Nie wygra się wojny samymi rakietami, a o jakości piechoty już się przekonaliśmy. Gdzie ta druga fala, tym razem z prawdziwym wojskiem, o której była mowa? Gdzie te milion żołnierzy? Do ataku rzucono rekrutów zgromadzonych pod granicą i część z nich przeszła przynajmniej 3-4 miesiące przeszkolenia. Teraz ponoć w dalszych republikach trwa nabór. Jak rzucą na front niedoświadczonych to skończy się klapą lub buntem.
Nie będzie żadnej drugiej fali z ultra nowoczesnym sprzętem. Rosja rzuciła to co ma czyli mieszanina starego złomu z nowoczesnym sprzętem i mieszankę poborowych wraz z doświadczonymi żołnierzami. Teoria, że Putin wysłał poborowych bo żołnierze mieli być witani na Ukrainie jako wybawiciele przed neonazistami a stary sprzęt ewentualnie chciał i tak zezłomować więc go wysłał w pierwszym rzucie to jest odlot totalny godny pobytu w psychiatryku. Jestem ciekaw czemu Putin ściąga Czeczenów, grupę Wagnera, najemników z Syrii jak ma w zanadrzu doświadczonych żołnierzy z najnowocześniejszym sprzętem w odwodzie.
Czy to prawda, że w tym poligonie oddalonym o 30 km od naszej granicy przebywali ochotnicy z zachodu którzy po tym bombardowaniu odpuścili sobie i wrócili już do siebie. Czy to jakaś propaganda rosyjska?
Użytkownik isrin22 edytował ten post 14.03.2022 - 17:00