Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ukraina 2022 konflikt

Ukraina interwencja militarna agresja Rosji wojna Nato konflikt

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2022 odpowiedzi w tym temacie

#886

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Żarty sobie robisz? Już tu wstawiałem dziesiątki informacji. USA w samym XXI wieku zabiło milion cywilów poprzez bombardowania, a ile ludzi dodatkowo zmarło z głodu i biedy w krajach, w których zostawiali totalne zgliszcza? A Ty pytasz kogo oni terroryzują? Sprawdź sobie na jakie kraje USA ma nałożone sankcje, podpowiem że nawet Turcja znajduje się na tej liście. Mamy farta, bo jesteśmy im na razie potrzebni i tylko to nas ratuje, bo oni nie mają żadnych skrupułów.

 

Ja nie wiem skąd ty wziąłeś te pół świata. Bo skoro piszesz o Bliskim Wschodzie to tam wszyscy są zamieszani w rozlew krwi, tam każdy z każdym walczy od wielu lat.   

 

Napadło wiele innych krajów.

 

Ciekawe jakie to kraje bo ja naliczyłem raptem dwa w XXI wieku Afganistan i Irak tylko tym krajom USA wypowiedziało oficjalnie wojnę. Czym innym jest napaść na kraj a opowiedzieć się po czyjejś stronie konfliktu. Rosja w tym czasie też ma dwa kraje na swoim koncie Gruzję i Ukrainę ale im oficjalnie nie wypowiedziała wojny. 

 

"ratowanie tonącego nie polega na tym, aby w ramach solidarności utopić się razem z nim"

 

Ale też nie polega na tym żeby odwrócić się plecami. Pierwszy raz od II wojny światowej jesteśmy dotknięci takim kryzysem nawet bogate kraje zachody nie poradziły by sobie z takim napływem ludzi w tak krótkim czasie. Trzeba będzie jakoś zasymilować tych ludzi jak to zrobić nie mam pojęcia, z resztą chyba nikt nie wie, ale zostawić ich samych sobie żeby mieszkali pod mostami też nie wchodzi w grę. Pamiętaj że to Rosja odpowiada za ten światowy kryzys a nie zachód i Ukraińcy.

 

Chyba Ci się za dużo zer dodało. Samych NATOwskich żołnierzy jest u nas garstka - liczenie tego wspólnie z naszą armią jest manipulacją, bo chodzi ile nas wsparło same NATO, a nie licząc z nami. Stacjonuje u nas ledwie 10 000 amerykańskich żołnierzy

 

Jest tak jak mówię, nasze wojsko wchodzi w skład NATO a więc nasza armia jest armią NATO z natowskimi standardami. Nasza armia w ramach sojuszu stacjonuje chociażby na Łotwie i chyba na Słowacji. Cała wschodnia flanka to jest armia sojuszu, tak to wygląda od kuchni.

Po za tym dzisiejsze pole walki wygląda inaczej niż w czasie zimnej wojny kiedy to ilość żołnierzy przeliczało się na jak długi front można nimi obsadzić. Dzisiaj nie liczy się ilość a jakość i sprawność działania co dobitnie widzimy teraz na Ukrainie, która przez 8 lat szkolona była w ramach sojuszu. 

 

Wygląda tak jakby nic się nie działo, a nie tak jakby za naszą granicą toczyła się wojna.

 

No wcale nic się nie dzieje. Codzienne nad Polską i Rumunią latają natowskie samoloty rozpoznania i latające cysterny aby tankować myśliwce które non stop latają nad nami, często je słychać ale nie widać. U nas ciężkiego zachodniego sprzętu nie widać bo mamy sporo własnego, ale np. do krajów bałtyckich, Wielka Brytania wysłała kilkanaście czołgów i wozów pancernych bo oni nie mają ich wiele. Natomiast Francja do Rumuni. 


Użytkownik StatystycznyPolak edytował ten post 18.03.2022 - 21:24

  • 2



#887

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Daniel

 

Nie, niczego to nie zmienia w tym aspekcie

 Po raz kolejny się mylisz. Putin Chce odtworzyć ZSRR, w nowoczesnej formie. Taki wariant Chiński w temacie gospodarki. To że nie ma "jeszcze" na sumieniu tyle ofiar co Amerykańscy prezydenci, nie znaczy że ich nie prześcignie. Na razie, wygląda na to że w niedługim czasie, zostawi ich w tyle. Przestań opierać się na RT. Zacznij myśleć samodzielnie.  


  • 1



#888

Kalafiorowa.
  • Postów: 366
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

W tej wojnie nic się nie klei, bo Putin już dawno odkleił się od rzeczywistości i wydawało mu się, że ma do dyspozycji armię-Kilera, a okazało się, że to popierdółka a nie Kiler. I teraz na towarzyszy, którzy przez lata żenili mu kity o potędze padł blady strach ...

 

Ale gdy pisałam 9 dni przed wojną o fatalnej kondycji rosyjskiej armii, której nie stać na poważną wojnę to kolega @Książe Zła śmiał się do rozpuku. Ciekawe, gdzie jest teraz, pewnie mina mu zrzedła.


  • 2

#889

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja nie wiem skąd ty wziąłeś te pół świata. Bo skoro piszesz o Bliskim Wschodzie to tam wszyscy są zamieszani w rozlew krwi, tam każdy z każdym walczy od wielu lat.

Mówię o krajach, do których USA leciało wprowadzać "demokracje", a wyjeżdżało z nich z ropą i złotem, zostawiając po sobie syf taki, że te kraje się nie pozbierają przez dekady.

 

Ale też nie polega na tym żeby odwrócić się plecami. Pierwszy raz od II wojny światowej jesteśmy dotknięci takim kryzysem nawet bogate kraje zachody nie poradziły by sobie z takim napływem ludzi w tak krótkim czasie.

Ale oprócz skrajności są jeszcze opcje pomiędzy, np - weźmy ich tyle ile możemy, żeby nie doprowadzić do ruiny naszego kraju. Inne państwa jakoś mają ich gdzieś i biorą tyle ile mogą i koniec. Jak przyjedzie do nas 20 milionów Ukraińców to tylu mamy wziąć, bo nie można się odwrócić plecami? To jest idealny moment, żeby zagrać jak Erdogan kilka lat temu - albo dajecie nam zablokowane, te nie wiem ile tam, 600 miliardów, albo za chwilę wyślemy wam wszystkich Ukraińców na zachód.
 

Jest tak jak mówię, nasze wojsko wchodzi w skład NATO a więc nasza armia jest armią NATO z natowskimi standardami.

Nasza armia to 120 000 żołnierzy, więc gdzie pozostałe 180 000 Natowskich żołnierzy u nas?
 

Dzisiaj nie liczy się ilość a jakość i sprawność działania co dobitnie widzimy teraz na Ukrainie, która przez 8 lat szkolona była w ramach sojuszu.

Dlatego już dawno powinniśmy być obsypani sprzętem NATOwskim, skoro od 3 tygodni co jakiś czas ruskie bomby spadają 20km od naszej granicy. Obserwowanie sytuacji to trochę za mało, bo jak Putin podniesie Iskandery to my ich nawet nie mamy czym zestrzelić.

I żeby nie było to uważam, że NATO(szczególnie USA) pomaga Ukrainie aż nadto i w życiu bym się nie spodziewał, że będą ich tak dozbrajać. Wiadomo - dzisiaj wydaje się to już bardziej oczywiste, bo USA ten konflikt jest na rękę i chcą, żeby trwał jak najdłużej. Ale biorąc pod uwagę, że ta wojna toczy się przy samej granicy Polski to jednak dużo bardziej powinni zaangażować u nas swoje siły.
______

Po raz kolejny się mylisz. Putin Chce odtworzyć ZSRR, w nowoczesnej formie. Taki wariant Chiński w temacie gospodarki. To że nie ma "jeszcze" na sumieniu tyle ofiar co Amerykańscy prezydenci, nie znaczy że ich nie prześcignie. Na razie, wygląda na to że w niedługim czasie, zostawi ich w tyle. Przestań opierać się na RT. Zacznij myśleć samodzielnie.

Taaa Putin chce odbudować ZSRR, pokaż mi w którym momencie? Jego jedyne ekspansje na zachód to - kawałek Gruzji, gdy ogłoszono chęć przyjęcia ich do NATO i kawałek Ukrainy, gdy ogłoszono chęć przyjęcia ich do NATO. Faktycznie szaleńcza ekspansja na zachód i odbudowa ZSRR, niewiarygodna wręcz jak na 20 lat rządów.
A co do prześcignięcia amerykańskich prezydentów to Putinowi brakło by dwóch żyć, żeby ich przegonić, a ty mówisz, że zostawi ich w tyle jak jemu zostało może z 10 lat życia. Chyba, że zbombarduje całą Europę atomówkami to może wtedy dogoni odbiorcę pokojowej nagrody Nobla[ ;)] i Busha.
_______
 

W tej wojnie nic się nie klei, bo Putin już dawno odkleił się od rzeczywistości i wydawało mu się, że ma do dyspozycji armię-Kilera, a okazało się, że to popierdółka a nie Kiler. I teraz na towarzyszy, którzy przez lata żenili mu kity o potędze padł blady strach ...

 

Ale gdy pisałam 9 dni przed wojną o fatalnej kondycji rosyjskiej armii, której nie stać na poważną wojnę to kolega @Książe Zła śmiał się do rozpuku. Ciekawe, gdzie jest teraz, pewnie mina mu zrzedła.

Biorąc pod uwagę, że do wojny z Ukrainą Putin nie użył nawet 1/10 swoich wojsk i że Ukrainie pomaga całe NATO jak tylko może to już to tak kolorowo nie wygląda jak próbujesz to przedstawić. Ja wiem, że według waszej propagandy to Ukraina już się rozgrzewa do ataku na Moskwę, ale jednak bardziej obiektywne źródła wskazują, że większość celów na wschodzie zostało już osiągnięte. W zasadzie wystarczy im jeszcze przejąć Mariupol i już mają całkowite połączenie z Morzem Czarnym, a Ukraina traci dostęp do morza. Ten Kijów to też Ruscy tak chcą jakby wcale nie chcieli, raczej próbują przejąć tam władze na zasadzie "podmianki" niż całkowitego zniszczenia stolicy.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 18.03.2022 - 23:18

  • 2



#890

Kalafiorowa.
  • Postów: 366
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

@Daniel. 

 

150 tysięcy z 900 tysięcy to nie jest nawet 1/10? Brawo, widocznie inną matmę mieliśmy w podstawówce. A tych Syryjczyków od Assada to pewnie dlatego werbują, że putlerowcom tak dobrze na wojnie idzie?  :>


  • 1

#891

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Daniel. 

 

150 tysięcy z 900 tysięcy to nie jest nawet 1/10? Brawo, widocznie inną matmę mieliśmy w podstawówce. A tych Syryjczyków od Assada to pewnie dlatego werbują, że putlerowcom tak dobrze na wojnie idzie?  :>

A np 500 czołgów z 13 000 to jest ile? Albo te kilkanaście samolotów z kilkuset? Chyba wojsko to nie tylko żołnierze.

PS. Przecież ty matmę w podstawówce to będziesz mieć dopiero od przyszłego roku szkolnego.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 18.03.2022 - 23:38

  • 0



#892

Kalafiorowa.
  • Postów: 366
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Tak, @Daniel., twoje rozważania chłopka-roztropka tradycyjnie nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością. Odnosicie same sukcesy na froncie, możesz spać spokojnie  :>


  • 2

#893

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wojna idzie Rosji tak dobrze, że muszą wycofywać bataliony z Osetii Południowej.

 

Takie nieźle zrobione podsumowanie dnia na froncie:

" Mija już 23 dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ponad trzy tygodnie temu całkowicie zmieniło się życie milionów ludzi, a wielu z nich zostało zmuszonych do porzucenia wszystkiego co znali i ucieczki w bezpieczniejsze, ale i obce miejsca. Liczba uchodźców wewnętrznych (czyli takich którzy nie przekroczyli granicy) wynosi na Ukrainie już 6,5 miliona. Ponadto, jak donosi polska Straż Graniczna, liczba uchodźców w naszym kraju przekroczyła już 2 miliony.

Rosyjska inwazja bez wątpienia utknęła w miejscu. Wbrew wszelkim zasadom doktryn wojennych atakujący dysponują obecnie mniejszymi siłami niż obrońcy - mówi się o tym, że Ukraina może mieć obecnie pod bronią niemal dwa razy więcej ludzi niż Rosja. Z uwagi na to siły FR często nie mogą uzyskać lokalnych przewag i przełamywać linii ukraińskich. Z drugiej jednakże strony Ukraińcy raczej nie są w stanie całkowicie odepchnąć Rosjan poza granice swojego kraju. Wszelkie ukraińskie kontrofensywy ponoszą ciężkie straty i nie odzyskują zbyt dużo terenu, a ten co zdobędą nierzadko tracą w kolejnych dniach.

Wojska rosyjskie niejednokrotnie ratuje ich przygniatająca przewaga w powietrzu (wg różnych doniesień wykonują oni 200-300 sortie dziennie), która często zatrzymuje kontrataki obrońców. Ukraińska obrona plot jest wciąż aktywna w wielu regionach, jednakże nie jest w stanie pokryć całości kraju - można tutaj mówić raczej o chronionych wyspach. Wszystko jednakże wskazuje na to, że Ukraina otrzyma systemy S-300 od Słowacji (która w zamian ma otrzymać systemy Patriot). Szczegóły przekazania są oczywiście objęte ścisłą tajemnicą. Szef rosyjskiego MZS Siergiej Ławrow zapowiedział, że Rosja nie dopuści do finalizacji dostaw i zagroził ostrzelaniem ewentualnych konwojów. Ponadto Rosja zagroziła, że zniszczona może być każda próba dostaw broni na Ukrainę.

Wywiad brytyjski potwierdza to co wiadomo już od dawna - Rosjanie utknęli, ale postanowili prowadzić wojnę na wyczerpanie. Kontynuują więc ciężki ostrzał ukraińskich miast i pozycji wojskowych. Pojawiają się doniesienia o kolejnych transportach sprzętu z głębi Rosji, a także o ściąganiu kolejnych najemników z Syrii, których liczba może ostatecznie wynieść nawet i 40 000 (według ukraińskiego wywiadu). Ponadto przerzucane mają być siły stacjonujące w Osetii Południowej (w tym część sił tej nieuznawanej republiki). Nic nie wskazuje jednakże, aby Rosjanie rozwijali mobilizację, a wszystkie powyższe działania mają raczej na celu uzupełnienie poniesionych strat, a te mają być znaczące. Wg USA Rosja utraciła nawet i 7000 zabitych i od 14 000 do 21 000 rannych. Mniejsze liczby podaje strona ukraińska - ich zdaniem łączna liczba zabitych i rannych Rosjan wynosi 14 000.
Straty ukraińskie są trudne do oszacowania. USA podaje, że jak dotąd życie straciło od 2000 do 4000 ukraińskich żołnierzy. Liczba rannych może wynosić od 6000 do 12 000.
Ukraiński MON twierdzi, że Rosjanie wystrzelali się z większości pocisków balistycznych. Niejasnym jednakże jest czy mowa tutaj o pociskach przeznaczonych do inwazji na Ukrainę, czy też o całości rosyjskich zapasów. Bardziej prawdopodobna jest pierwsza opcja.

Niestety zakończenie wojny w najbliższym czasie jest mało prawdopodobne. Putin w rozmowie z Erdoganem ponowił rosyjskie żądania: denazyfikacja i demilitaryzacja Ukrainy, jej wieczysta neutralność, uznanie niepodległości DRL i ŁRL, uznanie rosyjskiego władztwa nad Krymem, a także zapewnienie językowi rosyjskiemu statusu prawnego na Ukrainie. Oznacza to, że Rosjanie nie złagodzili swoich żąda, jak twierdzili niektórzy dziennikarze.
Ustąpić też nie chce strona ukraińska. W trakcie rozmów pokojowych udaje się jedynie osiągnąć pewne porozumienie co do ukraińskiej neutralności, jak donoszą obie strony. Władymir Putin oskarżył Ukrainę o wysuwanie coraz bardziej nierealnych propozycji w rozmowach pokojowych. Można więc spodziewać się kontynuacji krwawego konfliktu zbrojnego, o czym wspominałem wcześniej.

Na froncie dyplomatycznym sytuacja robi się coraz bardziej skomplikowana. USA zdają się być zawiedzione postawą części sojuszników, a mowa tutaj zwłaszcza o Niemczech, ZEA oraz Izraelu. Wszystkie te kraje w oficjalnej retoryce wspierają Ukrainę i sprzeciwiają się rosyjskiej agresji, jednakże w praktyce często blokują skuteczną egzekucję sankcji, bądź też stoją na drodze ich zaostrzania.
Niejasna jest również postawa Chin. W oficjalnych komunikatach oficjele chińscy wyrażają pełne poparcie dla ukraińskiej suwerenności i niepodległości, jednakże niemal nieprawdopodobnym jest, aby wprowadzili jakiekolwiek sankcje na Rosję. Chińskie przedsiębiorstwa obecnie często pomagają omijać Rosji sankcje, a ponadto wciąż pojawiają się podejrzenia o cichym wspieraniu agresora środkami materiałowymi i finansowymi.
Kolejnym krajem, który wyłamuje się z polityki sankcyjnej, są Indie. Większość Hindusów wg badań opinii publicznej popiera rosyjską inwazję na Ukrainę. Indie wciąż kupują rosyjską ropę, co umożliwia finansowanie wojny i zapewnia FR rezerwy w walutach obcych.
Należy jednakże podkreślić, że zdecydowana większość Wolnego Świata stoi zdecydowanie po stronie ukraińskiej. Strumień pieniędzy i broni wciąż płynie do Ukrainy, co umożliwia jej skuteczną obronę. Trwają też rozmowy o kolejnych pakietach sankcji na Federację Rosyjską.

Przedwczoraj pojawiły się sensacyjne doniesienia jakoby uwięziony mer Melitopola miałby być odbity przez ukraińskie siły specjalne. Prawda jednakże okazała się być znacznie bardziej prozaiczna - doszło po prostu do wymiany jeńców."

 

"Front północny:

Na północy od Kijowa kontynuowana jest wojna pozycyjna, a sama stolica wciąż znajduje się pod ostrzałem rakietowym. Ukraińskie natarcia z ostatnich dni mogły odepchnąć Rosjan o 5-10km, jednakże wkrótce musiały się znów cofnąć w obliczu kontrnatarć rosyjskich. Linia frontu w zasadzie jest dość stabilna i przebiega w okolicach Borodzianki, Makarowa, Buzowej, Buczy i Hostomela. Irpień prawdopodobnie znajduje się całkowicie w rękach ukraińskich.
Front przypomina coraz bardziej I WŚ: z dobrze okopanymi obiema stronami, częstymi pojedynkami artyleryjskimi i licznymi wzajemnymi ofensywami, które przynoszą ciężkie straty przy niewielkich zyskach terenu.

Na wschód od stolicy bez większych zmian! Rosjanie kontynuują przerzucanie sił w rejonie Browarów, prawdopodobnie szykują się do ofensywy. Utrudnia im to ciągłe szarpanie przez Ukraińców ich dostaw na drogach M02 i H07 (dzisiaj opublikowane zostały kolejne nagrania ze zniszczonymi rosyjskimi kolumnami tyłowymi). Obie strony kontynuują ostrzał artyleryjski i nie podejmują poważniejszych działań ofensywnych.

Wyklarowała się sytuacja pod Czernichowem. Miasto nie zostało otoczone i wciąż utrzymywana jest komunikacja z resztą Ukrainy. Jednakże Rosjanie nie przerywają ciężkiego ostrzału w którym często ofiarą staje się ludność cywilna. Pomimo tego wątpliwym jest, aby dysponowali oni siłami do wzięcia miasta szturmem. W następnych dniach ukraiński MON przewiduje kolejne próby całkowitego okrążenia Czernichowa.

Sumy wciąż znajdują się pod ostrzałem, przy czym nie jest on tak ciężki jak w pierwszych dniach wojny. Rosjanie prawdopodobnie podjęli próbę zabezpieczenia swoich pozycji pod miastem i podjęli ograniczone ofensywy w celach zabezpieczenia okolicznych wiosek. Ukraińska OT stawia twardy opór i nie przerywa szarpania przeciwnika.

Po kilkudniowym ostrzale Rosjanie podjęli ofensywę w kierunku Ochtyrki i wkroczyli do samego miasta. Poinformowali przy tym, że przejęli nad nim całkowitą kontrolę, czemu zaprzeczyła strona ukraińska. W Ochtyrce prawdopodobnie wciąż trwają walki. Ukraińcy twierdzą, że przeprowadzają w regionie szereg kontrofensyw w celach przecięcia rosyjskiego zaopatrzenia. Twierdzą oni, że przejęli Wełyką Pisariwkę. Jeżeli te informacje się potwierdzą, to oznacza to przecięcie drogi P45, co skomplikuje logistykę wojsk FR walczących pod Ochtyrką."

 

"Front wschodni:

Siły ukraińskie w dalszym ciągu trzymają twardą obronę pod Charkowem. Nie wydaje się, aby miastu groził upadek, czy też okrążenie. Rosjanie, aby ratować trudną sytuację na froncie, zaczęli przerzucać w region kolejny sprzęt z głębi kraju. Niektórzy analitycy przypuszczają, że podejmą oni próbę uderzenia i odcięcia miasta, jednakże w regionie dysponują oni przede wszystkim siłami poborowymi.
Obecnie trwają walki w okolicach Dergacze, co może być częścią tej planowanej ofensywy.

Strona ukraińska donosi, że kontynuuje działanie ofensywne pod Czuhujiwem, jednakże Rosjanie przeprowadzają kontrnatarcia.

Pod Iziumem trwa wzajemna wymiana ognia. Obrońcy wciąż trzymają linię rzeki.

Ciężka sytuacja panuje pod Siewierodonieckiem. Siły rosyjskie ewidentnie dążą do okrążenia miasta i zamknięcia obrońców w kotle. Prawdopodobnie przejęli całkowicie Rubiżne i kontynuują ofensywę na północy. Walki w regionie mają być wyjątkowo ciężki i obie strony ponoszą tam ciężkie straty.

W regionie Donbasu siły rosyjsko-separatystyczne przystąpiły do ofensywy w wielu miejscach na wycofujące się oddziały dawnego ATO. Ukraińcy wciąż prowadzą działania opóźniające, a ich straż tylna póki co skutecznie odpiera ataki nieprzyjaciela, co umożliwia uporządkowany i skoordynowany odwrót.
Opuszczenie tych pozycji jest konieczne, gdyż groźba kotła stała się już bardzo realna. Rosjanie zgromadzili w regionie znaczące siły, nawet kosztem innych frontów. Zdobycie terenów administracyjnych obwodu ługańskiego i donieckiego wydaje się być dla nich priorytetem - w celach wsparcia ofensywy została rzucona znaczna liczba helikopterów szturmowych, a rosyjskie lotnictwo jest najbardziej aktywne właśnie w Donbasie. Ponadto separatystyczne republiki ludowe ogłosiły początek kolejnej tury przymusowego poboru do swoich milicji."

 

"Front południowy:

Ukraińska kontrofensywa pod Mikołajowem odniosła znaczący sukces! Rosjanie zostali odepchnięci od samego miasta, któremu tym samym nie grozi już ostrzał artyleryjski. Strona ukraińska ogłosiła, że odzyskano dzisiaj wioskę Luch, która znajduje się mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Chersoniem a Mikołajowem. Pojawiają się doniesienia, że Rosjanie ewakuują sprzęt z chersońskiego lotniska, a także przygotowują się do obrony miasta. Wątpliwym jest jednakże szturm Ukraińców - w regionie działa zaledwie jedna brygada liniowej armii, a także nieokreślona liczba oddziałów OT.
Niemniej ukraiński kontratak wiąże pod Chersoniem znaczące siły rosyjskie, które nie mogą być użyte na innych frontach. Mikołajów znajduje się pod wyjątkowo ciężkim ostrzałem lotniczym, mowa nawet o setkach rannych i zabitych cywilów.

Po ostatnim ukraińskim kontrataku Rosjanie odzyskali inicjatywę w regionie Nowej Kachowki i wznowili ofensywę na Krzywy Róg i Nikopol. Strona ukraińska donosi, że sytuacja w regionie jest trudna, ale póki co rosyjskie ataki zostały zatrzymane. Rosjanie kontynuują ostrzał Nikopola i Krzywego Rogu, ostrzał spada również na dzielnice mieszkalne.

Strona ukraińska potwierdziła zajęcie przez Rosjan ,,szeregu mniejszych miejscowości" w okolicach Mariupola. Wojska ukraińskie zostały prawdopodobnie cofnięte w celach obrony wciąż spodziewanej ofensywy w kierunku Zaporoża (samo miasto jest ofiarą ciągłych nalotów).
W samym Mariupolu sytuacja staje się coraz gorsza. Nikt nie jest w stanie policzyć liczby cywilnych ofiar, kopane są masowe groby, a ludność cywilna cierpi z pragnienia i głodu. Ostatnim czasem z korytarza humanitarnego skorzystało nawet 30k ludności cywilnej, jednakże w potrzasku wciąż znajduje się ich blisko 300k. Zabudowa miejska jest w znacznym stopniu zniszczona, mer Mariupola podaje, że nawet 90% budynków jest obecnie w jakimś stopniu uszkodzona.
Rosjanie kontynuują szturm. Walki uliczne mają trwać ponoć w samym centrum. Najeźdźca prawdopodobnie próbuje przeciąć miasto na dwie części, co ułatwi likwidację odizolowanych punktów oporu. Obie strony ponoszą ciężkie straty.

Pojawiły się doniesienia, jakoby strona ukraińska szykowała kontrofensywę w celach wsparcia Mariupola. W walkach miałby brać udział ochotniczy legion białoruski. Ciężko jednakże stwierdzić na ile są to realne plany, a na ile próba podniesienia na duchu obrońców miasta i zmuszenia Rosjan do przerzucenia części sił do zabezpieczenia się przed kontrofensywą.

Dzisiaj po raz kolejny spostrzeżono rosyjskie statki nieopodal Odessy. Tak jak jednakże pisałem wcześniej - desant w okolicach miasta jest raczej mało prawdopodobny."

https://www.wykop.pl...nia-czarnolist/


  • 1



#894

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

https://www.polsatne...nia/?ref=series

NATO w stałym kontakcie z Rosją, żeby uniknąć nieporozumień. Hehe, czyli wojna wojną, ale krzywdy sobie zrobić wzajemnie nie możemy. Dodatkowo cały czas Rosja dostarcza gaz Ukrainie, oraz oczywiście Europie. A od nas do Rosji i z Rosji do nas każdego dnia przejeżdża setki tirów z towarem. Natomiast ja w ramach walki z reżimem Putinowskim mam zrezygnować z Leroy Merlin, hahaha. Oj jaki ten cały świat jest zakłamany i żałosny, a zwykli obywatele naiwni. Wcale bym się nie zdziwił jakby Putin z tym Macronem co to tak namiętnie rozmawiają 3x w tygodniu mieli polewkę z takich Polaków-wojaków zza monitora. XXI wiek...


  • 1



#895

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Biorąc pod uwagę, że do wojny z Ukrainą Putin nie użył nawet 1/10 swoich wojsk i że Ukrainie pomaga całe NATO jak tylko może to już to tak kolorowo nie wygląda jak próbujesz to przedstawić.

Jak Ty to liczysz? Aaaa, jak zawsze, według swojej matmy?

Króciutko:

- armia ruska, na dzień ataku na Ukrainę liczyła  900 tys. żołnierzy i personelu, w co wliczają się nawet kelnerzy z kasyna oficerskiego;

- armia ruska zaatakowała Ukrainę siłą około 200 tys. żołnierzy;

- siły Ukrainy, na dzień w którym została zaatakowana liczyły 192 tys. żołnierzy.

Dalej, do dyspozycji wojsk rosyjskich jest jeszcze około 2 mln. rezerwistów, a Ukraina ma ich tylko 1mln. Sama ilość "mięsa", to nie wszystko, bo tą ilość ludzi trzeba jeszcze ubrać i wyposażyć.

1/10 z 900 000 to nie jest 200 000. Putin postąpił głupio wysyłając tak mało wojska na tak skomplikowaną operację, dodatkowo rozbijając grupy uderzeniowe na sześć części. Skomplikował sobie dostawy i nie zabezpieczył odwodów żadną grupą wsparcia. Mentalnie zrobił wszystkie możliwe błędy, do tego używając drugowojennej taktyki i strategii "na masę ludzką".

Także drogi Danielu, jak mawiają starożytni Indianie... go back to school, aby matmę sobie dokorkować.





#896

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak Ty to liczysz? Aaaa, jak zawsze, według swojej matmy?

Króciutko:

Moja rada - jak już się nauczysz posługiwać suwakiem na stronach, to potem zacznij czytać wszystkie wpisy w tematach, w których się wypowiadasz. Gdybyś to robił to zaoszczędziłbyś np czasu na napisanie powyższego bezsensownego postu.


  • 0



#897

Kalafiorowa.
  • Postów: 366
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

@Daniel.

 

No jasne, bo Ruscy mają wszystkie czołgi i samoloty bezzałogowe, ludzi w nich nie trzeba  ;p

 

Stara ludowa mądrość głosi, że gdy kilka osób mówi ci, że jesteś pijany to lepiej się połóż  :>


  • 0

#898

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bezsensowne są dla Ciebie posty, które wytykają Ci bezsens Twoich postów. To zrozumiałe, tym bardziej, jak się coś napisze i trudno później z tego wybrnąć. 

Poza suwakiem spodni i tak innego nie obsłużysz, więc przestań się wyginać, bo i tak nie trafiasz do celu.

Głupoty wypisujesz i nawet nie chce Ci się ich sprawdzać. Najpierw policz na paluszkach, albo zapytaj panią od matmy.

Powinna pomóc.





#899

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rosja zgromadziła pod granicami Ukrainy przed inwazją około 200 tysięcy wojskowych. Jeśli na razie użyto 10% to znaczy, że na wojnę ruszyło 20 tysięcy. Czyli Ukraińców jest więcej. Jeśli miałeś na myśli 10% aktualnie czynnych żołnierzy, których było około 900 tysięcy, to 10% to 90 tysięcy. Wciąż dużo mniej niż liczba ukraińskich żołnierzy.


  • 0



#900

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stara ludowa mądrość głosi, że gdy kilka osób mówi ci, że jesteś pijany to lepiej się połóż  :>

Gdyby mi to mówili normalni ludzie to może i bym się zastanowił, ale od tematu pandemii was nikt już poważnie nie traktuje. Ja to czasami myślę, że ty jesteś stworzona na potrzeby forum paranormalne, żeby ruch na stronie był większy, bo ciężko uwierzyć, że dorosła osoba może mieć takie postrzeganie otaczającego świata.
_____

Bezsensowne są dla Ciebie posty, które wytykają Ci bezsens Twoich postów. To zrozumiałe, tym bardziej, jak się coś napisze i trudno później z tego wybrnąć.

Poza suwakiem spodni i tak innego nie obsłużysz, więc przestań się wyginać, bo i tak nie trafiasz do celu.

Głupoty wypisujesz i nawet nie chce Ci się ich sprawdzać. Najpierw policz na paluszkach, albo zapytaj panią od matmy.

Powinna pomóc.

Czyli dalej nie przeczytałeś, albo nie rozumiesz prostego tekstu - co wcale by mnie nie zdziwiło biorąc pod uwagę, że nie potrafiłeś przez pół dnia odczytać dwóch zbiorów liczb na stronie, a nawet pomoc forumowego kolegi nic nie zdziałała. Dopiero chyba jak dostałeś screena ze wskazówkami to jakoś to poszło.

_____

Rosja zgromadziła pod granicami Ukrainy przed inwazją około 200 tysięcy wojskowych.

I kolejny. Jak to jest że akurat to zawsze jesteście wy?


  • 1




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: Ukraina, interwencja militarna, agresja Rosji, wojna, Nato, konflikt

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych