Ja to raczej widzę jak wykorzystanie koniunktury aby wpakować dodatkowe miliony w program budowy mieszkań, który idzie bardzo niemrawo, z myślą, że jak zmieni się sytuacja to Ukraińcy pójdą i będzie się można chwalić postępami programu Rodzina Na Swoim. Takich mieszkań się hop-siup nie postawi, chyba że będą budować bloczki kontenerowe, ale nawet wtedy to kilka miesięcy prac. Więc w większości będą gotowe gdy sytuacja się całkiem zmieni.
Jak startował program budowy mieszkań, to podpięto pod niego już trwające i rozpoczęte wcześniej budowy budynków socjalnych, dzięki czemu już po kilku miesiącach można się było chwalić, że gdzieś powstał jeden blok.
Zaraz się okaże, że w ramach pomocy uchodźcom zrobi zastrzyk pieniędzy dla lotniska w Radomiu, i to też nie będzie "dawanie przywilejów" tylko wykorzystywanie sytuacji aby przepchnąć działania, które normalnie byłyby niezbyt mile widziane.