Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ukraina 2022 konflikt

Ukraina interwencja militarna agresja Rosji wojna Nato konflikt

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2022 odpowiedzi w tym temacie

#1051

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Swoją drogą, XXI wiek. Zawansowane systemy łączności. GPS i wszystko, a oni malują farbą na pojazdach. Takich cudów, to nawet w IIWŚ nie było. Dziwne dość. 

 

 

@Księciunio Niegrzeczności

 

 

Uciekają to takie jednostki jak ty czy juzek, ja co jakis czas jestem w pl tak jak teraz na pare dni i nie mam z tym Problemu, BA predzej bede bronic kraju i pomoge niz ty czy inny juzek tego to jestem pewien haha ty w tym czasie bedziesz Sie dalej tu kompromitowac i przyjmowac dislajki na ryj

 

 To najbardziej żałosny tekst, jaki ostatnio przeczytałem. Muł i wiadro szamba.  :facepalm:

 Taki patriota, a polskich znaków nie używa. Wstyd. Tylko nie pisz, że nie masz. Na każdym urządzeniu są dostępne, niezależnie od kraju pochodzenia sprzętu.  


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 26.03.2022 - 17:45

  • 1



#1052

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Żegluga na Morzu Czarnym i cieśninie Bosfor robi się niebezpieczna, gdyż zrywają się miny rozmieszczone przez Ukraińców na plaży odesskiej w celu powstrzymania rosyjskiego desantu.

 

Info z "Defence24" :

 

"W sobotę tureccy rybacy znaleźli minę morską, która prawdopodobnie jest jednym z ładunków wybuchowych umieszczonych w marcu w pobliżu portu w Odessie - podał wydawany w Stambule dziennik "Hurriyet".

 

Według powołującej się na tureckie służby gazety pływający w cieśninie przedmiot, znaleziony w sobotni poranek, to prawdopodobnie mina, która została wyprodukowana jeszcze w czasach ZSRR. "Po zgłoszeniu dotyczącym miny Bosfor został tymczasowo zamknięty dla dwukierunkowego ruchu statków. Został on przywrócony o godz. 15.30 (czasu lokalnego - PAP)" - podał "Hurriyet". Z komunikatu tureckiego MON wynika, że "obiekt został już zabezpieczony oraz podjęto interwencję w celu jego zneutralizowania".

 

Tymczasem w sobotnie popołudnie rumuński portal Ziare podał, że inną minę morską zaobserwowano również w pobliżu tureckiego kurortu Agva, ponad 80 km na wschód od Bosforu. 20 marca br. Morska Dyrekcja Hydrograficzna Rumunii (DHM) poinformowała, że na Morzu Czarnym pojawiły się ładunki wybuchowe. Sprecyzowała, że chodzi o miny, które zostały rozmieszczone przez siły ukraińskie w celu powstrzymania rosyjskich wojsk przed inwazją na to miasto. W komunikacie władze DHM przestrzegły przed ryzykiem zderzenia statków z minami w różnych miejscach akwenu w związku z ich przemieszczeniem się w efekcie marcowych sztormów na Morzu Czarnym."

(PAP)

 

https://defence24.pl...ukraina-na-zywo


  • -1



#1053

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Swoją drogą, XXI wiek. Zawansowane systemy łączności. GPS i wszystko, a oni malują farbą na pojazdach. Takich cudów, to nawet w IIWŚ nie było. Dziwne dość.

 

To są znaki szybkiej identyfikacji. Gdy zobaczysz w celowniku pojazd od razu wiesz czy strzelać czy nie, tym bardziej na tej wojnie gdzie jedna i druga strona dysponuje takim samym sprzętem. 

Tyczy się to też piechoty.

Ukraińcy - żółte lub niebieskie opaski na ramionach

Rosja i Czeczeni - białe.

Wojska republik DNR i LNR - czerwone.

Takie oznaczanie jednostek ma zapobiec friendly fire. 


Użytkownik StatystycznyPolak edytował ten post 26.03.2022 - 18:30

  • 3



#1054

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Swoją drogą, XXI wiek. Zawansowane systemy łączności. GPS i wszystko, a oni malują farbą na pojazdach. Takich cudów, to nawet w IIWŚ nie było. Dziwne dość.

 

To są znaki szybkiej identyfikacji. Gdy zobaczysz w celowniku pojazd od razu wiesz czy strzelać czy nie, tym bardziej na tej wojnie gdzie jedna i druga strona dysponuje takim samym sprzętem. 

 

 

No dobrze, ale czy taka identyfikacja zawsze spełnia swoją rolę ?  Załóżmy, że Ukraińcy dla zmylenia przeciwnika, na swoich czołgach też wymalują takie same litery ?  Taka identyfikacja też może być myląca.


  • 1



#1055

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@StatystycznyPolak

 Trochę, nie pomyślałem. W czasie drugiej światowej, każda strona miała inny sprzęt, i inne mundury. Teraz, bez odpowiednich oznaczeń, ciężko odróżnić.  Dzięki.

 

@kpiarz

 

 

No dobrze, ale czy taka identyfikacja zawsze spełnia swoją rolę ?  Załóżmy, że Ukraińcy dla zmylenia przeciwnika, na swoich czołgach też wymalują takie same litery ?  Taka identyfikacja też może być myląca.

 

Jak na razie, to właśnie Rosja jest prekursorem, malowania na wozach bojowych, liter odpowiednich  do zadań tych wozów. Nie wiem jak opaski.

 Ale faktem jest wojska Ukrainy i Rosji bazują na prawie takim samym sprzęcie, i mundurach. Tak czy inaczej raczej nie widać aby Ukraińcy malowali litery na sprzęcie. A co do opasek... skoro mundury są trudne do odróżnienia, to opaski jak najbardziej spełniają swoją rolę.  

 

 

Załóżmy, że Ukraińcy dla zmylenia przeciwnika, na swoich czołgach też wymalują takie same litery ?  Taka identyfikacja też może być myląca.

 

 Załóżmy że Rosjanie dla zmylenia przeciwnika, puszczą czołgi bez namalowanych znaków?  :facepalm:


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 26.03.2022 - 20:19

  • 1



#1056

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro mimo tych oznaczeń zdarzyło się już, że jedni Ruscy ostrzelali innych...


  • 3



#1057

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Nawet w idealnie  spokojnej sytuacji udział strat w wyniku "friendly fire" jest znaczący   Ba! Bardzo często to jest większość strat. To proste, mamy dwie armie : kupa zdenerwowanych i przestraszonych ludzi ze sprzętem do robienia szybkiej krzywdy przeciwnikowi. Statystycznie najbliżsi ludzie w otoczeniu  danego oddziału to towarzysze broni. W sytuacji chaosu  statystycznie szybciej pod lufę podejdzie towarzysz broni,  bo ich w otoczeniu jest najwięcej. Dla porównania w czasie 2 wojny światowej polska straciła 2 okręty podwodne. Jeden ORP Orzeł)najprawdopodobniej zatonął na minie(lub tez został zatopiony w wyniku friendly fire holenderskiego okrętu podwodnego)  a drugi (ORP Jastrząb)został zatopiony w wyniku frendly fire kanadyjskiego niszczyciela. Czyli na tym polu Polska Marynarka Wojenna być może poniosła 100% strat w yniku friendly fire. W każdym razie to w interesie danej armii jest noszenie kodu identyfikacyjnego.  Notabene to właśnie na terenie Ukrainy pierwszy raz w historii zaczęto nosić znaki identyfikacyjne. Już pod koniec dynastii Piastów na tronie Polski wśród polskich najlepszych wojowników wchodzili ludzie o zdecydowanie o nieeuropejskim wygladzie, broni, stroju i strategii za to o zdecydowanie przypominających popularnych wrogów - Tatarów  .   By nie dochodziło do katastrofalnych pomyłek zaczęli nosić charakterystyczne opaski ze słomy a później trwalsze z łyka lipowego na prawym ramieniu. Zwyczaj zaginął w pomroce wieków(wyparty przez początki umundurowania ) ale przetrwała nazwa zwyczajowa - Lipki w stosunku do polskich Tatarów.


  • 3



#1058

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ruscy rozjechali swojego dowódcę czołgiem, za karę za złe dowodzenie. Tam jest tak śmieszno, aż strachno.





#1059

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No dobrze, ale czy taka identyfikacja zawsze spełnia swoją rolę ?  Załóżmy, że Ukraińcy dla zmylenia przeciwnika, na swoich czołgach też wymalują takie same litery ?  Taka identyfikacja też może być myląca.

 

Tylko że wtedy Ukraińcy przez pomyłkę mogliby ostrzelać taki pojazd. Także rozwiązanie bez sensu. Te różne literki pewnie mają znaczenie dla rosyjskiego dowództwa. Takiego znakowania pojazdów nie widziałem w armiach zachodnich ale to jest Rosja także wszystko może być na opak. 

 

Trochę, nie pomyślałem. W czasie drugiej światowej, każda strona miała inny sprzęt, i inne mundury. Teraz, bez odpowiednich oznaczeń, ciężko odróżnić.  Dzięki.

 

W czasie II wojny światowej friendly fire był bardzo powszechny. Ukraińskie mundury różnią się znacznie od tych rosyjskich, Ukraińcy mają pikselowy kamuflaż mundurów a Rosjanie taki zielony nakrapiany(zapomniałem nazwę). Ale jeśli nawet są różne mundury to z odległości 500m łatwiej rozróżnić kto jest kto, gdy żołnierz ma jakiś charakterystyczny jaskrawy element.

A co do tych kolorowych opasek na rękach to jest to pozostałość po wojnie w Donbasie. Armia ukraińska była wtedy w takiej rozsypce że nie miała nawet mundurów a jak już jakieś były to takie same jak separatystów z Donbasu. Także aby odróżnić kto jest kto wiązano na ramieniu żółte opaski. Efekt był taki że często było widać na nagraniach ukraińskich żołnierzy w jeansach, podkoszulce z żółtą opaską na ręce. 

 

Skoro mimo tych oznaczeń zdarzyło się już, że jedni Ruscy ostrzelali innych...

 

Jakieś dwa tygodnie temu miała miejsce sytuacja gdzie oddział czołgów rosyjskich przez pomyłkę otworzył ogień do swoich jednostek a tamci odpowiedzieli ogniem i tym samym zostało wyeliminowane 8 rosyjskich czołgów. Przemęczenie, stres, niskie morale i o pomyłkę nie trudno. 


Użytkownik StatystycznyPolak edytował ten post 26.03.2022 - 22:34

  • 2



#1060

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ruscy rozjechali swojego dowódcę czołgiem, za karę za złe dowodzenie. Tam jest tak śmieszno, aż strachno.

Tak naprawdę to trudno powiedzieć czy to prawda. Czołgiem kieruje 1 człowiek i to on ponosi w 100% odpowiedzialność. Naprawdę myślicie, że kierowca byłby aż tak głupi, by przejechać dowódcę i stanąć za to przed plutonem egzekucyjnym lub alternatywnie trafić na misję samobójczą po skazaniu na kompanię karną? Od dłuższego czasu nie lubiani dowódcy a to potykali się na porzucone ostrze idąc w nocy do toalety, a to zabijała ich zabłakana kula/włocznia/strzała .Od czasu wynalezienia recznych granatów najczęćiej giną w nocy gdy ktoś podrzuca im odbezpieczony granat .W ostatnich latach Wojny Wietnamskiej spadek morale w USArmy był taki  że zanotowano 900 przypadków FRAGGINGU w latach 1969-1972.W żadnym przypadku nie była to próba przejechania czołgiem.  Co  do  przejechania przez czołg, zginąć pod gąsienicami łatwo, nie trzeba nawet stanąć przed lub za czołgiem bo czołg potrafi zawracać w miejscu obracająć się jak bąk wokół własnej osi. Wystarczy jedna gąsienicę właczyć w ruchu do przodu a drugą do tyłu. Jak ktoś ma nadmiar gotówki to może sobie w mojej okolicy pojeździć całkiem legalnie czołgiem(w zasadzie  samojezdną armatohaubicą).


  • 2



#1061

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Informacje z wojny rosyjsko-ukraińskiej z 30 dnia wojny. Fragmenty artykułu z portalu "Ośrodek Studiów Wschodnich":

 

"W trzydziestej dobie wojny nie nastąpiły znaczące zmiany w sytuacji na froncie. Strona ukraińska potwierdziła zajęcie przez wroga zachodniej części Mariupola (wcześniej Rosjanie zajęli wschodnią i południową część miasta), jednostki rosyjskie weszły także do Sławutycza, na północ od Kijowa. Na wszystkich kierunkach Siły Zbrojne Ukrainy mają jednak powstrzymywać natarcie przeciwnika i utrzymywać wyznaczone rubieże.

 

Nowymi celami uderzeń rakietowych były Dowództwo Sił Powietrznych w Winnicy, gdzie miało dojść do znacznych uszkodzeń infrastruktury oraz skład uzbrojenia i amunicji koło Żytomierza.

 

Zastępca szefa sztabu Dowództwa Wojsk Lądowych gen. bryg. Ołeksandr Hruzewycz poinformował, że armia ukraińska skutecznie się broni, a wróg sprawia wrażenie zdezorientowanego. Nie wykluczył użycia przez Rosję broni masowego rażenia, zaznaczył jednak, że nie ma dowodów, by coś takiego przygotowywała. Twierdzenia, że agresorowi może zabraknąć rakiet i amunicji, uznał za nieprawdziwe. Podkreślił, że intensywność bombardowań i ostrzału, zwłaszcza ukraińskich obiektów wojskowych, jest bardzo duża i nic nie wskazuje na jej zmniejszenie, armia ukraińska ma jednak potencjał przeciwdziałania. Zdaniem Hruzewycza Rosjanie nie mają możliwości zdobycia Kijowa, do czego musieliby zgromadzić siły 3–5 razy większe od tych, którymi obecnie dysponują.

 

Pojawiają się informacje, że 29 marca planowane jest przerzucenie z Syrii w okolice Homla około 200 najemników z szyickiego ugrupowania zbrojnego Hezbollah. Strona rosyjska miała uzgodnić wysłanie łącznie 800 ludzi, których żołd ustalono na 1,5 tys. dolarów miesięcznie. Biuro rekrutacyjne mieści w syryjskim mieście Al-Kusajr w Syrii, a cztery dodatkowe utworzono w Aleppo, Jabrud i As-Sajjida Zajnab oraz w Libanie.

 

Główny Zarząd Operacyjny Sztabu Generalnego FR ocenił, że siły ukraińskie wzmocniło ponad 6,5 tys. zagranicznych ochotników. Przypomniano, że osoby te nie będą traktowane jak żołnierze armii przeciwnej i w przypadku dostania się do niewoli nie przysługuje im status jeńca wojennego. Według tego samego źródła 23 tys. ochotników z Rosji i 37 innych państw wyraziło chęć wzięcia udziału w walkach na Ukrainie, ale zrezygnowano z ich pomocy. Władze tzw. republik ludowych, do których miało zostać skierowane wsparcie, stwierdziły, że jego nie potrzebują.

 

https://www.osw.waw....an-po-30-dniach

 

I filmik o jeńcach ukraińskich, którzy dostali się do rosyjskiej niewoli w obwodzie kijowskim.

 


  • 0



#1062

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie mogą rzucić do walki trzeciej czy czwartej fali wojsk, które rzekomo nadal mają w odwodzie, zamiast rekrutować terrorystów z Syrii? Bo  wychodzi na to, że albo dotychczasowe zaangażowanie i straty były dużo większe, albo liczba aktywnych żołnierzy w dokumentach zawyżona i nie ma kogo wysyłać.


  • 2



#1063

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie mogą rzucić do walki trzeciej czy czwartej fali wojsk, które rzekomo nadal mają w odwodzie, zamiast rekrutować terrorystów z Syrii? Bo  wychodzi na to, że albo dotychczasowe zaangażowanie i straty były dużo większe, albo liczba aktywnych żołnierzy w dokumentach zawyżona i nie ma kogo wysyłać.

A skąd wiesz, że Rosjanie zamierzają zaatakować i zdobyć np. Kijów ? To, że we wszystkich mediach o tym pisze, nie znaczy, że tak musi być. Widocznie dana liczba żołnierzy jest wystarczająca, aby trzymać w szachu oddziały ukraińskie. Poza tym czytałam, że teraz dokonywana jest rotacja żołnierzy rosyjskich i są sprowadzane oddziały do tej pory stacjonujące na Białorusi. Armia rosyjska miała też wprowadzić dodatkowe jednostki do Hostomla, jak również rozwinąć zgrupowanie na pograniczu ukraińsko-białoruskim.

Aktualny opis działań walk w OSW :

 

https://www.osw.waw....an-po-31-dniach


  • 2



#1064

Kalafiorowa.
  • Postów: 366
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

@Zaciekawiony

 

Dżihadyści z Syrii mają o wiele wyższe morale, niż zbieranina 20-letnich rosyjskich chłopaków. Niepokojąco brzmią doniesienia o tym, że obiecano im przerzut do Unii Europejskiej via Polska, po zakończeniu działań wojennych.


  • 1

#1065

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Kpiarz

Mogliby zdobyć cokolwiek. Taka wojna pozycyjna bez istotnych zmian zdecydowanie nie wygląda na wojnę dokonywaną z przewagą techniczną i liczebną. Rosyjska potęga wojskowa coraz bardziej wydaje się zawyżona.


  • 1




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: Ukraina, interwencja militarna, agresja Rosji, wojna, Nato, konflikt

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych