Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kompletny upadek nauki XX i XXI wieku


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nauka wypowiedziała wojnę Bogu.

Chciało dać odpowiedzi na wszystkie pytania, byli tam eksperci od ekonomii, polityki, psychologii i wszystkiego innego. To oni zawsze mieli decydujący głos, wszystko miało być zgodne z nauką.

Świat miał stać się rajem ale  nie wyszło.
Nauka XXI wieku upadła, okazała się krótkowzroczna, sprzedajna i niezdolna do samodzielnego rządzenia światem.

 

Podstawowe zastrzeżenia to:
1. Zawodna - przewidywania nie spełniają się,
2. Krótkowzroczna - 2 000 tysiące lat jest jak jeden klaps, chwila, która minęła niepostrzeżenie, wydaje się, że dopiero wczoraj Alex wpadł na pogawędkę z Czerwoną. Nauka nie działa przy takich odległościach w czasie.
3. Wyrzuciła wielu ludzi na margines społeczeństwa opartego na nauce.
4. Zabiera miejsca pracy w fabrykach. Zaczyna się robotyzacja rolnictwa i budownictwa.

5. Podzieliła ludzi na bogatych i biednych. Pozostała wierną suką dla bogaczy.
To oni są beneficjentami tego systemu. Korzystają ze wszystkich udogodnień wprowadzonych przez naukę we wszystkich dziedzinach.
a. w medycynie organy zdrowych ludzi wykluczonych przez system lub biedę są zabierane i oddawane bogatym.
b. W technologii to oni mogą sobie pozwolić na zabawę z najnowszymi osiągnięciami nauki.
c. Większość badań przeprowadzonych za pieniądze podatników jest utajniona lub dostępna dla miliarderów.
d. Nauka uwielbia wręcz pieniądze. Wydaje ogromne kwoty na badania, które są całkowicie bezużyteczne, lub których wyników nie widać od lat, przy czym chętnie korzysta ze sponsoringu i dostosowuje swoje badania do tego, kto najwięcej zapłaci.

 

Wykluczeni mają swoją butelkę wina tak, jak mieli ją przed laty. Nauka się sprzedała i podzieliła społeczeństwo: dla jednych wszystko dla drugich co spadnie ze stołu. Zniszczyła swoimi odkryciami środowisko naturalne, zniszczyła pieniądze: kiedy już wykupią wszystkie grunty, trzeba będzie płacić za utilizację tych pełnych zarazków papierków. Kulturalnie coraz bardziej upodabnia nas do małpy, już bzykają się na ulicy, brakuje tylko obwąchiwania potem pozostanie wrócić na drzewo i wydać okrzyk "uchu uchu". Przy czym nauka za swoje wyczyny nie ponosi żadnej odpowiedzialności.

 

Pozostaje jeszcze wiele innych zarzutów, jak ten, że nauka wprowadziła tyranię nauki, nie chce się z nikim dzielić władzą.

 

XX i XXI wieku nauka pokazała, że nie możemy jej całkowicie zaufać.
Powinna dokonać aktu skruchy i zrzec się części swojej władzy.


Użytkownik ppp edytował ten post 30.07.2022 - 20:30

  • 0

#2

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Pszczoły wymierają, a z obserwacji wynika, że jest to zjawisko związane z rozwojem naukowym, gdyż w przeszłości nie występowało na taką skalę.
Co w tej sytuacji robi nauka? Nic. Nauka ma daleko gdzieś pszczoły, za badania trzeba zapłacić, więc spokojnie czeka aż pszczoły uzbierają na badania. Ponieważ owady nie używają pieniędzy, nauka poprosi społeczeństwo o zbiórkę i dopiero po zapłaceniu rachunku rozpocznie badania, aby dowiedzieć się, gdzie wcześniej popełniła błąd.


  • 0

#3

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Nauka wypowiedziała wojnę Bogu.

Chciało dać odpowiedzi na wszystkie pytania, byli tam eksperci od ekonomii, polityki, psychologii i wszystkiego innego. To oni zawsze mieli decydujący głos, wszystko miało być zgodne z nauką.

Świat miał stać się rajem ale  nie wyszło.
Nauka XXI wieku upadła, okazała się krótkowzroczna, sprzedajna i niezdolna do samodzielnego rządzenia światem.

 Nauka nikomu wojny nie wypowiada. To raczej kościół wydaje się bytć hamulcem postępu. Celem nauki nie jest rządzenie światem, tylko badanie jego tajemnic i mechanizmów nim rządzących. Po za ty7m nauka, to nie jest jakaś siła sprawcza czy tam inna moc. To ludzie, poświęcający nierzadko całe swoje życie, na dociekaniu na jakich podstawach, jakiś szczegół otaczającej nas  rzeczywistości działa. To nie jest magia. To są wyniki pracy wielu ludzi na przestrzenie wielu lat. 

 

 

Pszczoły wymierają, a z obserwacji wynika, że jest to zjawisko związane z rozwojem naukowym, gdyż w przeszłości nie występowało na taką skalę.

 

 Nie tyle z rozwojem naukowym, co ze zmianami spowodowanymi skażeniem środowiska. Wprawdzie zmiany te spowodowane są rozwojem przemysłu, bazującym na rozwoju nauki, ale gdyby nauka przestała się rozwijać powiedzmy 60 lat temu, to dzisiaj nie tylko pszczoły ginęły by masowo. 

 

 

Co w tej sytuacji robi nauka? Nic. Nauka ma daleko gdzieś pszczoły, za badania trzeba zapłacić,

 Absolutnie nie masz racji. Naukowcy badają ten problem, i są na to pieniądze. Problem zapaść kolonii pszczelej (ang. CCD colony collapse disorder) Jest dużym wyzwaniem. I to wyzwaniem niezwykle istotnym dla produkcji żywności. Pszczoły to nie tylko miód, ale i zapylanie wielu upraw rolnych, niezbędnych do produkcji żywności. Więc i tutaj brak podstawowej wiedzy powoduje wyciąganie przez Ciebie pochopnych wniosków. 


  • 1



#4

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Potwierdzam że nauka upadła, wystarczy poczytać temat o covidzie.
  • 0



#5

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@up

 Nauka ma się dobrze. Edukacja padła na ryj.  Doszliśmy do momentu gdy dla większości ludzi, nauka jest nieodróżnialna od magii. Covid to tylko uwydatnił.


  • 3



#6

abnormal.
  • Postów: 129
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

może weź się za matematykę chłopie...   2 000 tysiące lat


  • 0

#7

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nauka wkradła się we wszystkie dziedziny naszego życia. Domagamy się, aby każdy, od pielęgniarek po inżynierów budujących elektrownie atomowe, znał podstawy teoretyczne. Eksperci są w rządach, przedsiębiorstwach i bankach. Nauka jak najbardziej rządzi światem i na dodatek jest komunistką i tyranem. Wszyscy, którzy sprzeciwiają się nauce, zostają zniszczeni. Są wyśmiewani przez społeczeństwo, pozbawiani tytułów. Zmiażdżyła ona swoich dotychczasowych naturalnych przeciwników, jakimi były tradycja i wiara, i zawładnęła wszystkim.
To właśnie doświadczenie tak wysoko cenione przez naukę pokazuje jak bardzo może się ona mylić np. w ostatnich stu latach. Nauka nie daje gwarancji na wprowadzane technologie, starałem się pokazać w wypowiedzi dotyczącej ginięcia pszczół schemat nie fakt (który nie jest przedmiotem tego tematu) działania bez dopowidzialności za swoje czyny lub nawet zbrodnie. Nauka robi coś i bezwzględnie czeka na wynik, nie przejmuje się konsekwencjami swoich czynów, jeśli coś się nie uda to nawet lepiej, dostaje dodatkowe środki na dalsze badania.
Walczy heroicznie z problemami, które sama stworzyła, a które nie są znane żadnemu normalnemu ufoludkowi.

 

Nie jest moim celem walka z nauką. Po prostu uważam, że część władzy nauce musi zostać odebrana.

 

Po pokonaniu wiary i tradycji bezduszna nauka, zaprzedana i służąca tylko bogatej części społeczeństwa, nie ma już żadnych hamulców.

Rozwiązaniem tego problemu mogłaby być ustawa regulująca odpowiedzialność nauki za jej działania.

Takie BHP.
Powiedzmy dla przykładu:
1, Należy zakazać rozwiązań, które mogą zagrozić funkcjonowaniu układu słonecznego,
2, Wprowadzenie technologii, która może zagrozić funkcjonowaniu Ziemi można nastąpić po przetestowaniu jej na innych niezamieszkanych planetach przez np. 10000 lat.
3, Rozwiązania mogące zagrozić gatunkom żywym po tysiącu lat prób.
i.t.d

 

Nauka współczesna:

24E8972600000578-2920453-image-a-28_1421

 

 

Być może wszystko skończy się dobrze, ale w przyszłości będziemy patrzeć na to z niedowierzaniem, że dopuściliśmy do eksperymentów mogąchych zagrozić istnieniu pewnie nawet sami jeszcze nie wiemy czego( nie wiemy kim tak naprawdę jesteśmy my i nasza planeta i czy istnieją podobne systemy ).


Użytkownik ppp edytował ten post 04.08.2022 - 08:49

  • 1

#8

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Choroba Alzheimera

 

Naukowcy prawdopodobnie sfałszowali zdjęcia wspierające ich badania, dzięki czemu zyskali sławę i pieniądze. Badania te są podstawą prac naukowych przez kolejne 20 lat i opracowania leku na alzheimera.

Wyszło 20 lat i miliardy dolarów w błoto przez kilku czarodziejów.

 

https://www.science....heimers-disease

 

A nawet jeśli nie było tak, to zawsze może być.

 


Użytkownik ppp edytował ten post 21.10.2022 - 20:10

  • 0

#9

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Naukowcy prawdopodobnie sfałszowali zdjęcia wspierające ich badania, dzięki czemu zyskali sławę i pieniądze. 

Eee???  Że co proszę? A słyszałeś o czymś takim jak, publikacje w czasopismach naukowych? Wiesz na czym to polega i z jakimi wiąże się to zasadami?

    Fałszowanie zdjęć to domena spiskowców i foliarzy. Weryfikacja prac naukowych, nie polega na oglądaniu zdjęć i filmików, tylko na weryfikacji opublikowanych prac jednych naukowców, przez innych naukowców. A każdy z recenzentów, (nie tych co zatwierdzają daną pracę do druku, tylko tych, którzy ją czytają je w czasopiśmie), marzy o tym, aby podważyć wyniki jakiegoś sławnego naukowca, dzięki czemu mógłby dostać granty, sławę, uznanie, i pieniądze. Jest dokładnie odwrotnie niż Ci się wydaje. Zdajesz sobie sprawę, jaką sławę uzyskałby ktoś, kto wykazał że Einstein się mylił? Einstein, Newton, Kopernik, Mendelejew czy też wielu innych wielkich naukowców.

 

 Wracają do medycyny. Jakkolwiek coraz lepiej poznajemy (naukowcy poznają), mechanizmy rządzące naszymi ciałami tak wciąż wiele jest przed nami. Tym bardziej że horoby takie jak  wspomniany:  alzheimer, demencja czy chociażby nadciśnienie, czy też wiele postaci raka, to choroby wieku raczej bardzo dojrzałego. Częstsze ich występowanie w populacji wiąże się z coraz wyższą średnią dożywanego wieku. Tutaj w grę wchodzi genetyka. 

 

 Polega to na tym że wszystkie komórki naszego ciała, po pewnym czasie obumierają, i zostają zastąpione przez nowe, wyprodukowane na podstawie przepisu zawartego w DNA. Nawet kości są wymieniane kilka razy, na przestrzeni średniej życia statystycznego człowieka.  Każda kolejna kopia, niesie ze sobą ryzyko, że przepis został naruszony. Wielu z was nie zrozumie mojej analogii, ale to coś, jak z przegrywaniem kaset video, czy też magnetofonowych.  Każda kolejna kopia z kopii, jest gorsza jakościowo. Aż do momentu, że nie da się oglądać, czy też słuchać.  W czasach "analogowych", to był problem. Ale na szczęście, znienawidzeni przez plebs naukowcy, stworzyli format cyfrowy. Jak to się ma do medycyny? Czas pokaże.  

 

 

 A tak w ogóle, to mega słabo że wklejasz film z youtube, bez polskich napisów. Jak dla mnie ta klientka może prawić o pieczeniu ciasta z ogórków.  Innym problemem jest to że ta Twoja strona "Non profit" zaraz po wejściu na nią prosi o pieniądze. Jak wejdziesz na strony np. NASA to takiego wyskakującego okienka nie uświadczysz. Przypadek? Nie sądzę. 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 21.10.2022 - 20:46

  • 0



#10

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@Panjuzek

Można więc oszukiwać jak przyznają sami naukowczy by zdobyć tytuł lub grant.

Przeczytałeś zalinkowany artykuł z science.org?

 

 

W sierpniu 2021 roku Matthew Schrag, neurobiolog i lekarz z Vanderbilt University, otrzymał telefon, który dotyczył możliwych błędów naukowych. Kolega chciał go skontaktować z prawnikiem badającym eksperymentalny lek na chorobę Alzheimera o nazwie Simufilam. Firma Cassava Sciences, twórca leku, twierdziła, że poprawił on poznanie.

 

Pierwszym autorem tego wpływowego badania, opublikowanego w Nature w 2006 roku, był początkujący neuronaukowiec: Sylvain Lesné z University of Minnesota (UMN). Jego praca stanowi podstawę kluczowego elementu dominującej, ale kontrowersyjnej hipotezy amyloidowej choroby Alzheimera.

 

Artykuł z Nature był cytowany w około 2300 artykułach naukowych...
Od tego czasu roczne wsparcie NIH dla badań oznaczonych jako "amyloid, oligomer i choroba Alzheimera" wzrosło z poziomu bliskiego zeru do 287 milionów dolarów w 2021 roku.

 

W sumie Schrag i Bik zidentyfikowali ponad 20 podejrzanych prac Lesnégo.

 

Science poprosił dwóch niezależnych analityków obrazu - Bika i Jana Christophera - o przejrzenie ustaleń Schraga dotyczących tej pracy i innych autorstwa Lesnégo. Twierdzą oni, że niektóre domniemane manipulacje mogą być cyfrowymi błędami, które mogą pojawić się nieumyślnie podczas przetwarzania obrazu, co Schrag przyznaje. Jednak Bik uznał jego wnioski za przekonujące i solidne. Christopher zgodził się co do wielu powielonych obrazów i niektórych oznaczeń sugerujących cięcie i wklejanie zachodnich plam wskazanych przez Schraga. Zidentyfikowali również dodatkowe wątpliwe plamy i tła, które on przeoczył.

 

Ponieważ agencje federalne, uniwersytety i czasopisma po cichu badają obawy Schraga, postanowił on spróbować przyspieszyć ten proces, dostarczając swoje ustalenia do Science. Wie, że ten ruch może mieć osobiste konsekwencje. Wyzywając potężne agencje, czasopisma i naukowców, Schrag może narazić na szwank granty i publikacje kluczowe dla jego sukcesu.

Ale mówi, że czuł pilną potrzebę upublicznienia pracy, która może wprowadzić w błąd i spowolnić wyścig o ratowanie życia. "Można oszukiwać, aby zdobyć pracę. Można oszukiwać, aby uzyskać stopień naukowy. Można oszukiwać, żeby dostać grant. Nie można oszukiwać, żeby wyleczyć chorobę" - mówi.


Użytkownik ppp edytował ten post 21.10.2022 - 21:52

  • 0

#11

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Ponieważ agencje federalne, uniwersytety i czasopisma po cichu badają obawy Schraga, postanowił on spróbować przyspieszyć ten proces, dostarczając swoje ustalenia do Science. Wie, że ten ruch może mieć osobiste konsekwencje. Wyzywając potężne agencje, czasopisma i naukowców, Schrag może narazić na szwank granty i publikacje kluczowe dla jego sukcesu.

Ale mówi, że czuł pilną potrzebę upublicznienia pracy, która może wprowadzić w błąd i spowolnić wyścig o ratowanie życia. "Można oszukiwać, aby zdobyć pracę. Można oszukiwać, aby uzyskać stopień naukowy. Można oszukiwać, żeby dostać grant. Nie można oszukiwać, żeby wyleczyć chorobę" - mówi.

 Czasem się zdarza że opublikowane prace naukowe, są weryfikowane negatywnie. Po to są publikowane, aby inni naukowcy mogli im się przyjrzeć i sprawdzić, czy ich wyniki pokrywają się z publikacją. To nie jest tak że każda praca trafiająca na łamy np. Nature, to prawda objawiona. Zdarzają się publikacje które przechodzą przez sito recenzentów, ale znajduje się jakiś naukowiec "albo naukowcy", który wykazuje ich błędność. Wtedy artykuł jest "wycofywany" , A raczej czasopismo informuje o zaistniałym fakcie. Cały proces trwa.  Dobrym przykładem, że czasem udaje się oszukać system, jest praca Andrew Wakefielda, dotycząca związku szczepień MMR, a występowaniem autyzmu u dzieci. Opublikowana została ona na łamach „The Lancet” lecz nie wytrzymała weryfikacji "czytelników" https://pl.wikipedia...ndrew_Wakefield  Oczywiście narosło wokół niej wiele teorii spiskowych, które pokutują do dzisiaj.

 

Nie mam kompetencji aby weryfikować, które wyniki prac naukowych są prawidłowe, a które nie. Dla tego, polegam na zdaniu ludzi, którzy się znają w danym temacie. Czego i Tobie życzę.  


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 22.10.2022 - 08:49

  • -1



#12

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Chyba pomyliłeś weryfikację z celową manipulacją której prawdopodobnie została poddana ta praca.

 

Jeśli to prawda, to jeden okradł budżet, a inni chętnie korzystają z jego wynalazku i dalej kradną. Tworzą nawet lekarstwo na coś, co nie istnieje. Cała nauka złodziejstwa.

 

"Setki badań klinicznych nad terapiami ukierunkowanymi na amyloid przyniosły jednak niewiele obiecujących rezultatów; jedynie lek Aduhelm uzyskał akceptację FDA. Aβ nadal dominuje w badaniach i opracowywaniu leków. NIH wydała około 1,6 miliarda dolarów na projekty, które wspominają o amyloidach w tym roku podatkowym, co stanowi około połowę wszystkich funduszy przeznaczonych na Alzheimera."


Użytkownik ppp edytował ten post 22.10.2022 - 14:27

  • 0

#13

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Tak sobie wyobrażam naukowca, któremu nie udał się eksperyment i zrujnował życie 5_000_000 ludzi.

Caroline Ellison


Użytkownik ppp edytował ten post 12.11.2022 - 19:07

  • 0

#14

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Idziemy do piekła, a nauka nas tam prowadzi?
Może to brzmieć dziwnie, ale jeśli spojrzymy na różne wymiary, wydaje się to całkiem realne.
Jeśli weźmiemy pod uwagę gracza i grę jako dwa różne wymiary, możemy się zastanawiać, co postać z gry musi zrobić, aby wkroczyć do rzeczywistości gracza.
Cóż, postać z gry nie może wyrwać się z komputera, ale może zadawać pytania graczowi, aby dowiedzieć się czegoś o jego uniwersum. To znaczy, postać z gry może stworzyć Wiki, YouTube, facebooka, ...
Jeśli będzie miała odrobinę szczęścia, głupi gracz sprzeda jej wszystko o sobie i swoim świecie, co pozwoli na stworzenie robota, który będzie mógł wejść do uniwersum gracza.

Oznacza to, że aby przekroczyć w jakiś wymiar, musimy zdobyć jak najdokładniejsze informacje o jego funkcjonowaniu.
Teraz wracam do pytania z początku. Czy nauka poszukuje informacji z wyższych wymiarów, czy też sprzedaje informacje o naszym świecie niższemu wymiarowi, który chce się do nas wprowadzić?
Prawdopodobnie jest to bardziej skomplikowane, a większa część nauki poświęcona jest badaniom przynoszącym korzyści ludziom.


Użytkownik ppp edytował ten post 07.06.2023 - 00:06

  • 0

#15

ppp.
  • Postów: 794
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Czy jesteśmy w stanie zrozumieć uniwersum?

 


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych