Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zatrucie Odry


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wstrząsająca wiadomość i to nie tylko dla wędkarzy... Pierwsze śnięte ryby zaobserwowano już 26 lipca w Lipkach, na granicy woj. opolskiego i dolnośląskiego. 

Prowadzone są liczne badania, w tym dodatkowe sekcje ryb i badania behawioralne, badania dna rzeki i zdjęcia satelitarne. Zwrócono się także o badania w laboratoriach zagranicznych. Pierwsze hipotezy o skażeniu Odry związane były z węglowodorami aromatycznymi i cyklicznymi, toksycznym rozpuszczalnikiem oraz rtęcią. 

 

Za portalem $$$ zdrowie:

"- Abyśmy mogli mówić na temat przyczyn zatrucia Odry, musielibyśmy mieć całkowity wgląd do szczegółowych analiz wody na przestrzeni sięgającej Zalewu Szczecińskiego i mam na myśli nie tylko parametry chemiczne wody, ale także i biologiczne - zwracał uwagę w rozmowie z WP abcZdrowie ichtiolog, dr hab. inż. Adam Tański z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.

 

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała w środę rano w rozmowie z PAP, że badania zarówno wody, jak i ryb nie potwierdziły obecności toksyn. W międzyczasie okazało się, że trop, o którym wspomniała dr Cubała, jest prawdopodobną teorią.

Jak informuje niemiecki portal rbb24, naukowcy z berlińskiego Instytutu Ekologii Wód i Rybołówstwa Śródlądowego Leibniza, podejrzewają, że za masowym śnięciem ryb w Odrze może stać niezidentyfikowany dotąd gatunek toksycznych alg.

 

- Według niemieckich naukowców powodem katastrofy ekologicznej w Odrze może być tak zwana złota alga, która występuje jednak tylko w przypadku zasolenia wody - mówiła w TVN24 dr Alicja Pawelec, specjalistka do spraw ochrony wód z WWF. Dodała, że wciąż jednak poruszamy się w sferze hipotez."

 

Jak widać sprawa jest rozwojowa. Martwi tylko brak spójnych działań i szukanie po omacku.

 

$$$:

"Złota alga (Prymnesium parvum) to mikroskopijny gatunek alg, żyjących w szerokim zakresie temperatur wody i zasolenia. Choć początkowo nikt nie brał tej hipotezy na poważnie, to w czwartek po południu ministerstwo poinformowało, że potwierdziły się badania niemieckich naukowców.

Minister Anna Moskwa napisała w mediach społecznościowych: "Wyniki badań naszych ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego wskazały obecność w wodzie z Odry mikroorganizmów (złotych alg). Ich zakwit może spowodować pojawianie się toksyn zabijających ryby i małże. Nie są szkodliwe dla człowieka. Wkrótce więcej informacji"."

 

Dr.Cubała twierdzi jednocześnie, że mogą to być również inne mikroorganizmy - bruzdnice (Dinoflagellata). O tej hipotezie poinformowała policję, chcąc, by badania zostały zakrojone na szerszą skalę. Twierdzi, że informacje o oparzeniach skóry czy śmierci ryb, a także innych zwierząt były dla niej bardzo alarmujące.

 

Wiadomo, że bruzdnice były powodem wymierania ryb w Finlandii w 2016 roku, a z kolei odławianie śniętych ryb w Ameryce spowodowało u rybaków nie tylko wystąpienie zmian skórnych, ale i objawów neurologicznych.

 

Hipotezy można mnożyć i prof. ZUT z Katedry Hydrobiologii, Ichtiologii i Biotechnologii Rozrodu Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, zwraca uwagę, że nawet jeżeli w wodach Odry są obecne bruzdnice, to nie są one jedyną przyczyną obecnej katastrofy.

- Jest mało prawdopodobne, by podejrzewać, że za obecną katastrofę ekologiczną odpowiadają bruzdnice, ponieważ początkowo wykryto w wodzie środki chemiczne i towarzyszył padającym rybom chemiczny zapach. Zatem w mojej opinii bruzdnice nie są przyczyną pierwotną zaistniałej sytuacji. Najwcześniej badane próbki wody wskazywały na skażenie chemiczne - tłumaczył prof. Tański, dodając, że w pewnych rejonach rzeki nie można mówić o jednym czynniku powodującym skażenie, ale wręcz "zespole czynników".

 

Autor: Staniq





#2

Carrik.
  • Postów: 209
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Brak spójnych działań i szukanie po omacku? W Polsce? W Polsce, w której rządzi PiS? Nowe, nie znałem.

Hipotez jest kilka, osobiście obstawiam dwie z nich, ale nie napiszę które, żebyście mogli się podomyślać, skoro i tak wiecie lepiej.

1. W Odrze nic ciekawego się nie dzieje, a raban wywołany celem przykrycia przepychania najnowszego zamordystycznego rozporządzenia dotyczącego covidka. 

2. Szpryce na covidka się przeterminowały i trzeba było je jakoś zutylizować. No i zutylizowali je w Odrze.

3. Syf do rzek był, jest i będzie zrzucany. Dodając do tego jednak spadek poziomu wód, syfu w rzekach jest stosunkowo więcej. Większe stężenie - większy efekt.

A tymi farmazonami o złotych algach czy rtęci nawet nie rozśmieszaj. Rozumiem, że przykładny obywatel łyka wszystkie przekazy od panów i władców bez grama refleksji. Ja jednak np. mam to gdzieś i robię swoje.

PS. jeszcze są dwie hipotezy, o których zapomniałem - wina Putina i wina Tuska. Nawet ich nie skomentuję :D


Użytkownik Carrik edytował ten post 19.08.2022 - 11:46

  • 0

#3

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Równie dobrze mógł to być niefortunny splot kilku drobnych zdarzeń, które wywołały tak poważne konsekwencje. 

-Niski stan wody.

-wysoka temperatura

-Wyższe stężenie zanieczyszczeń

-Oglądałem kilka relacji wędkarzy znad Odry mówili że woda jest bardziej mętna niż zazwyczaj. Glony?

 

2. Szpryce na covidka się przeterminowały i trzeba było je jakoś zutylizować. No i zutylizowali je w Odrze.

 

Było już puścić wodze fantazji i dodać do tego Ukraińców zatruwających rzeki. 


  • 0



#4

Carrik.
  • Postów: 209
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ukraińców lepiej już w nic nie mieszać :D
Co do istoty twojego komentarza to się zgadzam, o czym napisałem we wcześniejszym poście (ups... wydało się, którą hipotezę obstawiam). 

Ja to w sumie amatorsko lubię sobie połowić i na grupkach na internetach "ludziki po fachu" piszą, że zasyfiona woda doskwiera już od dawna i ryby też od dawna zdychają. Teraz doszła do tego wyższa temperatura, glony się rozrosły (tylu zaczepów przy każdej okazji połowów nie miałem już od dawna) i woda niezdatna do życia. Nie trzeba nawet organizować jakiejś dywersji i wpuszczać dodatkowych toksyn, skoro klimat i natura i tak robią swoje.


  • 0

#5

Shiver.

    Silent Reaper

  • Postów: 661
  • Tematów: 19
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Początki jak widać sięgają już marca, polecam zapoznać się z artykułem..

 

https://www.tokfm.pl...sledztwo-i.html


  • 0

#6

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A tymi farmazonami o złotych algach czy rtęci nawet nie rozśmieszaj. Rozumiem, że przykładny obywatel łyka wszystkie przekazy od panów i władców bez grama refleksji. Ja jednak np. mam to gdzieś i robię swoje.

Nie ja je wymyśliłem, a ktoś zupełnie inny. Gdybyś ze zrozumieniem przeczytał...

 

 

3. Syf do rzek był, jest i będzie zrzucany. Dodając do tego jednak spadek poziomu wód, syfu w rzekach jest stosunkowo więcej. Większe stężenie - większy efekt.

Jedyny punkt z Twojej wypowiedzi warty skomentowania. Pod tymi słowami powinien podpisać się obiema rękami każdy rozsądnie myślący. Nawet Pani minister wyrzuciła z siebie, że zapewne jest wiele nielegalnych odpływów w Odrze. 

I ona to mówiła z pełną świadomością, że... nic z tym nie można zrobić? 





#7

Carrik.
  • Postów: 209
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W praktyce nic z tym się nie zrobi. Wody zanieczyszcza się nie od dziś, a poziom podwyższyć przy obecnych warunkach można chyba jedynie HAARP-em. Co pan zrobi? Nic pan nie zrobi, Mogą się jedynie nawzajem nawalać i zrzucać winę jedni na drugich. A jestem praktycznie pewien, że jest tak, jak w punkcie nr 3, ale i tak próbują zbijać na tym polityczny kapitał. Takie realia, że wszystko rozchodzi się o politykę i o to, jaki przekaz chce się puścić i jaki wywołać efekt.


  • 0

#8

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

,,I ona to mówiła z pełną świadomością, że... nic z tym nie można zrobić?"

Systemowo tego nie da się zmienić, trzeba zmienić mentalność społeczeństwa. U mnie na wsi powszechne jest wylewanie nocami szamba za siatkę do lasu lub rowu melioracyjnego. I ten aromat co niesie się wieczorami... W pracy obok jest myjnia samochodowa z której nieczystości z kanałów odpływowych przyjezdza facet szambiarka i wybiera mieszaninę chemii oleju itp i wylewa to gdzieś na łąkach żeby nie płacić dużych kwot za utylizację tego typu odpadów. Wszystko się robi po kryjomu pod osłoną nocy
  • 0



#9

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oj da się da... właśnie systemowo. To kwestia zbudowania systemu. Za PRL'u, "straży rybackiej" chciało się zaglądać do każdej dziury, podobnie jak i kontrolerom wędkarskim. Ówczesna milicja wodna też miała podobne zadania. Dlaczego Wody Polskie nie potrafią powołać służby, która wzięła by się za zdobywanie pieniędzy do budżetu na tym właśnie polu? Taka "straż wodna" miałaby zapewniony byt na lata... a na łąki, to trzeba zwyczajnych ludzi wysłać, aby komuś nakładli... do głowy.





#10

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każdego akru łąki czy rzeki nie obstawisz funkcjonariuszem. Ile czasu trzeba było uświadamiać ludzi żeby nie wywozili śmieci do lasu. Co prawda jeszcze się to zdarza ale nie jest tak jak w latach 90 gdzie leżały całe hałdy śmieci w lesie.
  • 0



#11

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale przy takim podejściu, nie ma co się dziwić, że każdy macha ręką - ..."i tak się to nie zmieni". 

"Uświadamianie" ludzi, może być tylko finansowe, bo nic innego do nich nie przemawia, jak dotkliwa kara do zapłaty.





#12

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ile czasu trzeba było uświadamiać ludzi żeby nie wywozili śmieci do lasu.

 

 Nie czas, tylko system.

  W UK. działa coś co nazywa się "Recycling point" utrzymywany przez gminę (znaczy council) Każdy mieszkaniec może tam przyjechać, i pozbyć się śmieci, nie płacąc ani pensa. Wyjątkiem jest gróz i inne śmieci budowlane, za które w niektórych punktach trzeba zapłacić jakąś niewielką kwotę, no i warunek, że śmieci przywozi się osobówką.  Dzięki temu ludzie nie wożą śmieci do lasu, bo to jest bez sensu. A w takim miejscu śmieci są  segregowane, i złom plastik, czy chociażby śmieci ogrodowe, typu chwasty, są przetwarzane. Można tam się pozbyć, nawet oleju silnikowego. Nie trzeba uświadamiać. Trzeba stworzyć system przyjazny obywatelom. A nie państwo mafijno-policyjne, jakim bez wątpienia jest Polska. 

 

@Staniq

 

 

 

Ale przy takim podejściu, nie ma co się dziwić, że każdy macha ręką - ..."i tak się to nie zmieni".

"Uświadamianie" ludzi, może być tylko finansowe, bo nic innego do nich nie przemawia, jak dotkliwa kara do zapłaty.

 

 Trochę zaskakująca dla mnie, jest ta twoja wypowiedź. Od lat mieszkasz w UK, więc doskonale wiesz, jak to tutaj działa. 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 20.08.2022 - 11:27

  • 0



#13

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiem. Wiem również, że w UK kary finansowe za nielegalne wywalanie śmieci są astronomiczne. Jak wszędzie, zawsze znajdzie się ktoś, kto ma to w poważaniu. 

 

Moja wypowiedź dotyczyła tego fragmentu:

Każdego akru łąki czy rzeki nie obstawisz funkcjonariuszem.

Świadomość ochrony środowiska to nie może być sobiepaństwo, jakie jeszcze prezentują Polacy. Nawet system "wystawek", jaki próbowano swego czasu w jednym z polskich miast (wzorowany na niemieckim), doprowadził do wywalania na ulicę śmieci, które z klasyczną "wystawką" nie miały nic wspólnego.

System ułatwień w pozbyciu się śmieci, jaki jest w UK jest godny naśladowania i zachęcania do korzystania z niego. Ale, najpierw trzeba społeczeństwo zmusić do takiej alternatywy, bo druga połowa tego społeczeństwa będzie mieć środowisko w głębokim poważaniu.

 

Pisząc "zmusić", nie mam na myśli fizycznego przymusu oczywiście, ale ukierunkowanie poparte jakąś formą czy to zachęty, czy kary. W UK właśnie kary przetrzebiły nielegalnych "wywozowiczów" śmieci. W miejscach, gdzie znajdowano nielegalnie wywiezione śmieci zakładano kamery pułapki.

Wjazd i oddanie posegregowanych śmieci (stare drewno, elektronika, złom metalowy, śmieci ogrodowe, meble itp.) na małe śródmiejskie punkty to jest podbudowanie domowego budżetu, bo nie trzeba płacić za ekstra wywózkę. Dodatkowo, council wywozi zgłoszone do wywózki odpady typu: stare meble, materace, lodówki, pralki i robi to za darmochę.

 

Można? Można, ale potrzeba właśnie myślenia systemowego w wykorzystaniu publicznych pieniędzy do ochrony środowiska, a nie nabijaniu kabzy kosztem niego. Ile miejsc pracy można by stworzyć?...

 

Dość ciekawy artykuł na wp.pl - https://wiadomosci.w...03025164933792a





#14

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

System ułatwień w pozbyciu się śmieci, jaki jest w UK jest godny naśladowania i zachęcania do korzystania z niego. Ale, najpierw trzeba społeczeństwo zmusić do takiej alternatywy, bo druga połowa tego społeczeństwa będzie mieć środowisko w głębokim poważaniu.

  Nie bardzo rozumiem. Skoro mogę się pozbyć swoich śmieci legalnie i za darmo, to po co mam je wozić do lasu? Mieszkam w Leicester. Bliżej mam do recycling point niż do jakiegoś miejsca gdzie mógłbym, niezauważony przez nikogo,  pozbyć się, na przykład starej szafy. Kary są wysokie, ale dotyczy to wywalania śmieci komercyjnych. A takie rzadko wozi się osobówką. Wioząc śmieci do recycling point nie kieruję się obawą przed karą, tylko zwykłą wygodą. 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 20.08.2022 - 12:37

  • 0



#15

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pisząc "zmusić", nie mam na myśli fizycznego przymusu oczywiście, ale ukierunkowanie poparte jakąś formą czy to zachęty, czy kary.

 

Ja cały czas o tym mówię, w Polsce niby są kary za śmiecenie i wylewanie syfu do rzeki a ludzie mimo to i tak to robią bo społeczeństwo i ci wyżej przymykają na to oko. Może za długo mieszkacie na zachodzie i nie znacie realiów w Polsce, ale tutaj dopiero od niecałych 10 lat segregujemy śmieci i wymieniamy(opornie) piece na bardziej ekologiczne. W Polsce nie ma jeszcze takiej świadomości ekologicznej jaka jest na zachodzie. 


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych