22 odpowiedzi w tym temacie

[Szostek]

Światowa fizyka jest niszczona przez kolesiowskie układy, dlatego nie jest w stanie rozwiązywać ważnych problemów, które zadecydują o przyszłości cywilizacji.

 

Fizyka została opanowana przez zorganizowane grupy przestępcze, które wyłudzają środki publiczne pod pretekstem prowadzenia badań naukowych. Oni zrobili sobie z tego oszustwa stałe źródło utrzymania. Ci przestępcy marnują olbrzymie zasoby, blokują rozwój nauki i doprowadzą do upadku cywilizacji.

 

W nagraniu 'Nieuzasadniony kult Einsteina. Upadek fizyki przyczyną upadku cywilizacji' przedstawione zostały informacje na ten temat.

 

Użytkownik Szostek edytował ten post 02.05.2023 - 04:27

[StatystycznyPolak]

Obejrzałem pierwsze pół godziny, bo więcej mi się nie chciało. Panowie nie przedstawili w tym czasie żadnych dowodów na swoje tezy, żadnych wzorów itp. Jedyna ich argumentacja polegała na tym że jesteśmy okłamywani przez zgraję przekupionych naukowców. Czyli jak w każdej teorii spiskowej. 

Użytkownik StatystycznyPolak edytował ten post 02.05.2023 - 21:27

[szatkus]

Ja obejrzałem 11 sekund.

 

 

Teorie Einsteina są błędne, bo nie mają w ogóle podstaw eksperymentalnych.

 

A cała zabawa zaczęła się od tego, że eksperymenty wykazywały zjawiska, których ówczesna fizyka nie potrafiła wyjaśnić. I dlatego Einstein opublikował swoją absurdalną teorię, żeby to wyjaśnić. Wszyscy go wyśmiali, a potem próbowali to obalić. Eksperymentalnie. Nikomu się nie udało.

[Panjuzek]

Tutaj należało by przytoczyć jeden z faktów, dotyczących, teorii Einsteina i współczesnej nauki. Gdyby komukolwiek, udało by się, doświadczalnie  podważyć, jakikolwiek element teorii, względności. To ten naukowiec, z automatu ma Nobla i milion dolców. Jeżeli ktoś twierdzi że że naukowcy ukrywają jakieś istotne odkrycia, to znaczy że nie ma pojęcia, jak współczesna nauka działa, i jak jest finansowana. Niektórzy jak widzę siedzą jeszcze w XIX-tym i na początku XX-tego wieku.    

[Guitarist]

Co roku na świecie tysiące studentów studiuje samą fizykę teoretyczną. Nie mówiąc już o dziesiątkach, a może setkach tysięcy studentów kierunków pokrewnych. Czy to możliwe, by paradygmaty nauczania były tak ustawione, że nikt nie dostrzegłby żadnej luki? Co prawda w środowisku naukowym również panują pewne paradygmaty interpretacyjne, są dominujące nurty myślenia przeciw którym ciężko się obrócić, aby kariera naukowa nie legła w gruzach. Jednak raczej nie dotyczy to całości założeń.

[Panjuzek]

@up. 

 

 

Co roku na świecie tysiące studentów studiuje samą fizykę teoretyczną. Nie mówiąc już o dziesiątkach, a może setkach tysięcy studentów kierunków pokrewnych. Czy to możliwe, by paradygmaty nauczania były tak ustawione, że nikt nie dostrzegłby żadnej luki?

 Jeżeli chodzi o teorie Einsteina, To tak się składa że wielu próbuje, ale nikomu się to do tej pory nie udało. Te teorie są na na tyle spójne, i co ciekawsze kolejne eksperymenty potwierdzają ich słuszność. Przykład fale grawitacyjne, czy czarne dziury, które wynikały z opisu świata stworzonego przez Einsteina. Inną kwestią jest fakt, że fizyczny opis wszechświata Einsteina, Mimo że nie jest zgodny, z opisem Newtona, Wcale pracy Newtona nie dyskredytuje. Po prostu działa w zupełnie inne skali. Istnieje też prawdopodobieństwo, że dotyczy to również fizyki kwantowej, która również powstała na bazie równań Einsteina, tylko dotyczy "mikro" skali. Ale tego jeszcze współczesna nauka nie jest pewna. I nie mam mowy o jakichś paradygmatach nauczania. Te trzy modele fizyczne istnieją równocześnie. I  o ile ogarniamy, na czy polegają, różnice pomiędzy fizyką Newtona i Einsteina, to fizyka kwantowa trochę nam się wymyka, Sytuacja przypomina tą z początku XX wieku gdzie Einstein tworzył swoje teorie. Być może potrzeba nam kolejnego geniusza, który przeskaluje nasze pojmowanie świata. Tym razem do skali kwantowej. 

 

 

Co prawda w środowisku naukowym również panują pewne paradygmaty interpretacyjne, są dominujące nurty myślenia przeciw którym ciężko się obrócić, aby kariera naukowa nie legła w gruzach. Jednak raczej nie dotyczy to całości założeń.

 To nie prawda. Podam przykłady dwóch polskich fizyków teoretycznych, czyli Dr hab. Andrzej Dragan który pracuje między innymi nad fizyką nadświetlną, mimo że przyjęty konsensus nie pozwala czemuś, co ma masę, przekroczyć prędkości światła. Czy też prof. Krzysztof Meissner, który wspólnie z Noblistą w dziedzinie fizyki, Rogerem Penrose’em , pracuje nad hipotezą wszechświata cyklicznego. Która z grubsza rzecz biorąc podważa "wielki wybuch" jako początek, wszystkiego, postulując niejako przejście, zakończone kolapsem jednego świata w drugi. I mają sukcesy obserwacyjne na tym polu. Co również nie jest zgodne z obecnym stanem wiedzy w dziedzinie fizyki.  W sumie sam posłuchaj. Dzisiaj ukazał się podkast Radia naukowego, w którym prof. Meissner opowiada o swojej pracy. 

 

 

 

 

[Szostek]

A cała zabawa zaczęła się od tego, że eksperymenty wykazywały zjawiska, których ówczesna fizyka nie potrafiła wyjaśnić. I dlatego Einstein opublikował swoją absurdalną teorię, żeby to wyjaśnić. Wszyscy go wyśmiali, a potem próbowali to obalić. Eksperymentalnie. Nikomu się nie udało.

Które eksperymenty wykazywały te niewyjaśnialne zjawiska?

We wstępie artykułu 'Istnienie uniwersalnego układu odniesienia, w którym propaguje światło, jest ciągle nierozstrzygniętym problemem fizyki'
https://www.research...ation/368983326
wyjaśniliśmy dlaczego fizycy nie potrafiła wyjaśnić zerowego wyniku eksperymentu Michelsona-Morleya. Nie potrafili, ponieważ nie umieli, a nie dlatego, że się nie dało.

Jeżeli ktoś twierdzi że że naukowcy ukrywają jakieś istotne odkrycia, to znaczy że nie ma pojęcia, jak współczesna nauka działa, i jak jest finansowana. Niektórzy jak widzę siedzą jeszcze w XIX-tym i na początku XX-tego wieku.    

Kto twierdzi, że jacyś naukowcy ukrywają jakieś istotne odkrycia? Kto siedzi w XIX wieku?
Bardzo trudne zagadki zadajesz.

Czy to możliwe, by paradygmaty nauczania były tak ustawione, że nikt nie dostrzegłby żadnej luki? Co prawda w środowisku naukowym również panują pewne paradygmaty interpretacyjne, są dominujące nurty myślenia przeciw którym ciężko się obrócić, aby kariera naukowa nie legła w gruzach. Jednak raczej nie dotyczy to całości założeń.

A to dlaczego luki nie dotyczą całości założeń?

Większość ludzi bezmyślnie powtarza opinie innych. Uczą się na pamięć i gdy umieją coś nazwać i powierzchownie opanują, to myślą, że to rozumieją. To powoduje, że błędne założenia są utrwalane, i w pewnym momencie stają się "niepodważalne".

I myślę, że nie chodzi o paradygmaty nauczania, tylko o taką cechę gatunku lidzkiego, która powoduje, że nauka nie opiera się na weryfikacji dowodów, tylko na powtarzaniu opinii.

[Szostek]

 Jeżeli chodzi o teorie Einsteina, To tak się składa że wielu próbuje, ale nikomu się to do tej pory nie udało.

 

Właśnie, że się udało. Przedstawiłem formalny dowód, że STW Einsteina jest teorią błędną. Wyjaśniłem to pokrótce w tym nagraniu, czyli skoro piszesz takie nieprawdziwe opinie, to nie słuchałeś tego nagrania.

Szczegółowy dowód, że STW Einsteina jest błędna przedstawiłem w artykule 'Formalny dowód, że matematyka, na której opiera się Szczególna Teoria Względności jest błędnie interpretowana' https://www.research...ation/368987918

Czyli STW Einsteina jest teorią z rozsynchronizowanymi zegarami. Ona opisuje pomiary wykonywane przy pomocy nieskalibrowanych zegarów, co jest przyczyną licznych paradoksów tej teorii.

 

 Te teorie są na na tyle spójne, i co ciekawsze kolejne eksperymenty potwierdzają ich słuszność. Przykład fale grawitacyjne, czy czarne dziury, które wynikały z opisu świata stworzonego przez Einsteina.

 

Nie ma żadnych fal grawitacyjnych. Bezmyślnie powtarzacie bzdury generowane przez naukowych oszustów.

Wyjaśniłem to w artykule 'Fale grawitacyjne w grawitacji Newtona oraz krytyka fal grawitacyjnych wynikających z Ogólnej Teorii Względności (LIGO)' https://www.research...ation/368988039

Czyli z OTW Einsteina wynika zwykła modulacja, a nie fale grawitacyjne. Modulacja jest własnością systemu generującego system, w tym przypadku własnością wirujących ciał. Modulacja nie jest własnością sygnału. Natomiast fala jest własnością sygnału (ewentualnie ośrodka, w którym sygnał propaguje).

Matoły zajmujące się fizyką nie rozumieją takich subtelności, dlatego modulacje błędnie nazwali falą, ale wy nie musicie powtarzać takich bzdur po tych ignorantach.

Natomiast, co do czarnych dziur, to nie ma żadnych dowodów, że istnieją. Są jedynie poszlaki, ale każdą z nich można wytłumaczyć bez czarnych dziur.

 ... fizyki kwantowej, która również powstała na bazie równań Einsteina, tylko dotyczy "mikro" skali.

To nie tak. Fizyka kwantowa nie powstałą na bazie równań Einsteina. Widać, że opierasz się na jakichś popularnonaukowych opracowaniach. To jest za mało, aby rozumieć te zagadnienia. Konieczna jest analiza wyprowadzeń oraz dowodów twierdzeń, a nawet to nie gwarantuje, że zrozumiesz, o co chodzi.

Użytkownik Szostek edytował ten post 06.05.2023 - 22:35

[Damian83]

Natomiast, co do czarnych dziur, to nie ma żadnych dowodów, że istnieją. Są jedynie poszlaki, ale każdą z nich można wytłumaczyć bez czarnych dziur.

 

Proszę rozwinąć tę myśl. Podać poszlaki oraz wytłumaczyć bez czarnych dziur.
 

[ppp]

Cała współczesna fizyka opiera się na matematyce, która z kolei opiera się na czterech piłeczkach wrzuconych do torby z Biedonki zwanych teorią mnogości. Zatem skąd wiemy, że ta matematyka tak dobrze odzwierciedla świat, który opisuje, być może istnieje inna matematyka, która lepiej opisuje zjawiska fizyczne. Najważniejszym fundamentem fizyki, jest to, że dotychczasowe doświadczenie potwierdza obliczenia matematyczne. Można zatem wyciągnąć prosty wniosek: cała fizyka, która nie jest poparta doświadczeniem, jest śmieciem, ponieważ nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy matematyka, która opisywała dowody doświadczalne, była poprawna. Dlatego wszystkie wynalazki fizyków, takie jak czarne dziury czy Big Bang są do bani. Biblia opisuje stworzenie świata o wiele prościej niż głupie bzdury fizyków o Wielkim Wybuchu.

 

Pierwsze co zostało stworzone przez Wielki Wybuch to cztery piłeczki i reklamówka z Biedronki, pozwoliło to dokonać obliczeń całego Wszechświata jedyną słuszną matematyką. Oczywiście ten sam zestaw można znaleźć w każdej czarnej dziurze, do której uda nam się zajrzeć.

Użytkownik ppp edytował ten post 07.05.2023 - 18:35

[Staniq]

Natomiast, co do czarnych dziur, to nie ma żadnych dowodów, że istnieją. Są jedynie poszlaki, ale każdą z nich można wytłumaczyć bez czarnych dziur.

No to dawaj, czekam na wytłumaczenie soczewkowania grawitacyjnego.

Aha, nie ma fal grawitacyjnych, czyli nie ma grawitacji, więc z wykładu nici, bo się podstawa teorii rozsypała...

[ppp]

Fizycy zrobili fikołka na logice i dlatego wszystkie prawa są blędne. Jest fizyka eksperymentalna i fizyka opisowa. Fizyka opisowa, do której należy np. astronomia, próbuje znaleźć prawa, które organizują świat obserwowalny przy pomocy dostępnych nam przyzadów, nie ma to nic wspólnego z doświadczeniem. Błąd logiczny współczesnej fizyki polega na przyjęciu praw fizyki obserwacyjnej jako praw doświadczalnych.

 

Wszystkie prawa są błędne, bo metodologia tej nauki jest nieprawidłowa.

Obserwacja niezbadanego uniwersum nie może być potwierdzeniem praw fizycznych.

 

Fizyka opisowa powinna jak najlepiej potrafi opisywać obserwowane zjawiska, ale w żadnym wypadku nie może być podstawą jakiejkolwiek teorii.

Użytkownik ppp edytował ten post 09.05.2023 - 19:19

[Staniq]

Cała fizyka opiera się na fizyce newtonowskiej i nikt nie robił fikoła.

Chcesz przykład? Pierwszy z brzegu - fizyka opisowa/astronomia - optyka (to bardzo ważna gałąź fizyki).

W jakich jednostkach określa się jasność gwiazdy? 

W ile czasu światło wysyłane przez Słońce dociera do Ziemi?

 

Może coś poważniejszego, a opartego ciągle na fizyce newtonowskiej? Pamiętasz taką anegdotę o kimś kto leżał pod jabłonią i spadło jabłko, co przyczyniło się do... definicji przyśpieszenia ziemskiego, grawitacji. Tym samym powstały później odpowiedzi na pytania, jak choćby:

Co to jest pierwsza prędkość kosmiczna?

Ile wynosi prędkość ucieczki, czyli druga prędkość kosmiczna?

 

Gdzie tu widzisz fikoła?

[szatkus]

 

 Jeżeli chodzi o teorie Einsteina, To tak się składa że wielu próbuje, ale nikomu się to do tej pory nie udało.

 

Właśnie, że się udało. Przedstawiłem formalny dowód, że STW Einsteina jest teorią błędną. Wyjaśniłem to pokrótce w tym nagraniu, czyli skoro piszesz takie nieprawdziwe opinie, to nie słuchałeś tego nagrania.

Szczegółowy dowód, że STW Einsteina jest błędna przedstawiłem w artykule 'Formalny dowód, że matematyka, na której opiera się Szczególna Teoria Względności jest błędnie interpretowana' https://www.research...ation/368987918

Czyli STW Einsteina jest teorią z rozsynchronizowanymi zegarami. Ona opisuje pomiary wykonywane przy pomocy nieskalibrowanych zegarów, co jest przyczyną licznych paradoksów tej teorii

 

Nie będę nawet udawał, że mam kompetencje, żeby sprawdzić czy ten dowód jest poprawny (chęci zresztą też nie), ale wygląda na to, że przez te lata nie znalazł się żaden poważny fizyk, który by potwierdził te rewelacje. No więc, publikacja w necie to trochę za mało, żeby mówić o obaleniu STW.

[Staniq]

Szostek@

To nie jest teoria z rozsynchronizowanymi zegarami  , a Ty pisząc takie rzeczy, dajesz dowód na to, że kompletnie nie rozumiesz zależności grawitacji, czasu i prędkości.