Między nauką, szamanizmem i CIA.
Dziwny przypadek zniknięcia naukowca Jacobo Grinberga
Badacz był u szczytu swojej kariery dzielił go krok od ważnego odkrycia związanego z jego praca dotycząca badan mózgu i wtedy zniknął bez śladu, po upływie 27 lat nadal wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.
Uprowadzony przez kosmitów, porwany przez CIA, stal się ofiarą zbrodni namiętności, a może wyszedł z matrixa,
istnieją rozne teorie związane z Jacobs Grinberg-Zylber Bauma, meksykańskim neurofizjologiem i psychologiem zajmującego się badaniem szamanizmu i telepatii przez pryzmat naukowy.
Naukowiec znajdował się w najlepszym punkcie swojej kariery, kiedy 8 grudnia 1994 r. tajemniczo przepadł bez śladu.
Urodzony 12 grudnia 1946 r., zaryzykował karierę i wiarygodność, aby rozwinąć swoja „Teoria Sintergica”,
która obiecała na zawsze zmienić sposób, w jaki żywe istoty postrzegają rzeczywistość i odkryć przed nimi nową koncepcję opisująca funkcjonowanie wszechświata.
Już w wieku 12 lat przejawiał zainteresowanie mózgiem oraz sposobem jego funkcjonowania, po tym jak jego matka zmarła w wyniku udaru.
Ten epizod stal się bezpośrednią przyczyna zapisania się na Wydział Psychologii na Narodowym Uniwersytecie Autonomicznym Meksyku (UNAM), po jego ukończeniu kontynuował studia w Nowego Jorku, gdzie napisał doktorat z psychofizjologii w Brain Research Institute.
W swojej pracy starał się zastosować metodę badania naukowego w odniesieniu do praktyk szamańskich, ale w oczach innych badaczy jego pracom brakowało rygorystycznego opisu naukowego, Grinberg-Zylberbaum odbywał podróż po różnych zakątkach Meksyku, gdzie w końcu natknął się na Bárbarę Guerrero, Pachitę, najsłynniejszą uzdrowicielkę w kraju, która przeprowadzała "szamańskie operacje" będąc we władaniu ducha Mexica tlatoani Cuauhtémoc / ostatni niezależny władca Azteków, jedenasty tlatoani (władca) Tenochtitlánu /.
Lista jej klientów obejmowała zarówno celebrytów, jak i wpływowych polityków.
Po powrocie założył National Institute for the Study of Consciousness (INPEC) na UNAM, a później Laboratorium Psychofizjologii na Universidad Anahuac;
Grinberg rozpoczął badania, które doprowadziły go do stworzenia „Teoria Sintergica”, w której wyjaśnia, że rzeczywistość, którą wszyscy znamy, jest "hologramem", zbiorową konstrukcją mentalną, w której człowiek jest nie tylko widzem, ale może stać się aktywnym uczestnikiem, a tym samym dokonywać modyfikacji w czasie i przestrzeni.
Neurobiolog wskazał, że jeśli dana osoba ma wysoce synergiczne pole neuronowe, wówczas "hologram" można dowolnie modyfikować i robić rzeczy, których prawdopodobnie nie da się wyjaśnić za pomocą obecnie znanych praw, tak jak robiła to Pachita, która wchodząc w trans i komunikując się ze zmarłymi lub z Cuauhtémoc, mogła przeprowadzać operacje bez znieczulenia za pomocą noża ogrodniczego i regenerować narządy, po prostu biorąc go w dłonie i wizualizując inny, całkowicie zdrowy i wkładając go ponownie.
"Oznacza to, że Pachita wyjmowała chore płuco, przeszczepiała drugie i to wszystko. W jakiś sposób wszystko było naprawione. Jakby nie było potrzeby szeregu procesów, które normalnie zakłada się, że muszą wystąpić w celu połączenia przeszczepionych narządów. A kiedy zapytałem Pachitę, co się dzieje, jak dokonała tego cudu, odpowiedziała, że ten proces po prostu się wydarzył", powiedział Grinberg w jednym z ostatnich wywiadów, który został odzyskany i rozpowszechniony przez pisarza Lorenzo León Diez w 2014 roku.
Ale Grinberg tu się nie zatrzymał i rozpoczął badania nad telepatia - przekazywaniem informacji od jednej osoby do drugiej bez użycia jakiegokolwiek kanału sensorycznego lub fizycznej interakcji - a także nad telekinezą - psychiczną zdolność, która pozwala osobie wpływać na system bez fizycznego kontaktu z tym systemem.
Doszło de tego, że, poprzez medytację, udało się wykazać, że dwa mózgi wystawione na różne bodźce mogą uzyskiwać podobne doznania, coś, co Grinberg nazwał „przeniesionym potencjałem”.
Ruth Cerezo, twórczyni Psychoterapii Neurosyntergicznej i Medytacji Neurosynergicznej, wyznaje w wywiadzie dla „Infobae México”, że przyjechała jako sceptyczna materialistka, aby rozpocząć prace w laboratorium Grinberga w UNAM /w sierpniu 1994r./, jednak dopiero wtedy, gdy uczestniczyła jako podmiot w eksperymencie związanym z „przeniesieniem potencjału”, uwierzyła we wszystko, co było przedmiotem badań.
„Wyobraź sobie, że jesteśmy ty i ja, a oni mówią nam ze będziemy uczestniczyć w eksperymencie „przeniesienia potencjału”, następnie pozwalają nam na interakcję w celu wygenerowania systemu, potem umieszczają nas w dwóch klatkach Faradaya i wysyłają do ciebie flesze. Twoje oczy są otwarte, widzisz błyski i to zostaje zarejestrowane na elektroencefalogramie. Ja, która jestem w drugiej klatce, w całkowitej ciemności i w ciszy, spodziewałbym się, że nic się nie wydarzy, ale odkryliśmy, że elektroencefalogram mojego mózgu również rejestruje zmiany, nie tak wielkie, ale dokładnie w tym samym czasie co twój”. Wyjaśnia.
W ten sposób Grinberg starał się potwierdzić, że ludzie postrzegają i otrzymują informacje ze struktury przestrzeni i dokładnie wtedy, zaczynają wypływać takie przykłady jak Pachita, która generuje obraz pewnej struktury po czym czyni ją widoczną fizycznie dla pozostałych, powodując zmianę w otaczającej nas rzeczywistości.
W chwili swojego zniknięcia Jacobo Grinberg przygotowywał się do przeprowadzenia eksperymentu mającego zademonstrować telepatię między osobą z Meksyku a inną osobą przebywającą w Indiach, co byłoby nawet sprzeczne z teorią względności Einsteina, która mówi, że nic nie może poruszać się szybciej niż prędkość światła.
Gdy to pole neuronowe zostało obudzone na całym świecie, badacz zwrócił uwagę, że można by było wtedy opanować „hologram”, zrozumieć jego działanie i „obudzić się”, by dotrzeć do „prawdziwej rzeczywistości”.
Dziedzictwo Grinberga
Choć była współpracowniczka naukowca zaznacza, że po jego zniknięciu trafiła do administracji publicznej, nie pozostawiła jego pracy w zapomnieniu, co doprowadziło ja do stworzenia Neurosintegrii, gdzie prowadzi terapie i medytacje oparte na założeniach spuścizny Grinberga w celu osiągnięcia jedności świadomości.
„To była niesamowita rzecz, ponieważ grupy zaczęły komunikować się między sobą i wchodziły w ten sam system. Niesamowite jest to, że zaczęliśmy medytować na Zoomie i wtedy znaleźliśmy ludzi z Chile, Hiszpanii, Meksyku, Salwadoru którzy posiadali wspólne doznania i mówili: „Ja też to widziałem, też to czułem i też Widziałem cię'".
Krytyka Grinberga i tych, którzy wierzą w jego pracę ze strony środowiska naukowego, jest wciąż bardzo mocna, ale twórczyni Neurosintergii mówi że, nauka jest jak kot, który czasami staje po stronie ezoteryzmu i parapsychologii innym razem opiera się wyłącznie na metodyce naukowej, a ona nie jest stroną tego konfliktu bo metodologia naukowa jest „piękna i czysta” i może być również zastosowana, jak ona sama to czyni w swoich medytacjach za pomocą kwestionariuszy przy braku dostatecznych zasobów, którymi dysponowali wcześniej podczas pracy z Grinbergiem.
W dziedzinie psychologii Grinberg był osobowością, która znacznie wyprzedzała swoje czasy, zapewnia, że musiało minąć 25 lat i musiał powstać dokument Idy Cuéllar by uświadomić światu, że to, o czym mówił naukowiec, nie było „schizofrenicznym szaleństwem”. Wskazuje, że obecnie świat może nie być gotowy na to dziedzictwo w tym sensie, że ludzie szybko zakochują się w magii i w ezoteryce, zapominając o tym, że to wszystko wcześniej powinno zostać potwierdzenie naukowo.
Badaczka opowiada, że pomimo tego, że dotychczasowe kierunki badań Grinberga są „wstrzymane” i istnieli naukowcy, którzy nazywali go „szalonym”, teraz te same osoby starają się powtórzyć jego eksperymenty, ale odmiennym sposobem. Nie wyklucza dalszych postępów w tej dziedzinie w przyszłości, o ile ludzie otworzą swoje umysły i pozbędą się stereotypów i uprzedzeń, dodając, że błędem jest całkowite oddanie się racjonalizmowi.
Gdzie jest Grynberg?
W następstwie prowadzonego dochodzenia, wątpliwości związane z nagłym zniknięciem Grinberg-Zylberbaum na cztery dni przed jego 48 urodzinami stały się jeszcze większe, a to zostało spotęgowane, gdy do sprawy dodano więcej szczegółów.
Zgodnie z filmem dokumentalnym „Zaginięcie Jacobo Grinberga”, zrealizowanym przez „History Latinoamérica”, śledztwo mające na celu ustalenie miejsca pobytu brata znanego aktora Ariego Telcha, rozpoczęło się późno, ponieważ jego ostatnia żona, Teresa Mendoza, nie powiadomiła natychmiast władz o zniknięcia naukowca, argumentując to tym, że to normalne, że nagle wyjeżdżał w podróż na kilka dni bez ostrzeżenia.
Dla Ruth Cerezo zniknięcie jej mentora było całkowitym zaskoczeniem: „Gdy zaginał, powiadomiliśmy Wydział, a ci z Wydziału skontaktowali się z rodzina, to wszystko obywa się w 1995 roku, dokładnie w styczniu, mniej więcej w tym czasie, a oni stwierdzili: “On nie zaginał, a po prostu jest w podróży”, nie, ja w to nie uwierzyłam, ponieważ był bardzo odpowiedzialny w stosunku do swojej grupy badawczej, nawet można powiedzieć ekstremalnie odpowiedzialny i kochał to, co robił” – powiedziała, dodając, że w miarę upływu czasu zamykali projekty badawcze, które prowadzili w laboratorium.
Dopiero w maju władze meksykańskie w końcu rozpoczęły dochodzenie w sprawie, śledztwo prowadził Clemente Padilla, który nigdy wcześniej nie pozostawił żadnej ze swoich spraw bez rozwiązania.
W filmie dokumentalnym „El secreto del doctor Grinberg”, hiszpańskiego reżysera Idy Cuéllar, jest narracja, że Estusha Grinberg, córka naukowca i muzyk, wykorzystała swój udział w programie Niebo i Ziemia, w którym poprosiła o pomoc w odnalezieni jej ojca i udostępniła fotografie zaginionego. W związku z tym rodzina i policja otrzymywały liczne telefony, jeden z nich wzbudził niepokój oficera prowadzącego sprawę.
Zgodnie z tym, co sam Padilla powiedział Cuéllarowi, pracownik stacji benzynowej ujawnił, że ostatni raz widział Grinberga w Boulder w Kolorado, w chwili, gdy dwóch amerykańskich agentów - zidentyfikowanych jako Rick Howard i Marina Velasco - przyleciało małym samolotem typu cesna i wsiedli wraz z naukowcem i jego żoną do dwóch białych samochodów. Śledztwo doprowadziło Padillę do odkrycia, że badacz potajemnie współpracował z University of Colorado w tym mieście, o czym nawet najbliżsi ludzie z jego otoczenia nie wiedzieli.
Padilla zwraca uwagę, że śledząc loty wykonywane przez Grinberga do Stanów Zjednoczonych, zaczął napotykać przeszkody ze strony władz USA, i tylko dzięki swojej dociekliwości udało mu się zdobyć trzy rejestry lotów, z których wynikało, że Grinberg i jego żona wielokrotnie latali do USA, ale nigdy nie bezpośrednio do Kolorado, zamiast tego korzystali z alternatywnych tras. Po dotarciu do tego punktu Padilla został odsunięty od sprawy.
Kolejnym podejrzanym wątkiem sprawy była rola Teresy Mendozy, trzeciej żony Grinberga, która pomimo tego, że była widziana przez świadka wraz z mężem w chwili jego zaginięcia, wysyłała wiadomości i dzwoniła do rodziny i przyjaciół, zapewniając, że naukowiec jest w podróży. W następnym miesiącu Mendoza López również zniknęła bez śladu, a jej miejsce pobytu do dziś pozostaje nieznane.
Zgodnie z tym, co powiedzieli krewni, przyjaciele i współpracownicy Grinberga w filmie dokumentalnym hiszpańskiego filmowca, małżeństwo z Teresą nie układało się do końca dobrze, gdyż nawet ten sam naukowiec przyznał się, że czasami czuje przed nią strach, a nawet zaadoptował swój samochód, aby była możliwość przenocowania w nim.
Po tym jak w roku 2017 władze USA odtajniły 930 tys. dokumentów z lat 1940 do 1990, a 12000 stron dotyczyło między innymi UFO, eksperymentów nad kontrolą umysłu oraz badań nad telepatią najbardziej prawdopodobny stal się watek z porwaniem przez CIA, w celu wykorzystania jego badań naukowych. Jednym z tych odtajnionych dokumentów był artykuł napisany przez samego Grinberga zatytułowany Psychofizjologiczne korelaty komunikacji grawitacji i jedności, który został opublikowany w książce Psychoenergetics z 1982 roku, w której wyjaśnia on swoją „Teoria Sintergica”.
Należy jednak zauważyć, że powszechnie wiadomo, że podczas zimnej wojny rząd Stanów Zjednoczonych uruchomił Projekt Stargate, a Sowieci finansowali badania nad czytaniem w myślach.
Wspomniany projekt miał na celu naukowe wyjaśnienie jasnowidzenia i doświadczeń poza ciałem, aby prawdopodobnie wykorzystać je w walce. Jednak w 1995 roku, prawie rok po zniknięciu Grinberga, CIA doszła do wniosku, że te eksperymenty nie działały, w związku z tym badania przerwano.
Inni krewni Grinberga pozostali bardziej hermetyczni, jak Ari Telch, który zapewniał we wrześniu 2020 r. w wywiadzie dla programu telewizyjnego Hoy, że „Nie wiemy, czy go zamordowali, nic dotychczas nie zostało jeszcze ujawnione, nie wiem, co się stało. Co do tego nie ma żadnej wątpliwości.” - powiedział, dodając, że sprawa została zamknięta, chociaż podkreślił, wiadomo było, że Teresa Mendoza żyje i ukrywa się w Stanach Zjednoczonych - niestety śledztwo nie było kontynuowane, jest zamknięte," on dodał.
Szaman, z którym skonsultował się hiszpański filmowiec, powiedział również, że meksykański naukowiec wciąż żyje, ale nie w tej samej czasoprzestrzeni. Do tego należy dodać, że obecnie jego nazwisko nie figuruje w danych Krajowego Rejestru Osób Zaginionych w Meksyku.
Jego koleżance, Ruth Cerezo Ramírez, 18 lat zajęło pogodzenie się z zaginięciem i porzucenie nadziei, którą ciągle w niej była żywa, że naukowiec powróci. Na wyraźne pytanie, co się stało z Grinbergiem, odpowiada po prostu: „Szczerze mówiąc, te ciągle rozmyślania do niczego nie prowadza. Jest jedna rzecz, która pozostaje żywa, to jest jego teoria. Nie poświeciłam zbyt dużo czasu nad rozwikłaniem tej Teorii, ale wiem, że istnieje informacja w niej zawarta, że tam jest przesłanie, a to co trzeba zrobić to odkryć to przeslanie, czyli szukać dalej” – podkreśliła.
Ida Cuéllar, który dekadę temu poznał tą historię podczas swojej podróży do Meksyku, zwraca uwagę, że Grinberg był genialnym człowiekiem, który dostosował się do swoich czasów. Hiszpański filmowiec zapewnia w jednym z wywiadów, że misją Grinberga było zjednoczenie świata naukowego i szamańskiego czy mistycznego i dowiedzenie, że mogą te światy być ze sobą połączone.
„Chciał wykorzystać to, co wiedział, co było nauką, aby zademonstrować to, co wiedział również ze swoich doświadczeń, czyli magię lub szamanizm. Myślę, że taka była jego misja i myślę, że ją osiągnął. Nie zdążył dokończyć swojej teorii, bo zniknął, ale wypełniał swoją misję i chyba jego książki tam są – dodaje.
Zapytany, czy teorie o jego możliwym zniknięciu wpłynęły na powstanie jego filmu dokumentalnego, absolwent astrologii w szkole „Cosmograma de Barcelona” przyznał, że było to bardzo trudne, ponieważ „w tej historii są tysiące historii”, chociaż w koniec w swoim dokumencie rozpoczyna od tajemnicy poznania bohatera przechodzącego przez paralelizm jego życia i możliwych przyczyn jego zniknięcia, ponieważ „miał wiele żyć, ale też wiele śmierci i możliwości zniknięcia”.
Wreszcie producent nie zapomina o piętnie, jakim odbiło się na Jacobie Grinbergu spotkanie z Pachita, gdyż to ona była ta odpowiedzią, której szukał w swojej „Teoria Sintergica”, i w pewien sposób to dzięki niej naukowiec w jakiś sposób ujrzał materializacje tego co było zawarte w jego teorii.
https://www.infobae....acobo-grinberg/
https://subtle.energ...hy-experiments/
Użytkownik ppp edytował ten post 15.08.2023 - 10:55
