Kiedy policja odnalazła ciało Mary Reeser w 1951 roku, było prawie całkowicie obrócone w popiół. Ale reszta jej mieszkania pozostała praktycznie całkowicie nietknięta. Nazwana później sprawą ''kobiety z popiołu'', historia Mary Reeser z St. Petersburg na Florydzie prezentuje się następująco: 2 lipca 1951 roku właścicielka mieszkania, Pansy Carpenter, wpadła do jej lokum podrzucić telegram. Kiedy przybyła nikt nie otwierał. Położyła dłoń na klamce, która okazała się niezwykle parząca, więc zadzwoniła na policję.
Czytaj więcej na forum