Skocz do zawartości


Zdjęcie

Amerykańskie wojsko może testować nowy sposób napędu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

Makbet.

    The truth is out there

  • Postów: 982
  • Tematów: 92
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Amerykańskie wojsko może testować nowy sposób napędu, który uczyni rakiety, samoloty i każdą inną formę lotu bezużytecznymi.
 

 

Źródło: https://www.unexplai...-of-propulsion/
Tłumaczenie: wrzuciłem tylko w chatgpt

 

Wiem, co sobie myślisz: to niezwykłe twierdzenie – jak wojsko mogłoby utrzymać taki program w tajemnicy? I jak byłoby możliwe o tym wiedzieć? Ważne jest, aby podkreślić, że uważam to za możliwość, ale proszę, traktuj to, co zaraz Ci przedstawię, z przymrużeniem oka. Przedstawię dowody, a Ty zdecydujesz, czy są wystarczające.

 

U wybrzeży południowej Kalifornii, w pobliżu USS Nimitz, według anonimowego świadectwa pilota marynarki wojennej USA, sześcian z półprzezroczystą sferą wokół niego przeleciał pomiędzy dwoma myśliwcami Boeing F/A-18E/F Super Hornet, po tym jak USS Princeton wykrył niezidentyfikowane zjawiska lotnicze (UAP) na swoim radarze.

 

„10 mil od wybrzeża Virginia Beach, dwa myśliwce F-18 Super Hornet zostały rozdzielone przez UAP. Obiekt, opisany jako ciemnoszary lub czarny sześcian wewnątrz przezroczystej sfery, znalazł się w odległości 50 stóp od prowadzącego samolotu i miał według szacunków od pięciu do piętnastu stóp średnicy. Dowódca misji natychmiast przerwał lot i wrócił do bazy. Nasza eskadra złożyła raport bezpieczeństwa, ale nie było oficjalnego uznania incydentu ani dalszych mechanizmów zgłaszania takich obserwacji.” – Ryan Graves, przesłuchanie w Kongresie na temat „Niezidentyfikowanych Zjawisk Anomalnych: Wpływ na Bezpieczeństwo Narodowe, Bezpieczeństwo Publiczne i Przejrzystość Rządową”.

 

Nie było oficjalnego potwierdzenia incydentu, co oznacza, że albo nikt go nie uznał, choć sześcian przeleciał pomiędzy dwoma myśliwcami – co jest dużą sprawą – albo nie było jasnej reakcji marynarki wojennej USA. Normalnie, gdyby coś takiego miało miejsce, można by się spodziewać dużego zainteresowania rządu, jak w przypadku incydentu z chińskim balonem, który wydaje się o wiele mniej niebezpieczny niż sześcian przelatujący pomiędzy dwoma myśliwcami USA. Ponadto były dyrektor Programu Identyfikacji Zagrożeń Lotniczych o Zaawansowanej Technologii zrezygnował w proteście przeciwko ignorancji lub braku uwagi Departamentu Obrony w sprawie incydentów z UAP.

 

„Pomimo przytłaczających dowodów zarówno na poziomie nieklasyfikowanym, jak i utajnionym, niektórzy ludzie w Departamencie pozostają zdecydowanie przeciwni dalszym badaniom nad czymś, co może być taktycznym zagrożeniem dla naszych pilotów, marynarzy i żołnierzy, a być może nawet egzystencjalnym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa narodowego.” – List rezygnacyjny Luisa Elizando.

Wydaje się więc, że w Departamencie Obrony istnieją dwie reakcje na badania i raporty dotyczące UAP: ignorancja lub sprzeciw wobec dalszych badań. Dodatkowo pojawiają się niezweryfikowane plotki o wyższej rozdzielczości nagraniach i dłuższych filmach z incydentów z UAP, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. Pamiętasz sześcian w półprzezroczystej sferze? Istnieje patent napisany przez dr Salvatore Paisa, którego właścicielem jest Departament Marynarki Wojennej, zatytułowany „Pojazd wykorzystujący urządzenie do redukcji masy bezwładnościowej”. W skrócie, ten patent opisuje nietestowaną technologię, która wykorzystuje nową metodę napędu zmieniającą orientację, w której wirtualne cząstki kwantowe anihilują się lub oddziałują, aby wytworzyć siłę nośną.

US10144532-20181204-D00000.png

 

Statek ma wewnętrzną i zewnętrzną ścianę rezonansową oraz emiter mikrofal. Emiter mikrofal ma emitować mikrofale, które odbijają się między wewnętrzną a zewnętrzną ścianą rezonansową, co powoduje wibracje zewnętrznej ściany i tworzy spolaryzowaną próżnię na zewnątrz rezonansowej ściany (która, jak przypuszczam, jest zewnętrzną powierzchnią takiego pojazdu). Nie będę wchodził w szczegóły działania, ale technologia ta teoretycznie umożliwia lot bez oporu i zredukuje (lub wyeliminuje) bezwładność. Pojazd mógłby zawisnąć w miejscu, poruszać się z niewiarygodną prędkością, a ze względu na brak bezwładności i oporu teoretycznie mógłby „drgać” tam i z powrotem, podobnie jak tic-tac UAP.

 

Jeśli ten patent jest prawdziwy, może być próbą zmylenia przeciwników USA, jednak dr Pais wydaje się osobą autentyczną w wywiadach. Ten patent, w połączeniu z ignorancją DoD i Marynarki Wojennej wobec UAP (lub przynajmniej ignorancją wyższych urzędników w tych departamentach), wskazuje, że wojsko może prototypować jakiś tajny środek napędu dla dronów. Logiczne byłoby, że jest to tajne – jeśli to prawda, ta technologia będzie największym przełomem technologicznym w historii ludzkości. Jednak ta hipoteza rodzi również inne pytania, na przykład dlaczego Marynarka Wojskowa testowałaby tak tajną technologię w pobliżu ćwiczeń wojskowych?

 

Dokumenty za "Czarnym Skarbcem": https://documents2.t...d/18-F-0324.pdf
Powiązane: 
https://patents.goog...US10144532B2/en
https://www.congress...ent/116282/text

//przypis mój
Na tiktoku znalazłem jeszcze coś takiego:

IMG_7252.jpg

TR-3C: https://www.military...s/2860314511001

To co opisuje autor posta na UnexplainedMysteries, jak i ogólnie wszelkie dywagacje nad potencjalnym źródłem zasilania UAP'ów dają asumpt do szerszej dyskusji na temat napędu alcubierre'a

https://www.navair.n...TION DEVICE.pdf

Z kolei jeśli poszukać więcej informacji o dr. Paisie, są one w większości polemiczne:

Źródło: https://thedebrief.o...ey-really-mean/

W ciągu ostatnich kilku lat wiele rozmów w społeczności UAP (Niezidentyfikowanych Zjawisk Powietrznych) dotyczyło doniesień Bretta Tingleya na temat niezwykłych zgłoszeń patentowych Dr. Salvatore Cezara Paisa, inżyniera lotniczego z Naval Air Warfare Center Aircraft Division (NAWCAD). Wśród tych patentów znajdują się: „urządzenie do fuzji plazmowej”, które obiecuje generowanie praktycznie nieograniczonej ilości czystej energii przy użyciu małego reaktora; „generator fal grawitacyjnych wysokiej częstotliwości”, który obiecuje wykorzystanie energii grawitacji; oraz „pojazd wykorzystujący urządzenie redukujące masę bezwładną”, które może zrewolucjonizować transport.

 

Te zgłoszenia patentowe mają bezpośredni związek z obserwacjami UAP, ponieważ UAP zdają się łamać znane prawa fizyki, wykazując zdolność do generowania niewyobrażalnych ilości energii w małych przestrzeniach, manipulowania grawitacją według woli oraz posiadania niewielkiej lub zerowej masy bezwładnej. Z tego powodu wielu, w tym Ariel Cohen piszący dla „Forbesa”, spekulowało, że rzekome wynalazki Paisa mogą być przykrywką dla technologii UAP opartej na odwróconej inżynierii, a związane z nimi patenty próbą Marynarki Wojennej USA, aby wyprzedzić Chiny i Rosję w nowym wyścigu zbrojeń.

 

W niniejszym eseju zamierzam dowieść, że te spekulacje opierają się na fundamentalnie błędnym zrozumieniu, jak działa gra w Prawa Własności Intelektualnej (IPR) – w tym patenty. Cokolwiek wynalazki NAWCAD reprezentują, nie są one technologią UAP opartą na odwróconej inżynierii i niemal na pewno nie mają znaczenia obronnego.

 

Choć jestem znany głównie jako filozof i naukowiec, spędziłem prawie 25 lat w przemyśle zaawansowanych technologii, zajmując się strategią technologiczną. Byłem głęboko zaangażowany w świat praw własności intelektualnej, będąc nawet współzałożycielem firmy komputerowej – Silicon Hive, obecnie część Intela – zajmującej się licencjonowaniem własności intelektualnej. Dlatego, mimo że sam nie jestem prawnikiem, mam kwalifikacje, aby wypowiadać się na temat patentów.

 

Patent to monopol prawny: daje osobie lub firmie wyłączne prawo do eksploatacji opatentowanego pomysłu przez ograniczony czas – zazwyczaj 20 lat – chyba że dana osoba lub firma zdecyduje się udzielić licencji na patent stronie trzeciej. Celem jest zachęcenie firm do inwestowania w badania i rozwój (R&D) bez obawy, że konkurenci natychmiast skorzystają z owoców tych badań bez inwestowania w nie. Prawo patentowe leży u podstaw przedsiębiorczości w sektorze zaawansowanych technologii. Bez niego żadna firma nie zainwestowałaby miliardów w, powiedzmy, wynalezienie nowego leku, tylko po to, aby jej kluczowi konkurenci odtworzyli lek i skomercjalizowali identyczną, tańszą alternatywę w ciągu kilku miesięcy.

 

Zrozumienie tego, jak działa system patentowy, wymaga wglądu w jego ograniczenia. System patentowy opiera się na zasadzie, że zastrzeżenia muszą być „nowatorskie, nieoczywiste i przydatne”. Co więcej, dokumentacja patentowa musi być wystarczająco szczegółowa, aby pozwolić osobom z odpowiednią wiedzą w danej dziedzinie na zrozumienie wynalazku i jego potencjalną replikację. Brak spełnienia tych warunków może skutkować odrzuceniem wniosku lub unieważnieniem patentu w sądzie.

 

Jednakże „nowatorski” nie oznacza „praktyczny”. Wynalazek może być „nowatorski” i mimo to nie działać w rzeczywistości. Patentowy system nie wymaga od wynalazcy udowodnienia, że jego wynalazek jest wykonalny, zanim patent zostanie przyznany. To pozwala zgłaszać patenty na technologie teoretyczne lub takie, które są niemożliwe do zrealizowania przy obecnym stanie wiedzy technicznej. Rzeczywiście, wiele zgłoszeń patentowych dotyczy pomysłów, które są technicznie zbyt zaawansowane, aby mogły być obecnie zrealizowane, co nie oznacza, że w przyszłości stanie się to niemożliwe.

 

Oto przykład, dlaczego to ważne: w latach 80. ubiegłego wieku opatentowano tzw. „urządzenie do teleportacji materii” – koncepcję wówczas i nadal niemożliwą do zrealizowania. Mimo to patent został przyznany, ponieważ wniosek spełniał wszystkie formalne kryteria. Można argumentować, że patenty na technologie teoretyczne zachęcają do dalszego rozwoju nauki i innowacji, nawet jeśli same wynalazki są niewykonalne w krótkim okresie.

 

Co to wszystko oznacza w kontekście patentów Paisa? To, że przyznanie patentu na „generator fal grawitacyjnych” czy „urządzenie redukujące masę bezwładną” nie oznacza, że takie urządzenia faktycznie istnieją lub mogą działać zgodnie z opisem. Nie jest też dowodem na to, że są one oparte na technologii UAP. Można je rozumieć jako teoretyczne spekulacje inżynieryjne, które spełniają kryteria patentowe, ale niekoniecznie muszą być praktyczne.

 

Dodatkowo, należy zauważyć, że patenty Paisa mogą być częścią strategii „defensywnej”. Firmy i instytucje badawcze często zgłaszają patenty, aby uniemożliwić ich wykorzystanie przez konkurentów, nawet jeśli same nie mają zamiaru ich rozwijać. Jeśli Marynarka Wojenna USA uważa, że technologie takie jak generator fal grawitacyjnych mogłyby potencjalnie zostać rozwinięte przez inne kraje, zastrzeżenie tych technologii w formie patentów może być sposobem na zabezpieczenie interesów narodowych.

Wreszcie, nie można przecenić roli narracji medialnej. Sensacyjne nagłówki i spekulacje na temat zaawansowanych technologii często są bardziej atrakcyjne niż rzeczywistość oparta na dowodach. Mimo że badania UAP są fascynujące i ważne, warto podchodzić do takich doniesień z odpowiednią dozą sceptycyzmu, szczególnie gdy brakuje solidnych dowodów.

Artykuł Paisa: https://sci-hub.se/h...ocument/8871349

Patenty: https://insights.gre...r-pais-patents/

Powiązany artykuł po polsku: https://www.komputer...braznie/994jlvv

Za WarZone: https://www.twz.com/...s-finally-talks
 


  • 1





Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych