Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dowód na teorię uskoku skorupy ziemskiej

Hapgood Carlotto epoka lodowcowa

  • Please log in to reply
3 replies to this topic

#1

Bartek94.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wstawiam swój artykuł zamieszczony na portalu Wolne Media 10 września 2024 https://wolnemedia.n...rupy-ziemskiej/ wersja poprawiona.

 

Dowód na teorię uskoku skorupy ziemskiej

 

W 1958 roku historyk Charls Hapgood wydał książkę „Earth’s Shifting Crust”. Postulował w niej, że skorupa ziemska może ślizgać się po warstwie płaszcza ziemskiego i jako całość zmienić swoje położenie względem osi obrotu planety. To tak jakby skórka pomarańczy przesuwała się po miąższu, gdyby nie była do niego przytwierdzona. W 1970 ukazało się ponowne wydanie pt. „The Path of Pole”. Zdaniem Hapgooda przesunięcie skorupy miało mieć miejsce aż 3-krotnie w ciągu ostatnich 100 000 lat.

 

W jego hipotezie oś obrotu Ziemii pozostaje bez zmian, ale odnosi się wrażenie pozornej wędrówki biegunów geograficznych. Przesunięcia miały trwać po 5000 lat i każdorazowo doprowadzać do zmian klimatycznych. Hapgood tłumaczył tak występowanie epok lodowcowych, np. Ameryka Północna była skuta lodem dlatego, że większa jej część miała leżeć za kołem podbiegunowym. Hipotetyczna wędrówka geograficznego Bieguna Północnego wyznaczona przez Hapgooda na podstawie danych zmian klimatycznych była następująca: 80-75 tys. lat temu przesunął się z zachodniej Kanady (Yukon) w rejon Morza Norweskiego, 55-50 tys. lat temu do Zatoki Hudsona, a 17-12 tys. lat temu biegun przyjął obecne położenie.

 

W roku 2000 Rand Flem-Ath w książce „The Atlantis Blueprint” pisał, że w Ameryce Środkowej jest przynajmniej 50 indiańskich miast, których główne aleje czy budynki nie są zorientowane wg linii północ-południe, ale odchylają się o kilkanaście stopni na wschód od północy. Np. Aleja Umarłych w Teotihuacán jest odchylona na wschód o 15,6 stopni. Flem-Ath, który korespondował z Hapgoodem, przypuszczał, że miasta mogły być zorientowane wg bieguna w Zatoce Hudsona. Przynajmniej tak to wyglądało na mapie dla miast Teotihuacán, Tula, Tenayucan, Xochicalco i Copan. Ale po dokładniejszych poszukiwaniach okazało się, że tak nie jest. Aleja Umarłych nie wskazywałaby hipotetycznego bieguna wg położenia wyznaczonego przez Hapooda, ale odchylała się o 11,6 stopni na wschód od niego.

 

Mark J. Carlotto zauważył, że gdyby biegun z Zatoki Hudsona przesunąć na wschód o 320 km to główna oś Teotihuacan wskazywałaby na ówczesną północ. Carlotto ma doktorat z inżynierii elektrycznej, przez 30 lat pracy zajmował się obrazowaniem satelitarnym i mapowaniem terenu. Zmotywowany tą hipotezą opracował algorytm, wykorzystując azymut i współrzędne starożytnych budowli z Google Earth w celu oszacowania położeń biegunów, które najlepiej wyjaśniałyby zorientowanie starożytnych budowli. W 2020 roku w amerykańskim czasopiśmie „Journal of Scientific Exploration” ukazał się jego artykuł „A New Model to Explain the Alignment of Certain Ancient Sites”.

 

Algorytm brał pod uwagę orientację budowli względem przesileń słonecznych, zenitalnego górowania Słońca, skrajnych deklinacji Księżyca (ang. lunar standstill) i kierunki kardynalne dla obserwacji równonocy. Program skorygował pozycje biegunów Hapgooda w Zatoce Hudsona i na Morzu Norweskim, zamiast w zachodniej Kanadzie miał znajdować się na Morzu Beringa; jeszcze jeden biegun miał znajdować się w zachodniej Grenlandii, pytanie pozostaje jak umieścić go chronologicznie pomiędzy pozostałymi.

 

qEDKq3Ml.png

 

Współrzędne biegunów geograficznych północnych wg Corlotto:
Zatoka Hudsona: 59,75°N – 78,0°W
Morze Beringa: 56,25°N – 176,75°W
Morze Norweskie: 70,0°N – 0°E
Grenlandia: 79,5°N – 63,75°W

 

Współrzędne biegunów geograficznych północnych wg Hapgooda:
Zatoka Hudsona: 60°N – 83°W
Morze Beringa: 63°N – 135°W (Yukon)
Morze Norweskie: 72°N – 10°E

Grenlandia: (brak danych)

 

Corlotto sprawdził w ten sposób 95 starożytnych lokacji i znalazł wyjaśnienie dla 78 miejsc. Dla przykładu:

Piramida Słońca w Bośni (zakładając, że to faktycznie piramida) swoimi ścianami byłaby zorientowana według kierunków kardynalnych dla Bieguna Północnego na Morzu Beringa. Tak samo Grób Agamemnona w Mykenach, budynki w Knossos, Świątynia Skrzydlatych Lwów w Petrze, budowle w peruwiańskim Cuzco oraz Świątynia Trzech Okien w Machu Picchu.

 

HSpUpDn.png

 

Partenon w Grecji jest zorientowany wg kierunków kardynalnych dla bieguna na Grenlandii. Co prawda Partenon jako taki powstał w V wieku p.n.e. ale stoi na starszych fundamentach. Tak samo zorientowane byłyby budynki w Tenochtitlán, Puma Punku, Tiahuanaco (Tiwanaku).

 

Przy położeniu bieguna północnego na Morzu Norweskim zachodzą następujące związki: Świątynia Ramzesa II, Angkor Wat oraz kompleks Por-Bażyn (w rosyjskiej Republice Tuwy) są zorientowane astronomicznie dla obserwacji przesileń słonecznych; Świątynia Horusa w Edfu, Świątyia Isis w Shenchyu czy świątynia w Yeaha w Etiopii są zorientowane dla obserwacji skrajnych deklinacji księżyca.

 

Palenque, Teotihuacán, Świątynia Quetzalcoatla w Meksyku i Brama Lwa w Grecji byłyby zorientowane kardynalnie dla bieguna w rejonie Zatoki Hudsona.

 

aEDtuhT.png

 

Dla niektórych obiektów zachodzą relacje dla kilku lokalizacji. Budynki w Hattusie (Turcja) są dziś zorientowane do obserwacji dużych deklinacji księżyca; przy biegunie na Morzu Beringa i Morzu Norweskim do małych deklinacji; a przy położeniu w Zatoce Hudsona dla przesileń słonecznych. Algorytm nie wykazał dla piramid w Gizie zależności astronomicznych dla poprzednich biegunów. Są zorientowane kardynalnie według dzisiejszych kierunków geograficznych, co by znaczyło, że postawione je już po ostatnim uskoku skorupy ziemskiej. Podobnie liczne piramidy chińskie czy miasto Harappa.

 

Można teraz wyznaczyć z jakiej epoki pochodzą starożytne budowle, a przynajmniej ich fundamenty. Nierzadko bywało tak, że nowi osadnicy budowali na porzuconych ruinach. Jak ktoś chciał dowodu na istnienie przedpotopowych cywilizacji, to właśnie go dostał. Według modelu Corlotto były 4 wielkie uskoki skorupy ziemskiej, a bieguny zajmują już piąte z kolei położenie. Aztekowie twierdzili, że cztery poprzednie epoki skończyły się kataklizmami, a obecnie żyjemy w epoce piątego Słońca. Niesamowite jak elementy układanki zaczynają do siebie pasować. Ale żeby nie było tak fajnie, twierdzili też, że epokę piątą również czeka kataklizm…

 

autor: Bartosz W. Pietrzak

ilustracje: Quentin Bernard (CC BY-SA 4.0), Por-Bajin Fortress Foundation (CC BY 4.0)

 

źródło: Journal of Scientific Exploration (nr 2/2020) https://journalofsci...ticle/view/1619


Użytkownik Bartek94 edytował ten post 26.01.2025 - 02:33

  • 1

#2

Mariush.
  • Postów: 4326
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W 1958 roku historyk Charls Hapgood wydał książkę „Earth’s Shifting Crust”. Postulował w niej, że skorupa ziemska może ślizgać się po warstwie płaszcza ziemskiego i jako całość zmienić swoje położenie względem osi obrotu planety. To tak jakby skórka pomarańczy przesuwała się po miąższu, gdyby nie była do niego przytwierdzona. W 1970 ukazało się ponowne wydanie pt. „The Path of Pole”. Zdaniem Hapgooda przesunięcie skorupy miało mieć miejsce aż 3-krotnie w ciągu ostatnich 100 000 lat.

Podstawowa wiedza z zakresu nauk geologicznych taki scenariusz absolutnie wyklucza.

 

Skorupa ziemska jest tylko górną warstwą litosfery, której grubość sięga miejscami ok. 100 km. W rejonach subdukcji, które mają na Ziemi ok. 55 000 km długości, tektoniczna płyta oceaniczna wsuwając się pod kontynentalną potrafi osiągnąć głębokość nawet przekraczającą 500 km i nadal zachować właściwości sprężyste charakterystyczne dla ciała stałego (o czym świadczą bardzo głębokie hipocentra części trzęsień ziemi). Nie wyobrażam sobie, aby taki mocno "zakotwiczony" w astenosferze układ tektoniczny mógł, ot tak, bez poważniejszych konsekwencji ślizgać się po jej powierzchni. Każde poważniejsze, gwałtowniejsze przemieszczenie litosfery jako całości musiałoby spowodować apokaliptyczne skutki rodem z filmu "2012" R. Emmericha, a niczego takiego zapis geologiczny nie ujawnia.

 

Jest wręcz przeciwnie. Cała powierzchnia Ziemi wskazuje, że ruchy płyt litosfery są procesami, których charakterystyczna skala czasowa to dziesiątki milionów lat. Bardzo obrazowym przykładem jest ruch hawajskiej plamy gorąca (odpowiedzialnej za powstanie Grzbietu Hawajskiego), która z dużą dokładnością pozwala odtworzyć historię przemieszczania się płyty pacyficznej względem płaszcza w ostatnich dziesiątkach milionów lat.


  • 0



#3

Bartek94.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I dlatego (chyba) hipotezę Hapgooda odrzucono. Ale teraz z pomocą przychodzi archeoastronomia, 78 miejsc na całym świecie jest skorelowane z 4 poprzednimi biegunami, w tym 62 lokacje ustawione kardynalnie, 21 względem przesileń słonecznych i 21 dla obserwacji przesileń księżycowych. Mnie to przekonuje. Skrajny sceptyk pewnie by powiedział że to przypadek, ale na korzyść Carlotto przemawia też fakt że 2 lokalizacje wskazane przez program leżą blisko biegunów Hapgooda.

 

Także za wersją katastroficzną przemawiają mitologia i archeoastronomia. Przeciwko stoi geologia. Pytanie jak bardzo geologowie mogli przeoczyć ewentualne dowody czy je źle zinterpretować.


Użytkownik Bartek94 edytował ten post 28.01.2025 - 00:39

  • 0

#4

Mariush.
  • Postów: 4326
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Także za wersją katastroficzną przemawiają mitologia i archeoastronomia. Przeciwko stoi geologia. Pytanie jak bardzo geologowie mogli przeoczyć ewentualne dowody czy je źle zinterpretować.

Geologicznych dowodów katastrofy, która towarzyszyłaby "ślizganiu" się skorupy nie dałoby się przeoczyć. Po prostu takie dowody nie istnieją, bo takie wydarzenie nie miało miejsca.
 

I dlatego (chyba) hipotezę Hapgooda odrzucono. Ale teraz z pomocą przychodzi archeoastronomia, 78 miejsc na całym świecie jest skorelowane z 4 poprzednimi biegunami, w tym 62 lokacje ustawione kardynalnie, 21 względem przesileń słonecznych i 21 dla obserwacji przesileń księżycowych. Mnie to przekonuje. Skrajny sceptyk pewnie by powiedział że to przypadek, ale na korzyść Carlotto przemawia też fakt że 2 lokalizacje wskazane przez program leżą blisko biegunów Hapgooda.

Swego czasu na forum analizowałem różne przypisywane starożytnym budowlom astronomiczne koincydencje. I najczęściej okazywało się, że wszystko jest naciągane do granic możliwości - korelacje okazywały się tak słabe, że równie dobrze mogły być losowe, część rzeczy można było wyjaśnić w bardziej prozaiczny sposób, część przypadków była zupełnie pominięta, bo nie pasowała do tezy itd...

Przyjrzałem się tym kilku przykładom z artykułu i póki co mam dość podobne odczucia. Mam kilka pytań. Jedne bardziej ogólne, inne bardziej szczegółowe:

  1. Liczebność znaczących starożytnych budowli zapewne idzie co najmniej w setki, więc te 95 przypadków zbadanych przez Corlotto stanowi zapewne tylko nieznaczny ułamek ogółu. Czy dysponujesz pełną listą tych analizowanych przez Corlotto budowli, bo chciałbym sprawdzić czy to, co wybrał wygląda na w miarę reprezentatywną próbę
  2. Czy istnieją jakieś inne niż astronomiczne przesłanki (bo geologicznych nie ma) wskazujące, że wspomniane budowle wybudowano w czasach, gdy bieguny znajdowały się rzekomo w innych położeniach np. potwierdzające, że kompleks w Teotihuacan wybudowano co najmniej 12 tys. lat temu?
  3. W starożytnych kompleksach orientacja konkretnych, wchodzących w ich skład budowli często różni się od siebie. Co stoi za wyborem konkretnego przedstawiciela oprócz tego, że pasuje do tezy? Przykład: W Petrze jest więcej, nawet bardziej okazałych budowli niż Świątynia Skrzydlatych Lwów, których orientacja względem stron świata jest zupełnie odmienna.
  4. Czy Świątynia Quetzalcoatla i Teotihuacan są traktowane jako osobne przypadki, czy jako jeden? Pytam, bo wspomniana świątynia jest częścią kompleksu w Teotihuacan i traktowanie ich niezależnie tworzy sztuczną korelację.

Edit:

Zmieniłem pyt 2.


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych