Legenda Hornu jest tak wielka, że marynarze, którzy go opłynęli mają wiele „przywilejów”. Po pierwsze mogą gwizdać na pokładzie statków (co, jak wiadomo, przynosi pecha – głównie dlatego, że ściąga na takiego delikwenta karę, gdyż na żaglowcach gwizdem wydaje się i przekazuje rozkazy), mogą także podczas posiłku trzymać jedną nogę na stole, a w towarzystwie równych rangą zawsze mogą liczyć na miejsce siedzące.
Czytaj więcej na forum