316 odpowiedzi w tym temacie

[Fenix]

Super... ale dzieci w afryce się obejdą bez mej pomocy... ja po prostu nie widzę powodu, aby za kasę udowadniać coś, co nieraz już zostało udowodnione w warunkach laboratoryjnych...

[Tiamat]

[ot]Sorry za ot, ale ja uwazam pomaganie dzieciom w Afryce to przyczynianie sie do zla, tak na dluzsza mete. Ok, wracamy do rozmowy o telekinezie [/ot]

[Fenix]

No w sumie racja - można by zrobić taki temat w odpowiednim dziale

[Furion]

Z tego co napisał mariush wynika że na telekinezie można ładnie zarobić A co do potrzebujących w Afryce to nie są sami. Najpierw pomóżmy sobie w sensie polskim biednym. A poza tym czy Fenix to jakaś fundacja ?? Mariush jak chcesz pomagać to dlaczego czyimiś rękami ? wysyłaj sms i będzie spoko.

Pozdro skejt007

[Mariush]

Tak, w laboratoriach jakichś tam "Paranormal Institute of Parapsychology"
To tak jakby udowadniać magiczne moce kart tarota na Uniwersytecie Tarota (co ciekawe, takowa instytucja istnieje )

A tak swoją drogą, skoro już tyle razy udowodniono laboratoryjnie istnienie mocy PSI, to dlaczego chociaż RAZ nie można przeprowadzić podobnego eksperymentu np. na Wydziale Psychologii w Princeton. Tak bez rozgłosu, za darmo - po prostu w imię wyższych celów, dla dobra ludzkości?

[turrkus]

Napisze brutalnie: dla mnie wszyscy co sie chwala ze cos umieja, ale przy probie jakielkolwiek weryfikacji swoich zdolnosci zaslaniaja sie bzdurnymi wymowkami, sa bajkopisarzami

[Fenix]

Zawsze lubiłem pisać Niekoniecznie bajki... więc obstawaj przy swoich poglądach, ja będę obstawał przy swoich i wszyscy będą zadowoleni...

[Furion]

Czy aby kręcić wiatraczkiem przy użyciu siły woli trzeba mieć ręce przy wiatraczku ?? Czy wystarczy sam wzrok ?? ?? A co psioniki to przeczytałem tak z 5 artykułów i wysiadam na początku bo nie mogę sobie wyobrazić swojego ciała ze szkła wypełnionego wodą, czy tam światłem ;/ I mam pytanie czy muszę sobie wyobrażać swoje ciało czy ciało tak ogólnie ?

Sory że wszystko nie jest na temat ale chciałem wiedzieć.

[Fenix]

Uff... no wiesz, musisz po prostu zwizualizować siebie, a jak to już ciężko powiedzieć . Trzeba ćwiczyć i to dużo.

Co do wiatraczka - ręce są potrzebne w okresie samych początków, techniki zaawansowane uczą "czucia" poruszanego obiektu, więc nawet wzrok czasami nie jest potrzebny.

[Furion]

A czy jest możliwe nauczenie się telekinezy bez wizualizacji siebie ??
Bo ja potrafię ( przynajmniej tak mi się wydaje ) przynajmniej trochę telekinezę ( swoje umiejętności telekinetyczne oceniam na 1,5 % na 100% ), potrafię jakby uwolnić energię w stronę wiatraczka ale nie zawsze obraca się w zamierzoną stronę, ale zdarza się że obracam go w dowolną stronę. Gdy np obracam go już długo lub tylko ćwiczę zaczyna mnie boleć głowa, czuję że jest strasznie ciężka, np jakby po jakiś ciężkich lekcjach itp.

Fenix od czego zaczynałeś naukę telekinezy ( chodzi mi o opis ćwiczeń, jak ładowałeś swoją energię )
A co do energii jest coś takiego jak stan alfa ?? ?? Kolega powiedział mi że liczy się od 100 do 0 i to bardzo relaksuje i pomaga naładować swoja siłę umysłu.

[Fenix]

Wchodzenie w stan alfa niewiele daje w psionice właściwie... w ogóle to się niewiele przydaje .

Ja zaczynałem od pełnej koncentracji na wiatraczku, potem łączenia energetycznego z poruszanym obiektem.

[Azure]

Za pierwszym razem, nie wyszło mi- rozwaliłem wiatraczek siła nie-woli
ale po kilku zaczął sie poruszać, mozolonie bo mozolnie ale zawsze ^^

[Furion]

Ponawiam moje pytanie bo nie uzyskałem odpowiedzi ( tym razem je inaczej "zbuduję" ) :

Czy jest sens uczenia się telekinezy jeżeli nie potrafię zwizualizować siebie a właściwie swojej energii w swoim ciele i przesłania jej do ręki ?


PS. Przeczytałem cały temat Psionikia dla Laika i napisałeś że w kolejnej części opiszesz telepatię. Czy mógłbyć napisać coś o telekinezie ?? ??
BTW. Świetne artykuły, widać że psionika jest dla ciebie bardzo ważna i jest sposobem na życie i życzę ci abyś kontynuował swoją pasję z dotychczasowym zapałem i werwą.

[Fenix]

Hmm... tak, telekinezę można ćwiczyć bez wizualizacji, ale może być ciężko... trzeba naprawdę się mocno koncentrować na swym celu . Ale jest możlwie do wykonania.

O telekinezie wiele napisać bym nie mógł, bo po prostu się nie da - podstawy niewiele zajmują, a technik zaawansowanych nie mogę przytoczyć na łamach forum publicznego.

[michalp]

To ja też pójde za ciosem

Bajkopisarze to najczęściej jakieś niedowartościwane dzieciaki lub troche starsze niedowartościowane dzieciaki, które myślą że jak sobie posiedzi i wyobrazi energie czy jakieś inne moce w oragniźmie to od razu jest odmiennym i wyjątkowym nad innymi, trwając w tym maraźmie nie dopuszczając żadnego naukowego wyjaśnienia swoich "zdolności".