Napisano 19.01.2007 - 20:02
Napisano 19.01.2007 - 20:04
Hmm... tak, telekinezę można ćwiczyć bez wizualizacji, ale może być ciężko... trzeba naprawdę się mocno koncentrować na swym celu
. Ale jest możlwie do wykonania.
O telekinezie wiele napisać bym nie mógł, bo po prostu się nie da - podstawy niewiele zajmują, a technik zaawansowanych nie mogę przytoczyć na łamach forum publicznego.
Napisano 19.01.2007 - 20:06
Napisano 19.01.2007 - 20:08
Napisano 19.01.2007 - 20:23
Napisano 19.01.2007 - 20:41
No, coś Ty!A czy istnieją pojedynki enegetyczne między psionikami czy coś takiego ?? Jeden atakuje drugiego ?
Napisano 19.01.2007 - 20:47
No, coś Ty!
![]()
Psionicy to osoby cechujące się wysokimi standardami etycznymi. Nie używają swoich mocy do zabawy i szkodzenia innym. W sumie to w ogóle tych mocy nie używają. Nie jest mi znany żaden przypadek psionicznego ataku energetycznego wymierzonego w stosunku do innego człowieka. Oczywiście nie biorę pod uwagę osób wierzących w owe "zdolności", bo jak wiadomo (i tu zacytuję słowa kultowej piosenki Fasolek): "Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego".
Napisano 19.01.2007 - 21:03
A czy istnieją pojedynki enegetyczne między psionikami czy coś takiego ?? Jeden atakuje drugiego ?
Napisano 19.01.2007 - 21:16
[O! ironia]Nie znam, więc nie ma!! I już!! hehehe [/O! ironia]W sumie to w ogóle tych mocy nie używają. Nie jest mi znany żadny przypadek psionicznego ataku energetycznego wymierzonego w stosunku do innego człowieka
Napisano 19.01.2007 - 21:32
Napisano 19.01.2007 - 21:37
Napisano 19.01.2007 - 21:48
Nie mój magazyn, tylko magazyn absolutnej większości ludzi na tej planecie. No, ale pewnie nie należą oni do grupy "oświeconych wybrańców"...Ciekawe podejście... Toże twój "przebogaty" magazyn "wiedzy" nie posiada w rejestrze takiego przypadku nie znaczy, że nie istnieją ludzie z takimi zdolnoścami
Napisano 19.01.2007 - 21:52
Napisano 19.01.2007 - 21:54
(...) Poza tym, do tego dochodzi się przez naprawdę długi czas i żmudne treningi. Trzeba opanować do perfekcji kontrolę nad emocjami i koncentrację. Poza tym, po wielu sesjach medytacyjnych i naukach raczej człowiek nie czuje już takiej potrzeby, żeby se kasę w ten sposób nabić, bo czuje tylko miłość i potrzebę pomagania innym. [Można to osiągnąć, nawet bez uczenia się technik psionicznych]
Napisano 19.01.2007 - 21:57
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych