Napisano 22.04.2008 - 11:20
Napisano 23.04.2008 - 12:51
Właśnie coś w tym może być...Ci ludzie w tej chwili nie potrafią wysłać was(duchów) z powrotem i przez wieki, stulecia, milenium musicie przebywać na ziemi.. sami, zagubieni i źli na tych durnych dzieciaków....Nie zdajecie sobie sprawy ale tak może być...
Napisano 25.04.2008 - 14:05
Napisano 25.04.2008 - 15:53
Napisano 25.04.2008 - 19:14
Napisano 25.04.2008 - 19:42
Napisano 25.04.2008 - 20:23
Napisano 26.04.2008 - 13:02
Napisano 29.04.2008 - 09:07
Napisano 29.04.2008 - 11:45
Napisano 29.04.2008 - 11:56
Napisano 29.04.2008 - 19:08
Właśnie coś w tym może być...Ci ludzie w tej chwili nie potrafią wysłać was(duchów) z powrotem i przez wieki, stulecia, milenium musicie przebywać na ziemi.. sami, zagubieni i źli na tych durnych dzieciaków....Nie zdajecie sobie sprawy ale tak może być...
Pewien ksiądz Mój katecheta 2 lata temu) opowiadał nam o wywoływaniu duchów. Znał ,,miejscowego" (diecezjalnego?) egzorcystę. Oczywiście straszył, przestrzegał itd...
Chociaż ja myślę że w sumie dobrze robił. Tak czy inaczej najważniejsze jest to że powiedział coś podobnego do tego co napisałeś...
Mniej więcej chodziło mu o to, że przywołane duchy ... nie mogą wrócić i są skazane na wędrówkę po Ziemi.
Wyobraźcie sobie jak bardzo byście byli wkurzeni w takim wypadku... A wkurzone byty mogą ingerować w świat ludzki i porobić kilka złych rzeczy (chociażby znęcać się psychicznie, a to prowadzi do umeiszczenia w placowce zamknietej, co nie koniecznie będzie oznaczało uwolnienie sie od takiego ducha)
Dlatego nigdy w życiu nie przywołałbym ducha nawet bliskiej zmarłej osoby... POoco szkodzić jej i nam?
Z ciekawości?
Nie ...
To już głupota![]()
Napisano 07.05.2008 - 14:41
Napisano 07.05.2008 - 15:51
Napisano 07.05.2008 - 18:01
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych