
Napisano 16.06.2008 - 09:08
Napisano 24.06.2008 - 22:37
Napisano 25.06.2008 - 07:58
Napisano 25.06.2008 - 15:20
Napisano 25.06.2008 - 15:52
Napisano 13.07.2008 - 04:30
Napisano 19.07.2008 - 21:49
Napisano 29.07.2008 - 12:57
Napisano 30.07.2008 - 23:26
Na Twoim miejscu nie medytowałbym, bo osoby medytujące są bardziej podatne na działanie "złych mocy".musilbym "troche" pomedytowac zeby sobie zaczac wywolywac duchy
[...] chciałam zapytać czy można przywołać ducha np.Jezusa?
[...] dla każdego "zielonego" będzie demon przychodził ?? Czy taka osoba nie jest "byle kim" dla takowego demona?? Czy ten demon nie przyszedłby do kogoś z wyższych sfer duchowych?? [...]
[...] Więc skoro można przywołać ducha to znaczy że on tam gdzieś jest (ta dusza) w niematerialnym świecie - a to może oznaczać że coś takiego jak reinkarnacja nie istnieje [;
Dla osób pragnących kontaktować się Energiami z innych Wymiarów podaje zasady nawiązywania kontaktu. [...]
źródło
[...]Co do wypowiedzi >ciemności< i >michy< i jeszcze kilku nawiedzonych z pootwieranymi czakrami i spędzających poza ciałem więcej czasu niż w nim, to sugerowałbym (zupełnie szczerze z z pełną troską i życzliwością) jakieś profilaktyczne badania psychiatryczne pod kątem schizofrenii i zaburzeń emocjonalnych. [...]
Napisano 31.07.2008 - 07:43
Dlaczego obrażasz ludzi ? Jesteś kompetentny w wydawaniu psychiatrycznych/psycholicznych osądów ?
Praktykowałeś kiedyś chociażby medytację ? Wynika z twojej wypowiedzi, iż nic nie wiesz o czakrach, eksterioryzacji etc. Jesteś bardzo zarozumiały i arogancki w obejściu.
Napisano 31.07.2008 - 21:25
[...] A tak na marginesie -to nawet jeśli duszy zmarłego nie można by przywołać, to skąd pewność że to co się "podszywa" to akurat demon? Gdzie jest powiedziane, że zaświaty zamieszkują >wyłącznie< dusze, anioły i demony (no i b(B)óg), a że nie ma niczego/nikogo innego?[...]
Osobiście chętnie wywołałbym ducha / istotę duchową -dla samego sprawdzenia możliwości kontaktu. Tak, wiem, muszę się najpierw przygotować. No ok, może i muszę -więc się przygotuję. Nie wiem co też niektórzy z Was widzą w tym takiego strasznego? Duchy, jeśli istnieją, to są częścią rzeczywistości, a człowiek chce poznawać rzeczywistość. Na tym polega przecież cała nauka. Nawet jeśli przypadkiem, tak jak twierdzą niektórzy, można przywołać coś/kogoś nieprzyjaznego, to chyba sam dowód pod postacią przeżycia jednoznacznego kontaktu jest wystarczającą nagrodą za podjęte ryzyko?
Tak. Byty nieucieleśnione szybciej odbieraja wibracje emocji ludzkich i łatwo je odszyfrowują[...]
-Czy Waszym zdaniem przywoływane duchy/istoty/byty/demony potrafią czytać w myślach osób przywołujących?
- Nie. Przynajmniej dusze osadzone w poziomie astralnym. Porozumiewają się one tylko językiem(ami), którym(i) władały za życia.-Czy rozumieją różne języki i potrafią się nimi posługiwać (nawet jeśli za życia (zakładając że rozmawiamy z duszą zmarłego) tych języków nie znali?)
[...]Ponadto, w Twojej wypowiedzi często powtarzasz o stopniu rozwoju duchowego -czy mógłbyś mi proszę jak najdokładniej zdefiniować "rozwój duchowy" -tzn co się kryje za tym pojęciem? Zadowoli mnie zarówno wyjaśnienie objektywne, jak i Twoje subiektywne -byle jak najdokładniej.
Napisano 11.08.2008 - 11:34
Napisano 11.08.2008 - 12:31
Napisano 11.08.2008 - 23:28
pewne kompetencje w diagnozie psychologicznej/psychiatrycznej mam. I z tego co się orientuję, wielu schizofreników, oraz ludzi z zaburzeniami urojeniowymi oraz emocjonalnymi doświadcza właśnie poczucia "bycia poza ciałem", obecności innych istot, słyszą głosy, widzą postaci których tam nie ma itp itd, można by długo wymieniać. Ok, zawsze można powiedzieć że oni to słyszą i widzą naprawdę a lekarze im nie chcą wierzyć -jednak zastanawia fakt że po wyleczeniu/zaleczeniu choroby (często juz nawet po podaniu pierwszych dawek leków) doznania te raptem mijają jak ręką odjął.
bardzo istotny jest też np sposób wypowiadania się takiej osoby - i tutaj "piję" zwłaszcza do wypowiedzi >ciemności<. Fakt, że nie znam go i przez to nie mam wystarczających podstaw by orzec cokolwiek z całą pewnością, dlatego zasugerowałem badania profilaktyczne.
Napisano 13.08.2008 - 09:41
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych