Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wywoływanie duchów


  • Please log in to reply
666 replies to this topic

#511

Anty.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli wszyscy jesteście ciekawi co dzieje się w trakcie i po seansie spirytystycznym to najlepszym sposobem jest odprawienie go samemu lub na przykład na zjeździe forum paranormalne;) . To byłoby najbardziej rzetelne źródło informacji. Rozmawiać z duchem można w każdy sposób, wystarczy odrobina kreatywności, talerzyk lub wszelkie dewocjonalia etc.
  • 0

#512

Kaard.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A sa jakies zjazdy? Np to forum mialo kiedys jakas ''impreze'' czy tez spotkanie zeby podyskutowac na rozne paranormalne tematy?
  • 0

#513

ewa.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale dlaczego zakłócać byty tam?Kto dał nam takie prawo?Ciekawość nie usprawiedliwi nas.
  • 0

#514 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Wyłowywałem. Same drzwi się otworzyły. Ogólnie to było ciekawe zdarzenie. Nierozumiem czego ludzie się boją. Jeśli się boją to nie powinni wywoływać duchów.
  • 0

#515

Algbeer.
  • Postów: 99
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wywoływanie duchów jest bardzo, ale to bardzo niebezpieczne.
Jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć od duchów to znajdź jakiegoś, który jest tu na ziemi, bez żadnych czarów.
Duchy chodzą dookoła nas. Musimy je tylko odnaleść.
Zmarłych natomiast, którzy odeszli już do innego świata nie przywoływajmy. Pozwólmy im spoczywać w pokoju.

Wszelkiego rodzaju Okultyzm i Wywoływanie Duchów prowadzą do opętań, nawiedzeń itp.
No i bez Boga i egzorcyzmów nic nas wtedy nie uratuje. A wielu ludzi zmarło z powodu takich właśnie zabaw z duchami.

Użytkownik Algbeer edytował ten post 26.06.2010 - 16:33

  • 0

#516

Sniffer.
  • Postów: 323
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Duchy nie powinny robić ludziom krzywdy, to wszystko brednie. Sprawa jest elementarna - podstawową koncepcją Wszechświata jest fakt, że tylko elementy materialnego świata mogą oddziaływać na materię; a duchowego - na duchowość. Oczywiście są zaprzeczenia tego faktu, i dlatego ludzie wierzą w różnych bogów. Niemniej podstawowym faktem jest to, że astralna osobowość, tj. osobowość wyrwana ze świadomości, jest w stanie doświadczać prawdopodobnie wszystkiego, do czego doświadczania jest w stanie. Gdyby więc zdarzyła się taka sytuacja, że któryś z duchów postanowiłby AKURAT dokładnie w tym momencie, gdy ktoś "wywołuje" go znaleźć się w pomieszczeniu w którym istnieją dokładnie te same rzeczy i osoby, co naprawdę - to być może nawiązałby kontakt. Więcej informacji na ten temat pod hasłem "Zbliżone do niemożliwości".

Jasne, możemy sobie prorokować - a co jak przyzwiemy demona? A co jak pra-pra-babka się wkur*i, bo przerywamy jej sen wieczysty? A co jak te wszystkie ouija przerywają blokadę między światami (bzdura. Nie ma żadnych "światów". Jest jeden świat, na którym wszyscy żyjemy; co innego, że niektórzy nie są w stanie dostrzegać pewnych jego czynników i vice versa). No więc te przypuszczenia można zbyć jednym faktem - tzw. duch - oderwana świadomość, prawdopodobnie zachowuje resztki swojej ziemskiej sygnatury - osobowości; i po śmierci będzie doświadczał tego, co najbardziej lubił (lub przyzwyczaił się doświadczać) za życia. Więc prawdopodobnie nie rzuci się na Was z mordem w oczach (co i tak by mu się nie udało, bo nie może działać na istoty materialne. Opętanie? Wyobraźcie sobie dwie osobowości w jednym ciele. I nie mówię tu o schizofrenii. Coś takiego po prostu by człowieka zabiło nerwowo).

Czym innym jest poruszanie spraw istot być może żyjących - czy mowa tu o Wielkich Przedwiecznych, Azathocie, Yog Soddocie, Cthulhu i podobnych istotach (celowo nie wymieniam tu Jezusa, Allaha, Buddy - bo te bóstwa od początku były uważane za "duchowe" i nieosiągalne dla ludzkiej percepcji; podczas gdy znane nam zapisy o Przedwiecznych sugerują biologiczne stwory obdarzone niezwykłymi umiejętnościami, które żyją być może gdzieś, gdzie nie mamy wstępu lub wyginęły już dawno tak jak dinozaury). Być może oni byli telepatami, telepsychikami, może mieli umysły rozwinięte w stopniu nam nie znanym. Zapisy o "Bogu - Idiocie Azathocie sugerują sawantyzm - Azathot był zdolny do niezwykłych cudów, ale pozostawał cały czas w stanie hibernacji i uśpienia, kołysany do snu grą fletów i tłumem hermafrodytycznie bezosobowych tancerek. Czyżby był żyjącym dawno temu genetycznym mutantem; uważanym przez ludzi za "demona" ze względu na nieznane ówczesnym moce?


Koniec. Rozjaśniłem wam co nieco? Pomogłem? Na koniec zadanie - przeliczcie, ile razy w tekście padają słowa takie jak: "być może", "prawdopodobnie", "przypuszczalnie". To jest właśnie całe gadanie o duchach - jedno wielkie teoretyczne CHYBA.


Addendum*:

Chciałbym jeszcze dodać, że okultyzm z narzędzia kojarzonego z czarną magią i innymi szatanami może stać się cennym źródłem wiedzy o psychice i duchowości. Jest faktem, iż Nekromanci posiadali wiedzę wykraczającą daleko poza osiągnięcia im współczesnych "mędrców" (większość potrzebowała dwudziestu lat na nauczenie się ludzkiej anatomii, a przecież obejmowała ona wtedy głównie mózg i układ pokarmowy). Nekromanci kryli się pod przykrywką mrocznych adeptów Szatana; aby łamać tabu, zgłębiać tajniki biologicznej budowy człowieka oraz uczyć się o ciałach astralnych, psychice oraz fenomenie śmierci. Łącząc elementy pierwotnej wiedzy i nowoczesnej (jak na ich czasy) medycyny.

Chciałbym też rzecz, że w pierwotnych, tzw. "pogańskich" wierzeniach i zapisach kryje się więcej prawdy - tak moralnej i duchowej, jak zupełnie naukowej; niż w chrześcijańskiej zmanipulowanej nauce (oczywiście nie jestem tu nienawistny w stosunku do religii. Niech ludzie wierzą w jakiego tylko boga chcą; ale tak się sprawy mają, że chrześcijanie, szczególnie we wczesnych wiekach, potwornie hamowali jakikolwiek postęp).
Pierwotni wiedzieli po prostu o wiele więcej od nas, byli wręcz zdumiewająco inteligentni; tyle że nie umieli tego ubrać w mądre słowa - zatem ludzie ignorowali to przez wieki. Już sam fakt religii opartej na kulcie przyrody dużo o nich mówi - była to po prostu wczesna forma ochrony przyrody (nie zrywaj świętego kwiatu, bo cię Bóg Piorun skarze!) i ich kapłani dokładnie rozumieli, że jest potrzebna, więc w ten sprytny sposób przemawiali do swoich wiernych. Europejczyk czytał w Księdze Genesis - "I Bóg mówi - wszystko jest wasze, żebyście do woli korzystali i rządzili" (cytat przerobiony, ale zachowałem sens) i z radością chwytał za topór, żeby ruszyć "rządzić i korzystać" (spójrz też - "Mord i Ludobójstwo na przestrzeni wieków").

Użytkownik Sniffer edytował ten post 03.07.2010 - 15:15

  • 0

#517

Muhomorniczy..
  • Postów: 136
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

No to co umawiamy się na wywołanie ducha? No ludzie sprowadźcie na mnie ducha demona czy zły urok. Takie rzucam wam wyzwane. Jak mje coś dosra to zwrócę honor. A jak nie, to będę was codziennie ośmieszał na tym forum i wysyłał do psychoanalityka.

Edit: Arkadiusz. O ile na tym forum tak długo zabawisz. Pierwsze, na razie słowne ostrzeżenie.
Jesteś super. Ten tekst... przeszły mje ciarki, 100% amerykański hamburger Arkadiusz. Żuje gumę i wali teksty na pokaz pod postami uzytkowników by wypaść spoko. Dorośnij moderatorze. Już dawno skończyłem szkolę. Nie potrzebuję przerabiać braku ogłady, kultury, szpan po raz wtóry. Twoja funkcja czegoś wymaga ? to spełniaj to nie lansując przy tym swojej osoby bo to żenujące.

Edit: Ivellios. Skoro wymagasz od moderatora ogłady i kultury, najpierw okaż je sam - bo jak narazie to TY się zachowujesz w sposób żenujący, nie Arkadiusz.
  • 2

#518

Igi.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Sniffer
Masz rację, cały ten temat sprowadza się do teoretyzowania i do opowiadania jak to "znajomy mojego znajomego się powiesił po seansie".
Jednak dlaczego nie udzielił się nikt kto po przeczytaniu tego tematu umówił się ze znajomymi i rozpoczął seans spirytystyczny?
Strach przed bujdą? A może coś faktycznie leży na rzeczy?

Planujemy ze znajomymi wyjazd do domku nad jeziorkiem. Mam nadzieję, że uda mi się (przynajmniej co po niektórych) namówić na seans.
I o ile sam się nie przestraszę... po włączamy rejestrowanie dźwięku w komórkach i spróbujemy to w jakiś sposób udokumentować.
Najpierw parę nocy spędzimy bez żadnego czynienia okultyzmu żeby zapoznać się z domem i jego dźwiękami(żeby potem nie przestraszyć się spróchniałych skrzypiących schodów:) ) . A dlaczego dopiero kiedy wyjedziemy z naszych własnych domów? Mam nadzieje, że jeżeli jakiegoś bytu nie będzie się dało odwołać to przynajmniej pójdzie na kompromis i zostanie tam gdzie go wywołaliśmy.
Materiał (jeżeli wypali) opisze i opublikuje w tym temacie.

Tekst Pana "Muhomorniczy." moim zdaniem jak najbardziej na miejscu. Takie odzywki popychają fabułę do przodu:) I może w końcu skończy się teoria a zacznie praktyka i temat będzie naprawdę ciekawy:)
  • 0

#519

Geniusz.
  • Postów: 152
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zostawcie biedne duchy w spokoju! A jak Wy byście się czuli, gdyby Was co chwila ktoś wyrywał z waszego wymiaru? Ciężkie musi być życie ducha... albo raczej bytowanie ducha...
  • 0

#520

Igi.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zostawcie biedne duchy w spokoju! A jak Wy byście się czuli, gdyby Was co chwila ktoś wyrywał z waszego wymiaru? Ciężkie musi być życie ducha... albo raczej bytowanie ducha...

My się sami wyrywamy z naszego wymiaru poprzez OOBE:)

Tak na poważnie to chyba duszek sam zdecyduje czy będzie chciał z nami rozmawiać czy nie.
Na początku będę pytał czy przypadkiem jakiejś istoty astralnej nie ma w śród nas. Jeżeli nikt się nie zgłosi to kogoś sobie wybierzemy.
Muszę powiedzieć, że jestem sceptykiem w tych sprawach, uważam, że talerz rusza się pod wpływem silnych wibracji jakie wytwarzają osoby wywołujące rzekomo ducha, a nie wytłumaczalne rzeczy (zjawiska wysoce duchowe) dzieją się pod wpływem wzmożonego działania szyszynki(element mózgu).

Pomimo mojego sceptycyzmu jest we mnie coś co pragnie w końcu udowodnić działanie sił nadprzyrodzonych przed sobą samym. Postaram się wykonać sesje z pełnym profesjonalizmem i nie będę blokował swojego umysłu niedowierzaniem i cynizmem.

Co to szyszynka?

  • 0

#521

Syrinks.
  • Postów: 324
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja bym tego nawet nie próbowała. Amatorzy jak ja - którzy nawet żadnego paranormalnego zjawiska nie doświadczyli - nie powinni się w to bawić. A wywołam jakiegoś złego ducha i szlag mnie trafi.
Fakt, pogadałabym sobie z Marilyn Monroe 8) ale jak zamiast niej przywołam Marilyna Mansona ? :rotfl:
  • 0

#522

Sniffer.
  • Postów: 323
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Toż Marylin M. jeszcze nie wyzionął ducha, a ponadto to ciota, której wróżę raczej karierę zawodzącego poltergeista niż straszliwego demona. Gorzej, jak astralny GPS naśle Ci Charlesa Mansona ;]

Użytkownik Sniffer edytował ten post 05.07.2010 - 21:32

  • 0

#523

Syrinks.
  • Postów: 324
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chodziło mi o Charlesa, przepraszam. Czasem tak piszę co mi ślina na palce przyniesie i takie kwiatki wychodzą.
  • 0

#524

Igi.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chodziło mi o Charlesa, przepraszam. Czasem tak piszę co mi ślina na palce przyniesie i takie kwiatki wychodzą.


Strach działa zgubnie, złe duchy karmią się właśnie nim. Jednak jeżeli wyłączy się strach to duch jest bezsilny.
...
Łatwo się mówi:)
  • 0

#525

Syrinks.
  • Postów: 324
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Weź i wyłącz strach w obliczu szatańskich mocy :rotfl:
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych