666 odpowiedzi w tym temacie

[Poeta2008]

Uważam że wywoływać można tylko duchy złe. Dobrych duchów wywoływać się chyba nie da.

Uważam że wywoływać można tylko duchy złe. Dobrych duchów wywoływać się chyba nie da.

Więcej, dobrego ducha nie można wywołać. Wywołac można tylko demona.

[Thornberry]

Jeden koleś chciał ze mną wywoływać duchy. Mówi, że bezpieczniej pentagramem (czytałem gdzieś, że to prawda).
Ktoś coś o tym wie?

[Freyja]

Jeden koleś chciał ze mną wywoływać duchy. Mówi, że bezpieczniej pentagramem (czytałem gdzieś, że to prawda).
Ktoś coś o tym wie?

Jedno o tym wiem na pewno, nie ma czegoś takiego jak bezpieczne wywoływanie duchów, niezależnie od metody.

[żaba]

ciekawe ile prawdy jest w tym wszystkim.... sam nie mam odwagi sprawdzić - mimo, że sceptycznie do tego podchodzę.

[Last]

Jeden koleś chciał ze mną wywoływać duchy. Mówi, że bezpieczniej pentagramem (czytałem gdzieś, że to prawda).
Ktoś coś o tym wie?

Sorry , ale przypomniał mi się pamiętnik kindermetala. No bo to tak zabrzmiało - kolega mi mówił, że będziemy wywoływać duchy i będzie mrok. I że najlepiej pentagramem te duchy wywoływać, [url="http://www.google.pl/search?hl=pl&q="full+wypas+normalnie""]full wypas normalnie[/url].

A tak na serio to nie wiem. Czy takie rzeczy jak pentagram w ogóle mają jakąś tam moc? Czy w ogóle to jest możliwe wywoływanie duchów (bo co, bo kolega tak powiedział? ).

[Thornberry]

No nie wiem. Bo pentagram jako symbol (ofc nieodwrócony) niby odpędza "złe" moce, więc może coś w tym jest.

Btw. Ten koleś co mi to proponował to on jest Metalem i pseudo-satanistą

Użytkownik Thornberry edytował ten post 16.10.2010 - 17:11

[Wszystko]

Nie warto tracić czasu na wywoływanie duchów, bo i tak żaden duch nie przyjdzie.

[Kabezecik]

mówicie o tym,wprowadzacie jakieś długie rozmowy,ale czy ktokolwiek z Was,ma jakikolwiek dowód na to,że istnieje coś takiego jak możliwość wywołania ducha? Bo każdy,kto tutaj się wypowiada,Albo mówi,że to złe,albo że jest okey. Ale nikt nie pisze,że przeżył coś takiego...

[żaba]

no właśnie hehe też mnie to ciekawi, czy ktoś miał z tym styczność ?

[Sante]

Więc tak, temat inaczej brzmi ale się wypowiem.
Miałem styczność, z rytuałem odpędzania "ducha". Uogólnię to w taki sposób właśnie, gdyż nie chcę dokładnie rozpisywać się czym to było i skąd pochodziło. Było to kilka lat temu, kiedy interesowałem się magią i jej rytuałami. Dawne dzieje, tylko powiem tak że od tego czasu ja i moja rodzina miała spokój z tego typu zjawiskami w naszym domu.

[Kabezecik]

Sante,ciekawa sprawa,jednak wciąż czekam na relacje osoby,która brała udział w seansie .

[Wszystko]

ja słyszałem o schizach niektórych osób po wzięciu udziały w seansie.
Wirujące stoły i inne efekty to oszustwa.

[Kabezecik]

raczej nie piszmy tu już posty typu "słyszałem że", "podobno " ,tylko teraz już wg. swojego doświadczenia,a nie usłyszanych rzeczy od osób trzecich
Czy ktoś z Was ma,używa lub używał tabliczki Ouija ?

[klaq]

Ja uważam, że większość osób, które być może brały udział w seansie nie napiszę tego na forum, spodziewa się fali sceptyków, trudnych pytań oraz atak ze strony użytkowników.

[Myszu]

Już jakiś czas temu interesowałem się wywoływaniem duchów za pomocą tabliczki Ouija i wskaźnika ale bardzo irytuje i podważa moją wiarę w to fakt że każdy z uczestniczących w seansie tzn że wogóle ktokolwiek musi dotykać danego wskaźnika itp....

w momęcie kiedy stworzy się atmosferę zacznie się myśleć trochę może bać... mogą zacząć drgać ręce i nawet gdy są to same opuszki palców a raczej właśnie opuszki palców na pewno wkoncu wskaźnik zacznie sie przesuwać bo nikt może nawet nie czuć że jego ruch ręki zaczyna przemieszać wskaźnik reszta np chcąc utrzymać palce w dotyku z wskaźnikiem tak samo będzie nieświadomie popychać wskaźnik aż trafem losowym wjedzie na jakąs literę itp.

jezeli taki wskaźnik jeździł by zupełnie sam a np seans polegał by na tym ze uczestniczy trzymali by się za ręce to bym uwierzył ale tak ...


ktoś wywoływał duchy ????? ale tak naprawde a nie słyszał że kolega kolegi ?? ii czy naprawde przekonał się na własnej skórze że to nie żart ??

bo wszyscy piszą że kolega kolegi kuzynki sie dusił albo ze tu jakaś dziewczyna poszła z koleżankami i zgineły jakoś o tym w mediach nie mówią i nie pamiętam żeby mówili a oglądam dzienniki zawsze już od parunastu lat. jak zginie ktoś w wypadku to mówią więc jeżeli przy wywoływaniu duchów zginęło by pare osób napewno by o tym powiedzieli... moze nie ze przez duchy ale ze zginęli w dziwnych okolicznosciach itp....

przez to że każdy dotyka wskaźnika moim zdaniem oczywiste jest ze to ludzka wyobraźnia + strach.

niech mi ktoś pokaże jeden dowód na to że to prawda bo na necie to same żałosne fejki

jak by to była prawda to już dawno siedziałbym w kolekektórze lotka wypytując ducha o numery

Użytkownik Myszu edytował ten post 05.11.2010 - 08:39