54 odpowiedzi w tym temacie

[Korynt]

ja zwykle czytam stronę w minutę a mój rekord to ok. 10 sekund

[glinas]

Fajna umiejętność. Ja nigdy nie potrafiłem szybko czytać.. za bardzo zagłębiam się w treść tekstu

[Mienso]

Z jednej strony fajnie byłoby umieć szybko czytać ale z drugiej... kiedy czytam dobrą książke to przyjemność sprawia mi wolniutkie i dokładne czytanie. Co to za przyjemność jak przelecimy w godzinę jakiegoś bestsellera?

[Logos]

to ja dodam od siebie coś takiego:

Obecny rekord świata i Polski w szybkim czytaniu wynosi
ponad 35 000 (słownie: trzydzieści pięć tysięcy) słów na minutę (zrozumienie tekstu ponad 90%).

Rekord został ustanowiony w sierpniu 2002 roku, podczas I Otwartych Mistrzostw powiatu Lwóweckiego w Szybkim Czytaniu (imprezie towarzyszącej Ogólnopolskiemu Festiwalowi Filmów Komediowych w Lubomierzu) i należy do Katarzyny Sobolewskiej z Gimnazjum nr 2 w Bolesławcu

http://www.szkola.za...oczytania4.html

a tu jeszcze lepiej:

"Rekord świata w szybkim czytaniu wynosi ok. 65 tysięcy słów na minutę."

http://typer.ys.pl/e...ybkie-czytanie/

[darokrol]

bo w szkole źle nas nauczono czytać, jakby uczyli czytać po kilka linijek na raz a nie po literce to każdy by parę tysięcy słów na minute czytał i łyknąłbym pewnie z jedną lekturę w szkole

[Chorus777]

Szacun...
Jak on to robi ?! To prawie nie możliwe...

[shar0nie]

tekst zawierający 1482 słowa, Skomorowski przeczytał w nieco ponad 5 sekund.

niektórzy czytają 100 słów na minutę.

[ahmed]

Ja wolę czytać powoli i "delektować" się tym... Chociaż z drugiej strony, gdy w książce dzieję się akcja to z chęcią przyspieszył bym czytanie. Ogólnie czytanie pozwala zabić czas dlatego też, gdybym posiadał zdolności szybkiego czytanie to czytałbym kilka książek dziennie, a czy to miało by sens? Jednak to bardzo pomagało by w nauce. Ale dla mnie ludzie, którzy aż tak szybko czytają to naprawdę geniusze. Czasem ciężko w to uwierzyć.

[shar0nie]

CYTAT
Przegigant - prawie 18 000 słów/minutę ze zrozumieniem 55%!

Kolejny dowod na to, ze Polak potrafi nie tylko pic wodke i narzekac biggrin1.gif

zawsze występują wyjątki

[ozim]

Jak ja bym chciał tak "łykać" te nudne jak flaki z olejem lektury .

[machado]

Żeby nauczyć się szybko czytać trzeba poświęcić sporo czasu ok. 3godz dziennie przez kilka miesięcy, przynajmniej tak było w moim przypadku. Do tego nie wolno też zbyt dużo czytać, najlepiej w ogóle żeby oduczyć się tradycyjnego czytania, z czego wynika, że dzieci lub osoby nie umiejące czytać szybkiego czytania uczą się szybciej.

[limonka]

Na mnie to nie robi wrażenia, szybkie czytanie wcale nie jest tak fajne, jak może się wydawać, wiem z autopsji ;/ może chłopak po prostu lubi i uważa, że jest mu to bardzo potrzebne, ale hmm...ja niewiele widzę plusów

[Elfares]

Widzę, że dużo osób na to chodziło, więc moje pytania:
- Po jakim czasie zacznę zauważać różnicę?
- Czy jest tak, że trzeba mieć do tego jakiś talent, czy wystarczą sposoby i przeciętna osoba?
- Możecie opisać dokładne metody lub znacie jakieś internetowe, darmowe, dobre kursy ?
- A i znacie inne umiejętności tego typu?

[roberto5455]

a ja wiem mniejwiecej na czym to polega i powiem tak. dla normalnego człowieka mozliwe jest w ciagu kilku dni przyspieszenie do ok 600-800słow na minute. mi sie wlasnie udalo. chodzi o to ze czytajac patrzymy na kazdy wyraz osobno, a powinnismy spojrzec na 1 polowe liniki, druga i do nastepnej przechodzic. trwa to 3 razy szybciej niz normalne czytanie. pozatym jesli chcemyu przekroczyc magiczna bariere 1000sł/min to musimy sie wyzbyc nawyku, ktorego naczucyli nas w szkole podstawowej, albo nawet w przedszkolu podczas czytania naglos. czytajac mowimy ten tekst w myslach, co automatycnzie eliminuje przkroczenie tej bariery gdyz niewedziemy w stanie tak szybko wypowiadac tekstu w myslach. jelsi natomiast chodzi o ludzi ktorzy czytaja wiecej niz 10000sł/min to oni wcale nieczytaja. na teog typu konkursach oni zapamietuja z bardzo dobra dokladnoscia obraz jaki w ciagu kilku sekund zarejestrowalo nasze oko. to tak jakby spojrzec na obrazek a potem go dokladnie opisac z pamieci. oni "wgrywaja" sobie te napisy do mozgu, a potem je "odtwarzaja"

[Rynezian]

Bardzo ciekawe. Zastanówmy się jednak czy możliwe.
Jak wiadomo jest jakiś program, pozwalający obejmować wzrokiem cały tekst a nie słowo->następne słowo itd. Jednak, jak można "przeczytać" 4 strony w 5 sekund!? Jest to niemożliwe. Nawet, jeśli nie werbalizujemy tego słowa w myślach, trzeba nie nie spojrzeć, co też zajmuje chwile. Nawet jeśli objąłby wzrokiem cały tekst, "przeczytał" i odwrócił na następną stronę zapamiętałby co najwyżej 10-15%, ponieważ mózg koncentrowałby się tylko na tym, żeby szybko przeczytać cały tekst, a nie na zapamiętywaniu jego znaczenia.

jelsi natomiast chodzi o ludzi ktorzy czytaja wiecej niz 10000sł/min to oni wcale nieczytaja. na teog typu konkursach oni zapamietuja z bardzo dobra dokladnoscia obraz jaki w ciagu kilku sekund zarejestrowalo nasze oko. to tak jakby spojrzec na obrazek a potem go dokladnie opisac z pamieci.

Zgadzam się z tym. Oni po prostu zapamiętuję to, a potem opisują. Innej możliwości NIE MA. No bo w końcu 4 strony w minutę, tobym się nie zdziwił, ale w 5 sekund, to lekkie przegięcie