248 odpowiedzi w tym temacie

[Berith]

A po co się "żegnać"? Jak nie wierzysz to wszelkie obrządki nic Ci nie dadzą, a mogą uczynić kogoś szczęśliwszym.

[Ariel]

szybki konkurs bez nagród: czy ktoś z Was zwraca jeszcze uwagę na pytanie zawarte w temacie?

Przeglądając ostatnie kilka stron Waszych pieniaczych wypowiedzi odnosi się jedynie wrażenie, że super się bawicie bo oto powstał kolejny topic pokroju "co kto ma go KK", osobiście zgadzam się z wieloma wypowiedziami zawartymi w tej rozmowie, jak i wiele z nich mnie rozwala z uwagi na tzw. "jedyną prawdę ponad wszystkie inne prawdy jedyne", jednak takie tematy już są i nie ma sensu powielać ich po raz kolejny tylko po to, żeby jeszcze ten jeden raz dać wyraz niemałej elokwencji w klikaniu w klawiaturę i zdolnościom władania słowem. Zechciejcie wrócić do dyskusji nad podstawą pytania zawartego w temacie, bo jak wszyscy doskonale wiemy (chociaż nie leży to w zgodzie z prawdą jedyną, według której jedyną prawdę wiedzą tylko wybrani, a przynajmniej ci, którym się tak wydaje, iż onymi są, a prawdę ową głoszą) nie uda się przełamać wszystkich myślących inaczej niż my, a z kolei bezpłodna walka na argumenty prowadzi jedynie do sprzeczek, zatargów, fochów i wojen, a potem już prosto windą do piekła, bo tak na religii uczyli. Ale właśnie dlaczego? Czemu według Kościoła Diabeł nas karze w Piekle?

[Berith]

Nie da się ciągnąć tego tematu. Już od dawna nikt nie powiedział ani słowa, dotyczącego pytania zawartego w temacie. Albo zamknij, albo pozwól na dalszą dyskusję.

[Ariel]

to, że Ty nie masz już nic do dodania nie znaczy, że nie mają tego inni, przestań generalizować i odnosić wszystko do własnych opinii

ps. zaś nikt dawno nic nie powiedział bo dyskusja przeszła na swobodny tor wytykania co kto w kościele nie lubi, a nie taki był temat i nikt nie zwrócił na ową odskocznię uwagi

[ryba]

Ludzie co wy jaki diabeł czy ktoś wierzy krasnoludki

[Berith]

Jak to człowiek nie ma duszy? To już jest nowość dla mnie, ale mogłem się po KK wszystkiego spodziewać.

[ryba]

Wogóle jak by ośioł miał taką świadomośc jak człowiek to by Boga WYOBRARZAŁ SOBIE JAK OSŁA a tak naprawde KK to jedna zorganizowana mafia tylko w głowie kasa nizly zawud

[michalp]

reaper

Rodzice się cieszyli, a ja nic na tym nie straciłem, a z całego niby przekazu tego sakramentu nic sobie nie zrobiłem "I wilk syty i owca cała"

Oczywiście a śluby kościelne jeszcze przez długi okres czasu nie wyjdą z użycia.

Inga

Pewnie obchodziło, chociażby ze względu na działalność jaką prowadził,

Powiedzmy sobie szczerze, Jezus nie był żadnym "szlachcicem" ani raczej nikim takiego pokroju. Był chłopem miał w ręku fach. Czy prostego człowieka interesują pisma kórych zapewne sam nie rozumie ich głębszego znaczenia ? Niesiądze, dlaczego ? ponieważ Jezus do pewnego momentu był niedouczony, po jakimś czasie dopiero wyuczony został przez mędrców tym samym zostając kaznodzieją, przekazując dalej swoje i te nabyte nauki.

Luke

A może uważacie je za zbiór bajek...

Pod natchnieniem Ducha świętego - jaknajbardziej

Luke

I nie umarł tylko dlatego, że był słaby i wycieńczony... Umarł po to, aby pokonać śmierć. A teraz żyje.

Wcale nie zmartwychwstał, to mit wytworzony w historii mający na celu ukazanie sensu życia. Coś w rodzaju " Jest życie wieczne" SYMBOL!

[michalp]

Inga naprawdę nie wiem po co to robisz, dobrze wiesz a chcesz ze mnie zrobić niewiadomo co peace!
owiedzmy że Jezus był mężczyzną codzień pracującym, budzącym się rano i jedzącym chleb z wodą na śniadanie. Wystarczy ?

[Berith]

Wystarczy, ale jak czegoś tutaj nie rozumiem. Piszesz, że Jezus był zwykłym człowiekiem (zgadzam się), ale zaraz potem piszesz, że ten kto pisał ewangelię, był natchnięty Duchem Świętym

[michalp]

1) Nie napisałem tak, jeżeli się myle, zacytuj.
2) Można być natchnionym będąc zwykłym człowiekiem.

[Macha]

Jeśli chodzi o bierzmowanie, to to służy jednemu celowi. Jeszcze bardziej nas zamknąć na świat niematerialny. Wiem, bo po tym całym bierzmowaniu przez 2 tygodnie, jak nie przez miesiąc, zupełnie nie mogłem się skoncentrować i kontynuować pracę z energią. Tak czy inaczej mam spokój na przyszłość.

Wracając do tematu...

"Jezus był zwykłym człowiekiem" + za dedukcję trzeba jedynie dodać, że miał rozległą wiedzę (sądzę że był największym ezoterykiem swoich czasów), ale Bogiem przez to nie jest.

Ingo ciekaw jestem czy którykolwiek z uczniów Chrystusa napisał osobiście ewangelię... jak dla mnie jeśli już to mogły to być historie opowiadane przez apostołów i w końcu spisane. Co tam, że pewnie dużo pozmieniano przy ich pisaniu, a potem jeszcze na potrzeby kościoła. Na dodatek w średniowieczu w ogóle zapomniano o koncepcjach Chrystusa i tylko czerpano kasę ze strachu ludzi.

Ja kwalifikuję średniowiecze jako państwo totalitarne.
*1 światopogląd
*1 przywódca
*aby utrzymać władzę wprowadzono terror
*istnieje wróg "narodu (chrześcijańskiego)" [heretycy, wiedźmy, poganie]
*propaganda
*tajne służby (donosiciele)
*wszystko należy do narodu (w tym wypadku do Boga)

I jeszcze z wikipedii...

Totalitaryzm - charakterystyczny dla XX-wiecznych reżimów dyktatorskich system rządów dążący do całkowitego podporządkowania społeczeństwa państwu za pomocą monopolu informacyjnego i propagandy, ideologii państwowej, terroru tajnych służb i masowej monopartii.