Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trójkąt Bermudzki


  • Please log in to reply
302 replies to this topic

#166

Halloween.
  • Postów: 516
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przecież to jest mityczna kraina...
Badzmy poważni...
  • 0

#167

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Przecież już dawno to wyjaśnili ? A dlaczego nie wszystkie statki/samoloty są wciągane pod wodę ??

Chodzi o naturalne złoża metanu (chyba) które uwalniając się powodują, że woda ma mniejszą wyporność, wydostając się potem do powietrza czyni to samo.
  • 0



#168

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Złoża metanu nie wyjaśniają znikania samych załóg statków :cafe:
  • 0



#169

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dodajmy do tego jeszcze rybki :P
  • 0



#170

above.
  • Postów: 509
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

wierzysz w te wyjasnienie? bo ja nie

no ale zawsze bedą 2 obozy ; )
  • 0

#171

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W każdym razie można przyjąć że im szybciej i wyżej latają współczesne samoloty, tym są one względnie bardziej bezpieczne. Ponieważ im krócej samolot przebywa w tym rejonie, tym mniejsze prawdopodobieństwo że coś się wydarzy. Najnowszy B-787, który wejdzie na rynek w 2008 roku, ma być zdolny do osiągnięcia prędkości 1040 km/h.
Obliczyłem że może przelecieć przez Trójkąt Bermudzki (z zachodu na wschód, lub odwrotnie) w ciągu zaledwie 87 minut.
  • 0

#172

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I myślisz że 87 minut nie wystarczy do zaginięcia?

Złoża metanowe...
Pewnie kolejna bajka którą wymyslili żeby ludzie mieli jakieś wyjaśnienie sensowne czy nie.
A nawet jeśli to co z nagle urywającym się kontaktem radiowym?
Ile razy najpierw podawano komunikat "wszstko w pożądku" itp a po chwili kontaktu radiowego już nie było?I dlaczego nigdy nie znaleziono większości wraków statków które tam zagineły czy części rozbitych samolotów?
  • 0

#173

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na dnie Morza Karaibskiego, wraków nie brakuje. Chcę też zauważyć że każdy statek/samolot, który ulegnie katastrofie, do momentu odnalezienie uznawany jest za zaginiony. Niezależnie od przyczyny zaginięcie.
Dotychczas na Morzu Karaibskim nie znaleziono żadnego wraku który wykazywałby ślady oddziaływania jakichś czynników nadnaturalnych. Moim zdaniem wszelkie zaginięcia w rejonie Trójkąta Bermudzkiego, to nic innego jako różnego typu wypadki. Mamy tam do czynienia z takimi samymi czynnikami jak wszędzie indziej na świecie.
Przytoczyłem jakiś czas temu fragment oświadczenia londyńskiego towarzystwa ubezpieczeniowego Lloyda z którego nie wynika aby w rejonie Trójkąta Bermudzkiego zdarzało się więcej katastrof niż w innych częściach świata. Chcę też zauważyć że większość obszaru Trójkąta Bermudzkiego to wody terytorialne Stanów Zjednoczonych. Wody te patrolowane są przez myśliwce morskie typu F-18, okręty podwodne z napędem jądrowym, fregaty rakietowe i wreszcie przez małe jednostki straży przybrzeżnej (US Coast Guard). Rejon ten jest też stale obserwowany przez amerykańskie satelity, które śledzą grasujące tam huragany. Mimo to, nigdy nie stwierdzono działania w rejonie czynników, które w jakikolwiek sposób można by uznać za tajemnicze i "nie z tej ziemi".
Nad Trójkątem Bermudzkim każdego dnia przelatuje po kilkadziesiąt samolotów różnego typu, a jednostek pływających jeszcze więcej. Powiedzcie mi, kiedy doszło tam do ostatniego zaginięcia ?
  • 0

#174

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No popatrz jakby coś naprawdę zobserwowli to by od razu napisali o tym we wszystkich gazetach i nawet ulotki na miasta zrzucili - "Coś tajemniczego jest w Trójkącie Bermudzkim - Rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki Połnocnej"

tak sobie to wyobrażasz? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
  • 0

#175

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Prawdę mówiąc w dzisiejszych czasach trudno jest zgubić samolot czy statek - pisałem już o tym co nieco w temacie o zaginięciu Steve'a Fosseta. Rząd amerykański jaki jest - każdy widzi. Choćby mieli pewność, że sam diabeł topi statki i strąca samoloty, pewnie nie pisnęliby ani słówka. Jest jednak druga strona medalu - obszar ten nie posiada żadnych ograniczeń dotyczących ruchu powietrznego czy morskiego. Patrząc z pozycji lotnictwa - gdyby faktycznie coś stanowiło tam zagrożenie, ICAO (Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego) pewnie by się tym zajęła oraz zmieniono by układ korytarzy powietrznych. Florek ma rację - od długiego czasu nie słychać, żeby coś "wsiąkło" nad obszarem trójkąta - technika w lotnictwie nie idzie przodu. Ona zasuwa, aż się za nią kopci. W czasach kiedy zaginięcia miały miejsce samoloty latały niżej i wolniej, były także podatniejsze na nagłe zmiany warunków atmosferycznych, nie miały aż tylu systemów nawigacyjnych. Prognostyka zmian pogody nie stała na tak wysokim poziomie jak dziś. Obecnie samolot z punktu A do punktu B jest prowadzony "za rączkę", a pomiędzy tymi punktami pilot musi dziesiątki razy potwierdzić swoje istnienie, nawet jeśli jest to trasa z Gdańska do Katowic. Zaginięcie dużego pasażerskiego liniowca nie przeszłoby bez echa, szczególnie w czasach, kiedy świat jest globalną wioską i dziwi coraz mniej...
  • 0



#176 Gość_eru75

Gość_eru75.
  • Tematów: 0

Napisano

Złoża metanu nie wyjaśniają znikania samych załóg statków

Tatik, proponuję prześledzić temat - ja podałem wyjaśnienie i myślę, że ma ono sens :) Jeśli się z tym nie zgadzasz czekam na odpowiednią argumentację :)
  • 0

#177

przemo4898.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jeszcze pozostało istnienie wewnetrznego świata...w Ziemi:) ale czy trójkąt ma z tym cos wspólnego...
  • 0

#178

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem teoria o zadziałaniu wydobywającego się spod dna morza metanu jest jedną z najsensowniejszych. Chociaż rzadko wydobywa się ona w tak dużych ilościach aby móc spowodować utratę pływalności choćby małego statku, a jeszcze rzadziej w momencie gdy jakikolwiek statek akurat w takim miejscu się znajduje.
  • 0

#179

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mnie ciekawi jeszcze jedna sprawa - czytałem trochę na temat zaginięć samolotów i zawsze mowa jest o zniknięciu samolotu z radaru, bez żadnych anomalii. Po przyjrzeniu się tematowi dokładnie, można by teorię o metanie podważyć. Zacznijmy od tego jak działa radar. Jest to antena wysyłająca fale radiowe, które odbijają się od obiektów w jej zasięgu. Każde takie zakłócenie fal odczytywane jest na monitorze operatora jako obecność jakiegoś obiektu (samolotu, statku) Kiedy więc samolot wybucha, odrywają się od niego największe części - skrzydła, statecznik czy silniki. W tym momencie na monitorze można zauważyć rozdzielenie echa - każdy ze spadających dużych elementów jest teraz dla radaru osobnym "samolotem". Dopiero po chwili wyjścia ich poza zasięg urządzenia części zaczynają znikać. W dzisiejszych czasach kontroler lotu nie zauważy momentu, w którym samolot się rozpada, ponieważ nie otrzymuje on na swoim monitorze surowych danych z anteny radarowej, ale kilka połączonych "warstw" informacji, w których radar jest podstawą - to pozycja i prędkośc maszyny. Do tego dochodzą informacje o kodzie transpondera (numer identyfikujący maszynę w obszarze) pobierane z urządzeń nadawczych samolotu. To wszystko połączone w jeden strumień dociera na monitor w postaci punktu podpisanego jako jednostka o danym kodzie wywoławczym, podana jest jej prędkość, wysokość i kierunek poruszania. Kiedy następuje katastrofa najpierw znikają znaki identyfikacyjne, potem sam punkt na radarze. We wczesnych latach pięćdziesiątych wszystko polegało na obserwacji zakóceń echa, czyli właśnie samotnego zielonego punkciku. Gdyby jego zniknięcie poprzedzone było jakimiś dziwnymi zjawiskami, pewnie zostałoby to odnotowane. Można więc sądzić, że samoloty nad trójkątem nie tyle wybuchały, co spadały jak kamienie. Być może też wybuchy nie były na tyle silne, aby rozerwać maszynę, choć w to akurat wątpię - atmosfera metanu + areozol paliwa + iskra = wiadomo...
  • 0



#180

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wszystkie teorie na temat trojkata mozna obalic, a raczej nalezalo by zaczac od tego, ze zadnej nich nie da sie udowodnic. Rukius tak wysmiewasz teorie o metanie, nazywasz to bajka, a czym sa inne teorie o wymiarach, ufo itd. jak nie jeszcze wiekszymi bajkami ?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych