Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prawda jest taka, że po śmierci nic nie ma:/


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
132 odpowiedzi w tym temacie

#91

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ale co w przypadku, gdy żaden duch nie trafi do zapłodnionej komórki ?


A to nie słychać o przypadkach, kiedy dziecko rodzi się martwe ??? Jak dla mnie ciało płodu rozwija się jakiś czas i następuje moment, w którym dusza już musi się znaleźć w ciele, bo potem wszystkie "kanały dopływowe" się zamkną. Jeśli dusza się tam nie znajdzie, to po prostu dochodzi do zaburzonego rozwoju płodu, co często jest uważane za przyczynę śmierci.

liczba tych duchów czyli nas ludzi powinna być stała, a obserowany jest wzrost urodzeń na świecie.


Kilka spraw, wydaje mi się, że kiedyś było więcej ludzi, niż teraz. Poza tym teraz obserwuje się spadek liczby ludności, a nie wzrost. Po trzecie, po śmierci nie dostajesz od razu nowego ciała, bo to by się mijało z celem. Musisz najpierw zużyć całą energię, którą nazbierałeś podczas życia i przejść przez chyba 3 czy 4 poziomy w astralu. Chyba to już ostatnia sprawa, że na życie istnieje na kilku podłożach, najpierw są ciała nieożywione, potem rośliny, zwierzęta, LUDZIE, i kolejne poziomy rozwoju duszy, których jak na razie nie poznamy. A to, że pare razy wracasz jako człowiek, jest spowodowane tym, że w ciągu jednego życia, nie osiągniesz doskonałości, którą masz teraz oferowaną na tym stadium rozwoju.

Się rozpisałem, ale trochę się tym interesuję :P
  • 0



#92

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ciekawa teoria ale moim zdaniem nie moze byc tak ze do plodu wskakuje sobie ot przypadkowa, ktora akurat sie napatoczyla, dusza. To by bylo troche bez sensu patrzac przez pryzmat koniecznosci doskonalenia sie duszy ludzkiej do pewnego satysfakcjonujacego poziomu - czasem trzeba urodzic sie w okreslonych warunkach, aby moc do czegos dojsc (choc sa wyjatki).
  • 0

#93

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ale o co ci w sumie chodzi? czy ja tutaj te badania neguje? Chodzi mi o to, ze moim zdaniem to nie PRZYPADKOWA dusza wchodzi sobie w PRZYPADKOWE cialo, ale tego chyba sie juz nie da wyjasnic, nawet naukowo.
  • 0

#94

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

viatora, masz rację. Po pewnym czasie "po drugiej stronie" nadchodzi czas powrotu na ziemię. Wtedy to nasz opiekun zabiera nas i przedstawia ludzi, którzy mogliby zostać naszymi rodzicami. Przeglądamy przyszłość i to co ma się nam przydarzyć i wybieramy. Ale to nie neguje tego, że czasem może się zdarzyć, że jakieś ciało nie zostanie nikomu przydzielone.

Pięknie opisał to przeżycie Halley.
  • 0



#95

Vindel.
  • Postów: 33
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wydaje wam się, że takie wybieranie sobie ciała byłoby zbyt łatwe? Przecież jeśli chcemy osiągnąć coś wielkiego, udowodnić że jesteśmy coś warci powinniśmy poradzić sobie w warunkach trudnych dla nas. Wybieranie tymczasowego miejsca pobytu aby osiągnąć cel wydaje mi się zbyt optymistyczne, jeśli reinkarnacja istnieje to pewnie nie rządzi się przypadkiem ale nie sądzę żeby od nas (naszej decyzji) coś zależało.
  • 0

#96

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ale podobno jest ze kazda dusza ma swoj cel.
i reinkarnacja jest po to by kazdy mogl go konczyc:)

i urodzimy sie tyle razy dopuki wszystkiego nie przezyjemy...
  • 0

#97

Buffalo_Soldier.
  • Postów: 102
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę, że może to być sprawa zbyt skomplikowana aby nasze nie dorozwinięte mózgi to pojęły, może to być projekt, jakiś plan, wszyscy mozemy być po prostu w coś uwikłani... pamiętacie jak Neo się zbulwersował, gdy poznał prawde ;) Oczywiście nie ma sięco sugerować filmem, ale myślę, że jest taka opcja (planu) bardzo prawdopodobna...
  • 0

#98

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przemo to co powiedziales bylo bardzo madre! :)

bo przeciez samo nie mozemy wybierac bo przez caly czas wybieralibysmy luksusy i w ogole:)
  • 0

#99

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja w jednym aspekcie uważam tak jak Przemo. "z punktu widzenia nieśmiertelnego bytu, wcielenie jest tylko chwilą. Mało znaczącym epizodem na drodze rozwoju. Krótką lekcją." Potwierdzało by to istotę reinkarnacji i jej słuszność na drodze rozwoju.
  • 0



#100

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

wg mnie reinkarnacja jest najbardziej wiarygonym wytlumaczeniem sensu istnienia ludzi na ziemi.
  • 0

#101

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dla mnie też, tylko...to całe istnienie w ogóle nie ma sensu. Budzisz się, robisz to samo co wczoraj i idziesz spać. I tak w kółko. Później umierasz, rodzisz się na nowo...i znowu to samo. Bez względu na to kim się jest. I tak bez końca??
  • 0



#102

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dlatego zająłem się psionika, przynajmniej mam coś z życia. Zgadzam się, niebyło by sensu żyć, gdyby po śmierci ciała nic by nie było...
  • 0

#103

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ale jest cos takiego ze jesli juz WSZYSTKO przezyjesz to twoja dusza znika.


ale znowu jak dusza moze zniknac to bez sensu istniala....
i od poczatku;p
  • 0

#104

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Więc życie nie ma sensu...jest pogięte więc lepiej zachować do niego pewien dystans. ;)
  • 0



#105

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wszystko fajnie ale jesli wziac pod uwage, ze nasze zycie zapisane jest w gwiazdach, (co sugeruje istnienie roznych przepowiedni, ktore na dodatek pokazuja, ze tak naprawde nie mamy wolnej woli bo to, co zrobimy, jak bedziemy zyc jest jakos z gory ustalone i jesli ktos ma dar to moze przewidziec, jak potocza sie losy) - to jaki jest sens wybierania sobie ciala i ziemskiego zycia w imie rozwijania swojej duchowosci i przechodzenia na wyzsze poziomy? Tzn mam na mysli, ze to co zrobimy na Ziemi tak naprawde nie do konca zalezy od nas, wiec w jaki sposob mozemy sie doskonalic skoro np fakt stoczenia sie na dno w wyniku jakiegos np nalogu jest zapisany w tym zyciu odgornie?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych