Nie dla wieprzowiny, tak dla pedofilii
Codziennie w wielu zakątkach świata zawierane są związki małżeńskie z dziećmi. Większość z nich nie jest nagłaśniana przez media.
Jedno z takich małżeństw zostało jednak opisane przez gazetę „Al Hayat" i kilka innych. Chodzi tu o związek dziewięćdziesięcioletniego Saudyjczyka i piętnastolatki. Kiedy w noc poślubną panna młoda uciekła od męża, ten pozwał jej rodzinę o odszkodowanie za poniesione szkody.
Przyjrzyjmy się bliżej tym „szkodom". Ciąża jest najczęstszą przyczyną śmierci kobiet w wieku od 15-19 lat na całym świecie. Wśród dziewcząt młodszych niż 15 lat ryzyko śmierci podczas porodu jest pięć razy większe niż w przypadku kobiet po 20 roku życia. Dziewczynki wydawane za starszych i bardziej doświadczonych mężczyzn są bardziej zagrożone zakażeniem wirusem HIV. Częściej padają też ofiarą przemocy domowej, również tej na tle seksualnym. Cierpią w wyniku stresu pourazowego, który objawia się na przykład poczuciem beznadziei, bezradności i ostrą depresją.
Okazuje się, że liczba ofiar jest o wiele większa niż można się spodziewać: organizacja humanitarna CARE podobnie jak International Centre for Research on Women szacuje, że ponad 50 milionów niepełnoletnich dziewcząt wychodzi za mąż, wiele z nich poślubia mężczyzn co najmniej dwa razy starszych od nich. Większość z nich to muzułmanki.
Zgodnie z naukami islamu dziewczyna jest osobą dorosłą w chwili rozpoczęcia dojrzewania płciowego (innymi słowy, początek okresu dojrzewania jest tożsamy z dojrzałością). W praktyce oznacza to, że już w tym momencie jest gotowa do małżeństwa. Islamskie teksty źródłowe podają, że prorok Mohamet (który zezwolił mężczyznom na cztery żony, sam jednak w drodze wyjątku miał ich jedenaście), oświadczył się Aiszy, gdy ta miała sześć lat. Jej milczenie odczytał jako przyzwolenie. Dwa czy trzy lata później pięćdziesięcioczteroletni Mahomet skonsumował swój związek z dziewięcioletnią Aiszą.
Tak się jednak złożyło, że to sam Allah zainspirował go do tego w jednym z objawień, w którym nie tylko rozgrzeszył seks z dzieckiem, ale wręcz zachęcił do promowania takich zwyczajów. W następnej kolejności były one propagowane przez licznych islamskich uczonych, szejków i muftich. Przykładem mogą być słowa poparcia dla tego strasznego procederu przez ajatollaha Chomeiniego, jednego z najsłynniejszych islamskich uczonych XX wieku. Cytat pochodzi z jego książki „Tahrir Al Wasila":
„Mężczyna nie powinien współżyć — ani regularnie, ani okazjonalnie — ze swoją żoną zanim ukończy ona dziewięć lat, może jednak uzyskiwać od niej przyjemność seksualną zarówno przez dotykanie jej czy ocieranie się, nawet jeśli jest ona w wieku niemowlęcym. Jeśli jednak dojdzie do penetracji, ale błona dziewicza pozostaje nienaruszona, mężczyzna nie ma żadnych zobowiązań wobec dziewczynki. Jeśli natomiast dojdzie do penetracji a dziewczynka straci cnotę (...) mężczyzna powinien zapewnić jej środki do życia."
Skandalicznie wysoka liczba nieletnich panien młodych, w tym dziewcząt nawet jedenasto- czy dwunastoletnich, które są sprzedawane „mężom" w wielu krajach od Iranu do Jemenu i od Arabii Saudyjskiej do Afganistanu pokazuje, że do rozwiązania tego problemu jeszcze daleka droga. W islamie największy nacisk kładzie się na „czystość" kobiet oraz na nieskazitelne maniery i zachowanie, jednocześnie jednak pedofilia jest zinstytucjonalizowana i nikogo nie oburza, a małżeństwo dorosłego mężczyzny z czternastolatką jest na porządku dziennym.
Uważa się za niemoralne jeśli kobieta pokaże włosy, jednak nie ma nic złego w zachowaniu ojców, którzy oddają swoje maleńkie córeczki starcom. W końcu kobieta jest uważana za bezwartościową i jest tylko ciężarem, dlatego najlepiej pozbyć się córek jak najszybciej się da. Oczywiście nie wszystkie nieletnie panny młode są muzułmankami, nie twierdzę również, że islam jest jedynym powodem zawierania małżeństw z dziećmi. Niewątpliwie istnieją inne ekonomiczne, kulturowe i społeczne przyczyny tego zjawiska. Jednak islam nie tylko zezwala i umożliwia ten proceder, ale ale wręcz do niego zachęca: w końcu prorok Mohamet, będący najlepszym przykładem muzułmanina (Uswa Hasana) poślubił sześciolatkę. Co więcej, zjawisko przybiera na sile w krajach zachodnich takich jak Wielka Brytania, Niemcy czy Kanada.
Czym jest szariat, jeśli nie zinstytucjonalizowaną pedofilią? To czysta demoralizacja! „Lolita" Nabokova wygląda przy tych okropnościach jak bajka dla dzieci. Islam surowo zabrania spożycia mięsa świni, ponieważ jest ono „nieczyste", a jednocześnie pozwala brudnym świniom żenić się z dziećmi, które powinny się jeszcze bawić lalkami.
źródło