60 odpowiedzi w tym temacie

[cisz]

lepiej dajcie na mszę.za spokój jej duszy..mimo, że byla niewierząca
jak bylam mala to z mamą wynajmowalyśmy pokój u takiego malżeństwa starszego. ogólnie sajgon tam się dzial, oni co chwilę libacje urządzali i ta kobita się kiedyś zapila na amen. I po jej śmierci bylo slychać w kuchni jakby ktoś garnki w szafkach przekladal. ja tego nie pamiętam, wiem tylko z relacji mamy.
jak dali za nią na mszę, podobno się uspokoilo.

[Berith]

1:23 i 1:25 słychać stukanie...
4:49 jakby jakiś powiem wiatru...
5:09 dziwny dźwięk, naprawdę dziwny...
6:00 jakby wiatr...

Poza tym fragmentami szum jest mocniejszy i słychać jakieś rytmiczne stukanie, ale to chyba wina sprzętu.

PS: Wiał wtedy wiatr?

[cisz]

stukanie to zegar

[Berith]

A co to było w 5 minucie i 9 sekundzie?

Ściąga się profesjonalne oprogramowanie, to zobaczę, czy da mi się coś więcej z tego wyciągnąć.

[sphodromantis]

Wial wtedy wiatr dosc mocno.

[Berith]

No to moim zdaniem nie ma tam nic dziwnego, ale jeszcze zrobię głębszą analizę (tylko najpierw się dowiem jak te programy działają ).

[cisz]

Jak dla mnie na bank są jęki kobiety. Mniej więcej 4:49 sek i wlaśnie podobne tylko chyba jeszczeglośniejsze w 5:10sek. Wiatr nie da aż takiego zludzenia.
ale obrób to. ja mialam kiedyś cool edit pro,ale usunęlam i nie chce mi się ściągać.

[Berith]

Wiem właśnie, te fragmenty są ciekawsze, że tak powiem

PS: 9 minut to za mało... Jakbyście to zostawili tak w godzinach śmierci, lub pomiędzy 2:30 a 3:30 (podobno najbardziej wtedy aktywne są wszelkiego rodzaju byty )

[cisz]

kurdesz no albo to wiatr , choleraaa

[sphodromantis]

Mi sie wydaje, ze wiatr takich dzwiekow by nie wydal... ale nie wiadomo

[viatora]

tam z wami wydaje sie ze jakas kolezanka byla? posluzyliscie sie nia do tego niecnego planu? jesli nie, to moze nagraly sie jakies dzwieki, glosy z podworka? tez slyszalam miarowe stukanie, ale wiemy juz, ze to zegar. Ja jeszcze co jakis czas slyszalam jakby szuranie krzeslem, jakby ktos je przestawial. Hmm

[Berith]

To szuranie to mocniejszy powiem wiatru.

Ja jednak przyjmuję, że nie robią sobie z nas jaj

[cisz]

no ja też zakladam, że nie robią. Jak jcoś to musieliby zaangażować jakąś koleżankę co najmniej 40letnią.

[sphodromantis]

Możecie nie wierzyc macie takie prawo, ja tam bylem i wiem co sie dzialo...

[viatora]

cisz, skad wiesz, ze stukanie to zegar? a w takim nagraniu, i to niby ducha, rozpoznac wiek jeczacego... no no a to szuranie krzeslem to na pewno wiatr?? nie brzmi jak wiatr ani troche... ktos przestawia krzeselko, no, chociaz ja tam profesjonalnego sprzetu do odsluchiwania jekow nie mam