61 odpowiedzi w tym temacie

[michalp]

Fajny zegar, tyle że symboliczny

[Pylbas]

rok 2007 będzie przełomowy w moim odczuciu ta wskazówka zbliży się do 12 ale to chyba akurat nie będzie nawjażniejsze

[Pyziak]

ej no ludzie, skoro tak bardzo Wam się nie podoba ten świat i tak narzekajcie, to z niego odejdźcie w samotności mi się chce żyć, nieważne w jakim świecie, oby żyć i doświadczać tak, pieniądze są złe, a korupcja jest straszna. a kiedy nie było korupcji i kłamstwa? już w starożytnym egipcie kapłani, którzy wiedzieli kiedy będzie np. zaćmienie słońca wkręcali ludziom, że to gniew boga (co by ludzie się uspokoili i nawet nie myśleli o buncie czy o czymś.) a kasa rządziła światem, rządzi i będzie rządzić, nic nie zmienicie

[Voltaire]

A może te "zagrożenie" to pogoda? Owszem, zmienia się ale jaki to pretekst do zmiany tego "zegara zagłady"? Co najwyżej klimat się zmieni a ludzkość jak żyła tak dalej żyć będzie. Ot, ten zegar to bardziej taki bajerek IMO.

Hej zmiana klimatu to realne zagrożenie. Wyobraz sobie ze ludzie masowo migruja z terenow gdzie po prostu zrobilo sie za goraco (np. basen Morza Srodziemnego, Afryka). Wprawdzie jeszcze do tego nie dochodzi, ale slyszalem o powaznych prognozach dotyczacych tych migracji.
A wybuch wojny o wode? Czytalem niedawno (chyba Onet, nie pomne zrodla:)) o ogromnym deficycie wodnym na zachodzie USA i granicy z Kanada, panuja tam susze, czerpia wiec wode z pokladow arezyjskich ktore za jakis czas (kilka, kilkanascie lat) wyczerpia sie.
W zachodnich Chinach zrodlem wody sa rzeki (Rzeka Żółta nie wpada juz do morza). Problem w tym ze w wyniku ocieplenia zanikaja tybetanskie lodowce, zasilajace te rzeki. Faktem jest ze za 20 lat problem dostepu do slodkiej wody bedzie bardzo palacy. A w rywalizacji o wode w ruch moze pojsc najciezszy arsenal.

Zmina klimatu to nieobliczalne skutki (gospodarcze, spoleczne), a wezmy pod uwage, ze klimat zdaje sie ocieplac szybciej niz myslano, dodam tez ze weglug prognoz emisja CO2 do atmosfery bedzie ROSLA do 2053 roku.

A ocieplenie to nie tylko te rzeczy, to takze kataklizmy, zlodowacenie Europy itp...

[Rafi 79]

Już właśnie bardziej poważnie traktowałbym Chiny, choć też z pewnym przymrużeniem oka

Armia chińska w przeciwienstwie do amerykanskiej ,brytyjskiej czy francuskiej nie jest w stanie prowadzic działan wojennych w oddaleniu od swych granic, I dlatego chinczycy nie rusza na podbój swiata zbrojnie. Wola zalewac swiat swymi produktami i na tym budowac swe imperium.

[rybak]

Dzisiaj jest sroda i co przestawili ta wskazuwke na ile ??

[Luk2222]

Która godzina??????

[parado-X]

Z tego co czytałem to jeszcze nie przestawili http://www.dziennik....ArticleId=28443 ale już niedługo

[Gregorian]

To może obstawiamy na którą przestawią. Mój typ to za 5 dwunasta.

[tomason]

No i jest juz za 5 dwunasta

[NoNaMe]

Za pięć minut wybuchnie wojna atomowa

Mamy tylko pięć minut do nuklearnej apokalipsy. Spokojnie, na szczęście to tylko symboliczne odliczanie na "Zegarze Dnia Zagłady". Czyli maszynie pokazującej, jak blisko, według uczonych, jesteśmy wojny atomowej. Dziś znów przesunęli wskazówki.

Korea Północna i Iran, których dyktatorzy chcą mieć bomby atomowe. Terroryści, którzy w każdej chwili mogą położyć łapy na brudnej bombie jądrowej. Do tego 2000 głowic atomowych w Rosji, Chinach, Indiach i Stanach Zjednoczonych gotowych do odpalenia w każdej sekundzie. To wszystko skłoniło naukowców do przesunięcia wskazówek zegara o dwie minuty do przodu.

Ostatnio wskazówki zegara poszły naprzód w 2002 roku. Wtedy zostało siedem minut do zagłady ludzkości. Teraz zostanie jeszcze mniej czasu. Uczeni twierdzą, że jesteśmy bliżej wybuchu wojny niż przed zbombardowaniem Hiroszimy i Nagasaki.

"Zegar zagłady" powstał w roku 1947. Naukowcy chcieli mieć urządzenie, które pokazuje światu, jak blisko do końca świata. To tylko wskazówki, które uczeni przesuwają w zależności od wydarzeń na świecie. Najbliżej wojny było w 1953, gdy zarówno Stany, jak i ZSRR, testowały bomby termojądrowe. Wtedy na zegarze do dwunastej brakowało tylko dwóch minut...

A jednak wsazowka przyblizyla sie do dwunastej...

[Jarecki]

Prof. Hawking: zegar sądu ostatecznego tyka

Znany brytyjski naukowiec, fizyk - teoretyk i kosmolog Stephen Hawking ostrzegł w środę, że globalna zmiana klimatu jest dla ludzkości większym zagrożeniem niż terroryzm.
"Jako obywatele świata mamy obowiązek ostrzegać opinię publiczną przed niepotrzebnymi zagrożeniami, z którymi żyjemy na co dzień" - podkreślił profesor.

Hawking wypowiedział się w związku z decyzją ekspertów, którzy dodali zmiany klimatu do perspektywy zagłady nuklearnej, wskazując na największe zagrożenia dla ludzkości - donosi w środę BBC, informując o przesunięciu o dwie minuty naprzód wskazówki "zegara sądu ostatecznego" (ang. Doomsday Clock), symbolicznie wskazującego, ile czasu pozostało ludzkości do zagłady. Teraz zegar wskazuje pięć minut przed północą. Od 1947 roku "zegarem sądu ostatecznego" zajmuje się zarząd Biuletynu Naukowców- Atomistów (BAS - Bulletin of the Atomic Scientists) Uniwersytetu Chicago, prowadzących kampanię na rzecz rozbrojenia nuklearnego.

Minutową wskazówkę zegara przesunięto naprzód po raz czwarty od końca zimnej wojny.

"Kiedy zastanawiamy się, jakie technologie oprócz broni nuklearnej mogłyby spowodować taką dewastację naszej planety, szybko dochodzimy do technologii powodujących emisję (związków) węgla" - uważa dyrektor BAS Kenette Benedict.

Prof. Hawking jest od 1977 roku profesorem prestiżowej katedry uniwersytetu w Cambridge, tej samej, którą swego czasu zajmował sir Isaac Newton, odkrywca teorii grawitacji. Hawking zasłynął jako autor bestsellera "Krótka historia czasu. Od wielkiego wybuchu do czarnych dziur"; w Polsce książka ukazała się w 1990 r.

Od ponad czterdziestu lat Hawking cierpi na stwardnienie zanikowe boczne (ALS), w wyniku którego jest sparaliżowany i utracił zdolność mowy. Kontaktuje się z otoczeniem za pomocą komputerowego syntezatora mowy.
http://wiadomosci.on...99,16,item.html

[Mariush]

Naszła mnie taka mała refleksja:

Co jeśli wszystkie ewentualne cywilizacje w kosmosie borykają się z podobnymi problemami u świtu swego kosmicznego rozwoju? Być może właśnie dlatego jest tak cicho w kosmosie (pomijam tu wszelkie zjawiska związane z UFO itp.)

Kto wie, może wyobrażenia o superzaawansowanych we wszystkich możliwych aspektach i niemal wiecznych cywilizacjach to tylko nasze pobożne życzenia. Może rzeczywistość jest bardziej brutalna niż nam się wydaje?

[Legalize]

Odpowedź jest prosta... Nie każde cywilzacje musały podążać tak zdemoralizowaną ścieżką jak nasza...

[eltom]

Pogoda na pewno. Ale o zegarze nic nie wiecie. Tam na obu wskazówkach są styki. Jak się je zewrze, to zostaną zdetonowane wszystkie bomby atomowe na świecie. Tego nie widać, ale za tarczą idą wiązki przewodów do wszystkich materiałów wybuchowych na Ziemi.
To czekajmy, aż je nasuną na siebie.