Napisano
22.01.2007 - 16:39
Mi się to zdarzyło może ze dwa może trzy razy(ale przy tym trzecim razie to wcale nie skapłam się ,ze to paraliż- widziałam wtedy wszystko co było we śnie ale jednocześnie czułam ,że leżę w łóżku i co prawda nie moge sie ruszyć ale to nie było dla mnie ważne - nawet nie otworzyłam oczu tylko wykorzystałam przebłysk świadomości aby uzyskać LD, i mi się udało) i musze wam powiedzieć ,że wcale nie było to dla mnie nieprzyjemne, moze to kwestia nastawienia, nie wiem.
Raz np. w środku snu usłyszałam budzik i poczułam ,że nie mogę się ruszyć, przyjęłam to ze spokojem (jedyną rzecza jaka mnie denerwowała to dźwięk budzika którego nie byłam w stanie wyłączyć). Nie pamiętam zebym otwierała oczy ale w pewnym momencie zobaczyłam mój pokój - jednak z takiego punktu jakbym nie leżała a siedziała na łóżku, pomyślałam ,że mogłabym spróbować OOBE ale niestety dźwięk budzika mi w tym przeszkadzał, pozatym wiedziałam, że musze wstać i iść do szkoły. Ledwie o tym pomyślałam paraliż zaczął ustępować i po chwili było po wszystkim, leżalam na łóżku i bez najmniejszego problemu mogłam wstać.
Nie rozumiem ludzi którzy mówią ze ten paraliż jest takim strasznym doświadczeniem, przeciez wystarczy przyjąć to jako naturalną rzecz na którą bynajmniej nie ma teraz czasu (:-P) i uspokojić się a po paru sekundach nie ma po tym śladu. Taki paraliż moze być nawet przydatny - jak mi się kiedyś przydarzy kiedy nie będę musiała wstawać do szkoły ani wyłączyć budzika to wykorzystam go do OOBE, bo zauważyłam ze się chyba da :-).