103 odpowiedzi w tym temacie

[Shi]

A da się ? Wydaje mi się raczej że jest to niekontrolowane i niezależne od nas.

[Percepcja]

A da się ? Wydaje mi się raczej że jest to niekontrolowane i niezależne od nas.

Pewnie nie ale jak ze wszystkim można zwiększyć szanse wystąpienia generując warunki które sprzyjają przejściu umysły w ten stan.

[Mariush]

A da się ? Wydaje mi się raczej że jest to niekontrolowane i niezależne od nas.

Chodzi Ci o paraliż senny? Jeśli tak...

Nie da się go raczej wywołać tak, ot, w dowolnej chwili. Można go doświadczyć np. podczas zapadania w sen. Z racji tego, że ma on miejsce zwykle już wtedy, gdy nasza świadomość jest wyłączona, doświadczenie paraliżu jest najczęściej niemożliwe (zwykle cały proces usypiania jest procesem nieświadomym).

Wniosek z tego jest prosty.
Aby doświadczyć paraliżu sennego należy podczas wchodzenia w sen jak najdłużej utrzymywać aktywność świadomości. Paraliż senny jest jednym z pierwszych efektów zasypiania i jest tak naprawdę tylko zwiotczeniem mięśni (komu kiedykolwiek głowa "poleciała" np. podczas oglądania telewizji, ten nie doświadczył niczego innego, jak paraliżu sennego, tyle że na siedząco ) Umiejętność utrzymywania świadomości w kolejnych, głębszych etapach zasypiania pozwala wejść nawet w świadomą fazę snu REM.

[Bbodex]

Ja mialem to przez ok pol roku, mniej wiecej 4 razy w tygodniu... Kazdego kto nie przezyl tego zapewniam ze nie ma czego zalowac, czlowiek mysli ze juz sie obudzil, a tu nagle serce wali jak oszalale, czlowiek czegos sie zaczyna bac, nie moze nic powiedziec, a czesto zdaje mu sie ze cos lub ktos stoi za nim :aaa: . Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale gdy zalozylem lancuszek z komuni z powrotem to owy paraliz ustal. Od ok pol roku liczba owych snow zmniejszyla sie z ok 4 razy w tygodniu do ok 2,3 w miesiacu.

[godot1981]

A owszem mozna miec "kontrolowany paraliz" kto ciekaw niech poszuka w dziale "znani ludzie" ..hm a jesli nie to odezwe sie wkrotce i napisze..

P.S. wiem z doswiadczenia..

[PanSzef]

Dzisiaj nad ranem nagle się obudziłem i poczułem, że moja kotka gryzie mnie w noge, odtrąciłem ją i prawie zasnołem, a tu nagle poczułem, że mnie coś szturcha z dużą siłą, myśle sobie "mama mnie budzi" chce jej odpowiedzieć, a tu nic! nie moge z siebie żadnego dżwięku wydobyć ani się poruszyć.Otworzyłem do połowy oczy(dalej nie mogłem) i poczułem, że te szturchanie zamienia się w udeżanie i tak jakby mnie ktoś próbował wgnieść w łóżko, przy czym słyszałem dźwięk podobny do grzechotki/wiertarki.Zamknołem oczy okropnie się przeraziłem, a te coś coraz bardziej mnie wgniatało i dźwięk był coraz głośniejszy.Kilkanaście sekund puźniej strach mi minoł , a zaraz po nim całe dziwne uczucie, potem obruciłem się na drugi bok i wstałem.

Nie jestem do końca pewny, ale zdaje mi się, że to był paraliż.Co wy na to?

[ziabojler]

Jak tak czytam te wasze przypadki to się zastanawiam co tu za schizole siedzą Ja nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem i się bardzo cieszę z tej okazji Ale sprawa rzeczywiście ciekawa.

[ciemność]

Po mojemu to właśnie paraliż .

[Rexen]

Ja również doznałem nieprzyjemnego doznania którym jest paraliż senny nie będe sie rozpisywał za bardzo w symptomach bo były standardowe.Poza wyjątkiem odczuwalnej złej obecności.Zawsze kiedy miałem paraliż to czuje jak coś się do mnie zbliża.Dopiero kiedy dowiedziałem się że istoty astralne nie mogą mnie skrzywdzić zacząłem sypiać normalnie bez paralizu ale obecność została niestety chyba czai się na lepszy moment.Ja po wszystkich moich doświadczenia z paraliżem sennym mogę powiedzieć że ta definicją którą ktoś podał na początku jest całkowicie błędna

[DaVinci]

Paraliż przysenny wcale nie musi być nieprzyjemnym doznaniem. Najczęściej występuje jak się śpi na plecach, ciekawe czemu? Jak miałem go pierwszy raz to był to dla mnie szok drugi raz już nie było tak źle a za trzecim razem jak mnie złapał paraliż to potem wszedłem w ten stan dwa razy świadomie podczas jednego snu.
Wszystko zależy od naszego nastawienia im bardziej się boimy, próbujemy się wyrwać tym jest gorzej. Wystarczy się wyluzować i jest od razu lepiej.

[ciemność]

Rexen, bardzo często podczas paraliżu doświadcza się czyjąś obecność, nieraz nawet bardzo mocno.

[kingolka]

Hej ! pierwszy raz takie cos przezylam jakis rok temu. Bylo to bardzo dziwne bo spalam i nagle poczulam jakby mozg wlaczal mi sie jak lodowka i tak brzeczal.. wiedzialam co sie dzieje wokol mnie , slyszalam glosy brata itd ale nie moglam ani sie poruszyc ani nic powiedziec. Strasznie szybko bilo mi serce. Gdy wkoncu sie "wybudzilam" myslalam ze to byl sen. Ale zaczelo sie to zdarac coraz czesciej . Teraz reaguje na to juz z przyzwyczajenia ale i tak czesto sa motywy ze sie boje bo gdy trwa to krotko i sie bdue jest ok ale czasem trwa dluzeji boje sie e tak zostanie. czy to mozliwe ? czemu tak jest ? dlaczego akurat ja to mam ? do kogo sie z tym zwrocic i czy sa n to jakies leki > to okropne uczucie kiedy jest najwieksze prawdoposdobienstwo by to miec.. ? jakich sytuacji unikac zeby to przeszlo > PROSZE ODPISZCIE !

a tak pozatym to czy co szkodzi ? dlaczego to wystepuje akurat u mnie ? czy to znaczy ze mam jakies nieprawidlowosci w mozgu? jesli ktos chce odzywajcie sie na gg 5317262

[Shi]

Jak dlamnie to jest paraliż i jakoś niebardzo widzę możliwość "wyleczenia" i jeszcze jedno :

nagle poczulam jakby mozg wlaczal mi sie jak lodowka i tak brzeczal..

Jak mózg może brzęczeć ?

Aaa i tu są specjaliści od kontroli paraliżu - ale jakoś niezabardzo chcą coś na ten temat powiedzieć

[Tomekk]

czemu tak jest ? dlaczego akurat ja to mam ? do kogo sie z tym zwrocic i czy sa n to jakies leki > to okropne uczucie kiedy jest najwieksze prawdoposdobienstwo by to miec.. ? jakich sytuacji unikac zeby to przeszlo > PROSZE ODPISZCIE !

Również poproszę odpowiedzi na takie pytania. Jak się pozbyć tego syfu?

PS A wszyscy ci, którzy uważają, że paraliż senny jest "fascynujący", to z pewnością nigdy tego nie przeżyli.

[Pyziak]

kurde, ja jeszcze w życiu tego nie miałem