A ja nie potrafię tego pojąć. Dlaczego nie zakwitną 28 grudnia? Mają wbudowany jakiś kalendarz, czy co? Dla mnie jest nie do pojęcia, że bez względu na warunki, bez względu na pogodę, temperaturę, czy pada śnieg, czy deszcz, bez względu na wszystko co się dzieje wokół (chyba, że jest wystawiony Całun Turyński) te drzewka i tak zakwitają 29 grudnia. A zaraz obok rosną drzewka, które sobie kwitną wiosną i niczym się nie różnią od tych. Podaj chociaż jeden przykład podobnej anomalii.Kurna, co dziwnego jest w tym, że zakwitają akurat 29 grudnia(...)
Przecież to jest nielogiczne, żeby drzewa zakwitały zimą. A jak się rozmnażają? Gdzie owady, które roznoszą pyłek i takie tam...? I czy w ogóle istnieje na tym świecie jakakolwiek roślina, która kwitnie na początku zimy? Bo nawet te drzewka w innych miejscach normalnie kwitną wiosną.
Słuszne spostrzeżenie.Ciekawa jest reakcja niektorych osob na ten temat- tak jakby sie przerazili, ze chrzescijanstwo moze jednak jest ta "wlasciwa" religia (...)