67 odpowiedzi w tym temacie

[Berith]

Nie musi podawać dokładnego adresu (ktoś mówił, że to nie zgodne z prawem), wystarczy miasto i ulica, albo coś takiego

[PHANTOM]

Wy się śmiejecie , że świnie wyczuwają duchy . Ale to prawda , chociaż zależy to od tego jak świnia się zachowuje (sam mam rolnictwo to wiem)
, np. kiedyś jednej świni umarły prosięta ,ale ona wciąż je karmiła broniła (chociaż ich nie było)

[viatora]

to akurat moze byc zwiazane z calkiem czyms innym niz wyczuwaniem duchow przez swinie.

[dorota]

Witam! Dzięki za zinteresowanie moją histrorią. Jest to najprawdziwsza prawda, było nas 27 osób i każdy to widział i słyszał. Co do tego, że mogli to być chłopacy straszący nas to niemożliwe, bo po pierwsze w sąsiedztwie nie ma żadnych domów, a po drugie raczej kilkanaście osób nie mogło by wejść nie zauważonych do małego budynku i straszyć przez kilkanaście godzin. Jeżeli chodzi o dokładny adres to muszę sprawdzić w książeczce praktyk bo było to kilka lat temu, no i adresu nie pamiętam tylko miejscowość jest to Wisowa koło Skierniewic. I jeszcze jedna kwestja jak mogłyśmy tam wytrzymać 2 tygodnie, no cóż nie miałyśmy wyjścia. Oczywiście,że chciałyśmy ale jak dzwoniłyśmy w tej sprawie do szkoły to grozili nam nie zaliczeniem praktyk, a to było tuż przed maturą. Pozdrawiam!

[cleric]

Dorota, naprawde, podziwiam Cie za odwage. Mnie cierpła skóra gdy słyszałam ledwie westchnienia, a Wy co noc słuchałyscie czegos takiego fakt faktem, w grupie zawsze razniej niz samemu, ale mimo wszystko

[dorota]

Wiesz z tą odwagą u nas to było różnie, raczej musieliśmy tam być. Teraz z perspektywy czasu traktujemy to jako przygodę, ale żadna z nas tam by nie wróciła. Był to mój jedyny kontak z duchami, ale od tamtej pory nie wątpię już w ich istnienie i chyba jeszcze bardziej się ich boję. Nawet teraz jak zostaję sama w domu to moja wyobraźnia działa i ciąglę się czegoś dosłuchuję. Ale na szczęście już więcej się z czymś takim nie zetknełam.

[Dung]

Bardzo interesujace, przerazajace i dosc realistyczne. Przydaloby sie wiecej istotnych informacji (adresy, moze jakies zdjecia itd.) ale jak widze cos takiego ma sie tu pojawic. Slabiej natomiast u ciebie z ortografia skoro jestes juz w powazniejszym wieku ale kazdemu sie przytrafia. Z niecierpliwoscia czekam na jakies fakty i dowody

[turrkus]

Podejrzane to. Ciezko mi uwierzyc, ze dalo sie wytrzymac 2 tygodnie w takich warunkach, podczas gdzy z dnia na dzien ingerencja "meskich glosow" nasilala sie. Kiedy wyscie tam spaly (w takich warunkach byly chyba duze problemy z zasypianiem i komfortowym snem)

[viatora]

autorka juz to wyjasniala, poza tym malo to niewygodnych rzeczy przydarza sie nam w zyciu?

[Cyrulik]

Przeczytawszy tą historię nie mogę się już doczekać wakacji...
Tylko jak już wyżej nadmieniono przydałby się trochę bliższy adres tego miejsca, chyba że jest tak sławne, że każdy mieszkaniec będzie je w stanie wskazać.
Z góry dzięki za informacje

[Seboolek]

Miałem coś podobnego... Tyle ze ja z rodzicami mieszkałem w domu (to nie były wakacje ani nic takiego) Normalnie wynajelismy dom ale nie wiedzielismy ze to nie byl taki zwyczajny domek... Kto by sie spodziewał... Normalna wiocha, Pełno sąsiadów na około i co najlesze... Przed samym domem było bagno... Był to wlasnie jedyny dom na wprost bagna i ostatni na ulicy.... Pamietam ze zawsze mielismy wode w piwnicy i pompa musiała ją wypompowywac heh.... jedyne co było najdziwniejsze to to ze nigdy nic tam nie widziałem prócz kilku zeczy... Czerwona woda w toalecie, Po zamalowaniu sufitu na biało pojawiały sie czerwone plamy (strych był pusty wiec nic nie zabarwiało)No i to czego ja nigdy nie widziałem ani nie słyszałem... Jedynie mi rodzice powiedzieli potem ze tate cos dusiło a mama drzwi w nocy nie mogla znaleźć chodź przeszła pokój naokoło i ręka jechała po ścianie...

Wieze w tą historie.... Mozliwe ze wlasnie byli to zmarli zołnierze... Moze to był jakiś półk albo grupka. Napewno wszyscy sie znali i moze oni tam rozmawiali ze sobą... Pasowało by ekipą pojechać i to zbadac. Nagrac wszystko i sprawdzic materiał czy coś sie uchwyciło... Ciekawe to...

[mrozyk]

osobiście jestem jak najbardziej za wyjazdem tam na minimum 3 nocki

[Wlokus]

osobiście jestem jak najbardziej za wyjazdem tam na minimum 3 nocki

Zgadzam się, ale niestety trzeba poczekać do wakacji.

[Kori]

Ekipa z Paranormalne.pl wybiera się na zbadanie nieznanego... Wzruszające
Ale czy wy naprawdę macie zamiar tam jechać?

[Szada]

nie wiem co było by straszniejsze noc z wami czy z duchami:)

ale jesli nie pokrywalo by mi sie to z obozem to moge jechac:)