Skocz do zawartości


Zdjęcie

Marihuana i inne narkotyki miękkie [kuluary]


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
507 odpowiedzi w tym temacie

#241

kamil_d.
  • Postów: 87
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chyba CIe... Przeciez na to by jeszcze VAT i akcyzę nałożyli. Patrząc na % ceny np. papierosów, który zajmuje VAT i akcyza można wyciągnąć wnioski.


Tego dowiemy sie jak zalegalizuja.
Wyprodukowanie jakiegokolwiek narkotyku to grosze, a ze jest nielegalny to ceny sa jakie sa.
  • 0

#242

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tego dowiemy sie jak zalegalizuja.
Wyprodukowanie jakiegokolwiek narkotyku to grosze, a ze jest nielegalny to ceny sa jakie sa.

A jakiego będą z tego zyski? Bo z alkoholu i tytoniu są zdecydowanie niekorzystne dla budżetu.
  • 0

#243 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

No placac podadtki to raczej wnosza dochody do budzetu...no chyba ze na tyle malo , aby nie moc zalatac dziury budzetowej, no to rzeczywiscie ; wtedy moze byc niekorzystnie hehe...
  • 0

#244

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No placac podadtki to raczej wnosza dochody do budzetu...no chyba ze na tyle malo , aby nie moc zalatac dziury budzetowej, no to rzeczywiscie ; wtedy moze byc niekorzystnie hehe...

Chodzi o sumaryczne koszty, które z uwagi na to, że są rozbite na wiele działów postrzegane są oddzielnie. Podsumowane - niwelują wpływy z akcyzy.
  • 0

#245

kamil_d.
  • Postów: 87
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jakiego będą z tego zyski? Bo z alkoholu i tytoniu są zdecydowanie niekorzystne dla budżetu.


Skad takie dane??
Kilka miesiecy temu jakis polityk wypowiadal sie w sprawie papierosow i mowil ze dochody z akcyzy sa olbrzymie. To samo dotyczy alkoholu. Wiec to co napisales to jakies bzdury.
  • 0

#246

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Link trochę oderwany od głównego tematu komentarzy, ale uważam, że warto się z nim zapoznać... http://pl.wikipedia....hydrokannabinol
Wniosek nasuwa mi się jeden, w niewielkich dawkach palenie marihuany może działać jak lekarstwo...
  • 0



#247

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Skad takie dane??
Kilka miesiecy temu jakis polityk wypowiadal sie w sprawie papierosow i mowil ze dochody z akcyzy sa olbrzymie. To samo dotyczy alkoholu. Wiec to co napisales to jakies bzdury.

Oczywiście, że są ogromne. Temu nikt nie przeczy. Tyle, że nikt nie liczy całkowitych kosztów funkcjonowania w oficjalnym obiegu legalnych substancji. Ponieważ te koszty pojawiają się w wielu miejscach: czy to w służbie zdrowia (np. same badania osób znajdujących się pod wpływem alkoholu itp.), wypadki, patologie społeczne itp. Tak samo z tytoniem: przedwczesna umieralność, renty chorobowe, zmniejszona efektywność pracy. itp. :)
A co do szczegółów polecam: Świat Problemów
  • 0

#248

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

zartowalem, strasznie jestes drazliwy na tym punkcie smile1.gif

Mialem zly dzien, 9 godzin szkolenia w tepsie :P
  • 0

#249

kamil_d.
  • Postów: 87
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że są ogromne. Temu nikt nie przeczy. Tyle, że nikt nie liczy całkowitych kosztów funkcjonowania w oficjalnym obiegu legalnych substancji. Ponieważ te koszty pojawiają się w wielu miejscach: czy to w służbie zdrowia (np. same badania osób znajdujących się pod wpływem alkoholu itp.), wypadki, patologie społeczne itp. Tak samo z tytoniem: przedwczesna umieralność, renty chorobowe, zmniejszona efektywność pracy. itp. :)
A co do szczegółów polecam: Świat Problemów


Co z tego zyski sa ogromne, a co sie z tymi pieniedzmi dzieje to juz trzeba sie politykow spytac.
Akcyza z paliwo podobno idzie na budowe drog. Z Twoim rozumowaniem to na podatkach rzad tez nie zarabia. Kasa wplywa to ja wydaja czy to na nowe siedziby, auta itp ;] .

Co do tytoniu i wydajnosci pracy czytalem ze ludzie po takim dymku/przerwie maja wiecej pomyslow, moga porozmawiac o pracy, lepszych rozwiazaniach itp.
  • 0

#250

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co z tego zyski sa ogromne, a co sie z tymi pieniedzmi dzieje to juz trzeba sie politykow spytac.

To inaczej - wpływy są duże. Natomiast nie są szacowane całkowite koszty z uwagi na to, że pojawiają się w wielu "działach" i przez to są "niewidoczne". Tak dla przykładu jak wyliczyć liczbę osób, które przechodzą na rentę z uwagi na negatywne skutki zdrowotne wywołane nikotynizmem - czyli np. rozedma płuc ale też i choroby które wywołała nikotyna w sposób pośredni?

Co do tytoniu i wydajnosci pracy czytalem ze ludzie po takim dymku/przerwie maja wiecej pomyslow, moga porozmawiac o pracy, lepszych rozwiazaniach itp.

łatwo obliczyć: wystarczy pomnożyć czas spędzony "na papierosie" przez liczbę dziennie (w ciągu godzin pracy) wypalonych papierosów - i wyjdzie nam ile czasu osoba paląca przebywa poza stanowiskiem pracy czyli nie pracuje. Np. 6 papierosów x 10 minut (czas na wypalenie plus na udanie się do "palarnii") wychodzi 1 godzina czyli osoba paląca pracuje mniej wydajniej (12,5%).
  • 0

#251

kamil_d.
  • Postów: 87
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To inaczej - wpływy są duże. Natomiast nie są szacowane całkowite koszty z uwagi na to, że pojawiają się w wielu "działach" i przez to są "niewidoczne". Tak dla przykładu jak wyliczyć liczbę osób, które przechodzą na rentę z uwagi na negatywne skutki zdrowotne wywołane nikotynizmem - czyli np. rozedma płuc ale też i choroby które wywołała nikotyna w sposób pośredni?
łatwo obliczyć: wystarczy pomnożyć czas spędzony "na papierosie" przez liczbę dziennie (w ciągu godzin pracy) wypalonych papierosów - i wyjdzie nam ile czasu osoba paląca przebywa poza stanowiskiem pracy czyli nie pracuje. Np. 6 papierosów x 10 minut (czas na wypalenie plus na udanie się do "palarnii") wychodzi 1 godzina czyli osoba paląca pracuje mniej wydajniej (12,5%).


Mam inne zdanie.
Co do legalizacji czy bedzie , czy nie bedzie ludzie ktorzy beda chcieli palic, zjesc grzyba i tak to zrobia. Albo kupia, albo zabawia sie w rolnikow.
Chcialbym aby w naszym kraju bylo prawo podobne do czeskiego, niestety w tv leca same brednie, to samo gazety. Wypowiadaja sie w wiekszosci ludzie co nie maja o tym zielonego pojecia tylko powtarzaja bzdury ktore uslysza w Tv, przeczytaja w jakims szmatlawcu.
Jezeli nie legalizacja to przynajmniej posiadanie pewnej ilosci na wlasny uzytek.

To tyle z mojej strony.
  • 0

#252

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co do legalizacji czy bedzie , czy nie bedzie ludzie ktorzy beda chcieli palic, zjesc grzyba i tak to zrobia. Albo kupia, albo zabawia sie w rolnikow.

Ale to nie jest argument za legalizacją. Ludzie robią wiele rzeczy, często też i takich które mają negatywny wpływ na ich samych jaki i na najbliższe otoczenie - co nie znaczy, że państwo ma na to wyrazić zgodę.
  • 0

#253

kamil_d.
  • Postów: 87
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale to nie jest argument za legalizacją. Ludzie robią wiele rzeczy, często też i takich które mają negatywny wpływ na ich samych jaki i na najbliższe otoczenie - co nie znaczy, że państwo ma na to wyrazić zgodę.


Kazdy sam decyduje o swoim losie.

Co mialem do powiedzenia napisalem. Z mojej strony to wszystko.
  • 0

#254

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kazdy sam decyduje o swoim losie.

Co mialem do powiedzenia napisalem. Z mojej strony to wszystko.

Oczywiście, że każdy. ;) Tyle, że od momentu w którym człowiek postanowił zorganizować się i utworzyć związek zwany państwem zrezygnował z części swojej wolności. Scedował w ten sposób częsć swoich praw na państwo.

A argumentem za legalizacją może być m.in. zmiana, która zaszła w samych społeczeństwach tj. podejście do części substancji w połączeniu z aktualnymi danymi medycznymi. Tyle, że trzeba mieć na uwadze tez bardzo silny opór spowodowany po części lękiem i realnymi zagrożeniami. :)
  • 0

#255

kamil_d.
  • Postów: 87
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że każdy. ;) Tyle, że od momentu w którym człowiek postanowił zorganizować się i utworzyć związek zwany państwem zrezygnował z części swojej wolności. Scedował w ten sposób częsć swoich praw na państwo.

A argumentem za legalizacją może być m.in. zmiana, która zaszła w samych społeczeństwach tj. podejście do części substancji w połączeniu z aktualnymi danymi medycznymi. Tyle, że trzeba mieć na uwadze tez bardzo silny opór spowodowany po części lękiem i realnymi zagrożeniami. :)


Zgadzam sie. Co sie wydarzy zobaczymy w najblizszym czasie.
Chcialbym aby te prawa na rzecz ktorych zrezygnowalem z wolnosci byly madre.
Ten rzad tylko zaostrzy tylko kary za posiadanie [sporo osob ma konflikt z prawem przez to ze chcieli sobie zapalic, a wpadli ze smiesznymi ilosciami]. Dlatego chcialbym zeby mozna posiadac jakas ilosc na wlasny uzytek.

Przy sieganiu po papieros, alkohol, marie i inny narkotyk, czlowiek powinien liczyc sie z konsekwencjami i jak cos pojdzie nie tak to nie powinien miec do nikogo pretensji tylko do siebie.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych