Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przez 50 lat nic nie jadła i nic nie piła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#16

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

(np. dzieci chore na raka. No ale to przecież wina grzechu pierworodnego :brawo: )

No co Ty, cierpienie tu na Ziemi nie jest karą za grzechy. ;)
  • 0

#17 Gość_inga

Gość_inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Jak było z tym "nie jedzeniem", pewnie się nie dowiemy, ale jest wiele osób które odżywiały się na 100% "tylko" eucharystią, natomiast w warunkach kontrolowanych okazywało się, że są różnymi podstępami dożywiane przez rodzinę w nocy. Przestały mnie dziwić "cuda" odkąd dopadł mnie głód wiedzy wszelakiej, mania czytania ksiąg przeróżnych tudzież...
  • 0

#18

Reko.
  • Postów: 155
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To tak jakby jeżdzić samochodem bez paliwa.
  • 0

#19

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Aquila, woda powstaje podczas utleniania cukrów, tłuszczów itp. Ponieważ w te związki składają sie w głównej mierze z węgla i wodoru. W gimnazjum nawet uczą, że glukoza + tlen = H2O + CO2 + Energia (ATP) , dla tego podczas oddychania wydychamy CO2. czyli wracając do głównego tematu, nie jedząc nie ma się co utleniać w mitochondriach, ergo nie mogła wydychać dwutlenku węgla, właściwie w ogóle nie musiałaby oddychać. Teraz pewnie się przyczepicie, że można energię zdobyć w oddychaniu beztlenowym. Tak, Glukoza + enzymy = CO2 + H2O + Energia + kwas mlekowy :D , taki proces zachodzi w mięśniach podczas intensywnego wysiłku fizycznego i stąd biorą się te bolesne zakwasy. Gdy organizm przez długi czas nie przyjmuje pokarmu, zaczyna zużywać zapasy tłuszczu w organizmie, a gdy te się kończą, organizm zaczyna zjadać sam siebie, zanikają mięśnie. Więc nie można nic nie jeść, ani też energią kosmiczną nie można się odżywiać, chyba, że ta energia materializuje się w naszym organizmie jako glukoza. Ale to raczej mało prawdopodobne, bo z teorii względności wynika, że aby uzyskać nawet niewielką ilość materii potrzebne są olbrzymie pokłady energii. W takich przypadkach niestety "materia panuje nad duchem"
  • 0



#20

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W gimnazjum nawet uczą, że glukoza + tlen = H2O + CO2 + Energia (ATP) , dla tego podczas oddychania wydychamy CO2


Ojj a kiedy to ja biologię ostatnio miałem :D Dzięki za szczegółowe info :)
I tym sposobem chyba wszystko jasne co i jak w temacie "odżywianie energią" ;)
  • 0



#21

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A nie wspomniałem nawet, że samą glukozą człowiek żyje, potrzebne są jeszcze makro i mikroelementy, witaminy... A z powietrza, czy z kosmosu to one się nie biorą... Chociażby azot, też jest potrzebny, ponieważ azot wchodzi w skład związków tworzących DNA. W powietrzu jest około 78% azotu, jednak czy wchłaniamy go poprzez płuca? Nie, Azot pobieramy razem z pokarmem, nawet rośliny nie mają zdolności wchłaniać azotu z powietrza, pobierają go z gleby...
  • 0



#22

reaper.
  • Postów: 532
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobrze, że Pit to szczegółowo wyjaśnił, bo tak samo myślałem, ale z chemii cieniutki jestem i nie wiedziałem dokładnie jak to wszystko się w organiźmie przetwarza :D
  • 0

#23

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kiedyś nauka mówiła, że ziemia jest płaska...

Nauka nigdy nie mowila ze ziemia jest plaska, dopiero naukowiec Kopernik udowodnil ze jest okragla. Wczesniej byla wiara w to ze jest plaska, a nie nauka odzwierciedlona w rzeczywistosci i poparta dowodami. Dlatego dla mnie smieszne jest to demagogiczne porownanie, ktore bardzo czesto widze na forum.
  • 0

#24

peyton777.
  • Postów: 147
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

trudno jest w to wszystko uwierzyć, ale jeszcze trudniej byłoby uważać, że kobieta była potajemnie karmiona nocą. Kobieta nie żyła "pełnią życia", a więc nie potrzebowała tak dużo ATP, czy jak kto woli energii. Być może Bóg pomógł jej trochę z tym metabolizmem. To jedyne (moje) wytłumaczenie.
  • 0

#25

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

mam w ksiażce troche o judziach którzy "zerwali z lodówka" jak chcecie mogę to przepisac:)
bo takich ludzi jest wiecej co prawda oni nie miali jakis super boskich cudów ale sa i żyja
  • 0

#26

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zapotrzebowanie komórki na ATP zmienia się w zależności od intensywności metabolizmu. ATP określa się często jako magazyn energii zawartej w "wysokoenergetycznych wiązaniach" fosforowych. Trudno się z takim stwierdzeniem zgodzić, ponieważ w typowej komórce cząsteczka ATP jest zużywana w ciągu minuty od powstania. ATP bez przerwy jest syntezowane i rozkładane do ADP + Pi w reakcjach wymagających energii. Odpoczywający człowiek zużywa około 40 kg ATP na dobę. Istotne jest to, że podczas hydrolizy ATP, gdy zostaje odłączona ostatnia grupa fosforanowa, wyzwala się znaczna ilość energii, która zostaje wykorzystywana do do prawie wszystkich procesów życiowych.
Czyli krótko mówiąc, żeby zachodziły procesy życiowe potrzebne jest ATP, natomiast ATP cały czas "odnawia się" w mitochondriach, które to z kolei potrzebują węglowodanów, by mogły "odtwarzać na bieżąco" ATP. Te 40 kg, wydaje się niewiarygodne, ale można by powiedzieć, że w mitochondirach odbywa się recycling ADP z powrotem do ATP, a nie cały czas tworzenie nowych cząstek ATP. Dlatego też sceptycznie podchodzę do osób, które twierdzą, że nie jedzą, nie piją, a chodzą i żyją... Człowiek to nie Perpetuum Mobile, jeść musi ;)
  • 0



#27

Luke.
  • Postów: 407
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Człowiek to nie Perpetuum Mobile, jeść musi ;)

Dokładnie, też to miałem na biologii. :D
Z naukowego punktu widzenia, chyba nie można wytłumaczyć tego zjawiska. I biologiczny pokarm zawarty w Hostii z pewnością nie utrzymałby jej przy życiu. Z resztą, ona nawet nie mogła połykać... Na moje oko wytłumaczenia tego fenomenu trzeba szukać poza światem fizycznym. ;)

mam w ksiażce troche o judziach którzy "zerwali z lodówka"

Trochę mi się to wyrażenie skojarzyło z anoreksją... :P Ale ciekawe. Czy to jest o ludziach, którzy w ogóle przestali przyjmować jakikolwiek pokarm? :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych