Po prostu uważam że to jest możliwe, a i archeolodzy tak uważają.
Otoz wlasnie to. Jest to jak najbardziej mozliwe.
Powstaje jednak zasadnicze pytanie.
Czy rzeczywiscie tak bylo?
Napisano 31.08.2006 - 21:59
Po prostu uważam że to jest możliwe, a i archeolodzy tak uważają.
Napisano 31.08.2006 - 22:12
A tego to już nikt nie wie. I nie pozna chyba do czasów wynalezienia wehikułu czasu Choć mam wrażenie że niektórych nawet podróż takim wehikułem by nie przekonałaCzy rzeczywiscie tak bylo?
Napisano 01.09.2006 - 00:18
Co odwracasz kota do gory ogonem. Pokazalem w jakim wypadku kazda z grup ma dokladnie godzine na transport i ustawienie bloku bez ogladania sie na pozostale grupy.Ale po co każda grupa ma mieć własną?? Co, może mi powiesz, że 22 grupy jedna za drugą nie są w stanie wspiąć się na szczyt?
Opisany kilka minut pozniej przez ciebie sposob nie umozliwia ustawiania tych blokow JEDNOCZESNIE, tylko jedna po drugim, a to jest zasadnicza roznica wplywajaca na znaczne wydluzenie czasu ich ustawiania.A nie lepiej po prostu wziąć 22 drużyny i w ciągu godziny ustawić 22 bloki równocześnie?
No tak, tylko ze wogule nie uwzgledniasz czasu potrzebnego na zmiane kierunku ruchu tego kilkutonowego bloku. Ta teoria jest naprawde mocno niedopracowana, a widze ze uparcie brniesz w nią coraz glebiej.Jest odciągany dalej na swoje miejsce, powiedzmy na południowy kraniec piramidy. W tym samym czasie następny blok, który zaraz po tym wjechał na szczyt, jest odciągany w inne miejsce, powiedzmy północny kraniec, aby nie przeszkodzić poprzednikowi.
Napisano 01.09.2006 - 07:59
Po prostu uważam że to jest możliwe, a i archeolodzy tak uważają.
Napisano 01.09.2006 - 09:37
A kto zakładał że były ustawiane jednocześnie?Opisany kilka minut pozniej przez ciebie sposob nie umozliwia ustawiania tych blokow JEDNOCZESNIE, tylko jedna po drugim, a to jest zasadnicza roznica wplywajaca na znaczne wydluzenie czasu ich ustawiania.
No tak, tylko ze wogule nie uwzgledniasz czasu potrzebnego na zmiane kierunku ruchu tego kilkutonowego bloku.
A pokaż mi teorię z tego forum, która jest bardziej dopracowanaTa teoria jest naprawde mocno niedopracowana, a widze ze uparcie brniesz w nią coraz glebiej.
I ja to doskonale wiem że są wątpliwości, ale mówiąc że się zgadzają, mam na myśli to, że wyśmiewają kompletnie teorię o pomocy kosmitów i zgadzają się w tym, że możliwe jest zbudowanie jej przy pomocy ówczesnych technikTo ogladaj czasem discovery science to zobaczysz archeologow, historykow jakie maja zdanie na temat budowy piramidy a zobaczysz ze nie wszyscy z Twoim zdaniem sie zgadzaja.
Napisano 01.09.2006 - 10:04
Aquila :wow:A kto zakładał że były ustawiane jednocześnie?
Ty?
I nie mow mi o blednej interpretacji tych slow, bo na swoje nieszczescie w tym samym poscie, kilka linijek wyzej porownales prace tych 22 zespolow do:A nie lepiej po prostu wziąć 22 drużyny i w ciągu godziny ustawić 22 bloki równocześnie?
To cośw stylu "mamy ścianę złożoną z 30 000 000 cegieł zbudowaną z miesiąc, to niemożliwe, bo wychodzi to (załóżmy, już nie chce mi się po nocy bawić w realne wyliczenia) 900 cegieł na minutę! Jeden człowiek może by nie wyrobił, ale zespól powiedzmy 40 ludzi pracujących w różnych miejscach naraz, już tak.
Smiem twierdzic ze bardziej dopracowane jest juz moje stwierdzenie o zdarzeniach w pentagonie 9/11 :-DA pokaż mi teorię z tego forum, która jest bardziej dopracowana
Napisano 01.09.2006 - 10:56
Brniesz coraz glebiej w las . Nie mozna tego rowniez ujac w taki sposob, bo jasno z twojego wczesniejszego opisu wynika, ze w momencie, gdy 1szy blok byl juz na szczycie (12.20), to ten z numerem 22 nadal czekal na mozliwosc wjazdu na rampe. Nie ma tutaj zadnej mozliwosci prowadzenia jednoczesnych prac na wszystkich 22 blokach :smile:Ekhm, można ująć to tak, że pracę nad nimi prowadzono jednocześnie.
Ooo, wreszcie sie w czyms zgadzamy :turrkus napisał/a:
Smiem twierdzic ze bardziej dopracowane jest juz moje stwierdzenie o zdarzeniach w pentagonie 9/11
Ależ oczywiście
Napisano 01.09.2006 - 11:45
Bo wciąż nie doczekałem się tych wyliczeń z minutami, takich dokładnych, oraz opisu w jaki sposób mam te minuty rozumieć (czyli nie krótkie wyjaśnienie pomijające szczegóły, tylko wszystko krok po kroku - no bo skoro ktoś się pokusił o wyliczenia ażw minutach tego co działo się prawie 5000 lat temu, to chyba opiera się na bardzo dobrych wyliczeniach.).Brniesz coraz glebiej w las
Dlaeczego czekał? Jeżeli mieścił się na rampie to po niej jechał, po co miał czekać? A może 22 drużyny mieściły się na odcinku kilometra (i tak pamiętajmy, że ten kilometr to długość rampy sięgającej aż na sam szczyt piramidy, przecież wcześniej rampa była dużo niższa i krótsza).Nie mozna tego rowniez ujac w taki sposob, bo jasno z twojego wczesniejszego opisu wynika, ze w momencie, gdy 1szy blok byl juz na szczycie (12.20), to ten z numerem 22 nadal czekal na mozliwosc wjazdu na rampe.
Jednoczesna praca to też jednoczesne ich wciąganie. Przecież rampa nie była tylko do wciągania jednego bloku naraz.Nie ma tutaj zadnej mozliwosci prowadzenia jednoczesnych prac na wszystkich 22 blokach
Ooo, wreszcie sie w czyms zgadzamy
Napisano 01.09.2006 - 12:02
I ja to doskonale wiem że są wątpliwości, ale mówiąc że się zgadzają, mam na myśli to, że wyśmiewają kompletnie teorię o pomocy kosmitów i zgadzają się w tym, że możliwe jest zbudowanie jej przy pomocy ówczesnych technik
Bo wciąż nie doczekałem się tych wyliczeń z minutami, takich dokładnych, oraz opisu w jaki sposób mam te minuty rozumieć (czyli nie krótkie wyjaśnienie pomijające szczegóły, tylko wszystko krok po kroku - no bo skoro ktoś się pokusił o wyliczenia ażw minutach tego co działo się prawie 5000 lat temu, to chyba opiera się na bardzo dobrych wyliczeniach.).
Uważam po prostu, że to możliwe. Nie wiem jak dokładnie, pewności nikt nie ma, ale po prostu uważam, że jest to wykonalne i podaję przykład, jak ja to sobie wyobrażam.
Napisano 01.09.2006 - 12:23
Zapewne każdy z nich jest święcie przekonany o tym, że pomagali im przybysze z Oriona :no to zdziwilbys sie co na temat Piramid i Stone H. mowia archeolodzy i historycy, nawet architekci.
widze ze nie jestes zbyt nabiezaco:)
Dobrze, ale stwierdzenie "oglądaj Discovery Science" nie poda mi tych wyliczeń.NO przepraszam. nie rozumiem czemu krytykujesz wyliczenia naukowcow:) mowie. ogladaj czesciej discovery science:) sa poprawne.
Jakoś nie sądzęJakos coraz wieksza liczba archeologow ma z tym problem
Napisano 01.09.2006 - 13:39
Napisano 01.09.2006 - 13:43
Tutaj nie ma co gdybac czy sie miescily czy nie, bo z prostej matematyki wychodzi ze max na rampie moglo byc 20 blokow:Dlaeczego czekał? Jeżeli mieścił się na rampie to po niej jechał, po co miał czekać? A może 22 drużyny mieściły się na odcinku kilometra (i tak pamiętajmy, że ten kilometr to długość rampy sięgającej aż na sam szczyt piramidy, przecież wcześniej rampa była dużo niższa i krótsza).
Tempo marszu wydaje mi sie zbyt szybkie, alu juz dobra, przyjmijmy ze faktycznie bylo to 3km/h. Czas przyjmujemy od godziny 12 do 13. 1 blok wjezdza o 12, na gorze jest o 12.20. Piszesz ze nastepny jest na gorze o 12.21, co swiadczy o tym ze bloki wjezdzaja na rampe w odstepach 1 minuty. Przejazd calej rampy zajmuje 20 minut. Czyli w momencie, gdy 1szy blok jest na samiuskiej gorze (o 12.20), na rampe w miedzyczasie wjechalo max. 19 blokow (czyli lacznie z pierwszym na rampie jest 20 blokow). I tu juz nie jest wazne ile blokow moze sie zmiescic na rampie, tylko ile jedzie na raz po rampie zgodnie z podstawowymi zalozeniami teorii.Wciąganie na pewno było w tempie marszu człowieka, czyli około 3 km/h. Zatem pierwsza grupa już po około 20 minutach powinna być na szczycie. Pamiętajmy, że następna drużyna nie zaczynała wspinaczki, kiedy następna już była na szczycie. Druga grupa była tuż za pierwszą. Powiedzmy, że pierwsza drużyna zaczyna na dole o 12.00. Około 12.20 już może być na szczycie. Druga drużyna będzie na szczycie około 12.21. Trzecia, 12.22 itp. I tak aż do grupy 22. Około 12.42 cała grupa 22 bloków była na szczycie piramidy.
Robimy postepyNooo te zgadzanie kiepsko jednak nam idzie, proponuję poćwiczyć zgadzanie się na matematyce, bo w innych dziedzinach raczej nam nie pójdzie. Wg mnie 2+2 =4.
Napisano 01.09.2006 - 15:41
Hmmm, szczerze powiem, że nie wiem czemu tylko 20... Choć przecież i tak ta rampa (a właściwie jej długość - no i jest to pewne, że rampy były budowane bo znaleziono ich pozostałości przy innych wielkich budowlach) nie jest czymś specjalnie ważnym. Przecież rampa, to tylko przedłużenie drogi z kamieniołomów do piramidy.Tutaj nie ma co gdybac czy sie miescily czy nie, bo z prostej matematyki wychodzi ze max na rampie moglo byc 20 blokow
To jest tylko założenie, może być (i z raczej jest) błędne.Piszesz ze nastepny jest na gorze o 12.21, co swiadczy o tym ze bloki wjezdzaja na rampe w odstepach 1 minuty
No na to chyba wychodzi (hehe, postęp jakiś )Czyli w momencie, gdy 1szy blok jest na samiuskiej gorze (o 12.20), na rampe w miedzyczasie wjechalo max. 19 blokow
No dobrze, też zgadzam się.I tu juz nie jest wazne ile blokow moze sie zmiescic na rampie, tylko ile jedzie na raz po rampie zgodnie z podstawowymi zalozeniami teorii.
Mogę powiedzieć tak, że gdyby to ode mnie zależało, to kazałbym im wjeżdżać na górę od razu, bez czekania na pełną godzinę.I jeszcze wazne pytanie: czy gdy 22 blok zaczynal wjezdzac na gore o tej 12.22 na rampe, to czy kolejna tura blokow (znowu od 1 do 22) czekala do 13 zeby rozpoczac wjazd czy tez pierwszy blok 2-giej tury zaczynal wjezdzac o 12.23? (chyba znam Twoja odpowiedz, ale wole sie upewnic).
C.D.N.
Napisano 01.09.2006 - 17:21
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych