A wracając do wielkiej piramidy to jest ona niewątpliwie cudem techniki. I są tylko dwie możliwości, albo Egipcjanie mieli technologię bardziej zaawansowaną niż obecna, albo to nie oni zbudowali piramidę, a przynajmniej nie sami.
Wszystkie paranaukowe publikacje dotyczące Wielkej Piramidy jakie przeczytałem, bazowały na jednym argumencie mającym potwierdzać słuszność koncepcji wyższej cywilizacji. Argument ten brzmi "bo Egipcjanie nie byli w stanie jej zbudować przy użyciu prymitywnej techniki". Żadnych konkretnych dowodów potwierdzających, że istotnie nie mogli, nie znalazłem. Trafiłem za to na bezpodstawną krytykę dorobku archeologii doświadczalnej.
Podobnie jest tu na forum. Teza, że piramidy nie mogły być skonstruowane bez współczesnej lub wyższej technologii jest traktowana jak dogmat niewymagający potwierdzenia. Przeprowadzone eksperymenty dowodzące, że dobrze zorganizowana grupa ludzi jest w stanie transportować i ustawiać duże bloki skalne są ignorowane lub zbywane kolejnymi tezami nie mającymi realnych podstaw.
Gdyby rzeczywiście Egipcjanie mieli zaawansowaną technologię, to chyba znaleziono by jakieś jej pozostałości, prawda? Tymczasem nie znali nawet koła (przynajmniej w czasach budowy Wielkiej Piramidy), ani żelaza, a w grobowcach i na terenach wykopalisk próżno szukać urządzeń mechanicznych. Jak to jest możliwe?