114 odpowiedzi w tym temacie

[_Silent_]

Nie wiem dlaczego wplatasz umartwianie sie na pokaz. Cierpienie to cierpienie i nie zmieniaj tematu
Biblia Tysiąclecia to zdecydowanie kanon katolicki, pozostałych nie znam.
Śmieszne jak bardzo współczesni zawierzyli zwykłemu słowu zapominając o myśli...

[Dager]

Sam napisałeś o umartwianiu, a te kojarzy mi się z gromadami biczowników , którzy w 999r gromadnie przemierzali miasta zachodniej Europy, biczując się publicznie, z obawy przed zapowiadanym przez różnych nawiedzonych pajaców - końcem świata.

[_Silent_]

Tym co może przerażać, jest nadchodzący Dzień Pański" - dzień straszny, wielki dzień sądu Bożego.Jego zapowiedź zawarta jest w wielu miejscach pism apostolskich i w ewangeliach.Ów dzień, jest niewątpliwie symbolem rozliczenia Stwórcy z ludzkością.

z obawy przed zapowiadanym przez różnych nawiedzonych pajaców - końcem świata.

Mhm...

[Dager]

Przecież tysiąc i siedem lat temu świat się nie skończył. Różnej maści szarlatani zapowiadali ów koniec, tylko z powodu przełomu tysiąclecia. Czy ponad siedem lat temu nie było słychać podobnych zapowiedzi? Daty ani godziny Dnia Pańskiego nie zna nikt, jedynie Bóg.

[_Silent_]

Akurat temat dość giętki, bo kto powiedział, że w rzeczonym roku 2000 nie ZACZĄŁ się koniec świata? Skąd przeświadczenie, że musi to trwać tylko pare ziemskich dni? To może byc chwila... Dla Boga tysiąc lat i więcej może być tą chwilą.
Koniec świata nie złapie Cię w pracy czy na ulicy. Gdy wszyscy dostąpią oświecenia... wtedy nadejdzie początek

[Seboolek]

Normalnie ale sie gryziecie .... Jak dla mnie to konca swiata jeszcze nie bedzie... Ale pasował by ten kontakt z Obcymi... Lepsza technologia by była i moze by jakos swiat sie na lepsze zmienił... Zaniedługo okaze sie ze Naszym Bogiem jest Kosmita i ze przyleci własnie ze swojej planety.. Smartwychwstał bo go ozywiła technologia heh Moze go ukrzyzowali ziemianie bo dowiedzieli sie ze jest kosmitą... heh
Zobaczymy co sie w marcu wydazy... Moze ten strumien swiatła z nieba to bedzie bomba atomowa ktora zostawia za sobą takie jasne światło... Zobaczymy

[Roseb]

Dager, wybacz, ale Twoje pojmowanie Biblii jest płaskie jak deska. Nie jest ona ksiegą pisaną dosłownie, należy doszukiwać się w niej ukrytych przesłań, analogii do współczesnych wydarzeń (jeżeli mówimy o Apokalipsie wg. św. Jana), a nie wyczekiwać przy oknie aniołów z trąbami. Jeżeli oczekujesz czegoś takiego, to zmartwię Cię - najwiekszy w historii koncert instrumentów dętych nie odbędzie się.
Z całym szacunkiem dla Twojej wiary.

[_Silent_]

Dialog jarecki, dialog.

[aph]

Dager, wybacz, ale Twoje pojmowanie Biblii jest płaskie jak deska. Nie jest ona ksiegą pisaną dosłownie

a czy nie natknales sie tam czasem na fragmenty mowiace, ze koniec swiata przyjdzie zupelnie niespodziewanie? to jest jest taka przenosnia?
jego pojmowanie jest "plaskie", a Twoje wybiorcze. przyganial kociol garnkowi...

[Dager]

Wolę raczej polegać na tym, co zapowiadają proroctwa Biblijne, niż przyjmować sprytne filozoficzne wywody. O nagłym i niespodziewanym nadejściu tego dnia "jak błyskawica" jest mowa wielokrotnie. Użyte porównania podkreślają niesamowitość tego wydarzenia. "Gdy będą mówić, pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada i nie ujdą". Negowanie tych ostrzeżeń jest nieporozumieniem i świadczy o Twej powierzchownej wiedzy, przesiąkniętej filozofią.Chrystus przemawiał do prostych ludzi prostym językiem i przestrzegał przed "uczonymi w piśmie", którzy pojmując sprawy Boże cieleśnie, nigdy do poznania prawdy nie dochodzą. Mądrość Boża jest dla nich głupstwem, dlatego wolą polegać na własnej.

[keniu]

Kiedy czytam taki post jak wyżej przychodzi mi na myśl tylko jedno zdanie - "Glory of the Ori!!!" Stargate rules Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.

[Dager]

Nie raczyłeś zauważyć tego wcześniej, ale pisałem już na temat wykładni proroctw biblijnych. Z treścią Biblii mam nieprzerwany kontakt od 35 lat i nie mam potrzeby się w nią "zagłębiać" jak ktoś, kto po raz pierwszy wziął ją do ręki. Jej dogłębne poznanie nie jest możliwe, bez obszernej pokrewnej literatury, jednak najważniejsze jest poznanie zawartej tam wiedzy o nas samych, by móc dokonać wewnętrznej przemiany.

[eco]

Wolę raczej polegać na tym, co zapowiadają proroctwa Biblijne, niż przyjmować sprytne filozoficzne wywody.

Naprawdę, wierzysz w te "opowiastki" ?

Powiem Wam co nastąpi w marcu...
...kalendarzowa wiosna