Napisano 18.02.2007 - 15:06
Napisano 18.02.2007 - 15:09
Ale ja dalej obstję za rokiem 2012, a nie za 2017 jak mariush, bo nie wiem jak można zmienić coś co jest constans.Choc przyznaje wam racje i keniu i mariush.
Może ma to coś wspólnego z strumieniem światła z kosmosu czy jak kto woli "ścianą" (bo chyba chodzi tu o to samo zjawisko).Tylko pytanie pozostaje jeszcze odnosnie tego tajeminczego napisu na zboczu Iztaccihuatl i odniesienia do roku 2007.
Napisano 18.02.2007 - 15:25
Napisano 18.02.2007 - 15:30
Napisano 18.02.2007 - 15:30
Nie. Jeśli w kalendarzu gregoriańskim zostanie uwzględniony błąd w obliczeniach i z roku 2007 zrobi się 2012 zmiany czekają nas w 2016(2017). Jeśli pozostanie obowiązujące datowanie, czekamy na 2012.A zatem powinnismy uznac (biorac pod uwage pomylke) ze zmiany czekaja nas w roku nie 2012 a 2016 lub 2017 zakladajac, ze obecnie mamy rok 2012.
Napisano 18.02.2007 - 16:26
Napisano 18.02.2007 - 16:29
Napisano 18.02.2007 - 16:35
Napisano 18.02.2007 - 16:38
Napisano 18.02.2007 - 16:47
Napisano 18.02.2007 - 17:23
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych