Obecnie prędkość wiatru słonecznego jest ciągle niewielka, nie ma więc się czego obawiać. Warto dodać, że już wczoraj rano pojawiły się pierwsze symptomy wzrostu aktywności.
Zakladamy zatem, ze to nie wiatr sloneczny - magnetometr jednak nie bierze z nieba swoich odczytow, wiec co obrazuja wklejone przeze mnie symulacje?
Postanowiłem przetłumaczyć wypowiedzi White Hat. Co prawda pojawiły się spekulacje jakoby White Hat i ESA DE to były te same osoby - oszuści, piszący co prawda z obszaru Niemiec, jednakże osoby nie będące pracownikami, żadnych ważniejszych instytucji. Pojawiły się teorie o "pracowniku taksówki", "pielęgniarce" itd. Dyskusja jednak wciąż trwa dalej i może w ciągu kolejnych dni pojawią się jakieś ważne informacje.
---
White Hat (część I)Wiele osób pyta o datę. Pozwólcie, że podam wam jedną:
9 marca
Chciałbym podać swoje prawdziwe nazwisko, ale nie mogę. To co mogę powiedzieć to fakt, że nie znam ESA DE osobiście, ale jestem prawie pewien, co do tego kim jest ta osoba.
W przeciwieństwie do ESA DE moja wiedza naukowa jest praktycznie żadna. Jakkolwiek jednak, mam dostęp do kontaktów, które przedstawiają mi informacje w zrozumiałych (nawet) dla laika terminach. Jak mawiam, przedstawiają mi informacje jakbym był 5 letnim dzieckiem. To właśnie robią.
Aby być uczciwym wobec was, są rzeczy o których zbyt wiele nie wiem - a galaktyczne tsunami jest jedną z nich. Tsunami to termin jakiego (oni) używają wobec tego zjawiska.
Moglibyście zatem zapytać - kim są oni?
Należą do tej samej grupy ludzi, którzy pracują przy ESA. Znam ich towarzysko, a niekiedy wyłącznie na od strony biznesowej. Jestem obywatelem USA (urodzonym w Wielkiej Brytanii), na kontrakcie w Niemczech. Posługuję się jednak terminem obywatel - ostrożnie, bo moja działalność nie ma charakteru cywilnego. Nie jestem MiB'em. A jeśli już byłbym do niego podobny to bez całej tej mitycznej otoczki. Nazwanie mnie "wolnym strzelcem" będzie odpowiednie.
Obserwuje rozwój tego wątku niemalże od samego początku. Nie jestem jedyny. Wasi moderatorzy odkryli kilka dziwnych adresów IP, w przeciągu kilku ostatnich dni. Intel i monitoring wojskowy obejmuje całą tą stronę i nie mam wątpliwości, że Ci na górze (których znam) nie są zadowoleni z tego, że układacie fragmenty tej układanki w jedną całość budując przerażający obraz odpowiadający prawdziwej sytuacji.
9 Marzec
Skąd wiadomo? Wiadomo, ponieważ, oni "odbijają sygnały od wstrząsów / fali uderzeniowej"
(w oryginale: bouncing signals off of the shockwave)
...a to nie są zwyczajne sygnały radiowe. Intensywność wstrząsu/fali jest mierzalna w sposób jaki nie odpowiada pasmu energii. A sama fala - możecie nazywać ją przypływem - manifestowała swoją obecność w naszym systemie słonecznym dawno temu, na początku jak szept. Wkrótce poczujemy jej pełen efekt tutaj na naszej planecie, na dni przed tym zanim rozerwie naszą atmosferę na strzępy.
(w oryginale: The intensity of the shockwave is measurable in a way that does not apply to the band of energy itself)
Co zrobić?
Znacie zagrożenie, możecie czuć się z tego powodu ostrzeżeni. Nie będzie żadnych publicznych ostrzeżeń, zanim nasi przywódcy nie znajdą się w bezpiecznych tunelach pod Patagonią lub w innych podziemnych kompleksach na południowej półkuli. Oczywiście były osoby starające się przekazać prawdę - wszyscy oni są już teraz martwi. Zaledwie parę tygodni temu, agent BND tutaj w Niemczech został zamordowany ponieważ wiedział zbyt dużo i chciał wystąpić publicznie. Wszystko zostało tak przygotowane - żeby wyglądało na wypadek. Otruto go i zadbano o to, aby zakres jego obowiązków i pole prac nie miało żadnego związku z ESA, ślady zatarto bardzo umiejętnie.
Kiedy to wszystko stało się dla mnie jasne. Byłem oszołomiony. To wszystko wygląda jak zdrada ludzkości. Oni o tym wiedzieli przez lata i mogli już dawno wprowadzić program przetrwania - co najmniej od roku 1988. Mieliśmy mnóstwo czasu na przygotowanie, spokojnie i metodycznie. Zamiast tego, zdecydowali utrzymać to wszystko w sekrecie i tym samym porzucić wszystkich, którzy nie znaleźli się na liście A.
Czy jest coś, co zwykli ludzie mogą zrobić dla siebie i tych, których kochają? Być może jest. Nie jestem religijny i właściwie nie wierzę w Boga. W ostatnim tygodniu jednak po raz pierwszy w swoim życiu upadłem na kolana i w prywatności w swoim domu modliłem się.
Sugeruję, abyś zrobił to samo.
Tłumaczenie Eurycide
www.paranormalne.pl
http://heidi-lore.tripod.com/id27.html