238 replies to this topic

[Faust I]

Jeśli by przeżyli ludzie z greenpeace trzeba będzie z nimi uzgodnić jak ma wyglądać przyszła Ziemia. A ty lepiej doczytaj o wpływie człowieka na środowisko, bo nie jest tak jak mówisz. A dla ciebie lepiej by było od razu zginąć, bo sam uważasz że świat będzie nudny, a także dla ciebie to będzie niezwykle trudne istnieć w warunkach bez samochodów i elektroniki.
Halloween zawsze tak było: po katastrofie w kredzie dinozaury wyginęły, zaś ssaki były tak dobrze przystosowane, że przetrwały i ewoluowały. Wcześniej w permie zginęły wielkie owady, a ich miejsce zajęły lepiej przystosowane gady. Teraz może być podobnie.

[NatiBlackZone]

W sumie extra ;D Tylko mapy będzie 3eba rysować na nowo...(na odwrót?) Ile razy już miał być koniec świata?

[Cthulhu]

W sumie extra ;D Tylko mapy będzie 3eba rysować na nowo...(na odwrót?) Ile razy już miał być koniec świata?

1666,1999,2000,2012,2025 Nie ma co przesadzać z tymi datami końców świata. Pewnie było ich trochę więcej, ale bez przesady. To jest jakieś takie wyśmiewanie ze strachu,czy jak... Tak samo jak z tym, że życie pozaziemskie nie istnieje (nie powiem UFO, bo mówienie, że nie istnieje to oszukiwanie samego siebie, no tylko, że w dzisiejszych czasach UFO, to już nie niezidentyfikowany obiekt latający tylko wszystko do kupy co się z tym zjawiskiem wiąże).

[Panda1]

Hardkor temat oczywiscie nie bedzie zadnego konca swiata juz to mowilem ze jest duzo nie zrzeszonych naukowcow na wysokim poziomie ktorym nikt nie moze zamknac geby i jezeli oni nic nie wykryli to badzcie pewni ze nic nie bedzie.

[Faust I]

Oczywiście, że to nie będzie koniec świata!
To może się tylko tak wydawać!
Nasza planeta na pewno przeżyje i część innych żywych organizmów. To po prostu duża katastrofa. A pozostałe katastrofy to przepowiadały jakieś wróżki-oszustki, czy jacyś wiejscy mędrcy. A tu to inna sprawa - Majowie, Egipcjanie...

[Jarecki]

Księżyc zgładzi życie na Ziemi

Ziemię czeka zagłada. Tak przynajmniej twierdzi rosyjski uczony z Sankt Petersburga, Eduard Drobiszewski. Według niego odwrócenie pola magnetycznego może spowodować wybuch pokrywy lodowej na księżycu Jowisza, Kallisto. Gigantyczne odłamki lodu, według niego, polecą w stronę Ziemi i zniszczą życie na naszej planecie.

"Wyobraźcie sobie księżyc, któego pokrywa lodowa ma 800 kilometrów grubości. To brudny lód, ktory doskonale przewodzi elektryczność, a przez te wszystkie zmiany pola magnetycznego, może to doprowadzić do eksplozji i zniszczenia pokrywy lodowej" - ostrzega w "Komsomolskiej Prawdzie" Drobiszewski.

Naukowiec twierdzi, że takie wypadki już się zdarzały. 10 tys. lat temu wybuchła pokrywa lodowa innego z księzyców Saturna, Tytana. To właśnie ta eksplozja stworzyłóą lodowe pierścienie planety, a jednocześnie wysłała w próżnię kilkaset lodowych pocisków.

Według rosyjskiego uczonego, Kallisto jest znacznie bliżej Ziemi niż Tytan, i odłamki lodowe mogą polecieć w stronę naszej planety. Będzie ich tyle, że ich uderzenia spowodują takie same efekty jak wybuch kilkudziesięciu głowic jądrowych - Ziemię ogarnie nuklearna zima, która wymorduje życie na naszej planecie.
Źródło

[Ill]

Nie rozumiem, co ma pole magnetyczne Ziemi do księżyca Jowisza? Czy ewentualna zamiana biegunów ma wywołać eksplozję około miliard kilometrów od Ziemi, czy kawał lodu ma przesunąć bieguny? Ktoś tu na głowę upadł?
Jakie jest prawdopodobieństwo, że kawał lodu z Kalisto trafi akurat w Ziemię i przy okazji wpłynie na pole magnetyczne odwracając je?

Kolejna głupia wiadomość mająca tylko siać strach.

[darokrol]

ale głupoty, Kallisto ma skorupę z wody na 200km a nie 800km, to po pierwsze, po drugie to już widzę jak księżyc eksploduje od naszego pola magnetycznego, a może nie od naszego tylko od jowiszowego, no nic, i tak pole magnetyczne nie spowoduje wybuchu, na pewno nie wyśle akurat w naszym kierunku niszczycielskiej fali lodowych odłamków, i ciężko im będzie się wyrwać z przyciągania Jowisza

[Vorbis]

Nic takiego się nie stanie. Nie mogę uwierzyc w waszą naiwnośc.

[Musha]

Takie rzeczy były już w przeszłości i co z tego jakoś nie było koca istnienia życia na ziemi.

[zbyszek11]

W 2008 wg wielu opowiadań też miał bć koniec świata i co??

[zbyszek11]

ale w poprzednich latach też zapowiadany koniec świata i nie było ja wierzę, że będzie koniec świata ale jeszcze nie w 2012.

[Kossmitka xD]

Spokojnie, zacznie sie od tego, że zorze polarne będą widoczne w Europie... zmienią sie tylko bieguny oczywiscie w tym czasie beda szfankowaly telefony itp urzadzenia które są w jakimś stopniu związane z satelitami... a tak pozatym też z przebiegunowaniem wiąrzą sie jakieś zawirowania w powietrzu nie wiem typu większe burze, wiatry silniejsze itd to przebiegunowanie ktore bede teraz bedzie największe w swoim stopniu potem będzie malało...naukowcy mowią ze powoli zaczyna sie teraz i bedzie rozkręcało do 2012 roku

[zbyszek11]

)-->

Spokojnie, zacznie sie od tego, że zorze polarne będą widoczne w Europie... zmienią sie tylko bieguny oczywiscie w tym czasie beda szfankowaly telefony itp urzadzenia które są w jakimś stopniu związane z satelitami... a tak pozatym też z przebiegunowaniem wiąrzą sie jakieś zawirowania w powietrzu nie wiem typu większe burze, wiatry silniejsze itd to przebiegunowanie ktore bede teraz bedzie największe w swoim stopniu potem będzie malało...naukowcy mowią ze powoli zaczyna sie teraz i bedzie rozkręcało do 2012 roku[/quote]

A gdzie ty słyszałeś o tym rozbiegunowaniu??

• 0

• Do góry