238 replies to this topic

[Pingwin]

Ej zacznijmy od tego że pole wygąsnie za 5 tys. lat .. a konieć świata może nastąpić przez efekt cieplarniany albo słońce wygaśnie za 5 miliardów lat ...

[wieslawo]

Poczekamy , zobaczymy , jeżeli zacznie się coś dziać około 2011 , to możemy zacząć panikować XDDDD

Major0015 słyszałem wiele wypowiedzi , naukowców i z tego co wiem , to możliwoś taka jest, ale wiesz zanim minie to 5 miliardów lat, to już dawno nas na świecie nie będzie , poczytaj sobie trochę o tym i zobaczysz, że słońce ma przestać istnieć , oraz inne planety w układzie słonecznym, przez wybuch, początkowo słońce ma się zwiększyć do niewyobrażalnie wielkich rozmiarów i spalać XDD inne planety, po czym ma ma wybuchnąć.
Pozdrawiam

Rację masz tylko co do pierwszej części, słońce istotnie zacznie się rozszerzać, ale nie do niewyobrażalnych rozmiarów tylko do dużych, wciągnię przy tym (czyt. spali/wchłonie/wybije w pień) wewnętrzne planety układu słoncznego, następnie zacznie się kurczyć zmieniając się brązowego/białego/czerwonego/jakiegośtam karła, nie pamiętam teraz w którego w każdym bądź razie słońce nie jest na tyle poważną gwiazdą by wybuchać.

[Pingwin]

Racja kiedyś patrzyłem na rózne książki od Słońcu w końcu jest gwiazdą centralną naszego układu słonecznego ale wróćmy do tematu gdy czytałem te książki najczęściej miały wydania w '94 '97 '99 roku ale gdy parzyłem na rozmiary słońca różnniły się one pomyslałem że mogło być to spowodwane tym że był to jakieś błędy w ksiązkach ale też oglądałem taki program Da Vinci learning i tam była tzw. symulacja słońca nie była to symulacjie że słońce wygaśnie bo za nim słońce wygaśnie słóce zacznie się rozsadzać od środka będzie co raz większe i BUM !!! a potem zostanie z niego coś podobnego do suchego jabłka ...

[Hellboy]

Tak to prawda... ziemia zmienia co jakiś czas położenie biegunów...ale to nie nastąpi za 5 lat.!!!Chyba że OBCY przylatują na naszą planetę bo chcą nas ocalić??Może wiedzą i nie chcą dopuścić do zagłady ziemi.. Mozę nam chcą pomóc i uratować...??CO o tym myślicie?

[Korynt]

Potężne tsunami zalewające całe kontynenty

o co w tym chodzi??

Użytkownik Kowal801 edytował ten post 07.12.2007 - 21:56

[EWTeam_NpX]

Wyobraź sobie jadący samochód z np. telefonem położonym w jakimś miejscu. Nagle momentalnie hamujesz, co się dzieje? Telefon leci z dużą prędkością w stronę szyby przedniej.

To samo dotyczy wód. Z tym że Ziemia jest kulista więc nie ma przed tym ucieczki jeżeli znajdował byś się na lądzie.

[Marchewa]

o to że wielka fala (tsunami) zaleje kontynenty 2012 bedie nieco burzliwym rokiem no cóż co ma być to będzie i tak ludzie spanikują schowają sie pod ziemie i tam bedą siedzieć do zakończenia zmiany biegunów, ech... nienawidze gdy majowie mają racje...

[Halloween]

O ludzie, a skąd ty możesz wiedzieć czy mają rację ?

[Marchewa]

nie moge wiedzieć ale to że byli rozwiniętą kulturą pozwala mi sądzić że mogą mieć racje choć równocześnie wierze że majowie nie mają racji... no bo wkońu że ich kalendarzyk zakończył sie na 21 grudnia 2012 nie oznacza że to koniec świata... beka będzie gdy okarze sie że poprostu nie dokończyli kalendarza... no bo po co ciągnąć dalej kalendarz który jest gotowy do 2012

[Halloween]

Rozwinięty to nawet jest papier toaletowy, myślę, że mało ma to do rzeczy Ja z kolei słyszałem, że ktoś im nakazał w tym czasie skończyć kalendarz, gdyby powiedzieli, że ma się skończyć dajmy na to w 2197 r. to też byśmy wierzyli w koniec świata?Myślę, że część osób tak...Z tymi majami to taki przypadek...

Użytkownik Halloween edytował ten post 08.12.2007 - 22:01

[juverm]

Podobno Luigi Lilio, ten który doprawił kalendarz Gregoriański, przy jego ustalaniu machnął się o 5 lat. W zwiazku z czym rok 2012 przypada nam na rok 2007. Wiec co? Za 13 dni szykujemy się na koniec świata? . Proszę mnie uświadomić jak "naukowcy" obliczyli, ze wg. Majów koniec świata przypada własnie na rok 2012?

Użytkownik juverm edytował ten post 08.12.2007 - 23:13

[Kryczmen]

nie wierze w te brednie .

[Azathoth]

Majowie mieli zaawansowaną kulturę. OK. Jestem historykiem, zgadzam się, naprawdę sporo osiągnęli w porównaniu z np. Grekami. ALE. Nie oszukujmy się. Mamy 2007 rok (lub coś koło 2014) technologia Majów przy nas to jest era kamienia łupanego. Majowie czcili słońce my do niego latamy. Rozumiecie? Co z tego że oni zrobili kalendarz i wg. ich pogańskiej wiary świat miał skończyć się w tym roku? Ano właśnie. Nic z tego.

Na niektórych forach (znacznie mniej profesjonalnych) są też opinie że kalendarz Egipcjan się kończy w 2012. Super!
Tylko że Egipcjanie nie mieli kalendarza takiego jak my. Nie miał ani końca ani początku. Coś wydarzyło się za faraona Chufu i tak pisano. To i to zbudowano kiedy panował Chufu. Ale ludzie lubią panikować.

Jedyny pewny koniec świata (jako planety Ziemia) to kiedy słońce szlag trafi. Innego nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

[Smiler]

Majowie mieli zaawansowaną kulturę. OK. Jestem historykiem, zgadzam się, naprawdę sporo osiągnęli w porównaniu z np. Grekami. ALE. Nie oszukujmy się. Mamy 2007 rok (lub coś koło 2014) technologia Majów przy nas to jest era kamienia łupanego. Majowie czcili słońce my do niego latamy. Rozumiecie? Co z tego że oni zrobili kalendarz i wg. ich pogańskiej wiary świat miał skończyć się w tym roku? Ano właśnie. Nic z tego.

Na niektórych forach (znacznie mniej profesjonalnych) są też opinie że kalendarz Egipcjan się kończy w 2012. Super!
Tylko że Egipcjanie nie mieli kalendarza takiego jak my. Nie miał ani końca ani początku. Coś wydarzyło się za faraona Chufu i tak pisano. To i to zbudowano kiedy panował Chufu. Ale ludzie lubią panikować.

Jedyny pewny koniec świata (jako planety Ziemia) to kiedy słońce szlag trafi. Innego nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

Taką wypowiedzią tylko utwierdzasz ludzi w opinii o subiektywności historyków, których to imię zatracasz na rzecz "prawdy absolutnej". Dodatkowo twoj post nie wnosi nic nowego do wątku.
kolega po fachu
(łyknąłem haczyk?)

Użytkownik thus edytował ten post 12.12.2007 - 23:16

[Darewil]

Kurde, ogladałem na discavery ( nie wiem czy dobrze napisałem) i widziałem , oraz słyszałem , że słońce ma wybuchnąć , a później stać się małą gwiazdą .
Ostatnio oglądałem film pt. ''Niewygodna Prawda '' który jest głównie o ociepleniu klimatu.Ziomek opowiadał , o nadmiernych ilościach Co2 w atmosferze itp. i prawdopodobnie za ok. 50 lat ziemia ma wyschnąć z powodu przegrzania itp. i możemy po prostu kopnąć w kalendarz (śmierć). Jednak że ostatnio czytałem gdzieś na forum , że naukowcy robią co w swojej mocy by ustabilizować to wszystko . Ogólnie polecam Bardzo ten film , gdyż jest bardzo interesujący i nauczający . A wracając do kalendarza Majów , sądzę że to raczej się tak szybko nie wydarzy , może ziomek który pisał ten kalendarz zginął , albo mu się nie chciało pisać dalej . Nie wiemy tego dokładnie czemu akurat skończył na 2012 r. , może jest to prawda , a może nie . Bardziej mi odpowiada teza o ociepleniu niż, ponieważ jest to bardziej prawdopodobne niż o kalendarzu .
Pozdrawiam