90 odpowiedzi w tym temacie

[Ano]

To co odbywa się na tym forum to typowa wiara, tyle ze zamiast wierzyć w to co mówi ksiądz, papież, ludzie wierzą wróżkom, osobom które praktykują tzw "channeling". Czym to się różni ? Niczym. I wy i katolicy wierzycie bezwarunkowo we wszystko co się wam powie nt. ufo, gęstości, ewolucji duszy i kto tam wie co jeszcze.

Wielu z was nagabuje KK za to że sieją kłamstwo itp a sami wierzycie w coś, czego się nie da udowodnić

[thewake]

wiara a wiedza to roznica wierzymy w cos gdy uwazamy ze to jest tylko ze tego nie widac a ja wiem ze jest zycie dookola ziemi na roznych gestosciach, wiem ze jest ewolucja cial i rozwijanie poziomow duszy, jest Bog, wszytsko jest mozliwe nie neguj gdyz zycie potrafi naprawde bardzo mocno zaskoczyc

[Argo]

To spróbujcie przekonać ludzi którzy widzieli Wielką Stopę że to był taki duży pies co chodzi na dwóch nogach, albo niedźwiedź tylko bez problemu chodzący jak człowiek i trochę wyglądający jak kudłaty człowiek. A to w co wierzyli Starożytni ludzie może być prawdą. I zamiast wygłaszać swoje mądrości proponuję trochę poczytać. No i jak wytłumaczycie UFO, przecież tyle ludzi je widziało.

[Biermacht]

Wybaczcie, ale w tym wszystkim tak czuć Lovecrafta, że aż śmiało mogę powiedzieć, że jeśli jest to wszystko zmyślone, to ktoś kto fantazjował na pewno inspirował się jego opowiadaniami. Jeżeli nie, to znaczy, że on pisząc inspirował się tym wszystkim ( a pisał on w czasach gdy jedynymi mediami było radio i gazety, o internecie nie było mowy itd)

[Argo]

Wybaczcie, ale w tym wszystkim tak czuć Lovecrafta, że aż śmiało mogę powiedzieć, że jeśli jest to wszystko zmyślone, to ktoś kto fantazjował na pewno inspirował się jego opowiadaniami. Jeżeli nie, to znaczy, że on pisząc inspirował się tym wszystkim ( a pisał on w czasach gdy jedynymi mediami było radio i gazety, o internecie nie było mowy itd)

Myślę że ten pan mógł dużo wiedzieć o kulturze Starożytnych. A kosmici są prawdziwi czy się nam to podoba czy nie. Chociaż wolałbym żeby nie istnieli.

[harap]

I zamiast wygłaszać swoje mądrości proponuję trochę poczytać.

A ja proponuje mniej czytać a więcej myśleć. Bo to, że ktoś coś o reptodiach napisał to o niczym nie świadczy. Bo ja mam ok 6 miliardów świadków na to, że ich nie ma. Wiem, wiem, "ogłupione, ślepe społeczeństwo". Ale nie myśleliście nigdy (zwolennicy teorii o reptoidach) że coś w tym jest? Że skoro jakiś malutki procent, a nawet ułamek procenta, ludności o tym nie słyszało/nie widziało/ nie doświadczyło ich obecności to jest pewne prawdopodobieństwo że to jednak oni mają rację? Nie chodzi o to, że jestem stuprocentowym sceptykiem, bo są zjawiska w które wierzę, ale reptoidy naprawdę w moim odczuciu to po prostu nonsens. Pytanie do Ciebie, Argo- czy widziałeś/ miałeś kontakt z jakimkolwiek reptoidem? Odpowiedź tylko tak lub nie, ok? Pytam z czystej ciekawości...
Pozdro.

[AlienGrey]

To co odbywa się na tym forum to typowa wiara, tyle ze zamiast wierzyć w to co mówi ksiądz, papież, ludzie wierzą wróżkom, osobom które praktykują tzw "channeling". Czym to się różni ? Niczym. I wy i katolicy wierzycie bezwarunkowo we wszystko co się wam powie nt. ufo, gęstości, ewolucji duszy i kto tam wie co jeszcze.

Wielu z was nagabuje KK za to że sieją kłamstwo itp a sami wierzycie w coś, czego się nie da udowodnić

Odezwał się ten co wie najwięcej.. tylko zawsze okazuje się, że tacy jak Ty wiedzą najmniej.


To w co i kto wierzy to jego osobista sprawa, na świecie multum ludzi wierzy w jakiegoś boga - bo to niby kwestia wiary - a dowodów 0 ( słownie: zero ).

Na istnienie reptylian przynajmniej są jakieś poszlaki.

[harap]

O istnieniu reptilian/reptoidów stanowią takie same poszlaki jak na istnienie centaurów, minotaurów, jednorożców, krasnoludków, elfów i całego mitologicznego staffu. Sądzę, że tak naprawdę tu nie chodzi o odkrywanie jakiejkolwiek tajemnicy, przynajmniej w przypadku większości użytkowników. Chodzi tylko o pogoń za sensacjami. Skoro są ludzie, którzy nagrywają fejkowe filmiki z UFO, i później się tym jarają że część uważa je za prawdziwe, a część wie że prawdziwymi nie są, to czemu miałoby nie być ludzi, którzy, mimo iż wiedzą że jaszczuroludów nie ma, to piszą o nich tylko po to, żeby wywoływać spory takie jak ten? Oczywiście to tylko hipoteza...

[Argo]

Nie widziałem na żywo ale mam chyba jego odcisk dłoni, jego albo szaraka. Mój kolega widział ich statek.

[harap]

Śmiałe stwierdzenie z Twojej strony... Więc podziel się z nami fotografią tego odcisku. Ktoś jeszcze oprócz mnie jest chętny do obejrzenia fotografii odcisku kończyny reptoida/reptiliana? Najlepiej żeby była ona w wysokiej rozdzielczości, ale ostatecznie przełknę nawet zdjęcie zrobione komórką. Czekam, Argo.
Pozdro.

[Rainbow Lizard]

(...)
Odezwał się ten co wie najwięcej.. tylko zawsze okazuje się, że tacy jak Ty wiedzą najmniej.


To w co i kto wierzy to jego osobista sprawa, na świecie multum ludzi wierzy w jakiegoś boga - bo to niby kwestia wiary - a dowodów 0 ( słownie: zero ).

Racja. Problem jednak pojawia się, kiedy ktoś chce, aby w szkołach nauczano kreacjonizmu albo wbija swojemu dziecku do łba, że "wierz w TEGO boga, a jak nie, to na wieki wieków będziesz torturowany w piekle... Ponieważ twoje bóstwo cię kocha!".

Na istnienie reptylian przynajmniej są jakieś poszlaki.

Z tego, co na razie czytałem, wynika, że te poszlaki są równie wiarygodne jak bajki pokroju biblii - czyli jakieś starożytne, mitologiczne pisma (wedy - teksty religijne) etc., więc nie za bardzo rozumiem, dlaczego owe Reptoidy powinny być bardziej wiarygodne, niż krystek, allha, jahwe, Makaronowy Potwór Spaghetti i reszta towarzystwa z aureolkami.

Nie widziałem na żywo ale mam chyba jego odcisk dłoni, jego albo szaraka. Mój kolega widział ich statek.

Jeśli nie chcesz, aby twoja historia nie trafiła do szufladki z napisem "hoax", zaś wiarygodność wylądowała w śmietniku, wystarczy, że wykonasz kilka prostych kroków:
1. Opublikujesz zdjęcie pokazujące wyraźny odcisk (czyli nie "jak się dobrze przypatrzycie, to zobaczycie coś, co może przypominać...").
2. Udowodnisz, że owy "odcisk" na zdjęciu nie jest odciskiem wykonanym przez zwierzę, człowieka czy narzędzie (...a tego praktycznie nie da się udowodnić).
3. Zdjęcie zostanie zanalizowane przez specjalistów, którzy potwierdzą, że nie jest to fotomontaż (domyślam się, że jest to poza zasięgiem twoich możliwości).

To by było na tyle jeśli chodzi o zdjęcie.

Co do statku - jesteś w stanie udowodnić, że twój "kolega" rzeczywiście widział ten statek, nie kłamie, nie zmyśla, nie przyśniło mu się to etc.? Jesteś w stanie udowodnić, że ty sam nie kłamiesz, nie zmyślasz etc.?

I jeszcze kilka słów odnośnie owych reptoidów. Ktoś w tym temacie napisał, że ludziom gady generalnie kojarzą się dosyć negatywnie (DYSKRYMINACJA!!1one ). To logiczne - działają w tym przypadku podstawowe instynkty. Dla człowieka gad to takie łuskowate, zimne, nieprzyjemne w dotyku (w przeciwieństwie do, na przykład, ciepłego, miękkiego psa oklejonego futrem), uzbrojone w kły i długie pazury (co instynktownie kojarzy się z zagrożeniem), a do tego "tajemnicze" (leży plackiem na kamieniu przez znaczną część dnia) zwierzę.

Poza tym - nie do końca rozumiem, dlaczego owe Reptoidy są postrzegane jako złe? Bo żywią się ludzkim cierpieniem? W takim razie ludzie (i w ogóle wszystko, co mięsożerne) są jeszcze gorsi - bo posuwają się nawet do zabijana (OH NOES!) innych zwierząt. Mówiąc prościej - taka kolej rzeczy, to, co jest wyżej w łańcuchu pokarmowym zżera to, co jest niżej. Pozostaje mi tylko życzyć smacznego człowieka.

(...)
To jest piękne - walka nie będzie na laserowe miecze - idzie tornado, a dogadać się z nim mogą najlepiej Ci z miłością w sercu...
(...)

Nie wiem dlaczego, ale zawsze kiedy czytam coś w rodzaju "wygrają tylko ci, którzy noszą miłość w sercu", to od razu zaczynam się mimowolnie zastanawiać, czy ta "miłość w sercu" cokolwiek by dała w bliskim spotkaniu ciała ludzkiego z pociskiem kal. 120 mm. xP

[AlienGrey]

Nie widziałem na żywo ale mam chyba jego odcisk dłoni, jego albo szaraka. Mój kolega widział ich statek.

No przecież to jest perfidne naśmiewanie się, a Wy tą wypowiedź traktujecie serio..

[harap]

Jeśli tak, to wychodzi na to że Argo przemienił sytuację w żart ze względu na brak jakichkolwiek dowodów. Czyli rachunek jest prosty- brak dowodów= brak potwierdzenia= brak istnienia. W takim wypadku prowadzenie dyskusji jest już zbędne.
Pozdro.

[el_tibio]

naprawde niezłe sci-fi i fantasy tutaj wyszlo dajcie komuś te opisy ras , niech zrobia jakaś gre MMO albo RTS Ludzie, bez przesady dokladnosc tych opisow mnie rozwala. Czlowiek to jednak ma wyobraznie Najlepsze byly opisy ras ze Starcrafta

[thewake]

istnieja, mozecie sie kłócić lub nie co mi tam w sumie wiem ze sa

Edit:+.....
Słownik ortograficzny też istnieje i proszę z niego korzystać.