Napisano 21.06.2009 - 18:13
Napisano 21.06.2009 - 20:47
Napisano 21.06.2009 - 21:05
Z tym będzie pewnie bardzo poważny problem. Quintus stosuje bardzo bezpieczną taktykę: Nie odpowiadać nikomu na nic, dopóki inni nie odpowiedzą mu na wszystko.Quintus, no i co z tym mostem, z ktorym tak walcze... ??? To wszystko z nim ok, czy nie, czy jeszcze potrzebujesz czas na odpowiedz???
Napisano 21.06.2009 - 22:02
Napisano 21.06.2009 - 22:23
A i zapomniałem, że oprócz Teresy macie jeszcze MOST. Nacieszcie się.
Napisano 22.06.2009 - 07:50
Cieszę się, że nie reagujesz w ten sposób. Nie na tym dyskusja polega. Byłbym nieuczciwy twierdząc, że jestem w stanie podtrzymać teorię o "dziwnościach" mostu. Nie jestem. Takiej samej uczciwości oczekiwałbym od was, choćby odrobinę. Na odpowiedź na przedostatni mój post #253 trochę już czekam i dziwnie tak... długo jakoś.Widzisz i w tym podejciu bardzo, ale to bardzo sie roznimy ja wcale Twojego uznania, ze perspektywa i wielkosc mostu na filmach sa wporzadku nie odbieram w kategoriach: "Jest mam go" "Ha, a widzisz..." czy inne tego typu...
Teoria z mostem jest 0.5% teorii o GRAFICE KOMPUTEROWEJ, jaką oglądaliśmy na żywo 11 września 2001 r. Z tą teorią nawet nie próbowaliście sobie poradzić. Dlatego też mariush odniósł się jedynie do wybranych fragmentów jedynie części A September Clues. 0.5% to bardzo, bardzo mało, prawie nic. Dobrze, że się z tego wielce nie cieszycie.Pokazales film i stwierdziles, ze to nie mozliwe, ja jedynie w rozmowie staralem Ci sie dowiesc, ze jednak to jest mozliwe... Jak sam pisales nawet zainstalowales sobie 3d Studio, zeby to sprawdzic..., super bo to jest rzetelniejsze sprawdzanie faktow niz Twoje pierwsze spostrzezenia.
Jak sam sie przekonales teria zawarta w tym filmie w spotakniu z rzeczywistoscia zostala kompletnie obalona...
Zamknąłeś temat mostu (oczywiście ktoś jeszcze może do niego powrócić) - czyli 0.5% teorii o grafice komputerowej. Pozostało ci 99.5%. Będę z wielką uwagą śledził Twoje dalsze analizy i wyjaśnienia.Dzieki temu jeden z wielu poruszonych tutaj tematow dobiegl konca (chyba, ze ktos ma jeszcze pytania lub watpliwosci, ktore nie zostaly jeszcze wyjasnione)
Do dzieła. Dziwię się, że tak długo czekałeś z zajęciem się kolejnym tematem. Mam jednak nadzieję, że w swych badaniach nie będziesz tak jednostronny jak dotychczas.teraz pozwolisz, ze zajme sie kolejnym tematem, ktory mam nadzieje tez zakonczyc: przekonaniem do mojego puntku widzenia albo moze w trakcie DYSKUSJI przyznania racji autorowi filmu czy tez teori (kapelusz mi z glowy nie spadnie jak okaze sie ze nie mam racji).
Zauważ, że po tak długich, wyczerpujących wojażach, przekonaliście mnie jedynie w dwóch kwestiach: Teresy i mostu. Teraz pytanie, w których kwestiach My - spiskowcy - przekonaliśmy was? Tak w ramach klimatu uczciwych zachowań - w jakich punktach Ty, mariush i Aquila odpuścicie? Odpowiedzcie uczciwie, bez wymijania.I uwierz mi nie czerpie satysfakcji na poziomie "nacieszcie sie" z tego, ze ktos mi przyznal racje, jedynie cieszy mnie fakt, ze Ty i moze kilku innych ludzi widzac czy slyszac o tym "magicznym" moscie bedzie innych wyprowadzac z tego magicznego transu...
Napisano 22.06.2009 - 08:25
Boże, człowieku... Porównaj sobie wielkość Pentagonu do wielkości tego czegoś. Brak słów
Napisano 22.06.2009 - 08:26
Do dzieła. Dziwię się, że tak długo czekałeś z zajęciem się kolejnym tematem. Mam jednak nadzieję, że w swych badaniach nie będziesz tak jednostronny jak dotychczas.]teraz pozwolisz, ze zajme sie kolejnym tematem, ktory mam nadzieje tez zakonczyc: przekonaniem do mojego puntku widzenia albo moze w trakcie DYSKUSJI przyznania racji autorowi filmu czy tez teori (kapelusz mi z glowy nie spadnie jak okaze sie ze nie mam racji).
Zauważ, że po tak długich, wyczerpujących wojażach, przekonaliście mnie jedynie w dwóch kwestiach: Teresy i mostu. Teraz pytanie, w których kwestiach My - spiskowcy - przekonaliśmy was? Tak w ramach klimatu uczciwych zachowań - w jakich punktach Ty, mariush i Aquila odpuścicie? Odpowiedzcie uczciwie, bez wymijania.I uwierz mi nie czerpie satysfakcji na poziomie "nacieszcie sie" z tego, ze ktos mi przyznal racje, jedynie cieszy mnie fakt, ze Ty i moze kilku innych ludzi widzac czy slyszac o tym "magicznym" moscie bedzie innych wyprowadzac z tego magicznego transu...
Napisano 22.06.2009 - 08:28
To nie do końca zrozumiałem. Jak to "mały samolot" - kiedy ślady wskazują na "coś" większego? Mały samolot pozostawiający "duże" ślady na elewacji budynku?!
A to jestem zaskoczony! Czyli przyznajesz, że Auqila ma duże kompetencje i to nie tylko w tym temacie?! Chapeau bas!
Napisano 22.06.2009 - 09:05
Czyli sugerujesz, że mariush i Aquila mają posmarowane za siedzenie i pisanie Nie Ty jeden odnosisz takie wrażenie. Nie tylko Ty masz masę innych obowiązków. Ja się poświęciłem, bo wierzę, że robię to w słusznej sprawie, aby w przyszłości nasze dzieci i wnuki nie musiały obawiać się ataków ze strony tych, którzy nami rządzą.Dziwi Cie...? Widzisz nikt mi nie placi za siedzenie i pisanie, a oprocz tego mam mase innych obowiazkow, ktore zajmuja mi znaczna czesc dnia.
Nie wierzysz w ani jedną sekundę I nie jesteś jednostronny no niech Ci będzie, naprawdę z wielką ochotą poczytam Twoje wyjaśnienia kwestii tam przedstawionych.Jednostronny???, ja mam cos odpuscic???, alez ta dyskusja to nie rodzaj rokowac dyplomatycznych: ja zgadzam sie z tym, ale rezygnuje z tego...Jak Ty sobie to wyobrazasz jesli ja na przykladzie SC nie wierze w ani jedna sekunde tego filmu to co mam jednak stwierdzic, ze w 50% jest ok...???
Nikt nie będzie rozczarowany. Okazji do zastanowienia nad przyznaniem komuś racji miałeś już setki, zakładając, że uważnie czytasz to forum. To, że jeszcze ani razu tego nie zrobiłeś, świadczy niestety o Twojej jednostronności.Nie wiem, moze ktos bedzie rozczarowany, ale bede kolejne tematy, ktore jestem w stanie wytlumaczyc, przedstawial po koleji (i jesli ktos zauwazy moje razace bledy w mysleniu i mi je przedstawi w inny sposob niz mowiac: "nie masz racji." chetnie zastanowie sie nad przyznaniem komus racji.)
Ja rozczarowałem się teorią oficjalną. Punkt po punkcie została już obalona. Dowodów jest mnóstwo. Gdybyś podszedł do tych kwestii uczciwie (szybkość zawalania się wież, WTC7, dowody duńskich naukowców, zeznania strażaków itd. itp. etc.) uznałbyś, że dalsze spieranie się o autorstwo 911 nie ma sensu.Niestety Quintus obawiam sie, ze w wielu przypadkach, jesli tylko bedziesz ucziwie podchodzil to przedstawionych kwestii, rozczarujesz sie teoriami spiskowymi.
Przyznam, że czekam głównie na odpowiedź mariusha, który zarzucił mi "zalewanie forum bzdurami z September Clues" i Aquili, który zinterpretował zeznania strażaków w sobie tylko znany sposób, o którym nie chce nas poinformować. Oczywiście bardzo mnie ucieszy również Twoje odniesienie do tego postu.Edit: w sprawie Twoich pytan z postu 253, jak zwykle zawarles w nim ich z 10, ale oki postaram sie na nie odpowiedziec...
Napisano 22.06.2009 - 09:31
A skąd pewność, że samolot miał się wbić się w przeszkodę na ziemi (podejrzewam, że chodzi Ci o tą czarno-czerwoną konstrukcję)? Bo jakiś pajac na stronie, z której skopiowałeś ten tekst, tak napisał?
Zajrzyj na stronę NASA i dowiedz się, na czym ten test naprawdę polegał. Podpowiem tylko, że wszystko poszło w nim zgodnie z planem.
Ośmieszasz się na każdym kroku.
Jakie miękkie korony drzew?
Ja porównuję ze sobą lite pnie znacznej liczby drzew z sześcioma pustymi wewnątrz stalowymi latarniami.
Napisano 22.06.2009 - 10:52
Czyli sugerujesz, że mariush i Aquila mają posmarowane za siedzenie i pisanie Nie Ty jeden odnosisz takie wrażenie. ...Dziwi Cie...? Widzisz nikt mi nie placi za siedzenie i pisanie, a oprocz tego mam mase innych obowiazkow, ktore zajmuja mi znaczna czesc dnia.
Ja rozczarowałem się teorią oficjalną. Punkt po punkcie została już obalona. Dowodów jest mnóstwo. Gdybyś podszedł do tych kwestii uczciwie (szybkość zawalania się wież, WTC7, dowody duńskich naukowców, zeznania strażaków itd. itp. etc.) uznałbyś, że dalsze spieranie się o autorstwo 911 nie ma sensu.]Niestety Quintus obawiam sie, ze w wielu przypadkach, jesli tylko bedziesz ucziwie podchodzil to przedstawionych kwestii, rozczarujesz sie teoriami spiskowymi.
Napisano 22.06.2009 - 11:07
Iron, uważałem Cię za choć odrobinę obiektywnego do momentu, kiedy stwierdziłem, że jesteś jednostronny. Tym co tutaj napisałeś tylko to potwierdzasz. Nie mam żadnych dowodów, że mariush z Aquilą są opłacani. Po prostu ciężko znaleźć mi jakieś sensowne wytłumaczenie ich zachowania, zakładając, że robią to za darmo. Czy stawianie prostych pytań jest szerzeniem dezinformacji? Podsycaniem tłumów? Zlituj się i zastanów się zanim ponownie coś takiego napiszesz. Kto pyta nie błądzi.Hmmm nie wiem, w ktorym miejscu odniosles wrazenie, ze mi sie wydaje, ze ktos im placi...??? Jesli chcesz znac moje zdanie to nie sadze, zeby im ktos cokolwiek placil. Jest to bajdurzenie i nic wiecej... rownie dobrze mozna by napisac ze vkalemu, muhadowi i innym tez placa za szerzenie dezinformacji i podsycanie tlumow...
No ok. To może podarujmy sobie to nic nie wnoszące do dyskusji gadanie i zajmijmy się merytoryczną dyskusją. Myślę, że już dostatecznie nam wyjaśniłeś, jakie jest Twoje podejście do tematu i czym będziesz się zajmował. Fajnie się z Tobą rozmawia, ale wolałbym abyśmy skoncentrowali się na meritum.Ja juz to z 10 razy pisalem: ja sie nie spieram o autorswo 911 (czytaj: na czyje zlecenie) ja dyskutuje jakimi srodkami to zostalo dokanane (czyt: samoloty)...
Napisano 22.06.2009 - 11:33
Ta "przeszkoda" to tylko cienka atrapa mająca na celu ułatwić pilotowi orientację. Zgodnie z założeniami eksperymentu samolot miał przyziemić na schowanym podwoziu, a następnie jego skrzydła i silniki miały zostać rozorane przez przytwierdzone do pasa startowego stalowe zadziory.A Mariushku, a pamiętasz zamach na Papieża? KGB i wywiad bułgarski stał za zamachem na Jana Pawła II i myślisz, że dowiesz się o tym na ich stronie internetowej ??
To samo dotyczy NASA.
Poza tym gdyby test dotyczył tylko celowych rozbic samolotu, to nie ustawialiby tam przeszkody.
I co w tym dziwnego? Przecież Boeing 757 to odrzutowiec...Zeznania świadków, którzy słyszeli świst, jak przy odrzutowcu i wiele innych.
Jesteś irytujący. Zamiast poszukać w sieci informacji nt. tej katastrofy (Air France 296), wolisz zmyślać.to Twoje zdjęcie nie pokazuje pościnanych drzew. Od góry to Ty sobie możesz co najwyżej popatrzec na panoramę. Poza tym czas od wlotu nad korony drzew do chwili uderzenia jasno sugeruje, że samolot obniżył wysokośc po przekroczeniu 80% trasy, którą pokazałeś, więc jeśli już coś zrobił, to naruszył same korony drzew, które posłużyły mu jako poślizg aniżeli przeszkodę. Fizyk a nie wie...
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych