Ja słyszę pierwsze odgłosy zawalania się wieży już po upływie pierwszej sekundy od rozpoczęcia filmiku. Biorąc pod uwagę wysokość, na jakiej zaczęło się zapadanie (300 m) można czas rozpoczęcia kolapsu cofnąć w czasie jeszcze o jedna sekundę, czyli na sam początek ujęcia (ok. sekundy potrzebuje dźwięk na pokonanie ok. 300 m).mariush zwróć uwagę na to że budynek zaczyna się zawalać w 4 sek..
W 3-4 sekundzie wieża już ostro "idzie" w dół. W 11 sekundzie linia zapadania się znajduje się ok. 30 piętra (obok widać WTC 3 mający 22 piętra wysokości; to ten wąski wieżowiec po lewej).
A ten tuman pyłu w okolicy 6 sekundy to może być powietrze wypchane choćby przez ujście jednego z wielu ciągów wentylacyjnych. W końcu każda z wież objętościowo w 90 % składała się z... powietrza.
W sumie co to za "perfekcyjne wykonane wyburzenie", skoro wieże waliły się na raty...?
Chyba, że "tak się wyburza w Ameryce..."