Skocz do zawartości


Zdjęcie

BBC 911 - Tak się wyburza w Ameryce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
322 odpowiedzi w tym temacie

#286

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli jednym słowem Mariushowi pomyliły się katastrofy :)

W robieniu zamieszania, Ty i vkali jesteście siebie warci. Powiedz mi, jakiej katastrofy dotyczy ten fragment naszej dyskusji:

Tymczasem poniżej masz zdjęcie lasu zniszczonego przez inny samolot:
Zdjęcie satelitarne
Należący do LOT-u samolot IŁ-62M, rozbijając się w 1987 roku w Lesie Kabackim ściął drzewa na dystansie ok. 350 m i w pasie o szerokości ok. 50 m. Też się tylko po drzewach ślizgał?


Woowww....filmy s/f w życiu codziennym, jak samochody rozbijające obstawę policyjną, który rozbije tylko reflektor :) CUDA - ciąg dalszy?
Pokaż - gdzie napisali, że ściął drzewa. Co najwyżej poniszczył górne partie.
I najlepiej daruj sobie zdjęcia z lotu ptaka, bo one niczemu nie dowodzą.

Naprawdę jesteś irytujący. Zamiast wszystko sobie błyskawicznie i prosto w sieci sprawdzić (filmów, zdjęć opisów jest naprawdę sporo), wolisz dalej fantazjować.
Masz bana na Google, czy jak?

Kto tam wie. Jakby co, masz, poratuję Cię kilkoma fotografiami z miejsca katastrofy:

Dołączona grafika

???

Poza tym co Ci po symulatorze, skoro aby mógł on uderzyc w Pentagon musiałby wykonac zwrot o 330 stopni przy prędkości 530 mil na godzinę,

Możesz podać źródło tych sensacji?
Z tego, co ja wiem AA77 wykonywał końcową pętlę (promień łuku ok. 4 km) ze średnią szybkością ok. 280 węzłów, czyli ok. 320 mph, lub ok. 520 km/h. A to nie jest nic nadzwyczajnego, ani pod kątem szybkości, ani pod kątem kształtu toru ruchu samolotu.

musiałby zejśc o ponad 2tys. metrów w ciągu 2 i pół minuty a następnie wbić się w piętro Pentagonu. Sam samolot nie byłby w stanie tego zrobic, gdyż silniki zgasłyby.

2000 metrów w ciągu 150 sekund to żaden wyczyn. Na ostatniej prostej w ciągu ostatnich ok. 25 sekund lotu samolot na dystansie ok. 5,5 km zszedł nawet całe 600 metrów, co daje kąt zejścia ok 6 stopni. I to też niczym niemożliwym nie jest.

Podczas testowania samolotów wykonuje się manewr nurkowania polegający na 20 sekundowym zejściu pod kątem 7,5 stopnia, a następnie pociągnięciu go w górę przy przeciążeniu 1,5 g. Nie wiem, jak dla Boeinga 757, ale dla Boeinga 767 prędkość dopuszczalna na wykonanie tego manewru wynosi ok. 780 km/h (dla poziomu morza). Dla Boeinga 757 będzie zapewne porównywalnie.
  • 1



#287

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W robieniu zamieszania, Ty i vkali jesteście siebie warci.


..coś ci się nie podoba?… jeżeli chcesz udowadniać możliwosci cięcia skrzydłami ..bo po to dałeś ten filmik z katastrofy air france, to może zostaw na razie zakręt i kąt schodzenia przed autostradą,.. a zajmij się tymi nad autostradą i tuż za nią, do uderzenia w pentagon, bo te są związane ze skrzydłowymi cięciami…oraz dobrze byłoby gdybyś nie mieszał rozwałki airfrancy fotkami z innych katastrof, jeżeli już ci tamta przestała pasować, po moim ci zastrzeżeniu

...jezeli nie pamietasz to przypominam ci te kąty wymienione w mych dwu ostatnich tutaj wypowiedziach

..trzeba być porządnym idiotą by tę symulacje uznawać jako dowód, ...prócz tego, że urąga ona umysłowi przedszkolaka, ... to na dodatek nie ma w niej najmniejszej symulacji, ...pod jakim to kątem nurkował ten autopilotowany prosto na pentagon boeing, ...nie ryjąc przy tym nosem o glebę, tuż za autostradą... tym bardziej jeżeli skrzydłami miał on ciąć i giąć w pętelkę latarnie w połowie ich wysokości,..nie hacząc przy tym o glebę podwoziem, która była tylko o milimetry pod nim oraz w żaden sposób nie ryjąc i nie burząc samej powierzchni trawnika, turboodrzutem wyrzucanych przz siebie gazów,... przyśpieszając ponadto przy tym do prędkości ponad 900 km/h jak to pisał w debacie i w komentach do niej, ten o umyśle poniżej przedszkolaka,
..właściwie to ta symula może być jedynie dowodem dla tych co swój rozwój umysłowy, w tej inkarnacji zakończyli będąc niemowlakiem,
..zwykła propagandowa błazenada, a przedstawia ją ten co sam przedstawia się naukowcem,..nic dodać, nic ująć prócz tego, że ten boeing musiał również być zającem i kicać jak zając ,...jeżeli na 10 metrów przd pentagonem giął generator, by następnie nosen wbić się w pentagon centymetry nad ziemią, ..nie wspomnę, że wbić się jak w masło oraz że przy tym generatorze niby to kolejnym w tym dniu cudem, bo nikt z manipulijących oficjalem nie chce wskazać czym, giął w pętelkę słupek ogrodzenia w połowie jego wysokości, która była co najmniej połowę niższa od wysokości samego generatora, którego dach był gięty dolną częścią szkrzydła , jak to dokładnie wymalowywał na fotkach ten o umyśle.....


..i wczorajsza

Bardzo ciekawy film:


Jak widać, powyższy samolot ściął skrzydłami zapewne mnóstwo drzew zanim eksplodował.


..tak jest on bardzo ciekawy,..czyżbyś nie zauważał, ani kąta natarcia skrzydeł na te drzewa,.. ani jego rycia tyłkiem, wpierw o drzewa, a następnie już o glebę,...ani też nie rozróżniasz jego prędkości co najmnej 6 krotnie mniejszej niż ta, którą ty i nist manipulują, zarówno w niby to boeingowych impaktach wież jak i boeingowego impaktu pentagonu,

.. warto przy okazji tego filmiku wrócić do kąta natarcia skrzydeł pentagonowego boeinga, ..oraz do tego, jakim cudem doleciał on do pentagonu, nie zostawiając przy tym żadnych śladów, ani od podwozia, ani od silników i ich turboodrzutowych gazów na trawniku przed pentagonem,..jeżeli tuż za autostradą niby swymi skrzydłami ciął on latarnie, w połowie długości, czy też tylko w połowie ich wysokości zginał te latarnie w pętelkę , ..jakim to cudem to czynił? ..i pal sześć w tym rozpatrywaniu fakt, że po tym krótkim cięciu skrzydłami w połowie wysokości latarni oraz słupków ogrodzenia, ciągnąc przy tym kadłubem prawie milimetry nad ziemią, wziął i nie zachwiał się on i nie zarył o glebę na 20 m. za tymi niby jego skrzydłami ściętymi czy tylko niby zwiniętymi w pętelkę latarniami ,..do tego lecąc 900 km/h, ...



….. Katastrofa lotu AirFrance 296

Dnia 26 czerwca 1988 w Miluzie odbywały się pokazy lotnicze zorganizowane przez miejscowy aeroklub. Główną atrakcją pokazów miał być najnowocześniejszy wówczas samolot pasażerski Airbus A320. Air France nabyła pierwsze maszyny tego typu zaledwie kilka tygodni wcześniej. Przeznaczony do udziału w pokazach samolot, noszący oznaczenie F-GFKC, był w służbie od trzech dni i miał wylatane zaledwie 22 godziny.
Samolot wystartował o godzinie 14:41 z pobliskiego lotniska Bazylea-Miluza-Fryburg (kod ICAO: LFSB). Na pokładzie miał sześć osób załogi i 130 pasażerów: dziennikarzy, zaproszonych gości oraz osoby, które w gazetowej loterii wylosowały prawo do udziału w tym locie[1]. Samolot pilotował kapitan Michel Asseline, doświadczony pilot, w Air France odpowiedzialny za szkolenie pilotów A320. Kopilotem był Pierre Mazière. Plan lotu przewidywał dwukrotny przelot nad lotniskiem w Habsheim, na którym odbywały się pokazy i powrót do miejsca startu. Pierwszy przelot miał się odbyć z małą prędkością, na wysokości 100 stóp (30 m), w konfiguracji jak do lądowania: z otwartym podwoziem, wypuszczonymi klapami i dużym kątem natarcia; drugi na wysokości 300 stóp, w normalnej konfiguracji przelotowej[2].
Po starcie samolot osiągnął wysokość 1000 stóp, po czym rozpoczął obniżanie, mając w zasięgu wzroku lotnisko w Habsheim. O 14:45:14 kopilot zameldował osiągnięcie wysokości 100 stóp. Mimo tego samolot kontynuował zniżanie do około 30–35 stóp. O 14:45:35 ciąg silników zaczął się zwiększać, nie było to jednak w stanie dostatecznie szybko zwiększyć wysokości lotu. O 14:45:40 samolot zawadził o drzewa na końcu pasa startowego i łagodnie spadł w lesie, wybijając długą na 150 m przecinkę i tracąc przy tym obydwa skrzydła. Wybuchł pożar, który został szybko ugaszony[3]. Większość pasażerów opuściła wrak o własnych siłach przez wyjścia awaryjne, pozostali zostali wyprowadzeni przez ekipy ratunkowe. Zginęło trzech pasażerów, kilkudziesięciu odniosło lżejsze lub cięższe obrażenia.
Wypadek został sfilmowany przez kilku widzów pokazu.


..a tutaj prezentacja tego zawadzenia o drzewa na końcu pasa startowego,



.. i ta wybita przez niego 150 m przecinka,

Dołączona grafika


..nic dodać nic ująć, ..wyjątkowa rzetelność i wyjątkowa uczciwość tego polskiego niby naukowca,...anonimie masz kolejną okazję ostrzeżenia mnie za wredną obrazę i wredne podważanie prestiżu oraz warsztatu tego niby polskiego naukowca,..ciesz się miłe ci wybanowanie mnie jest już bliskie, ...wystarczą tylko dwie lub trzy jego manipulacje, które jak zawsze tutaj zdyskwalifikuję

ps.
..czyżby na dodatek napadł cię brak cywilnej odwagi, ..anonimie
Dołączona grafika
  • 0

#288

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

.nic dodać nic ująć, ..wyjątkowa rzetelność i wyjątkowa uczciwość tego polskiego niby naukowca,..

Nie przesadzaj.

Faktycznie, muszę przyznać, że się trochę zapędziłem z tą 300-metrową przecinką w przypadku Air France 296. Przykład wyszukałem na szybko, więc wszystkich szczegółów nie sprawdziłem. Masz rację, samolot zaczął porządnie ścinać drzewa dopiero w drugiej fazie lotu w obszarze lasu (dystans ok. 100-150 m). Nie zmienia to jednak faktu, że drzewa były ścinane.

Zresztą, nie ma się tu co nad tym przypadkiem niepotrzebnie dalej rozwodzić.
Nie bez powodu podałem jeszcze inny, o wiele bardziej wymowny w kwestii ścinania drzew przez samolot, przykład katastrofy. "Kościuszko" ciachnął dobre 300 metrów lasu i nie ma co do tego żadnych wątpliwości...
  • 1



#289

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

..i zacznę znowuż zacznę odpowiadać od końca

Faktycznie, muszę przyznać, że się trochę zapędziłem z tą 300-metrową przecinką w przypadku Air France 296. Przykład wyszukałem na szybko, więc wszystkich szczegółów nie sprawdziłem. Masz rację, samolot zaczął porządnie ścinać drzewa dopiero w drugiej fazie lotu w obszarze lasu (dystans ok. 100-150 m). Nie zmienia to jednak faktu, że drzewa były ścinane.
Zresztą, nie ma się tu co nad tym przypadkiem niepotrzebnie dalej rozwodzić.
Nie bez powodu podałem jeszcze inny, o wiele bardziej wymowny w kwestii ścinania drzew przez samolot, przykład katastrofy. "Kościuszko" ciachnął dobre 300 metrów lasu i nie ma co do tego żadnych wątpliwości...



…raczysz sobie koleś bezczelne żarty stroić,.. i pozostaw kościuszko i kabaty bo po prostu nie mamy materiału by móc dyskutować o cięciu skrzydłami …a akurat w tym konkretnie przypadku katastrofy airbusa, nie było żadnego cięcia skrzydłami drzew, a było jedynie ich gniecenie głownie tyłkiem oraz skrzydłami, ich jedynie całą dolną płaszczyzną, …w każdym bądź razie nie było cięcia drzew ich krawędzią,.. patrz kąt natarcia skrzydeł i całego airbusa na las, …kąt utrzymywany prawie do końca, przez całą jego podróż po lesie, aż do pożaru, …co dokładnie widać po zadartym do góry jego nosie, na filmiku z katastrofy airbusa, ..ponadto to gniecenie drzew dolną płaszczyzną skrzydeł było tylko do czasu aż tyłek airbusa 320 nie siadł całkowicie na ziemi i nie zaczął ryć glebę, co zwiększyło na tyle napór giętych wierzchołków drzew na dolną płaszczyznę skrzydeł ,że się w końcu wzięły i urwały, a jak urwały to zawarte w nich paliwo wybuchło no i to właściwie wszystko ,..tak że ta 150 przecinka to więcej z samego kadłuba, otwartego podwozia, wypuszczonych klap, wybuchu i samego pożaru oraz cięć przy akcji ratowniczej, niż z cięcia skrzydłami.


..i jeszcze raz przypomnę opis z wiki

Pierwszy przelot miał się odbyć z małą prędkością, na wysokości 100 stóp (30 m), w konfiguracji jak do lądowania: z otwartym podwoziem, wypuszczonymi klapami i dużym kątem natarcia; drugi na wysokości 300 stóp, w normalnej konfiguracji przelotowej[2].
Po starcie samolot osiągnął wysokość 1000 stóp, po czym rozpoczął obniżanie, mając w zasięgu wzroku lotnisko w Habsheim. O 14:45:14 kopilot zameldował osiągnięcie wysokości 100 stóp. Mimo tego samolot kontynuował zniżanie do około 30–35 stóp. O 14:45:35 ciąg silników zaczął się zwiększać, nie było to jednak w stanie dostatecznie szybko zwiększyć wysokości lotu. O 14:45:40 samolot zawadził o drzewa na końcu pasa startowego i łagodnie spadł w lesie, wybijając długą na 150 m przecinkę i tracąc przy tym obydwa skrzydła. Wybuchł pożar, który został szybko ugaszony. Większość pasażerów opuściła wrak o własnych siłach przez wyjścia awaryjne, pozostali zostali wyprowadzeni przez ekipy ratunkowe. Zginęło trzech pasażerów, kilkudziesięciu odniosło lżejsze lub cięższe obrażenia.
Wypadek został sfilmowany przez kilku widzów pokazu.


....nic dodać nic ująć, ..wyjątkowa rzetelność i wyjątkowa uczciwość tego polskiego niby naukowca,..

Nie przesadzaj (….)


..i znowuż raczysz sobie koleś bezczelne żarty stroić,

(1) .. po pierwsze pisząc na końcu tamtego posta…. o twojej wyjątkowej rzetelności i wyjątkowej twojej uczciwości, mającej niby cechować warsztat polskiego naukowca,
..miałem na myśli nie tylko twoje matactwa i oszustwa związane bezpośrednio z katastrofą airbusa, ale również te wszystkie które ci wcześnie tutaj wytknąłem, .. pamiętasz?.. zaczęło się od tych niby to wg ciebie nadświetlnych „świetlnych zajączków”, ..następnie już tylko skupiwszy się na twoich jawnych kłamstwach i oszustwach poczynionych tutaj z zakresu 9/11, czyli w kolejności:

… z pięciominutowym i wysokotemperaturowym pożarem kerosyny oraz z niby naturalnym efektem kominowym, na zabezpieczenie zapotrzebowania na tlen dla tego niby węglowodorowego,

… z budową wież, pomijającą przeróżne moce ich rdzeni również tę przeciwogniową, … z niby to występowaniem czterokrotnych wyboczeń kolumn rdzenia,

… z przyjęciem występowania obrotu wokół środka ciężkości przy upadku górnej części wtc2 miast prostej dźwigni z punktem oparcia w rdzeniu,

… z czasem upadku budynków wtc. oraz oszukańczym wyliczeniem czasu upadku wież przy uwzględnieniu jedynie opóźnień w spadku, w stosunku do czasu swobodnego upadku, o niezwykle cudowne przyrosty spadającej masy o masę piętra, co piętro wynikające z oszukańczego i stricte wybiórczego zastosowania prawda zachowania pędu,

... z temperaturami gruzowiska, dyssypacją, niby efektem papierosowym i niby tylko niewielkimi obszarami gorąca mającymi niby wynikać z przeprowadzonej spektrografii termofotek,

... ze sztubackim wyliczeniem, tak można byłoby je określić, gdyby nie stricte manipulacyjny charakter tego twego liczenia niby możliwości latania boeingów z prędkościami powyżej 800 km/h na poziomie 300m,… np. przy założeniu prostej proporcjonalności zmian dla dowolnie wybranego czynnika, pasującego ci w tym oszustwie , tutaj proporcjonalnych zmian bezpiecznej prędkości boeingów określonej doświadczalnie dla wysokości powyżej 10.000 m, ..bez uwzględniania innych czynników oraz ich kompletnie nieproporcjonalnych zmian jak to jest w przypadku choćby burzliwości przepływu rzeczywistego ośrodka, na różnych jego wysokościach oraz przy różnych jego gęstościach, i temperaturach, na tych wysokościach.. w dodatku niby to bez jakiejkolwiek wymiany ciepła z dużo gęstszym i dużo bardziej ciepłym ośrodkiem dla niskich wysokości, przy nienależnym założeniu niby tylko zachodzenia przemian określonych dla gazu/ośrodka doskonałego, ..co w sumie razem jest po prostu tylko jakąś paranormalną naukową kpiną,

… z oszustwami mającymi niby to dyskwalifikować tezy zawarte w „september clues”, …począwszy od skrupulatnych liczeń małych katów dla perspektywicznych skróceń długości z pominięciem łuków oraz kątów większych, o prędkości nie wspomnę,.. po widzenie płaszczyzn dachu wież z wysokości o ok. 140 niższych od samych wież, .. oraz kolorowym wymalowywaniu na fotkach zrobionych z wysokości powyżej wież, niby to punktów i linii ujęć miejsca poniżej wysokości wież w dodatku z wymalowaniem na zestawieniu fotek, ujęcia z punktu niby to niższego niż wysokość wież na fotce zdjętej wyraźnie wyżej. niż ta druga zestawiona na której malowano ujęcie wież z helikoptera latającego nad nimi, czy

… z oszukańczymi insynuacjami mającymi zdyskwalifikować znalezione i pobrane próbki nanotermitu w pyle zalegającym Manhattan, po zwałkach budynków wtc. oraz

… ta z katastrofą airbusa daną na przykład cięcia skrzydłami, którą wcześniej omówiłem

(2) ….po drugie pisząc również tam, o obrażaniu i podważaniu prestiżu tymi twoimi oszustwami, kłamstwami i manipulacjami miałem nie tylko na myśli prestiż polskich naukowców oraz prestiż ich warsztatu czy tylko prestiż polskiej nauki,
..ale również prestiż:

a) … tego forum, które nie tylko,
…. dziwnie oraz bez najmniejszych zastrzeżeń, w dodatku nagradzając zasługami umożliwia ci, by nie rzecz, że wręcz ułatwia ci [i twemu koledze] przedstawianie tego typu oszukańczych, manipulacyjnych i kłamliwych prezentacji, niby to naukowych, [działania nadmoderatora i nadadmina illa, są w tym względzie nader wymowne, co osobiście doświadczyłem oraz zapewne jeszcze doświadczę, gdy tylko znowu wykażę lub tylko przypomnę twoje i kolegi kolejne kłamstwa ],… ale
… również bez najmniejszych zastrzeżeń pozwala ci się prezentować się jako akademicki naukowiec, mimo wykazanych przez mnie twych licznych oszustw, manipulacji i kłamstw nie godnych żadnego akademickiego naukowca, nie tylko niby polskiego, …

b) ... jak i tych, którzy chwalili cię i dawali ci punkty reputacji za te stricte oszukańcze wyliczenia, z różnych swoich względów począwszy od pozowania na mądrego po zaskarbianie sobie przychylności podobnych sobie forumowiczów oraz samej administracji forum ( lektura twej reputacji to bardzo dobry materiał badawczy, …w tym względzie jak również we względach łamania kręgosłupów moralnych przez tego typu narzędzia )
  • 0

#290

raveno.
  • Postów: 45
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To odpowiedzcie na jedno pytanie, co ścięło latarnie jeśli nie samolot?! :hm:
  • 0

#291

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To odpowiedzcie na jedno pytanie, co ścięło latarnie jeśli nie samolot?!


Jan Kowalsky ;)

A tutaj smaczek:

http://www.voltairen...icle160636.html facet uciekał przed jurysdykcją USA do Argentyny gdzie ma azyl polityczny, powód oskarżenia - podważanie wersji oficjalnej FEMA w dokumentowaniu WTC

Był oficjalnie akredytowanym OPERATOREM KAMERY (thx!), jak pisze - pierwsze co wzbudziło jego podejrzenia to że został "wybrańcem" zaraz po usłyszeniu informacji że mały samolot uderzył w wtc..
  • 0

#292

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Był oficjalnie akredytowanym fotografem,

Nie fotografem, tylko operatorem kamery :)
  • 0



#293

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak czekam i czekam na OBIECANĄ przez Aquilę interpretację zeznań strażaków i OBIECANE przez Ironmacko odniesienie do mojego postu. Chciałbym zbiorczo się odnieść do odpowiedzi mariusha, Aquili i Irona, ale.... jakoś dziwnie Aquila z Ironem gdzieś wsiąkli. Jak myślicie, gdzie oni są?

EDIT: o widzę, że Aquila jest obecny ;) To jak?
  • 0

#294

Quintus Maximus.
  • Postów: 577
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Aquila a co z Twoją analizą nagrania, które według Ciebie ma zmanipulowany dźwięk - mówię o tym

oryginalna ścieżka dźwiękowa, z odgłosami wybuchów, spadających fragmentów wieży, paniki, krzyków itd.


link Jest to bardzo mocny dowód w sprawie.

I dla porównania dwa filmiki z niesamowicie głośnym odgłosem walącej się wieży, brakiem odgłosów paniki i krzyków. Wyobraźcie sobie, że obok was wali się kilkuset metrowa wieża - zaczynacie uciekać i co robicie? Ja bym krzyczał ile wlezie :) A tu? ..... cisza. No i te efekty dźwiękowe :P


Sami oceńcie, które nagranie ma prawdziwy dźwięk.


  • -1

#295

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak czekam i czekam na OBIECANĄ przez Aquilę interpretację zeznań strażaków


Nie tylko zeznań. Poruszę chyba więcej tematów. Na razie muszę ściągnąć sobie jak największą liczbę filmików z 9/11 na dysk. Potem każdy dokładnie obejrzeć. Potem jeszcze poszperać w internecie. I to sporo. Uprzedzałem, że mi się zejdzie, więc nie bądź taki zdziwiony. Poza tym teraz doszła mi debata, a że tam ważne jest umieszczanie wpisów w terminie, a itemat bardziej dla mnie ciekawy, to debata ma ścisłe pierwszeństwo. I to tyle na razie.
  • 1



#296

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Quintus spokojnie doczekasz sie...

A propos tego gdzie jestesmy: to nie wiedziales ze ostatnio CIA z Mosadem sie dogadali i wysylaja najbardziej zasluzonych na wypoczynek oprocz standartowego wynagrodzenia???
Wiec siedzimy sobie na Hawajach i na razie wypoczywamy, zdrowko... (nie moglem sie opanowac :) )
  • 0

#297

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

oryginalna ścieżka dźwiękowa, z odgłosami wybuchów, spadających fragmentów wieży, paniki, krzyków itd.


link Jest to bardzo mocny dowód w sprawie.

Już o tym pisałem, ale tradycyjnie to olałeś.
Ten "bardzo mocny dowód" nie jest oryginalną ścieżką dźwiękowej nagrania, tylko "podrasowaną" wersja pochodząca ze zrealizowanego przez Discovery Channel (nawet widać logo w prawym dolnym rogu) fabularyzowanego dokumentu "Inside in Twin Towers". Większość oryginalnych, zwykle niezbyt perfekcyjnych nagrań użytych w tym filmie, zostało dźwiękowo wzbogaconych w celu zapewnienia widzom lepszej jakości odbioru oraz pogłębienia dramatyzmu sytuacji. To standardowy zabieg, gdy łączy się ujęcia autentyczne z wyreżyserowanymi. Polecam obejrzenia całego filmu.

-----

Zresztą, skoro uważasz ową ścieżkę dźwiękową za prawdziwą, na pewno wyjaśnisz mi kilka kwestii.

1) Jak to możliwe, że mimo wyjątkowo głośnego hałasu, jaki towarzyszył zapadaniu się pięter budynku, tak wyraźnie słychać szum przecinającej powietrze, spadającej sekcji paneli zewnętrznych? (12 sekunda filmu)

2) Dlaczego odgłos spadania owej sekcji paneli, ogranicza się tylko do ułamka sekundy, kiedy widzimy ją na ekranie? Dlaczego ów odgłos natychmiast zanika, kiedy kamera zmienia kierunek widzenia, a my ów sekcję tracimy z oczu? Przecież sekcja jeszcze przez chwilę spadała ...

3) Na filmie słychać głośne krzyki sporej liczby kobiet. Widziałeś choć jedną w pobliżu?
  • 0



#298 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Możesz podać źródło tych sensacji?
Z tego, co ja wiem AA77 wykonywał końcową pętlę (promień łuku ok. 4 km) ze średnią szybkością ok. 280 węzłów, czyli ok. 320 mph, lub ok. 520 km/h. A to nie jest nic nadzwyczajnego, ani pod kątem szybkości, ani pod kątem kształtu toru ruchu samolotu.


Tę informację zapamiętałem, a źródła już niestety nie. Niewykluczone, że był to onet.pl. Pewności nie mam.
i nie było to 520km/h tylko 520 m/h a po tych wytycznych można wywnioskowac, że przy takich obciążeniach waga palca pilota to 5kg a jego ręka to 100kg, więc nie miałby szans utrzymac sterów.

Poza tym Mariushu,
jak Ty sobie to wyobrażasz przy takiej prędkości obniżyc w mieście tor lotu TUŻ NAD ZIEMIĄ , nie zawadzając o zabudowania, drzewa, i wiele innych miejskich bajer, do tego samolot nagle fiknął kozioł nad ogrodzeniem i wrócił do swojej pozycji by uderzyc (ocierając się o ziemię - niemalże) w budynek? Przecież to jest najmniej logiczna częśc tej śmiesznej KATASTROFY.

W bajki wierzysz? ja też lubię s/f ale tylko w dobrym kinie :)
.

Faktycznie, muszę przyznać, że się trochę zapędziłem z tą 300-metrową przecinką w przypadku Air France 296. Przykład wyszukałem na szybko, więc wszystkich szczegółów nie sprawdziłem. Masz rację, samolot zaczął porządnie ścinać drzewa dopiero w drugiej fazie lotu w obszarze lasu (dystans ok. 100-150 m). Nie zmienia to jednak faktu, że drzewa były ścinane.

Zresztą, nie ma się tu co nad tym przypadkiem niepotrzebnie dalej rozwodzić.
Nie bez powodu podałem jeszcze inny, o wiele bardziej wymowny w kwestii ścinania drzew przez samolot, przykład katastrofy. "Kościuszko" ciachnął dobre 300 metrów lasu i nie ma co do tego żadnych wątpliwości...


Kurde, raz wklejasz manipulującą fotkę (jak to było dawniej), co szybko wykryli użytkownicy, co szybko obróciłeś w żart, bo skąd mogłeś przewidziec, że na forum nie ma głupszych od Ciebie, a teraz serwujesz kolejną manipulację. Doskonale wiedziałeś, że te Twoje fotki, to kolejna próba - A MOŻE SIĘ UDA.
Nie kolego, głupszych szukaj w innym miejscu.


P.S: ta końcowa faza niby ściętych drzew, to - wycinka robotników, co jeden użytkownik zdołał zauważyc.

Tak czekam i czekam na OBIECANĄ przez Aquilę interpretację zeznań strażaków


Nie tylko zeznań. Poruszę chyba więcej tematów. Na razie muszę ściągnąć sobie jak największą liczbę filmików z 9/11 na dysk. Potem każdy dokładnie obejrzeć. Potem jeszcze poszperać w internecie. I to sporo. Uprzedzałem, że mi się zejdzie, więc nie bądź taki zdziwiony. Poza tym teraz doszła mi debata, a że tam ważne jest umieszczanie wpisów w terminie, a itemat bardziej dla mnie ciekawy, to debata ma ścisłe pierwszeństwo. I to tyle na razie.



a mi się wydaje, że nie możesz znaleźc haków na to co chłopaki napisali i szperasz, a może czekasz od agentów na informacje kolejnego postępowania? :)
Może przyślą Ci foteczki itd :)
  • -1

#299

raveno.
  • Postów: 45
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Muhad, na twoim miejscu pozbyłbym się Internetu. Jesteś zapewne pod stałym nadzorem agentury światowej, Wielki Brat ma na Ciebie oko :)

Za dużo X Files i The Lone Gunmen (tam akurat moglibyście grać wszyscy) :D
  • 0

#300

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tę informację zapamiętałem, a źródła już niestety nie. Niewykluczone, że był to onet.pl. Pewności nie mam. i nie było to 520km/h tylko 520 m/h a po tych wytycznych można wywnioskowac, że przy takich obciążeniach waga palca pilota to 5kg a jego ręka to 100kg, więc nie miałby szans utrzymac sterów.

Onet onetem. Rejestrator lotu z AA77 mówi co innego.

A te Twoje "wywnioskowane" nie wiadomo jak wyniki to sobie możesz... ;)
Wylicz to sobie, bo to nie jest trudne. Zakładając Twoją, błędną wartość prędkości 520 mph, czyli 232 m/s, przy promieniu 4 000 m dostajemy przyspieszenie odśrodkowe równe 13,5 m/s^2 czyli 1,4 g. Dodając do tego jeszcze 1 g przyspieszenia ziemskiego mamy w sumie 2,4 g. Zatem 5-kilogramowa ręka wydawałaby się w tych warunkach mieć masę 12 kg. Co więcej, i dla samolotu pod względem przeciążeń wszystko jest jeszcze w normie. Zgodnie z regulacjami duże pasażerskie samoloty powinny bez problemu wytrzymywać do 2,6 g.

Kurde, raz wklejasz manipulującą fotkę (jak to było dawniej), co szybko wykryli użytkownicy, co szybko obróciłeś w żart, bo skąd mogłeś przewidziec, że na forum nie ma głupszych od Ciebie, a teraz serwujesz kolejną manipulację. Doskonale wiedziałeś, że te Twoje fotki, to kolejna próba - A MOŻE SIĘ UDA.

Jaką manipulację??? Z Air France 296 po prostu się pomyliłem i trochę zagalopowałem. Mam chyba prawo się pomylić? Zresztą, gdyby zastosować Twoją miarę oceny do Twoich wypowiedzi, przynajmniej co drugą z nich trzeba było nazwać manipulacją.
Twój powyższy przykład ze 100 kg ręką i 5 kg palcem to idealny przykład.

P.S: ta końcowa faza niby ściętych drzew, to - wycinka robotników, co jeden użytkownik zdołał zauważyc.

Poproszę źródło tej informacji.
  • -1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych