Skocz do zawartości


Zdjęcie

MITY 9/11 (2) - Perfekcyjnie przeprowadzone wyburzenie wież WTC.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

#16

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W jednym z ostatnich odcinków serialu o kontrolowanych wyburzeniach (na Discovery), koleś powiedział, że jest może 15 osób które tym się zajmują... więc pole poszukiwań się zawęża

A nie dałoby się zapytać przynajmniej jakiegoś doświadczonego sapera?
  • 0



#17

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie znam się wyburzeniach ale faktycznie argument, że przyczyną było paliwo lotnicze jest mało przekonujący. Świadkowie mówili o innych wybuchach i wszystko działo się zbyt szybko. wydaje mi się , ze gdyby w Pałac Kultury wleciały by nawet dwa boingi to i tak by się nie zawalił i nie dlatego, że to porządna radziecka budowla tylko ,że to za mało żeby zburzyć taki budynek.

Poza tym wydaje mi się że nawet podczas kontrolowanego wyburzenie mógł "na chwile" pozostać w szczątkowej formie potężny rdzeń budynku...
  • 0

#18

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W swoim poście zastosowałeś parę magicznych słów, które tak naprawdę wszystko wyjaśniają. A te magiczne słowa to: Nie znam się i wydaje mi się - to nawet więcej niż jeden raz. Na tym polega właśnie cały ból - w dyskusji o 11.09 - zajmowanie się mocno techniczną stroną wydarzenia przy jednoczesnym braku wiedzy co do np. zagadnień z zakresu materiałoznawstwa.
  • 0

#19

DrGreenthumb.
  • Postów: 112
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z innej beki

a fotkach po prawej stronie wiez widac budynek, ktory na kolejnych fotkach zawala sie (?)

Dołączona grafika
w fioletowym koleczku

Co to za budynek?


PS. nie jestem zbytnio w temacie ale zaciekawilo mnie to :))
  • 0

#20

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zawala się???
A ja sądzę, że nadal stoi...

Dołączona grafika

Czary? ;)
  • 0



#21

DrGreenthumb.
  • Postów: 112
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czary :D

:wall:

widocznie dym/gruz/kurz zaslanial tak dziwnie ten budynek [na jednej fotce wyglada jakby juz go nie bylo]
  • 0

#22

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

na jednej fotce wyglada jakby juz go nie bylo

To prawda. Ale to tak jak ze sztuczkami iluzjonistów: Niby czary, a to niestety tylko sugestywne złudzenie. :)
  • 0



#23

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W swoim poście zastosowałeś parę magicznych słów, które tak naprawdę wszystko wyjaśniają. A te magiczne słowa to: Nie znam się i wydaje mi się - to nawet więcej niż jeden raz. Na tym polega właśnie cały ból - w dyskusji o 11.09 - zajmowanie się mocno techniczną stroną wydarzenia przy jednoczesnym braku wiedzy co do np. zagadnień z zakresu materiałoznawstwa.



Oczywiście, że się nie znam podobnie jak wszyscy na tym forum....
Chcę tylko zaznaczyć, że na zdrowy rozum zawalenie się WTC tylko pod wpływem paliwa lotniczego i w tak szybkim tempie jest dość niezwykłe w porównaniu z innymi podobnymi katastrofami (uderzenia samolotów w budynki i pożary wieżowców)
Z tego co widać na filmach i zdjęciach nastąpiły wybuchy w momencie zderzenia się samolotów z budynkami, czyli co najmniej część paliwa wybuchło od razu i nie mogło rozlać się po budynkach i się tam palić.
No i w końcu jakim cudem zawalił się jeszcze jeden budynek w który nic nie uderzyło? Walące się wierze mogły go co najwyżej uszkodzić, naruszyć konstrukcję ale nie zburzyć i to tak szybko.
  • 0

#24

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Chcę tylko zaznaczyć, że na zdrowy rozum zawalenie się WTC tylko pod wpływem paliwa lotniczego i w tak szybkim tempie jest dość niezwykłe w porównaniu z innymi podobnymi katastrofami (uderzenia samolotów w budynki i pożary wieżowców)

Właśnie w tym tez kryje się problem. W kwestiach tak technicznych - zdrowy rozsądek to zdecydowanie zbyt mało.

No i w końcu jakim cudem zawalił się jeszcze jeden budynek w który nic nie uderzyło? Walące się wierze mogły go co najwyżej uszkodzić, naruszyć konstrukcję ale nie zburzyć i to tak szybko.

:P Ale także i w tym przypadku opierasz się na swoim przekonaniu - jak powinno być, a jak się nie stało. A może to jednak - z uwagi na brak doświadczenia (nie tylko twojego ale np. i mojego) w temacie zawalania się budynków szelakich - pozostawić wolne miejsce dla fachowców?
  • 0

#25

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odpowiedź na post z tematu „Budynek WTC 7”.

Tak sobie czytam ten Twój szczegółowy opis wyburzania wież od dołu i mam takie pytanie: Czy przeprowadziłeś jakieś symulacje, a przynajmniej analityczne rachunki dotyczące proponowanego przez Ciebie scenariusza zdarzeń (np. choćby jakaś pobieżna analiza dynamiki kolapsu uwzględniająca dyssypację energetyczną)? Z przyjemnością im bym się przyjrzał. Bo jeśli jest to scenariusz oparty na zasadzie „bo tak mi się wydaje”, to szkoda na niego czasu. Tak to można wszystko „uzasadnić”.

Ma też takie, póki co jedno, konkretniejsze pytanie. Piszesz:

nie rdzeni, a pozostałości rozoranego i rozczepionego rdzenia wtc1 przez iglicę przez antenę, z czego najwyższą pozostałość stanowił stosunkowo cienki ciąg czy kanał elewatorowy

Czy to aby na pewno tylko takie „małe co nieco” z tego, co kiedyś było rdzeniem?

Ja na zdjęciach widzę znaczne partie rdzeni jak i w przypadku WTC 1...:
Dołączona grafika

...tak i w przypadku WTC 2:
Dołączona grafika
Wszystkie linie pomocnicze, które określają rozmiary wież oraz ich rdzeni, są dokładnie wyznaczone na podstawie fotografii i planów budynków.
  • 0



#26

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Odpowiedź na z tematu „Budynek WTC 7”.
Tak sobie czytam ten Twój szczegółowy opis wyburzania wież od dołu i mam takie pytanie: Czy przeprowadziłeś jakieś symulacje, a przynajmniej analityczne rachunki dotyczące proponowanego przez Ciebie scenariusza zdarzeń (np. choćby jakaś pobieżna analiza dynamiki kolapsu uwzględniająca dyssypację energetyczną)? Z przyjemnością im bym się przyjrzał. Bo jeśli jest to scenariusz oparty na zasadzie „bo tak mi się wydaje”, to szkoda na niego czasu. Tak to można wszystko „uzasadnić”.


...jak mi przedstawisz twoje wyliczenia esspacji energetycznej wraz z bilansem tlenowym, uzasadniajace uzyskanie temeratur topienia stali w rumowiskach po wieżach oraz po wtc7 to obiecam,że oprócz rzetelnej weryfikacji twoich zrobię i moje,

..a teraz mariush daruj sobie wyliczeniowe wymądrzanie, racjonalizowania czy bardziej po polsku wortalizowanie bo biorę je za dowód tego, że nie masz niczego konkretnego do zarzucenia temu przedstawionemu przeze mnie scenariuszowiu, ..który należy jeszcze uzupełnić użyciem termitu lub jakiegoś jego klonu jako wspomagatora nadgryzania i pulweryzowania od dołu zjeżdzającego rdzenia,.. oczywiście wpierw wysadzonego w podziemiach u ich podstawy mieszanina bardziej konwencjonalnych ładunków, które tez były dobrym inicjatorem termitowych [beztlenowych] reakcji w podziemiach

Ma też takie, póki co jedno, konkretniejsze pytanie. Piszesz:
Czy to aby na pewno tylko takie „małe co nieco” z tego, co kiedyś było rdzeniem?
Ja na zdjęciach widzę znaczne partie rdzeni jak i w przypadku WTC 1...


..wtc1 ci omówiłem, czego ci brakuje,.. że po klinujcym rozszepieniu chwile stał on nim opadły całkowicie zerwane i czasowo jeszcze klinujące go sufitopodłiogi wraz z płaszczem,... i nim termit już po jego odklinowaniu mógł go ponownie gryżć od dołu ...a jeżeli coś innego ci nie pasuje to wyrażniej wskaż co,..oraz wskaż na co chciałeś zwrócić uwagę wymalowując niebieskoczerwono te fotografie

...tak i w przypadku WTC 2:
Wszystkie linie pomocnicze, które określają rozmiary wież oraz ich rdzeni, są dokładnie wyznaczone na podstawie fotografii i planów budynków.


...ufam, że wiesz co piszesz, ale mi przydałyby się inne zdjęcia potwierdzajace, że to jest na pewno rdzeń w takie szerokosci a nie zadymione kontury innego budynku,..jezeli to rdzen to powiedz mi również ile ułamków sekund on stał i ile sekund zjeżdzał on tak ogołocony z sufitopodług i zwwnętrznego płaszcza,..dobrym prócz zdjęć byłby jakiś film rejestrujacy upadek kikuta, a tym samym czas jego upadków,..może masz coś

...i czy mariusz poważnie myślisz,.... że
(1) bez wcześniejszego zerwania wszystkich połaczeń z rdzenia, jak to sie stało w przypadku wyburzenia rdzenia wiez od dołu, zjechałyby wszyskie łacznikowe sufitopodłogi wraz z zewnetrznym płaszczem rozbijając się przy tym w pył oraz pozostawiajac ogołocony kikut rdzenia a nie choinke rdzenia tylko z nadłamanymi gałazkami, przynajmniej tylko tymi kórych końcówki znalazłyby oparcie na rumowisku obciętych i wiekszosci całych choś pogietych gałezi,... [w odróżnieni do papki szczątków patyków i pyłu z sufitopodłogowych gałęzi jaka w rzeczywistosci przykryła sobą buchajacy piec wiezowych pozostałosci oraz po'wtc7'mowych ,..jak przypuszczam to ze wstydu zbroniono nie tylko badania tej piecopaki ale równiez je fotografowania przez kilka dni bezpośredni po zwałce).
(2) i wazniejsze jeżeli rdzeń pozostał doszczętnie ogołocony jak to ten wtc2'owy wymalowujac na fotkach wykazałeś,.. to czemu on się nie ostał,..bo wg mnie i innych rozsądnych, rdzeń bedąc juz w stanie z twojej fotografi powinien stać na swych zdrowych, mocnych nie wyburzonych i nie skruszonych podstawach tak ogołoconym przez dużo dłuzszy czas, ..czas nie liczony w ułamkach sekund czy też dwu góra trzech sekund, ....i nie w godzinach, ale co najmniej przez kilka dni lub tygodni, aż do jego świadomie zorganizowanej rozbiórki, po świadomie podjętej decyzji
(3)...więc słucham co powdażyło podstawy twego podmalowanego kikuta i co podżerało ten twój kikut rdzenia od dołu , że będac ogołoconym ie naciskany juz od góry zjeżdzał pionowo do swego posłusznego spulweryzowania się oraz roztopienia się w martenowskim piecu rumowiska,..i
(4) ..skąd ten marten rumowiska tak po ludzku i po naukowemu wg ciebie

(czekam równiez na wyjasnienie i energetyczno esspacjyjne wyliczenie [przez ciebie] powstania z wtc7 martena lub tylko surówkowego wielkiego pieca [ze wskazaniem "zastosowanych" topików],..może być ono tutaj lub też byś nie czynił tutaj sobie bajzlu może być w wątku gdzie szczególowiej omówiłem "wyburzenie wież od dołu" z tematu „Budynek WTC 7”.
Tak sobie czytam ten Twój szczegółowy opis wyburzania wież od dołu i mam takie pytanie: Czy przeprowadziłeś jakieś symulacje, a przynajmniej analityczne rachunki dotyczące proponowanego przez Ciebie scenariusza zdarzeń (np. choćby jakaś pobieżna analiza dynamiki kolapsu uwzględniająca dyssypację energetyczną)? Z przyjemnością im bym się przyjrzał. Bo jeśli jest to scenariusz oparty na zasadzie „bo tak mi się wydaje”, to szkoda na niego czasu. Tak to można wszystko „uzasadnić”.


...jak mi przedstawisz twoje wyliczenia esspacji energetycznej wraz z bilansem tlenowym, uzasadniajace uzyskanie temeratur topienia stali w rumowiskach po wieżach oraz po wtc7 to obiecam,że oprócz rzetelnej weryfikacji twoich zrobię i moje,

..a teraz mariush daruj sobie wyliczeniowe wymądrzanie, racjonalizowania czy bardziej po polsku wortalizowanie bo biorę je za dowód tego, że nie masz niczego konkretnego do zarzucenia temu przedstawionemu przeze mnie scenariuszowiu, ..który należy jeszcze uzupełnić użyciem termitu lub jakiegoś jego klonu jako wspomagatora nadgryzania i pulweryzowania od dołu zjeżdzającego rdzenia,.. oczywiście wpierw wysadzonego w podziemiach u ich podstawy mieszanina bardziej konwencjonalnych ładunków, które tez były dobrym inicjatorem termitowych [beztlenowych] reakcji w podziemiach

Ma też takie, póki co jedno, konkretniejsze pytanie. Piszesz:
Czy to aby na pewno tylko takie „małe co nieco” z tego, co kiedyś było rdzeniem?
Ja na zdjęciach widzę znaczne partie rdzeni jak i w przypadku WTC 1...


..wtc1 ci omówiłem, czego ci brakuje,.. że po klinujcym rozszepieniu chwile stał on nim opadły całkowicie zerwane i czasowo jeszcze klinujące go sufitopodłiogi wraz z płaszczem,... i nim termit już po jego odklinowaniu mógł go ponownie gryżć od dołu ...a jeżeli coś innego ci nie pasuje to wyrażniej wskaż co,..oraz wskaż na co chciałeś zwrócić uwagę wymalowując niebieskoczerwono te fotografie

...tak i w przypadku WTC 2:
Wszystkie linie pomocnicze, które określają rozmiary wież oraz ich rdzeni, są dokładnie wyznaczone na podstawie fotografii i planów budynków.


...ufam, że wiesz co piszesz, ale mi przydałyby się inne zdjęcia potwierdzajace, że to jest na pewno rdzeń w takie szerokosci a nie zadymione kontury innego budynku,..jezeli to rdzen to powiedz mi również ile ułamków sekund on stał i ile sekund zjeżdzał on tak ogołocony z sufitopodług i zwwnętrznego płaszcza,..dobrym prócz zdjęć byłby jakiś film rejestrujacy upadek kikuta, a tym samym czas jego upadków,..może masz coś

...i czy mariusz poważnie myślisz,.... że
(1) bez wcześniejszego zerwania wszystkich połaczeń z rdzenia, jak to sie stało w przypadku wyburzenia rdzenia wiez od dołu, zjechałyby wszyskie łacznikowe sufitopodłogi wraz z zewnetrznym płaszczem rozbijając się przy tym w pył oraz pozostawiajac ogołocony kikut rdzenia a nie choinke rdzenia tylko z nadłamanymi gałazkami, przynajmniej tylko tymi kórych końcówki znalazłyby oparcie na rumowisku obciętych i wiekszosci całych choś pogietych gałezi,... [w odróżnieni do papki szczątków patyków i pyłu z sufitopodłogowych gałęzi jaka w rzeczywistosci przykryła sobą buchajacy piec wiezowych pozostałosci oraz po'wtc7'mowych ,..jak przypuszczam to ze wstydu zbroniono nie tylko badania tej piecopaki ale równiez je fotografowania przez kilka dni bezpośredni po zwałce).
(2) i wazniejsze jeżeli rdzeń pozostał doszczętnie ogołocony jak to ten wtc2'owy wymalowujac na fotkach wykazałeś,.. to czemu on się nie ostał,..bo wg mnie i innych rozsądnych, rdzeń bedąc juz w stanie z twojej fotografi powinien stać na swych zdrowych, mocnych nie wyburzonych i nie skruszonych podstawach tak ogołoconym przez dużo dłuzszy czas, ..czas nie liczony w ułamkach sekund czy też dwu góra trzech sekund, ....i nie w godzinach, ale co najmniej przez kilka dni lub tygodni, aż do jego świadomie zorganizowanej rozbiórki, po świadomie podjętej decyzji
(3)...więc słucham co powdażyło podstawy twego podmalowanego kikuta i co podżerało ten twój kikut rdzenia od dołu , że będac ogołoconym ie naciskany juz od góry zjeżdzał pionowo do swego posłusznego spulweryzowania się oraz roztopienia się w martenowskim piecu rumowiska,..i
(4) ..skąd ten marten rumowiska tak po ludzku i po naukowemu wg ciebie

(czekam równiez na wyjasnienie i energetyczno esspacjyjne wyliczenie [przez ciebie] powstania z wtc7 martena lub tylko surówkowego wielkiego pieca [ze wskazaniem "zastosowanych" topików],..może być ono tutaj lub też byś nie czynił tutaj sobie bajzlu może być w wątku gdzie szczególowiej omówiłem[url="http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=1268&st=75&p=145842&#"] "wyburzenie wież od dołu"
.... z którego się tutaj przeniosłeś z mi odpowiedziami, motywowany niebajzlowskimi niebagatelnymi celami )

  • 0

#27

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Profesionalne wyburzenia wysokich budowli odbywaja sie do wewnątrz - to po pierwsze , druga kwestia to taka ze do profesionalnych wyburzen stosuje sie ładunki kumulacyjne na całej wysokosci budynku, odpalanie ładunków kumulacyjnych umieszczonych najczesciej w głownych elementach nośnych odbywa sie od samego dołu. Nie rozumiem tego po co ludzie sami tworzą takie mity ? to było 6 lat temu a do teraz jest kupa fantazyjnych "teorii spiskowych" bazjacych najczesciej na własnej wyobraźni.
  • 0

#28

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja też jestem zdania, że mariush powinien przedstawić niezwykle dokładną analizę esspacji energetycznej a o bilansie tlenowym już zupełnie nie należy... zapomnieć. Bowiem pominięcie faktu nadgryzania i pulweryzowania od dołu zjeżdżającego rdzenia przez klona termitu jest powaznym zaniedbaniem.
Szczerze w analizach mariusha też zwróciłem uwagę na całkowity brak skupienia się na problemie klinujących się rozszepieniach na chwilę zanim opadły całkowicie zerwane i czasowo jeszcze klinujące go sufitopodłiogi wraz z płaszczem.



:rotfl:
  • 0

#29

Mariush.
  • Postów: 4322
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na początek, proszę Cię vkali, abyś popracował nad w miarę poprawnym pisaniem w polskim języku. Twoja „wyszukana” stylistyka oraz dziwaczne słowotwórstwo w stylu...:

„nożoklin, piecopaka, wortalizowanie, palnowysokotemperaturowowybuchowe, usuwającopulweryzujące, niezwortalizowane, esspacja itp.”

...nie ułatwia odbioru przekazywanych przez Ciebie i tak już zawiłych treści. Aż się dziwię, że moderatorzy, którzy zwracają baczną uwagę nawet na kropki i przecinki, jeszcze nie zaingerowali. ;)

Ale do rzeczy.

..a teraz mariush daruj sobie wyliczeniowe wymądrzanie, racjonalizowania czy bardziej po polsku wortalizowanie bo biorę je za dowód tego, że nie masz niczego konkretnego do zarzucenia temu przedstawionemu przeze mnie scenariuszowiu, ..który należy jeszcze uzupełnić użyciem termitu lub jakiegoś jego klonu jako wspomagatora nadgryzania i pulweryzowania od dołu zjeżdzającego rdzenia,.. oczywiście wpierw wysadzonego w podziemiach u ich podstawy mieszanina bardziej konwencjonalnych ładunków, które tez były dobrym inicjatorem termitowych [beztlenowych] reakcji w podziemiach

Problem w tym, że mam dość dużo do zarzucenia Twojej koncepcji.

Po pierwsze, brak jakiegokolwiek konkretnego, ilościowego opisu, który można by było poddać równie konkretnej weryfikacji. Jak na razie, to Twój pomysł to nic innego, jak swobodnie sformułowana historyjka w stylu „tak mi się wydaje”. No, ale nie dziwię się - to jest bardzo „bezpieczna” metoda. W końcu, tak powierzchownie przedstawioną koncepcję można łatwo modyfikować tak, aby mimo pojawiających się kontrargumentów dalej pozostawać na swoim. Dlatego też poczekam na jej bardziej „namacalne” szczegóły – na razie nie zamierzam na ten temat dyskutować. :)

I po drugie (chyba najważniejsze):
To Ty sugerujesz alternatywne rozwiązanie i to na Tobie spoczywa wykazanie jego poprawności. Łatwo jest serwować w żaden sposób nie zweryfikowane pomysły i kazać innym sprawdzać ich wiarygodność. ;)

...ufam, że wiesz co piszesz, ale mi przydałyby się inne zdjęcia potwierdzajace, że to jest na pewno rdzeń w takie szerokosci a nie zadymione kontury innego budynku,..jezeli to rdzen to powiedz mi również ile ułamków sekund on stał i ile sekund zjeżdzał on tak ogołocony z sufitopodług i zwwnętrznego płaszcza,..dobrym prócz zdjęć byłby jakiś film rejestrujacy upadek kikuta, a tym samym czas jego upadków,..może masz coś

Co do tego, na pewno nie mamy tutaj do czynienia z żadnym zasłoniętym przez pył budynkiem. TO JEST RDZEŃ. Nie mam żadnych filmików. Mam jednak zdjęcie wykonane ok. 10 sekund po tym zaprezentowanym wcześniej (udało się na nim uchwycić wierzchołek zapadającego się rdzenia):

Dołączona grafika


W pierwszym poście jest także zdjęcie pokazujące nieco późniejszą chwilę, gdzie po rdzeniu nie ma już zupełnie śladu. Prezentuję je tutaj jeszcze raz:

Dołączona grafika


...jak mi przedstawisz twoje wyliczenia esspacji energetycznej wraz z bilansem tlenowym, uzasadniajace uzyskanie temeratur topienia stali w rumowiskach po wieżach oraz po wtc7 to obiecam,że oprócz rzetelnej weryfikacji twoich zrobię i moje,

Wkrótce postaram się przedstawić trochę konkretnych wyjaśnień dotyczących problemu kolapsu wież, czy płonącego (ale na pewno nie stopionego) żelaza w gruzowisku. Poruszę także problem dużych ilości pyłu powstałych w czasie tego tragicznego zdarzenia. Pewne wstępne kroki w tym kierunku już poczyniłem... :)
  • 0



#30

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Na początek, proszę Cię vkali, abyś popracował nad w miarę poprawnym pisaniem w polskim języku. Twoja „wyszukana” stylistyka oraz dziwaczne słowotwórstwo w stylu...:
„nożoklin, piecopaka, wortalizowanie, palnowysokotemperaturowowybuchowe, usuwającopulweryzujące, niezwortalizowane, esspacja itp.”


..mam rozumieć, że z braku argumentów, ..nawołujesz czy też jedynie motywujesz co poniektórych stąd lub nie stąd do krucjaty przeciw vkali’emu, ..przyznaję, wolałbym się mylić tym moim wniosku o tobie i o twoich motywach
..a co do stylu każdy człowiek jest inny,... każdy inaczej [i po swojemu] widzi świat oraz każdy inaczej [i po swojemu] go opisuje, ..zresztą w czasoprzestrzennej rzeczywistości nie jest możliwym ściśle jednakowe postrzeganie żadnego czasoprzestrzennego obiektu przez różnych i równie czasoprzestrzennych postrzegających, ...jak również nie jest możliwym w tej czasoprzestrzennej rzeczywistości widzenie tego samego czy tak samo, przez jednego czasoprzestrzennego postrzegającego, postrzeganego z różnych stron tego czasoprzestrzennego obiektu....i dobrze byłoby uszanować ten fakt, .. to naturalne zróżnicowanie widzeń uwzglednić i uszanować, przynajmniej w takim paranormalnym, w pozanormalnym, czy [wg niektórych, tych o bardzo zdoktrynowanych umysłach] w nienormalnym miejscu jakim jest forum paranormalne.pl, ..które, przynajmniej z definicji powinno szanować jeżeli nie motywować wszelkie [subiektywne] poznanie i postrzeganie choć zgodnie z prawda i natura zawsze i wszędzie odbiegające od powszechnej normy,.. na szczęście, jeszcze nie ustalonej i nie obowiązującej ustawowo i karnoprawnie, w tej współczesnej cywilizacji,
.. ponadto w procesie nas wychowania, nas ucywilizowywania wystarczająco skoleinowano oraz wytresowano nasze umysły i nas samych, ..że dzisiaj wielu współczesnych tak po prawdzie, spokojnie można nazwać ludzkimi biorobotami,
..być może nie zdajesz sobie sprawy z faktu, że język, forma czy styl pisma, mogą być, i najczęściej są potężnym acz często [sobie] nieuświadamianym kagańcem, czapą, hełmem nałożonym i nakładanym, na nasze myślenia i czucia,.. na nasze zdolności widzenia, słyszenia czy czucia,.. na nasze moce postrzegania i rozumienia otaczającej nas rzeczywistości i siebie samych, ..i zarówno język jak i styl mogą być również formą społecznej kontroli jak mależy, postrzegać, myśleć, czuć, widzieć i słyszeć ...czy aby na pewno o to ci chodzi bym postrzegał, myślał, czuł, widział, słyszał tak jak ty postrzegasz, myślisz, czuł, widział, słyszał, ..bym stał się tobą czy tylko twoim postrzeganiowoumysłowoczuciowuym klonem, ..czy tylko twym biorobotem uzależnionym od twojego postrzeganiowoumysłoczucia

...nie ułatwia odbioru przekazywanych przez Ciebie i tak już zawiłych treści. Aż się dziwię, że moderatorzy, którzy zwracają baczną uwagę nawet na kropki i przecinki, jeszcze nie zaingerowali.


..nie zmuszam cię, ale proponuje,..miast nawoływać do krucjaty możesz uszanować mój punkt widzenia i opisywania mojego widzenia z mojego punktu patrzenia,... możesz się również postawić na moim miejscu i możesz spróbować zobaczyć jak ty [nie ja] to widzisz od tej strony z której ja patrzyłem,
..a jeśli nie chcesz lub nie mozesz to czy możesz mi tutaj oraz nam wszystkim powiedzieć,.. czemóż tak nie możesz, że łatwiej ci nawoływać do krucjaty niz przyjąć , że piszę tak [plastycznie] jak to plastycznie widzę

..z drugiej strony ciekawy jestem odpowiedzi matematyka, chemika, malarza, muzyka, poetów itp artystów ..na takie diktum by swoje matematyczne czy chemiczne opisy, obrazy, muzykę, poezję literaturę... pisali ściślekropkowoprzecinkowo po polsku czy też sciśle po jakiemuś innemu polskiemu,..i tutaj pytanie, po jakiemu polskiemu? ..matematyków? ...fizyków?, ..chemików, ..genretyków,..muzyków? literatów?..z nimi to już poważniejszy problem , bo każdy choć troche pozaprzecietny z nich stosuje swoje własne środki wyrazu, ...dziennikarzy?, polityków?, ezoteryków czy tylko ezoterowców ...i tutaj czy gęsciarzy? ..czy cheopsiarzy? czy też szamanów? lub magów?

..ludzie,..miejcie choćby troche wyobrazni, pomyślunku i szacunku do siebie i innych ,..nim czegokolwiek bez[wy]czucia i bezmyślnie zażądacie od innych,..przynajmniej na tych trochę pozanormalnych paranolmalnych.pl

Problem w tym, że mam dość dużo do zarzucenia Twojej koncepcji.


..prawda pisałeś, ..i po raz kolejny wsłuchuję tych konkretnych zarzutów

Po pierwsze, brak jakiegokolwiek konkretnego, ilościowego opisu, który można by było poddać równie konkretnej weryfikacji.



..czyli znowu to samo..już ci powiedziałem wpierw daj swój, w którym w ten sposób uzasadniasz oficjalna wersję, ...która jeżeli tego nie wiesz nie przedstawiła [nie powiem, że nie liczyła] wyliczeń dyssypacji energetycznej zwałki wież ani bilansu tlenowego
[bo nie to zakładam, iż zakładasz że to ogromne ciepło, podgrzewające całe rumowisko jest wynikiem jedynie tarcia powstałego przy zwałce budynków , ..czy inaczej już bardziej po twojemu, jest wynikiem wygłuszania się poprzez tarcie fali pozwałowej budynków wtc oraz jedynie dodatkowo spalenia się paliwa, nafty impaktowych boeingów]
..ewentualnych pożarów
[i jeśli już przyjmiesz w wyliczeniach inne pożary, to racz podać również czego pożary oraz masę lub objetość tego co w swych wyliczeniach obliczeniowo spalisz ? by można było uwzględnić i zweryfikować ich rzeczywiste zapotrzebowanie na tlen przy ich spalaniu]
... które by uzasadniały uzyskanie temperatur topienia stali w rumowiskach po wieżach i po wtc7
.. co jest potwierdzonym faktem, ..pokazują to zarówno zdjęcia z prac "porządkowych" na rumowiskach oraz zdjcia termowizyjne z dn 16 września tj. 5 dni po rozwałce kompleksu, ..określające temperatury powierzchniowe !!!!!!! rumowisk, a nie temperatury ich wnętrz, które są dużo wyższe,.. a o ile to zapewne sam sobie wyliczysz, bo przecież wiesz,.. a jeżeli nie, to znajdziesz w oficjalnych raportach jaka grubość gruzu przykrywała te wielkopiecowe podziemne wnętrza rumowisk,..a jeżeli nie znajdziesz w raportach to przynajmniej będzięsz miał okazje uświadomić sobie ich merytoryczną wartość.
[za podstawę swych wyliczeń możesz wziąść budynek wtc7 z rumowisko po nim, którego powierzchniowa temperatura wg termozdjęć była najwyższą zarejestrowaną w całym kompleksie rumowisk, ..zapewne dlatego, że mniejsza ilość gruzu po wtc7 mógła w mniejszym stopniu przykryć, zakryć i skryć temperatury istniejace w podziemnych wnetrzach rumowiska po nim,... skryć temperatury buchające we wnętrzu rumowiska po nim, ...buchające w dziurze powstałej po podziemiach, czy w miejscu podziemi tego budynku, wyburzonego przy pomocy ładunków wybuchowych i termicznych od dołu w podziemiach, podobnie jak w podziemiach i przy pomocy takich samych ładunków wybuchowo i termicznych wyburzono wieże, lecz przy wtc 7 wystarczyło wyburzyć tylko jeden lub dwa rządy kolumn, które już tutaj wcześniej wskazałem na przedstawionym przez ciebie szkicu,..,a we wieżach trzeba było pocinać cały rdzeń,..co również tam przedstawiłem ],..

..podaję termofotkę rumowiska kompleksu z 16 września z przypisanymi powierzchniowymi temeraturami, w poszczególnych jego lokalizacjach
stąd:

Dołączona grafika

http://911research.w...hotspot_004.gif


location ^F
A 1341
B 1034
C 1161
D 963
E 801
F 1377
G 819
H 1017

location ^C
A 727
B 557
C 627
D 517
E 427
F 747
G 437
H 547

..i szkic usytuowania budynków w kompleksie

Dołączona grafika

Jak na razie, to Twój pomysł to nic innego, jak swobodnie sformułowana historyjka w stylu „tak mi się wydaje”. No, ale nie dziwię się - to jest bardzo „bezpieczna” metoda. W końcu, tak powierzchownie przedstawioną koncepcję można łatwo modyfikować tak, aby mimo pojawiających się kontrargumentów dalej pozostawać na swoim.


..jak spróbujesz policzyć, to zapewne wyliczsz, lub nie wyliczysz bo zabraknie rzetelnych danych, że to wszystko co wyzej powiedziałeś tyczy się przedstawianej, lansowanej oficjalnie [tylko!!!] koncepcji, którą ty próbujesz sobie oraz nam zracjonaloiiziować, ..co prawda jak widać z coraz to słabszym skutkiem, ...i stąd te nawoływania do [powszechnej] krucjaty

Dlatego też poczekam na jej bardziej „namacalne” szczegóły – na razie nie zamierzam na ten temat dyskutować.


..czy to znaczy ,ze jednak nie mam nastawiać ucha i wysłuchiwać tych konkretnych zarzutów,..o których niby posiadaniu głośno artykułujesz

I po drugie (chyba najważniejsze):
To Ty sugerujesz alternatywne rozwiązanie i to na Tobie spoczywa wykazanie jego poprawności. Łatwo jest serwować w żaden sposób nie zweryfikowane pomysły i kazać innym sprawdzać ich wiarygodność.)


..przestań poszukiwać argumentów w zabawie w ping ponga, a swoje słowne pinpongowe argumety wpierw do siebie jako propagatora oficjalnej koncepcji lub do tych którzy lansują oficjalna koncepcje, w żaden sposób spójnie je nie [u]dokumentowując..rzetelnymi danymi i wyliczeniami

Co do tego, na pewno nie mamy tutaj do czynienia z żadnym zasłoniętym przez pył budynkiem. TO JEST RDZEŃ. Nie mam żadnych filmików. Mam jednak zdjęcie wykonane ok. 10 sekund po tym
zaprezentowanym wcześniej (udało się na nim uchwycić wierzchołek zapadającego się rdzenia):


..jeśli tak to ponawiam moje 4 pytania i czekam odpowiedzi na nie

...i czy ty mariusz poważnie myślisz,.... że
(1) bez wcześniejszego zerwania wszystkich połaczeń z rdzenia, jak to sie stało w przypadku wyburzenia rdzenia wiez od dołu, zjechałyby wszyskie łacznikowe sufitopodłogi wraz z zewnetrznym płaszczem rozbijając się przy tym w pył oraz pozostawiajac ogołocony kikut rdzenia a nie choinke rdzenia tylko z nadłamanymi gałazkami, przynajmniej tylko tymi kórych końcówki znalazłyby oparcie na rumowisku obciętych i wiekszosci całych choś pogietych gałezi,... [w odróżnieni do papki szczątków patyków i pyłu z sufitopodłogowych gałęzi jaka w rzeczywistosci przykryła sobą buchajacy piec wiezowych pozostałosci oraz po'wtc7'mowych ,..jak przypuszczam to ze wstydu zbroniono nie tylko badania tej piecopaki ale równiez je fotografowania przez kilka dni bezpośredni po zwałce).
(2) i wazniejsze jeżeli rdzeń pozostał doszczętnie ogołocony jak to ten wtc2'owy wymalowujac na fotkach wykazałeś,.. to czemu on się nie ostał,..bo wg mnie i innych rozsądnych, rdzeń bedąc juz w stanie z twojej fotografi powinien stać na swych zdrowych, mocnych nie wyburzonych i nie skruszonych podstawach tak ogołoconym przez dużo dłuzszy czas, ..czas nie liczony w ułamkach sekund czy też dwu góra trzech sekund, ....i nie w godzinach, ale co najmniej przez kilka dni lub tygodni, aż do jego świadomie zorganizowanej rozbiórki, po świadomie podjętej decyzji
(3)...więc słucham co powdażyło podstawy twego podmalowanego kikuta i co podżerało ten twój kikut rdzenia od dołu , że będac ogołoconym ie naciskany juz od góry zjeżdzał pionowo do swego posłusznego spulweryzowania się oraz roztopienia się w martenowskim piecu rumowiska,..i
(4) ..skąd ten marten rumowiska tak po ludzku i po naukowemu wg ciebie


..i przypominam, że tutaj dałem ci już odpowiedź na twoje watpliwości związane z rdzeniem, przy rozwałce wiez od dołu oraz w tej odpowiedzi dałem również dynamicznego gifa, który całościowo przedstawiał przebieg upadku tych pozostałosci po rdzeniu, ..czy przebieg upadku kikuta rdzenia, który wg oficjala jako już ogołocony winien sie ostać i stać wśród rumowiska

Wkrótce postaram się przedstawić trochę konkretnych wyjaśnień dotyczących problemu kolapsu wież, czy płonącego (ale na pewno nie stopionego) żelaza w gruzowisku. Poruszę także problem dużych ilości pyłu powstałych w czasie tego tragicznego zdarzenia. Pewne wstępne kroki w tym kierunku już poczyniłem...


..z utęsknieniem czekam, na jakieś bardziej rzetelne wyliczenia i nie ukrywam rzetelne dane a nie tylko szacunki i sprytne założenia,..ze swej strony życzę powodzenia
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych