154 odpowiedzi w tym temacie

[Jarecki]

Jeszcze odnośnie tematu.
Znalazłem ciekawy artykuł Spanish Astronomers Claim Dwarf Sun Beyond Pluto ,w którym to znajduje się wiele interesujących informacji na temat charakterystyki tego "brązowego karła" czy jak ktoś woli Nibiru.
Poniżej mapka,która rzuca nieco więcej światła na to gdzie w tej chwili znajduje się mityczna Planeta X (60-66 AU) i niestety albo stety bliżej Ziemi już nie będzie,przynajmniej wg tych dowodów,które ostatnio się pojawiły.

[sharpMarv]

Widziałem ten rysunek juz wczesniej. Ten brazowy karzel jest na tyle daleko, ze starozytni nie mieli szans o nim wiedziec. W takim razie czemu pisali o jakiejs przybywajacej planecie? Nie rozumiem dlaczego ten brazowy karzel ma taka dluga orbite? Zalicza sie go do gwiazd wiec dlaczego nie "stoi" w miejscu jak nasze slonce? A czy moizeliwe jest zeby posiadal on, swoje krazace wokol niego planety? Wtedy gdyby taka planeta miala eliptyczna orbite wokol brazowego karla, mogla by obejmowac zasiegiem nasz uklad sloneczny?

[Mariush]

Jeszcze odnośnie tematu.
Znalazłem ciekawy artykuł Spanish Astronomers Claim Dwarf Sun Beyond Pluto

Ten artykuł to kpina. Począwszy od wklejonego przez Ciebie na forum schematycznego rysunku przedstawiającego orbitę rzekomego towarzysza Słońca, a zakończywszy na sugestii, iż tzw. obiekt G1.9 (dokładna nazwa: G1.9+0.3) to towarzyszący Słońcu to właśnie ów obiekt.

Sposób przedstawienia na rysunku eliptycznej orbity niezbicie dowodzi, iż osoba ją kreśląca nie posiadała nawet podstaw wiedzy o naturze sił grawitacji. Gdyby ów hipotetyczny brązowy karzeł był rzeczywiście lżejszym (minimum 100 x lżejszym) towarzyszem Słońca, musiałby po prostu wokół naszej dziennej gwiazdy krążyć. A tymczasem schematyczna grafika wskazuje na coś odmiennego i jednocześnie zupełnie niedorzecznego.

Ponadto ruch owego brązowego karła na tle gwiazd wynikający z jego ruchu orbitalnego powinien być bez problemu obserwowalny. Przy odległości 60 AU od Słońca orbitalna prędkość takiego krążącego po znacznie wydłużonej orbicie brązowego karła wynosiłaby ok. 5,5 km/s. Przy odległości ok. 60 AU od Ziemi odpowiadałoby to dziennemu ruchowi na niebie wynoszącemu ok. 10 sekund kątowych. To odpowiada pokonaniu na niebie dystansu równego kątowej średnicy Księżyca (ok. 30 minut kątowych) w ciągu mniej więcej 180 dni. Nic takiego nie ma miejsca.

Tutaj więcej o G1.9+0.3

EDIT:
Jakby kogoś interesowały matematyczne szczegóły. Wzór na prędkość orbitalną v_orb:


G - stała grawitacji
M - masa Słońca
m - masa brązowego karła (b.k.)
r - aktualna odległość między b.k. i Słońcem (ok. 60 AU)
a - wielka półoś orbity b.k. (dla wydłużonej orbity sięgającej Obłoku Oorta liczba rzędu dziesiątek tys. AU)

Obliczenie ruchu na niebie to już zwykła trygonometria.
5,5 km/s to 475 200 km lub ok 0,003 AU dziennie.
Szukamy zatem kąta ostrego w trójkącie, w którym przyprostokątne to 0,003 AU i 60 AU.
Liczymy zatem arctg(0,003/60).
Kąt to ok. 10" (sekund kątowych).

[rain]

Poza tym Barycentrum było by zdecydowanie dalej od słońa niż jest obecnie
Jarecki ten obrazek to pewnie wizja "porwawnego" a dowodem jest właśnie środek ciężkości układu słonecznego
Poza tym-prawie popłakałem się z śmiechu jak zobaczyłem że brązowy karzeł na tym obrazku kręci się wokół niczego...

Użytkownik rain edytował ten post 09.03.2011 - 13:42

[slaine]

Zdaje mi sie, ze autor tego rysunku mial na mysli to ze ten obiekt krazy na orbicie z peryhelium 60AU i aphelium 55000. Poprostu brak wyobrazni, jak to inaczej przedstawić.

Użytkownik slaine edytował ten post 09.03.2011 - 21:07