154 replies to this topic

[zakra]

@OBAR

No musiało mi sie coś pomylić dzięki za poprawienie błędu;D

[Kellerman]

Witam. Natrafiając przypadkowo na wątek Planety X w internecie, natrafiłem na to forum i po zapoznaniu się z wiadomościami, spekulacjami na temat tejże planety - postanowiłem się zarejestrować i wziąć udział w dyskusji.

Chciałbym przedstawić krótko swoje spostrzeżenia na temat tej zagadki.
Obejrzałem film na videogoogle o tym. Oglądając, to - widziałem iż przedstawiono orbitę planety Nibiru. Jest całkowicie inna niż pozostałe Układzie Słonecznym - Ok. Jeżeli zakładamy, że taką ma własnie orbitę ta planeta - to w związku z tym, iż zbliża się do Układu Słonecznego - powoduje różne zmiany na planetach w Układzie Słonecznym (w tym przypadku jak narazie Uran i Neptun). Ok. Jak każdy widział, orbita praktycznie przecina inne orbity w Układzie Słonecznym, więc wcale mnie nie zdziwiły by różne wahania temperatur na planetach, czy inne zjawiska. Założono, że Nibiru jest obiektem o conajmniej 2 masach Ziemi. Zbliżając się do Neptuna, czy Uranu, Nibiru powoduje naruszenie ładu i porządku Układu Słonecznego. Obiekt co prawda (być może) nie jest większy niż Uran, czy Neptun, więc zbytnio nie narobi jakiegoś nieładu w obiegu tychże planet wokół Słońca, być może ma za małą masę. Ktoś napisał, bądź wyczytałem (nie pamiętam już ) iż jakaś siła ciągnie Uran i Neptun w stronę odwrotną niż Słońce, coś skupia uwagę tych planet. Być może Nibiru posiada bardzo duże pole grawitacyjne, jej pole magnetyczne również musi być spore. No ale nie ma wieści o tym nigdzie.
To co piszę, to tylko moje domysły, myśli, na temat tej całej sprawy.
Wszakże kto śledzi stronę np. astronomia.pl powinien wiedzieć, iż odkryto układy pozasłoneczne planetarne, o różnych kombinacjach orbitalnych. To dało nowy bieg w historii, krok w przód, bo wiemy już napewno, że możliwe są najróżniejsze układy i kombinacje orbitalne planet i ich gwiazd. Więc jeżeli Nibiru ma taką orbitę, a nie inną, to wcale bym się nie zdziwił, że istnieje. Ale nie ma na to dowodów. No nic. Pozostają tylko teorie.
Ale bardzo zastanawia mnie czy możliwy byłby właśnie Układ (nasz), gdzie 8 planet krąży po orbitach wokół jednej gwiazdy, 9ta przecina swoją orbitę z 8smą, a 10ta (Nibiru) przecina wszystkie ... dla mnie to byłoby trochę porąbane, chwiałoby porządek w Układzie Słonecznym, różne by się mogły zjawiska dziać, miałoby to duży wpływ również na Ziemię, oraz na Słońce.
Ciekawostką jest to, że Słońce emanuje coraz większą energią, z racji tej, że Słońce wkracza w nowy etap swojego życia, z drugiej strony niektórzy snują domysły, że to Nubiru powoduje taką własnie reakcję Słońca. I tutaj akurat nie wiem, czy to logiczne, ale jeżeli Słońce emanowałoby coraz większą energią, to czemu akurat przez czyjąś grawitację ? Kompletnie dla mnie banalne i nie sądzę, że jakakolwiek planeta mogłaby mieć wpływ na to, bo Słońce to największy obiekt naszego układu i zarazem możnaby wysnuć że najwazniejszy.
Jeszcze odniosę się do Sumerowskiego, banalnego mitu, o tym, że na Ziemi po jednej stronie był jeden wielki kontynent, a na drugiej co niby ? To Ziemia to była tylko połówka tak ? Bo przez zderzenie, bądź odłam obiektu (zakładano że to właśnie Nibiru) ? śmiech na sali z tą teorią. To by obaliło całą historię ewolucji Ziemi. Bezsensowny mit Sumerów, na 100% według mnie jest banalny nie prawdziwy. Być może źle odczytano ich, albo co ? w każdym bądź razie - nie wiem ...
Jeżeli chodzi o przepowiednię Oriona i te całe halo Geryla i zbieżność z planetą X to w ogóle to się fantastyką robi. Możnaby taki film nakręcić, że mielibyśmy nowy film do Oscarów (napewno . Wspomniano w przepowiedni, że na niebie pojawi się drugie Słońce. Jedni uważają, że to Wenus, drudzy, nie wiedzą co mówić, trzeci się śmieją, inni uważają, że to Nibiru własnie Sorry, jak dla mnie komedia, żeby planeta nie widoczna jeszcze (ciągle zakładając iż istnieje) przy orbitach Neptuna i Uranu - w 5 lat dotarła do orbity Ziemi ? Komedia. Co ona nagle przyśpieszenia dostanie ostrego ? ktoś ją kopnie ? może jakas materia wyrzuci w nasz kierunek ?

Do pewnych hipotez wystarczy podejść bardzo logicznie, spokojnie, co nie co sobie założyć, ale nie powymyślać za dużo (bo każdy ma fantazję ) i wychodzi co i jak.

A i jeżeli chodzi o to, co w temacie, iż rząd USA wie o planecie X... to moje zdanie jest takie, iż... napewno, jestem przekonany, że USA ma swoje tajemnice, ma je takie, że włosy napewno dęba stają, napewno mają takie technologie, że się w głowie nie mieści zwykłym mieszczanom, napewno wiedzą coś o planecie X i nie podają do ogólnej wiadomości. Sprawa czysto polityczna i medialna. Po co szum robić i wywoływać anarchię i światowy chaos ? Jak można po cichu i swoje robić. Tak zapewne robią instytucje rządowe USA. Jestem o tym przekonany. W ogóle rząd USA wydaje mi się jakby trzymał 'za mordę' wszystkie inne rządy na świecie. Nie wiem... nie dla mnie takie rozkminki.

Niemniej jednak, mimo tego, co napisałem powyżej, chciałbym żeby Nibiru odkryto, media by o tym trąbiły, może więcej ludzi zaczęłoby się interesować kosmosem, może odkryto by wiele talentów, niż nędzną polityką, czy innymi bezsensownymi zajęciami.

EDIT AlienGrey: Miało być krótko
PS: Na pewno piszę się osobno

[Alkazam]

Zwykli zjadacze chleba dowdzą się o X planecie kiedy będzie już niemozliwe ukrywanie prawdy.
Swoją drogą jestem przekonania ze niewiedza jest blogoslawieństwem ^^ kto by chcial wiedziec że za 5 lata wszysko pęknie,zniknie jak mydlana bańka

[mysz]

Zwykli zjadacze chleba dowdzą się o X planecie kiedy będzie już niemozliwe ukrywanie prawdy.
Swoją drogą jestem przekonania ze niewiedza jest blogoslawieństwem ^^ kto by chcial wiedziec że za 5 lata wszysko pęknie,zniknie jak mydlana bańka

np. ja

Użytkownik mysz edytował ten post 28.12.2007 - 14:12

[ramzes1702]

Witam wszystkich
Moim zdaniem planety X nie ma, przynajmniej w takiej formie jaka opisujecie, Podstawowe pytanie: W jaki to sposób (magiczny?) planeta znajdująca sie w okolicach naszych (z U. słonecznego) planet nie jest widoczna ?! przecież obiekt o wielkości przekraczającej dwu krotność Ziemi nie byłby możliwy do nie zauważenia? przy obecnej aparaturze astronomicznej służącej do "obserwacji" kosmosu wykrywamy bardzo oddalone i mniejsze ciała niebieskie.... Obserwacji piszę w cudzysłowie bo w obecnej epoce zaawansowanej techniki teleskopy optyczne nie są podstawą tejże obserwacji...

Inną sprawą są teorie spiskowe, w które to wielu z was wierzy i ciągle odkrywa (obserwuję forum już od jakiegoś czasu więc już trochę sie orientuje...) Co do tych spisków, mam dwa pytania do "łamaczy konspiracji":
1) Czemu rządy miały by ukrywać prawdę? przecież mogły by powiedzieć coś w tym stylu:
"Obecnie obserwujemy ciekawe zjawisko, które ostatni raz miało miejsce kilka tys. lat temu. Planeta krążąca po olbrzymiej orbicie, ponownie powraca do progów naszego układu. Będzie to z pewnością gratka dla amatorów astronomii..." - wystarczyło by i nie wywołało by paniki... Do tego czy rząd USA (jak ciągle sugerujecie) wpływa na cały świat- na astronomów w Australii, czy Chile?
2) Czemu we wszystkie spiski, wszelakie teorię o kontaktach z kosmitami, tajne projekty (notabene świetnie utajnione skoro wszyscy tym zaciekawieni mają do nich dostęp) itd. macza palce tylko USA. Jeszcze nie spotkałem sie z teorią spiskową, w której główna role odgrywa np. Rosja? A czy kacapy (choć słabiej rozwinięte, ale i tak na wysokim poziomie- choć tego nie ujawniają) nie mogą kontaktować sie z kosmicznymi gośćmi, nie mogą tworzyć tajnych projektów, nie mają podziemnych kompleksów badawczych, gdzie trwają badania nad technologiami wydobytymi z UFO...? Czy może te wszystkie tajne projekty po prostu są tajne- czyli nie ma czegoś takiego jak w ameryce- wycieki... Raczej trzeba by tu powiedzieć kontrolowane wycieki, ale nie będę sie tu już o tym rozpisywał bo i tak sporo nabazgrałem, jeśli będzie ku temu sposobność, jeszcze usłyszycie mój głos... Ale proszę o odpowiedź czemu tylko USA?


prosiłbym tych, którzy umieją odpowiedzieć, na udzielenie mi wyjaśnień.... jeśli takowe są...

[Jaku]

Ramzesie - podobne pytania mógłbyś postawić i przy innych teoriach spiskowych, tak popularnych na tym forum. Ale po co? Przecież ich nielogiczność czy zwyczajny brak sensu nie są powodem, dla którego zwolennicy mieliby od nich nagle odstąpić
Oczywistym jest fakt, że ktoś wierzący we wszelkiego rodzaju TS (nie wnikam, z jakiego powodu) nie tak łatwo zmieni orientację, przyzna, że błądził, etc... Tak już nasza natura po prostu. Jedni są ufni we wszystko co niezwykłe i wywołujące dreszczyk konspiracji na przykład, inni preferują chociaż minimalne - ale w miarę obiektywne poznanie tematu. Wnioski każdy wyciąga sam. A często te wnioski, z wiekiem najczęściej, z nabraniem zwykłego życiowego doświadczenia, stają się inne po prostu. Jaś Kowalski dotrze do tego szybko, ale np. Zdzisiek Nowak już nie - normalka

[ramzes1702]

No oczywiście, że te pytania dotyczą wszelakich teorii spiskowych, ale napisałem je tu, bo akurat w tym temacie zawarłem mój pierwszy post. Poza tym ja nie każe nikomu nagle porzucać przez nich wyznawanych teorii... pytam się tylko czemu jednym rządem maczającym palce w tym wszystkim jest rząd USA. I dlaczego wszystko jest ukrywane?

Nie obraź sie Jaku ale pytanie nie było skierowane do Ciebie, ani do osób mające podobne poglądy jak Ty czy ja (czyli sceptyczne) ale do osób wierzących w to....

[Pingwin]

Planeta X jest w naszym ukłdzie słonecznym jest ona bliźniaczą planetą do Ziemi więc będzie można ją zasiedlić w razie jakiegoś wypadku typu koniec świata zaludnienie itp.

[Gieniek1980]

Planeta X jest w naszym ukłdzie słonecznym jest ona bliźniaczą planetą do Ziemi więc będzie można ją zasiedlić w razie jakiegoś wypadku typu koniec świata zaludnienie itp.

Ta a jak sie oddali od Słońca to będzie nam tam ciepło

[muciek112]

Planeta X jest w naszym ukłdzie słonecznym jest ona bliźniaczą planetą do Ziemi więc będzie można ją zasiedlić w razie jakiegoś wypadku typu koniec świata zaludnienie itp.

Ta a jak sie oddali od Słońca to będzie nam tam ciepło

Pewnie tego ze Nibiru ma wlasny ukl. sloneczny tez nie wiesz, poszukaj sobie na google "two suns"

Użytkownik muciek112 edytował ten post 05.01.2008 - 11:48

[darokrol]

Planeta X jest w naszym ukłdzie słonecznym jest ona bliźniaczą planetą do Ziemi więc będzie można ją zasiedlić w razie jakiegoś wypadku typu koniec świata zaludnienie itp.

a gdzie znajduje się środek ciężkości układu ziemia, księżyc - planeta X ?

żal mi tych którzy w to wierzą bo za 5 lat odkryją że są idiotami, a do tego czasu będą myśleć że jedyni na świecie wiedzą co się stanie, podczas gdy nie ma żadnych dowodów na jej istnienie, nikt jej nie widział chociaż powinna być już widoczna gołym okiem skoro za 5 lat ma się zbliżyć do ziemi

powinniście ustalić raz na dobre wymiary, orbitę, okres obiegu i skład tej planety bo inaczej nie wiem do czego się zacząć czepiać, ale jak to ustalicie na pewno będzie do czego

Użytkownik darokrol edytował ten post 05.01.2008 - 20:12

[tatik]

Ponad 40 niewielkich obiektów - prawdopodobnie planet - wykryli w naszej Galaktyce polscy astronomowie pod przewodnictwem prof. Andrzeja Udalskiego. Odkrycia dokonali dzięki opracowanej przez siebie metodzie "masowego odkrywania planet". Dotychczas znanych było około 80 takich obiektów.

Polecam wstąpienie w szeregi licealistów młodych AMATORÓW astronomów może odkryjecie wreszcie orbitę  planety X

www.news.astronet.pl

[proxy11]

Co do tzw. legend Sumerowie opisali wyglad ukladu slonecznego, ktory jest rowniez przedstawiony na jednej z plaskorzezb i jest tam 12 obiektow kosmicznych w tym prawdopodobnie slonce i ziemia z ksiezycem, przypisujac wielkosciom znanych obiektow te przedstawione na plaskorzezbie okazuje sie ze brakuje jednej duzej planety? Czy jest to mit. Otoz, nie poniewaz gdzie indziej opisane wczesniej u sumerow planety zostaly odkryte dopiero w XIX czy tez XX wieku!! Potwierdzilo to opisy z przed 6ty. lat!! Jezeli zastosujemy interpolacje i na podstawie faktu ze opis, wielkosc i kolejnosc planet odkrytych niedawno potwierdza opisy sumerow to nie ma zadnej przeslanki zeby wykluczyc iz przedstawione 12, nieznane wazne dla Ziemi cialo ukladu slonecznego nie istnieje.

Co do kalendzarza Majow jest to kalendarz periodyczny, wyznaczajacy "epoki" i data 1 nie odpowiada poczatkowi cywilizacji Majow co sugeruje iz okresowosc tego kalendarza zwiazana jest z jakims zjawiskiem astronomicznym powtarzajacym sie co ponad 5tys. lat i teraz byc moze jest wlasnie przejscie do nowej epoki (6-tej). Co to moze byc za zjawisko? Rozne rzeczy mozna sobie wyobrazic, nawet to ze uklad sloneczny bedzie przechodzil przez okreslone miejsce w naszej galaktyce, oddzialywal z czyms albo ze ten moment wyznaczy np. mozliwosc podrozy do okreslonego miejsca w galaktyce dzieki korzystnemu ukladowi cial niebieskich. To wszystko jest mozliwe.

Jezeli chodzi o wlasciwosci oddzialywania ciala stosunkowo malego to moze miec ono rozna sila. Znamy przeciez np, magnesy zwykle i neodymowe wynalezione jakis czas temu. Te drugie maja nieporownywalnie wieksza sile (czyt. pole magnetyczne) niz te klasyczne przy takiej samej wielkosci. Wiec kwestia cech nieznanego ciala pozostaje jedynie w sferze domyslow ale ostatnie odkrycia nowych cial niebieskich nie przystajacych do istniejacych teorii sugeruja iz nie mozna z gory zalozyc ze jakiegos obiektu nie moze nie byc.

Co do kwestii tajnosci, znana sprawa jest ze technologia stealth znana byla juz po wojnie a my dowiedzielismy sie o nije dopiero w latach 80-tych albo nawet 90-tych dlatego tez opinia ze rzady nie ukrywaja niczego jest smieszna. Jest tzw. wyscig zbrojen i uwaza sie ze przewage daje technologia nieznana przeciwnikowi. Dlatego tez nikt ta technologia czy tez informacja sie nie dzieli jesli to wg. jego mniemania daje mu jakas przewage chocby w wplywaniu na polityke. Chore to jest ale w takiej rzeczywistosci obecnie zyjemy.

[Michal777]

Wierze w istnienie Nibiru a USA ukrywa to tylko dlatego, że boją sie paniki ludzi

[shiny_toy_gun]

Poczekamy - zobaczymy.
To tylko 4 lata.
Chociaz czytajac posty o Nibru... jest tam wiele sprzecznosci. Wystarczy poczytac artykuly na forum.