(...)
To nie koniec tajemnic Księżyca. Zresztą nie sposób jest ich nawet pobieżnie omówić w jednym artykule. Otóż w najstarszych zapiskach z astronomii chińskiej (X i XI wiek p.n.e.), znajdują się opisy nieba, w których nie ma żadnej wzmianki o Księżycu. Czy znaczy to, że nie było go wtedy na naszym nieboskłonie? Również Alec Newald w swej „Koewolucji” podaje wiele ciekawych informacji odnośnie Księżyca (i Portu, jak nazywali bodaj Księżyc Starsi, cywilizacja jaka go zabrała na swą planetę z Nowej Zelandii). Także jest tam wzmianka, iż Księżyca kiedyś wokół Ziemi nie było!! Zatem kto go nam podarował i czemu on ma tak naprawdę służyć?
Na starożytnych mapach nieba z zamierzchłych czasów przed naszą erą nie ma Księżyca jako zaznaczonego obiektu. Stąd może jego pojawienie się kilka tysięcy lat p.n.e. spowodować właśnie mogło owe potopy czy katastrofy opisywane w mitach i pierwszych księgach religijnych tej planety?
(...)
Czy ktoś badał ten wątek? Kiedy pojawiają się pierwsze wzmianki o Księżycu w dziełach z zakresu astronomii? Co ze sztuką (Sumer, Egipt, itp.)? Stary Testament też nie zawiera wzmianek o Księżycu?