Napisano 17.08.2008 - 20:36
Napisano 17.08.2008 - 21:33
Napisano 18.08.2008 - 19:04
Jeśli chodzi o sam fakt, to istotnie nie ma miejsca na inną interpretację. Ale już inaczej sprawa się przedstawia jeśli chodzi i czas pojawienia się Księżyca. Zresztą nie tylko jego. Pismo święte opisuje te wydarzenia jako kolejne dni: pierwszego dnia Bóg stworzył ciała niebieskie, drugiego dnia lądy i morza, trzeciego dnia oddzielił noc od dnia, czwartego rośliny (nawet jeśli pomyliłam szczegóły to nie w tym rzecz). Istotą jest to, że w moim rozumieniu stworzenia - to, co jest nazywane "dniem" może równie dobrze oznaczac miliardy lat. Dla Boga nie ma znaczenia długośc czasu. TYyle samo może oznaczac dzień co i wiek. Jest to stosunkowo tyle samo w porównaniu do wieczności W ten sposób można w miarę w prosty sposób pogodzic terorę stworzenia z teorią ewolucji. To samo tyczy się stworzenia człowieka.ST w dość wyraźny sposób opisuje pojawienie się czegoś co można uznać za Księżyc i raczej nie ma tu pola do innej interpretacji
Napisano 18.08.2008 - 19:51
Niedawno zapytałem w tym wątku o to kiedy Księżyc pojawia się w księgach, sztuce itp., chyba wygląda na to, że jednak był z nami od początku, szkoda..
Napisano 18.08.2008 - 22:43
Napisano 18.08.2008 - 23:42
a to ja na to powiem:A co powiesz na to: "pewien holenderski uczony zaobserwował intrygujące zjawisko. W pokoju pełnym zegarów z wahadłami, które kołyszą się w różnym tempie, wszystkie wahadła zaczynają się wkrótce kołysać tak samo, jak to, które puszczono w ruch jako pierwsze.
Napisano 12.12.2008 - 22:08
Żal mi było nowy temat zakładać, więc tutaj uderzam:
Otóż przed chwilą byłem na spacerze i gdy obserwowałem ślady samolotu na tle Księżyca, zauważyłem, że dookoła Księżyca, jest - i taraz kilka sposobów opisania tego co widziałem:
- poświata wokół niego
- taka jakby dziura w chmurach dookoła Księżyca
- wygląda tak, jakbym obserwował trąbę powierzną od góry (gdzie stożek ma większą średnicę), a na końcu był Księżyc
Zdjęcia nie będzie, bo nie mam aparatu, ale zjawisko ciągle jest za oknem, więc może ktoś widzi to samo.
Aha - pytanie: co to jest ?
Napisano 12.12.2008 - 22:31
Napisano 12.12.2008 - 23:50
wieniec (altocumulus i altostratus)- poświata wokół niego
- taka jakby dziura w chmurach dookoła Księżyca
Napisano 13.12.2008 - 00:54
Napisano 16.12.2008 - 17:06
Napisano 01.02.2010 - 01:43
Możliwe, tylko po co? Dla lepszego kontrolowania nas?
jakich dowodów ?Popieram, jest zbyt dużo dowodów na to, że ich tam nie było.
Bardzo zastanawiający jest fakt, iż mimo różnego obwodu, kratery na księżycu zdają się mieć podobną głębokość. Przecież w normalnym gruncie inny ślad zostawi asteroid metrowy niż kilometrowy. I kilka zdjąć.
Wiecie dlaczego wszystkie kratery mają taką samą głębokość ??
PONIEWAZ POD PYŁEM JEST COŚ TWARDSZEGO
Proste
Jakby sie oderwal od ziemii toby taki okraglutki nie byl :smile:Jeśli by iść tropem że się oderwał od Ziemi, to jak ta wcześniej musiała wyglądać ?? Zapewne większa, ale kula czy zdeformowana w jakiś sposób (w co wątpię) ... zastanawiające.
Też się zastanawiam, dlaczego skubaniec jest " okrąglutki " ;-)
Czy na pewno Księżyc musiał by zostać zauważony, przecież nie powoduje on godnych zapamiętania katastrof nawet i obecnych czasach,
Pismo święte opisuje te wydarzenia jako kolejne dni: pierwszego dnia Bóg stworzył ciała niebieskie, drugiego dnia lądy i morza, trzeciego dnia oddzielił noc od dnia, czwartego rośliny
Użytkownik rolpiek edytował ten post 01.02.2010 - 01:16
Napisano 01.02.2010 - 20:24
Europejscy naukowcy zajmujący się genezą Księżyca, dzięki wzbogaceniu jednej z teorii o nowe wątki, uwiarygodnili koncepcję zakładającą, że Srebrny Glob powstał w wyniku wybuchu nuklearnego. Czy to przełom w zakresie dociekań na temat sposobu powstania Księżyca?
Istnieje wiele teorii omawiających proces kształtowania się Księżyca. Najpopularniejsza z nich zakładała, że naturalny satelita Ziemi powstał w wyniku uderzenia w naszą planetę asteroidy lub innego olbrzymiego obiektu. Siła uderzenia miała być tak silna, że doszło do oderwania się sporego fragmentu globu, który znalazł się następnie na orbicie i znany jest dziś wszystkim jako Księżyc... Badania prowadzone na powierzchni Księżyca podważyły jednak tę teorię. Zdaniem niektórych naukowców, gdyby Księżyc powstał w wyniku uderzenia asteroidy w powierzchnię Ziemi, to składałby się w 80 procentach z elementów składowych obiektu, który uderzył w Ziemię, a kolejne 20 procent stanowiłyby składniki pochodzące z naszej planety. Tymczasem obecne na powierzchni Księżyca skały niemal niczym nie różnią się od tych obecnych na Ziemi. - poinformował serwis popsci.com. To sprawia, że najpowszechniejsza dotąd teoria nie ma racji bytu.
Inna koncepcja, nazywana też teorią rozczepienia głosiła, że Księżyc oddzielił się od Ziemi pod wpływem potężnej siły działającej na Ziemi. Naukowcy nie potrafili jednak odpowiedzieć dotąd na pytanie, skąd mogłaby pochodzić olbrzymia siła prowadząca do oderwania się fragmentu Ziemi, a potem do pokonania przez niego pola grawitacyjnego planety.
Wielu naukowców podważało teorię rozczepienia, ale teraz dzięki uzupełnieniom wprowadzonym przez europejskich badaczy, została ona uwiarygodniona. Specjaliści ze Starego Kontynentu zasugerowali, że siła odśrodkowa naszej planety doprowadziła do nagromadzenia się wokół płaszczyzny równikowej pierwiastków takich jak uran czy tor. Kiedy koncentracja tych pierwiastków była już odpowiednio wysoka, doszło do reakcji łańcuchowej i w jej efekcie do wybuchu jądrowego. W wyniku potężnej eksplozji, "przyszły" Księżyc oddzielił się od Ziemi i został umieszczony na orbicie.
Mimo tego, że udało się uprawdopodobnić tę wersję powstania Księżyca, wewnątrz teorii istnieją wciąż inne niezgodności, które wymagają dalszych badań.
Użytkownik RafalD edytował ten post 01.02.2010 - 20:31
Napisano 05.02.2010 - 18:04
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych