Napisano 29.03.2007 - 14:56
Napisano 29.03.2007 - 15:00
Napisano 29.03.2007 - 15:08
Napisano 29.03.2007 - 15:11
muhad wyrazilem swoje zdanie na temat aborcji i nie widze powodu zeby sie powtarzac.
Ale skoro juz napisales o wolnej woli, nie stosuj tego jako argument bo wolna wola jest w konflikcie z innym chrzescijanskim dogmatem jakim jest prawo do zycia kazdej istoty. I co teraz? Wybiorcze traktowanie slow z Biblli doprowadza do groteskowych naduzyc, ktorych sam padles ofiara.
ps-uwaga o dziecku z gimnazjum kiepska, usmialbym sie gdyby nie to ze podobne teksty widac na kazdym forum, w kazdej dyskusji.
A co do "lol" lubie sie smiac i nie zamierzam ukrywac tego wtedy gdy mnie ktos rozbawi.
Mam tylko zadanie dla ciebie. Skonfrontuj to co napisales o moich "lolach" z wlasnymi tekstami, np. "bzdury", "ja wiem-ty nie", "dziecko z gimnazjum" itp. Hipokryzja to traci.
Napisano 29.03.2007 - 16:37
Napisano 29.03.2007 - 16:39
podobnie jak nie ma dowodow na to, ze go tam nie ma. sytuacja jest wiec dosc patowa.Nie uwzględniłeś jednej rzeczy. Wolna wola jest ustanowiona odgórnie a dowodów na bycie ciała astralnego w płodzie nie ma.
Napisano 29.03.2007 - 18:23
Napisano 29.03.2007 - 19:27
Napisano 29.03.2007 - 20:43
Napisano 29.03.2007 - 22:39
Totalnie się z tym nie zgadzam. To tak jakby wprowadzić rasizm ze względu na rodzaj poczęcia! Co to w ogóle ma być: dziecko "z przypadku" ma większe prawo do życia niż to poczęte z gwałtu?! Przecież każde życie jest ważne, nie jest istotne w jaki sposób zostało powołane.Powinni tak skonstruować tą ustawę ,by kobieta ta, która jest napadnięta miała wszelkie prawa do usunięcia ,
zaś te co wpadły -to muszą ponosić tę brzemię ,tym bardziej że kochali sie z partnerem z miłości ,a nie nienawiści do niego .
teraz to ja cię w ogóle nie rozumiem: najpierw piszesz o ty, że kobieta może ciąże usunąć (jeśli jest napadnięta) a później z wielką patetycznością wypowiadasz się o wartości życia dziecka... I gdzie tu jest sens??-Dziecko to jest życie ,jest życiem ważniejszym od złota ,bo dziecko stworzy nowe życie
Acha, więc twierdzisz że cenniejsze jest życie powiedzmy mordercy od nienarodzonego dziecka mającego szansę zmienić świat? Gratuluję poglądówKażde życie jest cenne, te w łonie i te narodzone ,te które raczkuje i te co przyszłość buduje , ale najcenniejsze jest już na tej ziemi, które widzi co się z nim dzieje , widzi swoją mamę /tatę i rodzeństwo ,widzi świat
jaki go otacza i jest świadom ze to nie sen tylko jawa ,jest to życie przez człowieka rozpoczęte za aprobatą
Boga w niebie .
Napisano 30.03.2007 - 07:09
No bo Wysłannik Boga (w...), tak już ma, że często bardzo trudno go zrozumieć. W związku z tym mam dla Ciebie Wysłanniku propozycję. Zanim zdecydujesz się napisać cokolwiek na forum, zrób sobie najpierw brudnopis na zwykłej kartce, kilka razy go przeczytaj i popraw błędy stylistyczne i logiczne albo daj do sprawdzenia komuś, kto nie ma z tym kłopotu. Dopiero wtedy zamieść taki post na forum. Inaczej Twoje - nawet te najtrafniejsze i najcenniejsze przemyślenia i spostrzeżenia, mają ogromne szanse na to, żeby być niezrozumianymi lub niewłaściwie odebranymi przez czytelników. Weź proszę moje słowa pod rozwagę, a wszyscy będziemy zadowoleni.teraz to ja cię w ogóle nie rozumiem: najpierw piszesz o ty, że kobieta może ciąże usunąć (jeśli jest napadnięta) a później z wielką patetycznością wypowiadasz się o wartości życia dziecka... I gdzie tu jest sens??
Napisano 30.03.2007 - 07:37
Napisano 30.03.2007 - 09:34
Napisano 30.03.2007 - 09:34
Zastanawiam się, na ile różni się to od sytuacji, gdyby bardzo poważnie chorej matce dać taką propozycję: Oddaj mi życie swojego pięcioletniego dziecka, a uleczę cię. (zakładając hipotetycznie, że ma się takie możliwości oczywiście). Ciekawe czy w takiej sytuacji też by się chętnie zgodziła na pozbycie się dziecka...
Napisano 30.03.2007 - 09:46
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych