Napisano 21.05.2012 - 10:33
Napisano 28.05.2012 - 23:21
Napisano 02.06.2012 - 06:23
Źródło:Obama rozkazał cyberatak na Iran, to może być uznane za akt wojny
admin, pt., 2012-06-01 23:13
Skala zjawiska:
ryzyko wojny
upstreamonline.com
Właśnie wyszły na jaw informacje, ze prezydent Obama już w pierwszych miesiącach urzędowania zarządził przeprowadzenie cyberataków na irańskie systemy komputerowe sterujące praca kluczowych systemów w programie atomowym Iranu.
Początkowy plan powstał już w 2006 roku za czasów prezydentury Georga W. Busha i zyskał wtedy nazwę kodową Olympic Games ( Igrzyska Olimpijskie). Obama postanowił przyspieszyć operację nawet mimo tego, że element wirusa przypadkowo stał się publiczny, gdy program rozesłał się w sieci Internet po wydostaniu z zakładu Natanz w Iranie.
Specjaliści, którzy badali kod wirusa dali mu nazwę Stuxnet. Złośliwe oprogramowanie powstało wspólnymi siłami amerykańskimi i izraelskimi. To właśnie Izraelczycy mieli napisać cześć kodu, która nie zawierała możliwość zorientowania się wirusa, co do środowiska, w jakim się znajduje. Irańscy inżynierowie z Natanz po podłączeniu swoich komputerów do domowego Internetu spowodowali rozesłanie wirusa i jego replikację po całym świecie.
Obama miał chwile zawahania w momencie upublicznienia kodu, ale został przekonany do kontynuowania programu, gdy pokazano mu dowody na to, że Stuxnet nadal sieje zamęt w irańskich systemach komputerowych. W kilka tygodni potem przeprowadzono kolejną falę cyberataków.
Ostatnia seria ataków zdołała podobno unieszkodliwić od 1000 do nawet 5000 wirówek stosowanych w Iranie do wzbogacania uranu. Sam Iran temu zaprzecza przyznając, że wirus został wykryty i usunięty.
Amerykanie dopiero niedawno przygnali do prowadzenia operacji wojskowych w cyberprzestrzeni. Znane są przypadki włamywania się do komputerów członków Al Kaidy. Jednak operacja Olimpic Games to przedsięwzięcie dużo bardziej skomplikowane.
Powstaje w tym momencie pytanie czy tego typu operacje wymierzone w obce państwo, sterowane przez służby nawet kilku sprzymierzonych państw nie są po prostu wypowiedzeniem wojny?
Napisano 02.06.2012 - 11:38
Napisano 07.06.2012 - 12:25
Napisano 07.06.2012 - 12:50
Napisano 13.06.2012 - 15:37
Użytkownik Konradyn von Hohenstaufen edytował ten post 13.06.2012 - 15:37
Napisano 11.07.2012 - 21:01
Ali Chamenei ostrzega przed końcem świata
Irański przywódca duchowy ajatollah Ali Chamenei wezwał Irańczyków do tego, aby przygotowali się do wojny i na nadchodzący koniec świata - czytamy na newsru.com.
Przesłanie to ajatollah zawarł w swoim ostatnim orędziu do mieszkańców Iranu. Chamenei powiedział również wiernym, aby oczekiwali na przybycie 12. ukrytego imama Mahdiego. W Iranie wierzy się bowiem, że ukryty imam jest zbawcą, który ma powrócić tuż przed końcem świata, aby wprowadzić na nim islamski porządek.
- Imam Mahdi ma ogromne znaczenie w nauczaniu naszej świętej religii - zaznaczył Ali Chamenei.
Duchowy przywódca powiedział również, że obowiązkiem Irańczyków jest przygotowanie się na przybycie wielkiego wodza (czyli imama - przyp. red.). - Jeśli myślimy o sobie, jak o wojownikach 12. imama, musimy być przygotowani do wojny - dodał.
- Za pomocą Boga cywilizacja islamska będzie dominować na świecie. Takie jest nasze przeznaczenie - powiedział ajatollah.
Jak donoszą irańskie media, władze rozpoczęły rozpowszechnianie broszury zatytułowanej "Ostatnie sześć miesięcy". Otrzymują ją żołnierze. Ma ona ich zachęcać do przygotowań na nadejście imama oraz do walki z Zachodem, który rośnie w siłę jeśli chodzi o broń jądrową.
Pod przewodnictwem Alego Chamenei w Iranie powstało kilka ośrodków badawczych, które zajmują się zbieraniem informacji na temat przyjścia imama. Co roku odbywają się również na ten temat konferencje.
Napisano 11.07.2012 - 22:21
Ma ona ich zachęcać do przygotowań na nadejście imama oraz do walki z Zachodem, który rośnie w siłę jeśli chodzi o broń jądrową.
Napisano 11.07.2012 - 23:14
Napisano 11.07.2012 - 23:26
Użytkownik cichy45 edytował ten post 11.07.2012 - 23:36
Napisano 12.07.2012 - 10:37
podejrzewam że religia jest tam mocna powiązana z władzą.
Napisano 13.07.2012 - 10:58
ŹródłoAtak na Iran? Decyzja już zapadła...
NATO, które głosi, że nie będzie się angażować w syryjskim konflikcie oraz Rosja, która głosuje, by blokować zagraniczne akcje militarnej przeciwko reżimowi al-Asada, wysyłają duże siły morskie na wschodnie wybrzeża Morza Śródziemnego, naprzeciw syryjskich wybrzeży. Flotylla, która posiada co najmniej 11 okrętów wojennych odłączyła od baz na Morzu Czarnym, Morzu Północnym i Morzu Bałtyckim i płynie ku syryjskim wybrzeżom na manewry wojskowe.
W odpowiedzi NATO wysłało swoją Grupę Morskiego Reagowania na ten sam obszar morski, gdzie także są już okręty izraelskie. Zachód również zwiększył liczbę lotów nad Morzem Śródziemnym z bazy lotniczej w Niemczech Geilenkirchen.
Te zaktywizowane działanie manewrów militarnych oficjalnie tłumaczy się dużymi powietrzno-morskimi ćwiczeniami, które Syria rozpoczęła 8 lipca w niedzielę, których celem jest symulowanie agresji zewnętrznej. Jest to ciąg ćwiczeń wzorowany na Iranie, który przeprowadza manewry wojskowe symulując pozorowane odpieranie ataków ze strony Zachodu i Izraela. Ćwiczenia rozpoczęły się wystrzeleniem rakiet ziema-morze symulując obronę wybrzeża przed nadciągającymi jednostkami wroga i próbą ich lądowania.
W tym samym czasie Iran przeprowadza ćwiczenia obrony rakietowej na południu w celu odparcia pozorowanej agresji z kierunku Zatoki Omanu i Zatoki Adeńskiej, gdzie rozlokowane są amerykańskie jednostki powietrzne.
Wojskowe źródła DEBKA podają, że są to pierwsze symulowane i skoordynowane syryjsko-irańskie manewry wojskowe, dla przygotowania odparcia ataku zaawansowanego technicznie wroga. Jest to zsynchronizowany plan, który został opracowany w Damaszku. Chociaż te skoordynowane manewry prezentowane są jako odpieranie zagranicznej interwencji w syryjskim konflikcie, źródła DEBKA donoszą, że są one w rzeczywistości przygotowaniem się do potencjalnego ataku USA na irański program jądrowy, który teraz przewiduje się w Zatoce Perskiej, a europejskie kwatery wojskowe przygotowują się do podjęcia działań w październiku – trzy miesiące od tego momentu.
Wysokiej rangi saudyjscy książęta wraz z ich agencjami wojskowymi i agencjami wywiadu, szczerze wyznali urzędnikom arabskim i zachodnim w czasie ostatnich wizyt w Rijadzie, że USA i prawdopodobnie Izrael też, są na skraju wojny z Iranem. „To już jest postanowione” – powiedzieli. Pytaniem otwartym pozostaje tylko data, kiedy taki atak miałby się rozpocząć – przed czy po październikowych wyborach prezydenckich w USA?
Zgodnie z tymi przewidywaniami, rząd francuski ogłosił w Paryżu, że organizują duże siły morskie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Francuski lotniskowiec jądrowy Charles de Gaulle-R91 wkrótce dopłynie do portu Zayid na północnym wybrzeżu Abu Dabi, w strategicznej Cieśninie Ormuz. Francuzi zwiększają także jednostki powietrzne w bazie lotniczej w Al Dhafra, które stacjonują tam razem z ogromnym kontyngentem lotniczym USA.
Napisano 22.07.2012 - 12:44
Irańskie komando szykuje atak w Londynie. Terroryści są biali
Mossad ostrzega.
Irańscy Strażnicy Rewolucji zwerbowali grupę białych Europejczyków, którzy mają przeprowadzić atak na izraelskich sportowców podczas igrzysk w Londynie - donosi haaretz.com.
Portal powołuje się na publikację "Sunday Timesa", który twierdzi, że Mossad oficjalnie poinformował rząd Wielkiej Brytanii o zagrożeniu.
W związku z tym Izraelczycy polują teraz na niejakiego Davida Jeffersona, obywatela USA, który miał być wspólnikiem zamachowca z bułgarskiego Burgas, gdzie w wybuchu bomby w autobusie zginęło 5 Żydów i miejscowy kierowca. Jefferson ma dysponować ładunkiem podobnym co użyty w tym ataku - pisze portal.
Ale to nie jedyne zmartwienie wywiadu.
Mossad twierdzi, że Irańczycy zwerbowali jeszcze dwóch Niemców, Szweda i kilku Brytyjczyków. Wszyscy niedawno przeszli na islam i są biali - ujawnia haaretz.com.
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych