1794 odpowiedzi w tym temacie

[Jarecki]

Iran: "Nie chcemy niszczyć Izraela"

Szef irańskich służb bezpieczeństwa, Ali Laridżani, oznajmił w piątek, że "wymazanie Izraela z mapy" nie było nigdy celem Iranu.

- Powiem wam jedno na temat wymazywania Izraela z mapy. - Mówił Laridżani. - To wymysł zachodnich mediów i przeinterpretowywanie wypowiedzi naszego prezydenta. - Powiedział Laridżani podczas Światowego Forum Ekonomicznego na brzegach Morza Martwego w Jordanii.

- Prezydent Ahmadineżad nigdy nie wypowiadał się na ten temat. - Dodał.

Wypowiedź Laridżaniego była odpowiedzią na apel szefa palestyńskich negocjatorów w rozmowach z Izraelem, Saeba Erakata, o odwołanie słów o "wymazywaniu Izraela z mapy".

- Lepiej mówić o wprowadzaniu Palestyny na mapy, a nie o wymazywaniu Izraela - mówił Erakat. - Wszystkie państwa na świecie godzą się istnienie dwóch państw - żydowskiego i palestyńskiego. Bądźcie jednym z nich.

- Naszemu prezydentowi chodziło o podkreślenie, że nie możemy tolerować kraju, w którym na porządku dziennym są akty rasizmu Żydów wobec Arabów. - Tłumaczył Laridżani słowa prezydenta.

Oprócz wypowiedzi o zniszczeniu Izraela, Ahmadineżad wzburzył opinię publiczną stwierdzeniem, że Holocaust to "mit".
http://fakty.interia...zraela,912611,4

[muszka]

Ciekawe co będzie po 24 maja. Czy będa dalej negocjować z iranem. Według mnie negocjacje nie mają żadnego sensu.

[redfive]

A niby co mają negocjować. Próbę ograniczenia suwerenności Iranu. ONZ nie może, ba nie jest w stanie prawnie narzucić swojej woli Iranowi. Sankcje mają charakter czysto kosmetyczny bardziej pod publikę niż w konkretnym celu. Blokada morska Korei Północnej jest pod egidą NATO. Szuka się kontrabandy i narkotyków.
Miały już miejsce zatopienia koreańskich frachtowców po odkryciu broni.
Z Iranem ta sztuczka się nie powiedzie.

[mojo]

ONZ nie może, ba nie jest w stanie prawnie narzucić swojej woli Iranowi

DLatego tez wojna jest nieunikniona. Iran nie zrezygnuje a ONZ tak jak napisales nie moze nic zrobić. Zreszta amerykanie zawsze sie wszystkiego czepiali...nie wiem dlaczego to sie nazywa ONZ, jak i tak amerykanie maja najwieksze wplywy na to co sie dzieje na swiecie, a w tym przypadku w Iranie.

[NoMeansNo]

Szef irańskich służb bezpieczeństwa, Ali Laridżani, oznajmił w piątek, że "wymazanie Izraela z mapy" nie było nigdy celem Iranu.

:hmm: Iran?

[comandos109A]

No to jest pretekst do wojny wyprzedzającej.
Szukali pretekstu i mają. Czyli za niedługo atak>

[mortyr]

Latem na Bliskim Wschodzie wybuchnie wielka wojna. Iran napadnie na sąsiedni Irak. Stanie po stronie irackich terrorystów i będzie się starał wypędzić stamtąd Amerykanów, Brytyjczyków i ich sojuszników. Teheran przygotowuje już sekretny plan napaści - jego założenia zdobyli właśnie Amerykanie.

Może to być kolejne kłamstwo amerykańskiego wywiadu, choć to co obserwuję w kolejnych relacjach z Iraku przemawia raczej na korzyść tej wiadomości.

Obecnie różne organizacje nie dają żyć amerykańskiej armii w Iraku.
Dochodzi do ok. 5000 ataków miesięcznie, jak podają źródła w Międzynarodowym Kontyngencie. Ostatnie informacje i relacje ukazują sytuację, kiedy to iracka partyzantka coraz śmielej atakuje bazy i posterunki wojskowe.

Jeśli to prawda, to wybuchnie wojna w całym regionie. To będzie Wietnam razy 10.

choc ostanio mniej slyszalem o jakiejs ciezkiej sytuacji w samym Iraku

To zapraszam do tematu USA-IRAK http://www.paranorma...t...1803&st=285

[specyfik]

Znów wywiad amerykański robi szopę. Niby po co Iran miałby się bić z amerykanami o Irak ? Zero w tym korzyści i same problemy polityczne. Iran stoi plisko przepaści więc głupio by było dawać krok w przód. Co do zdjęcia wątpie by było z Iranu. Po co Iran tłumaczył by własny język na angielski ? Zapewne służby wywiadu Izraelskiego przekazały te zdjęcie.

[Jarecki]

Dziewięć okrętów USA wpłynęło na wody Zatoki Perskiej

Dziewięć amerykańskich okrętów wojennych wpłynęło na wody Zatoki Perskiej. Jak podaje Reuter, jednostki te przepłynęły przez prowadzące na wody Zatoki cieśniny, gdy było już widno. Dotychczas podobne operacje prowadzono pod osłoną nocy.

W grupie okrętów znajdują się m.in. dwa lotniskowce. Zdaniem Reutera, jest to największa tego typu akcja od wojny w Iraku w 2003 roku. Według dowódców amerykańskiej marynarki, początkowo w grupie miał znajdować się jeden lotniskowiec, a decyzja o wysłaniu drugiego zapadła w ostatniej chwili. Nie podano przyczyn takiego kroku.

Jak przyznali cytowani przez agencję przedstawiciele marynarki wojennej USA, o planach wpłynięcia tych jednostek do Zatoki Perskiej przez cieśninę Ormuz niedaleko irańskich wybrzeży, nie informowano władz w Teheranie.

Dowodzący całą grupą kontradmirał Kevin Quinn zapowiedział, że po wejściu na wody Zatoki grupa weźmie udział w manewrach, których celem ma być upewnienie państw regionu co do zaangażowania USA w sprawy regionalnego bezpieczeństwa.

Zawsze istnieje groźba zamknięcia jednej z międzynarodowych cieśnin przez którykolwiek kraj czy siłę nie powiązaną z konkretnym państwem - cieśnina Ormuz jest największym z takich szlaków - oświadczył amerykański dowódca dziennikarzom, zgromadzonym na pokładzie lotniskowca USS "John C. Stennis", zanim jednostka wpłynęła do cieśniny.

Na pokładach dziewięciu amerykańskich okrętów znajduje się około 17 tysięcy ludzi. Przepłynęły one Ormuz w środę około godziny 4.00 rano.

Manewry mają miejsce w niecałe dwa tygodnie po tym jak wiceprezydent USA Dick Cheney oświadczył na pokładzie tego samego lotniskowca, że Stany Zjednoczone wystąpią wraz z innymi krajami przeciwko próbom "zdominowania regionu" przez Iran, a także przeciwko uzyskaniu przez ten kraj broni jądrowej.

W kilka dni później, w czasie wizyty w Abu Zabi prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad ostrzegł przed "poważnym" odwetem w razie zaatakowania przez USA jego kraju. Wezwał też kraje Zatoki Perskiej by "pozbyły się z regionu obcych sił".
http://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html

[MatoIto]

No to fajnie tego jeszcze brakowło żeby rozpętać prawdziwą wojne na miare XXI to tylko ..... Ameryka potrafi

[redfive]

Amerykanie nie ruszą palcem w sprawie Iranu. To zwykła medialna nagonka. Chiny już dawno dały do zrozumienia, co myślą o kulawych podrygach amerykańskiej machiny dyplomatycznej. Po za tym kraj środka ma niezłego straszaka w postaci Korei Północnej. Na dzień dzisiejszy pańswto to istnieje tylko dzięki pomocy Chin, przez które między innymi odbywa się transport koreańskiej techniki wojskowej. Amerykanie ani razy nie zaprotestowali w tej sprawie. Nie pomogły nawet żale Japonii w tej sprawie.
Mówiąc krótko, Ameryka straciła większość swoich atutów. Fiasko Iraku i Afganistanu pogłębia kryzys dyplomacji. Na otarcie łez buduje się system ochrony przeciwrakietowej by w jakiś sposób "wynagrodzić wyrzeczenia narodu amerykańskiego" w niesieniu pokoju.

[Sethx]

redfive masz racje jak mało kto. Wszystko nagonka medialna. Dużo słów, ostrzeżeń ale i tak do niczego nie dojdzie.

[specyfik]

Sytuacja z tymi okrętami to zwykły pokaz siły.

[Smiler]

nom, racja, racja... gorzej tylko jak dojdzie do jakiegoś incydentu przez zwykły przypadek, coś nieopatrznie zostanie źle zinterpretowane i bum. amerykańskie stateczki w iranie to tylko krok do przepaści. mocarne państwa są jak kibole po testosteronie, tylko czekają kto im się nawinie... a czekają już wystarczająco długo... moim zdaniem rozgrywka ostateczna o mapę wpływów na kolejne 'x' lat jest już bardzo bliska